Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

Marcin_L

Zwierzę się...

Rekomendowane odpowiedzi

Muszę przyznać się Wam, że od pewnego czasu obserwuję u siebie nasilenie choroby.

 

Otóż niemal przestały mnie kręcić automaty, a żywe bicie serca wywołują jedynie zegarki z ręcznym naciągiem.

 

Niemal przestałem używać zegarków automatycznych (wyjątek to Sejkacze - Samuraj i Monster, wyłącznie ze względów użytkowych - np do pływania). Poza tym noszę wyłącznie Vulcaina i Speedy'ego.

 

Co gorsze... PP 5196R mi ostatnio chodzi po głowie ... (następny zakup, tak po czterdziestce)...

 

Co się na to bierze?


Marcin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Co się na to bierze?

 

B1.gif

Forsę z konta.

 

J.


Jacek Tomczak - Janowski

-=WSzA=-

Warsztat Szyderstwa Artystycznego

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość andree

Mnie z kolei zaczynaja draznic manuale.Czesc sobie zostawie bo je kocham niezmiernie ,choc ich nie nosze ale czesc pojdzie na odstrzał.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość McIntosh
Co się na to bierze?

 

Kobietę do łóżka, przynajmniej na jakiś czas można zapomnieć o świecie no i zegarkach też. A wracając do zegarków :mrgreen:, to ja też bardzo lubię czasomierze z manualnym naciągiem - klasyczne, proste. Tutaj idealnie w mój gust trafia Moser i repetier IWC Ref. 524204, jednak o tej wersji to mogę tylko pomarzyć. Ale Tobie życzę realizacji marzeń.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Marcin, poczekaj spokojnie. Kolejnym etapem choroby będzie zamiłowanie do do kwarców :grin:


Michał

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A na koniec będziesz zerkal tylko na wyswietlacz komórki :mrgreen:

 

Tak na serio - mnie rózwniez juz wkurzaja automaty. MAm tylko 2 manuale, ale to sie zmieni.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Skoro jest taki zwierzęcy wątek to może i ja :roll:

Mam coraz większą ochotę na jakiś bezobsługowy zegarek, prosty kwarc, wr>100m, zwykłe uszy, szafir. :oops:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Skoro jest taki zwierzęcy wątek to może i ja :roll:

Mam coraz większą ochotę na jakiś bezobsługowy zegarek, prosty kwarc, wr>100m, zwykłe uszy, szafir. :oops:

 

A kysz, heretyku!

 

....

 

Po prawdzie to na tenisa mam takiego stwora....

post-110-0-01581500-1330869289.jpg


Marcin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Mam coraz większą ochotę na jakiś bezobsługowy zegarek, prosty kwarc, wr>100m, zwykłe uszy, szafir. :oops:

 

Hehe, mam tak samo. Tylko zamiast szafiru plastikowe szkiełko.. :cool:


Michał

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dwaj prominentni działacze myślą o kwarcach, świat się wali!


Marcin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A niech sie wali, mie to rozumisz... :)

 

Mechaniki wkurzające są, poza tym psują się, różne się psują, nawet te co się niby nie psują to się psują.

 

A kwarc jest kwarc - bateryjkę zmieniasz, nawet gwarancję dostaniesz na tą bateryjkę i chodzi.

 

No to co chcieć więcej?

 

:smile:


Michał

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Majowy Diabeł

i ja też nabyłem kwarca (prawie jak JLC ;-) ) :mrgreen: ale mnie usprawiedliwiają ciężkie przejścia z zegarmistrzem - partaczem

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na wasze problemy jest rada taka: weźmisz czarno kure... :)


Marcin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tej, za późno, kura już zerżnięta i zeżarta :twisted:

 

Ale zawsze można zapodać hot doga... albo ghost doga... :razz: tylko linkę hamulcową skądś...


Michał

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
zerżnięta

 

:):):)

 

To taka róznica jak pomiędzy "obrzezany" a "wyrzezany" :) :)


Marcin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wot literówka :)

 

konsumpcja niejedno ma imię :wink:


Michał

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
i ja też nabyłem kwarca (prawie jak JLC ;-) ) :mrgreen: ale mnie usprawiedliwiają ciężkie przejścia z zegarmistrzem - partaczem

 

wmaker01.jpg

 

Ot co.

 

J. :wink:


Jacek Tomczak - Janowski

-=WSzA=-

Warsztat Szyderstwa Artystycznego

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość gazownik
zerżnięta

 

:):):)

 

To taka róznica jak pomiędzy "obrzezany" a "wyrzezany" :) :)

 

Lepiej być wystrychniętym na dudka, niż wydudkanym na strychu :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wydudkowanie na strychu :twisted: jakoś perwersją mi zalatuje :wink:

A poważnie, też doszedłem do wniosku, że dla mnie najbardziej praktyczny będzie mechanik.


???????? => ta choroba dobrze ROCKuje!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szukałbym raczej związków przyczynowo-skutkowych w metryce, niż zaburzeniach. Człowiek dojrzewa. Ja widzę to tak:

 

5-20 lat: kwarc

20-40 lat: automat

40-60 lat: ręczny naciąg

60-90 lat: klepsydra...


Co-Axial

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

True, true...

:cool:

 

J.


Jacek Tomczak - Janowski

-=WSzA=-

Warsztat Szyderstwa Artystycznego

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czyli ja jestem jakimś negatywem, bo w dzieciństwie bawiłem się klepsydrą, potem ręczny, potem kwarc, potem ręczny i przekonuję sie do kwarca.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Strach pomyśleć co będzie później :mrgreen:

 

J.


Jacek Tomczak - Janowski

-=WSzA=-

Warsztat Szyderstwa Artystycznego

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Szukałbym raczej związków przyczynowo-skutkowych w metryce, niż zaburzeniach. Człowiek dojrzewa. Ja widzę to tak:

 

5-20 lat: kwarc

20-40 lat: automat

40-60 lat: ręczny naciąg

60-90 lat: klepsydra...

 

E-e. w przedziale 60-90 to raczej powrót do dużego i czytelnego kwarca. Tak by wskazywała praktyka w mojej rodzinie.


Marcin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak se odświeżam, bo przyjemna dyskusja była .... ;)

 

EDIT: U mnie nic się nie zmieniło, chyba to, że automaty idę w odstawkę, rządzą te z ręcznym naciągiem, a na basen kwarcok.....


Marcin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.