trzech wspaniałych...

[Danski 0]

witam,

 

od pewnego czasu nie mogę spać z pewnego powodu... otóż planuję kupno zegarka sportowego... i ciężko mi się zdecydować ... mam trzy typy: Rolex Submariner, Omega Seamaster Professional oraz IWC Aquatimer (najlepiej Cousteau Divers)... powiem szczerze ,że najbliżej mi do Rolex'a (za legendę tegoż modelu oraz kontrowersyjność jako marki) ...lecz Omega jakościowo nie odbiega Rolex'owi a cena owszem ...IWC...hmmm mam już dwa i trzeci z tym samym mechanizmem...trochę mnie zniechęca... ale nie do końca (za design i subiektywną sympatię do firmy)... wiem ,że ostateczny wybór należał będzie do mnie ,ale miło mi by było jeśli ktoś z was poda swoje typy i jakoś to zaargumentuje...

[neuro 7]

Danski, sam sobie zaargumentowałeś Kupując Submarinera nabywasz nie tylko doskonały zegarek, ale również cały związany z nim klimat. To model - ikona, wzór wszystkich "diverów". Problemy są trzy - Czy Ci się podoba, czy Cię stać i czy chcesz tyle wydać Jeśli odpowiedzi są twierdzące - tylko kupować.

 

Problemem Rolexa (i Omegi przy okazji) jest to, że to chyba najczęściej podrabiany zegarek, co naraża Cię na podejrzenia że nosisz podróbę... No ale to jest pytanie czy kupujesz zegarek dla siebie, czy dla oczu patrzących.

 

Argumentem na korzyść Rolexa jest to, że to jedyny in-house w zestawieniu (o ile ma to dla Ciebie znaczenie oczywiście).

[michalop 213]

ja wybrałem (wybrałbym) IWC AT ... za

za design i subiektywną sympatię do firmy

 

 

piotrek

[Yargoth 1]

Omega !

[grzesiek 2]

Jeżeli Cię stać i podoba Ci sie to Rolex z pewnością będzie dobrym zakupem. Trwałość tych zegarków jest legendarna i ta legenda jest w pełni uzasadniona.

Omega - miałem na ręku przez kilka dni wersję kwarcową. Świetny zegarek, wygodny (nie śmiejcie się są niewygodne). Myslałem, że zawór będzie kolidował z ubraniami ale nie miało to miejsca. Największa wada: właśnie ten zawór-nie podoba mi się.

IWC to swietne zegarki, obiektywnie rzecz biorąc ładne, niestety nie budzą we mnie zadnych emocji, nawet sladu pożądania. Normalnie jak te idealne modelki.

[rip 560]

Moze ta Omege?

 

 

Osobiscie bym kupil IWC, ale nie wersje Costeau.

 

[Gość *Adam*]

Osobiście brałbym Rolexa IWC to w większości taka przerabiana ETA / czasem lepiej czasem gorzej :wink: Omega to znowu zwykłe zegarki sam mam Speedmaster Professional w wersji z dwoma "szybami" uważam go za bardzo dobry codzienny zegarek z jeszcze lepszym mechanizmem . Już gdzieś pisałem Rolex to taka instytucja zegarkowa zarzuca się tej firmie że nie robią zegarków skomplikowanych ale taka jest polityka firmy. Na jej plus należy zaliczyć że chyba wszystkie modela mają certyfikat COSC i jest nikłe prawdopodobieństwo takiej wpadki jak z IWC BP :twisted:

 

Podsumowując Rolex to Rolex

:!:

[Marcin_L 10]

IWC, ze względu na wygląd i jakość. I zachowanie na nadgarstku - około 30 sekund miałem go na ręce w Munster (nie model Cousteau), zgadnijcie czyj to był egzemplarz

 

Rolex był OK, do czasu rozczarowującej przymiarki na łapkę :oops:

 

Marcin

[Gość]

Osobiście brałbym Rolexa IWC to w większości taka przerabiana ETA / czasem lepiej czasem gorzej :wink: Omega to znowu zwykłe zegarki sam mam Speedmaster Professional w wersji z dwoma "szybami" uważam go za bardzo dobry codzienny zegarek z jeszcze lepszym mechanizmem . Już gdzieś pisałem Rolex to taka instytucja zegarkowa zarzuca się tej firmie że nie robią zegarków skomplikowanych ale taka jest polityka firmy. Na jej plus należy zaliczyć że chyba wszystkie modela mają certyfikat COSC i jest nikłe prawdopodobieństwo takiej wpadki jak z IWC BP :twisted:

 

Podsumowując Rolex to Rolex

:!:

 

Problem z zegarkami z linii Big Pilot, IWC rozwiązało już dawno temu. Z kolei jakość modyfikacji mechanizmów ETA stosowanej przez IWC, jest na bardzo dobrym poziomie. Tak więc Twoja opinia w odniesieniu do producenta z Schaffhausen, jest (jak zwykle) nieobiektywna i niesprawiedliwa.

[Gość *Adam*]

MAVERICK

 

Twoja obrona IWC jest "(jak zwykle) nieobiektywna i niesprawiedliwa."

Wpadka była i to nie podlega dyskusji sam pisałeś że

 

Poza tym, doskonale znane są problemy techniczne z niektórymi modelami czasomierzy mechanicznych, które przyniosły Blancpainowi straty finansowe na rynku amerykańskim oraz nadszarpnęły nieco prestiż tego producenta.

 

Chodziło tu o inną firmę ale czemu o wpadkach IWC mamy zapominać i nie pisać :?:

 

O modyfikacjach ETY pisałem już kiedyś są lepsze i gorsze tj większe i mniejsze i rzeczywiście niektóre są bardzo dobre ale np. modyfikacje Portofino uważam za porażkę ze względów o których pisałem przy innej okazji.

 

ps wystaw pojedynek Rolex-IWC to będzie można cos napisać

 

[Gość]

Chodziło tu o inną firmę ale czemu o wpadkach IWC mamy zapominać i nie pisać :?:

 

*Adam*,

ja nie twierdzę, że o wpadkach firm (w tym również IWC) pisać się nie powinno. W odniesieniu do Big Pilot napisałem to co napisałem, bo nie chciałem, aby powstało mylne wrażenie, że problem dotyczący tego modelu nie został jeszcze rozwiązany. Co do pojedynku: Rolex vs. IWC, to oczywiście, jeżeli będzie akceptacja ze strony większej grupy Klubowiczów, to taki Pojedynek będzie miał miejsce. Co do Portofino, znam Twoją argumentację i się z nią nie zgadzam.

 

Pozdrawiam

[Gość *Adam*]

Grzesiek ciekawie podsumował firmę IWC

 

IWC to swietne zegarki, obiektywnie rzecz biorąc ładne, niestety nie budzą we mnie zadnych emocji, nawet sladu pożądania. Normalnie jak te idealne modelki.

 

Zgadzam się z ta wypowiedzią

 

Dlatego w tym wątku "stawiam" na Rolexa

[Gość]

No cóż... de gustibus non est disputandum.

[Marcin_L 10]

ps wystaw pojedynek Rolex-IWC to będzie można cos napisać

 

popieram

 

Marcin

[Gość]

No dobrze. Za chwilę wystawię Pojedynek. I jeszcze jedno...

 

MAVERICK

Twoja obrona IWC jest "(jak zwykle) nieobiektywna i niesprawiedliwa."

 

Napisałem do tej pory 190 postów (jako Maverick). Wskaż te, w których moja opinia (obrona :? w odniesieniu do IWC jest nieobiektywna i niesprawiedliwa.

[Gość *Adam*]

Mariusz

 

Wszyscy wiemy czemu tak napisałem 8) a kto nie wie ten nie musi wiedzieć

[Gość]

Zgodnie z Waszym życzeniem - Pojedynek wystawiony. Zapraszam.

[Danski 0]

Dziękuję wszystkim za wypowiedz... hmmm...nie myślałem ,że tak wiele osób poprze Rolex'a... przeglądając wcześniejsze posty wielu klubowiczów było antyroleksowskich ...swoją drogą Panie Maverick... good idea na pojedynek IWC vs Rolex!!! nowatorskie hi-tech z konserwatywnym hi-end

[jimmy 0]

popieram Maverica. Adam ma jakieś kompleksy odnośnie IWC. Może nielubisz tej marki dlatego że nigdy nie posiadałeś sikorka tej zacnej firmy i nie wiesz co to znaczy mieć go na nadgarstku. Ja osobiście mam iwc da vinci sl od 4 lat oczywiscie na bazie ety ale w tym czasie zanotował odchyłkę -4 sek. Nie wiem jak duża jest modyfikacja w tym modelu - może mnie Adam uświadomisz, ale sam przyznaj, że jak na mechanika to jest wynik niesamowity. Jeżeli będę zmieniał zegarek to wiecie jakiej to będzie firmy.

[Gość *Adam*]

jimmy

 

Swoją wypowiedzią przypominasz mi zwolenników VW.

 

Co do uświadamiania to jest opcja "szukaj" radzę z niej korzystać bo trochę jest nie fer wysyłanie do kogoś wiadomości na priv o podanie informacji o problemach z modele IWC BP / ciekawe czemu na priv a nie zapytanie publiczne :roll: / a następnie zarzucanie mu kompleksów.

Odsyłam Cię do archiwum w kwestii że czasem polecam IWC a sugerowanie że kogoś nie stać na jakiś zegarek jest co najmniej niegrzeczne .

[Gość *Adam*]

Zresztą jak można dyskutować z takimi wypowiedziami

 

jimmy

 

 

iwc jest najlepsze a jegerowi jeszcze duzo brakuje !!!!! iwc to iwc a jeger to tylko jeger - nie ma o czym dyskutowac. Na pewno w swiecie jest wicej fanow schaffchausenow niz jegerow chyba nikt nie ma co do tego watpliwosci prawda?

 

 

pisze tak jak mowie wiem ze to jaeger le coultre ale i tak sa cieniasy w porownaniu ze slynna szafa!!! iwc to jest jedna z najwiekszych legend zegarmistrzostwa ma duzo wiekszy dorobek i jest po prostu najlepsza firma a jegerek to tylko jegerek generalnie drozszy-nie wiem dlaczego ale na pewno nie lepszy choc podobno ma wszystkie werki swoje. Niech zyje najlepsza firma IWC schaffchausen!!!!!!!!!!!!!!!

 

http://www.zegarkiclub.pl/forum/viewtopic....ighlight=#22508

[grzesiek 2]

A gdybym kupował Aquatimera to zdecydowanie nie tego Cousteau.

[szumi 572]

[jimmy 0]

Adam przecież ja tylko sugerowałem, że pewno nigdy nie byłeś posiadaczem iwc a nie, że Cię na niego nie stać. Jeżeli Cię uraziłem to sorry. Scukałem o modyfikacji tego modelu ale nigdzie nie znalazłe. Może podasz mi adres strony. Odnośnie moich postów wychwalających iwc to przyznaję, że trochę się zagalopowałem, ale pod wpływem ostrej krytyki iwc i wychwalanie pod niebiosa jeagera trochę mnie poniosło. Ale i tak iwc dla mnie i dla wielu będzie zegarkiem bardziej pożądanym od jeagera . Zdecydowanie polecam iwc danskiemu.[/code]

[Gość]

jimmy,

o jaką modyfikację pytasz :?:, bo jeżeli Twoje pytanie odnosi się do Big Pilot, to w tym zegarku pracuje "in-house". Co do Jaegera, to jest to marka z wyższej półki (niż IWC) chociażby przez fakt stosowania mechanizmów własnych. Pomimo dużej klasy producenta z Schaffhausen, pracująca w bazie ETA aktualnie prawie we wszystkich kolekcjach, a wcześniej jeszcze w GST, ciągnie trochę tą zacną markę w dół. Zauważ, że IWC nie ma nawet jednej linii, w której stosowane byłyby wyłącznie mechanizmy "in-house". Niestety, obecnie do tego przywiązuje się dużo większą wagę niż kiedyś.

 

Pozdrawiam