zapomniane wieżowe

[Gość brunoniusz]

a może byśmy tak pobawili sie w odnajdowanie zapomnianych zegarów wieżowych? nie chodzi mi o te najbardziej znane, ale np. takie w wieżyczkach zapuszczonych XIX i XX wiecznych kamienic? może są jeszcze takie których nie zdemontowano?

co Wy na to?

[amroziuk 94]

Ja jestem ZA

A na dobry początek zegar który znam "dogłębnie"

 

 

Budynek Poczty Polskiej w Świebodzicach (Dolny Śląsk)

Zegar Gustav Becker rok budowy 1886 ("chodzik", średnica tarczy 110cm, wychwyt Grahama, dokładność chodu +/- 2 minuty / miesiąc)

 

Foto Remigiusz Gęglawy

 

Foto Remigiusz Gęglawy

[Gość brunoniusz]

no! czyli początek już jest! ja mam kilka na oku we wrocławiu, ale takich zupelnie zapomnianych... z zardzewiałą tarczą i nie wiadomo czy cokolwiek za nią jest... ale w tym tygodniu tam wejde! trzymajcie kciuki...

pozdrawiam

[Crusader 0]

Bardzo podoba mi się ten pomysł. Mam zamiar się do tego przyłożyć, ale dopiero na wakacjach. Będę trochę zwiedzał motocyklem więc jak uda mi się jakiś ciekawy zegar odnaleźć to prześlę zdjęcia.

[amroziuk 94]

Powodzenia w poszukiwaniach

Czekamy na fotki

 

Adam

[Gość WATCH-MAKER]

Przyłączam sie do poszukiwan troche pozno ale lepiej pozno niz wcale :wink:,podesle cos jak tylko bede miel zdjecia.

Pozdrawiam wszystkich manniakow zeg. wiezowych i reszte klubowiczow

[satyr 9]

Zapewne dobrze znany i nie zapomniany, ale jest wart umieszczenia na tym podforum

 

 

[Kosh777 4]

Hm, mechaniczne zegary wieżowe fascynowały mnie od dawna, ale to chyba wymierający gatunek zastępowany cyfrowymi imitacjami. W moim mieście wiem o dwóch - jeden był w wieży ratusza ale niestety już go nie ma, bo jak robiono remont ratusza to zegar został ukradziony i pewnie cieszy oko jakiegoś szkopa. Zastąpiono go cyfrową podróbką grającą "kuranty" (sic!) przez głośnik A drugi to potężna wielopoziomowa konstrukcja znajdująca się w centrum wieży jasnogórskiego klasztoru - jest tam odkąd pamiętam i jeszcze parę lat temu działał, ale nie jestem pewien czy dalej działa po ostatnim remoncie wieży (niestety) - chcę to z ciekawości w najbliższym czasie sprawdzić, może się uda jakieś zdjęcia ukradkiem zrobić. Swoją drtogą zastanawia mnie beztroska durnych decydentów nakazujących likwidowanie takich zabytkowych mechanizmów i zastępowanie ich przez chiński elektroniczny chłam który pochodzi conajwyżej kilka lat a nie ponad sto jak tamte, jako elektronik i informatyk wiem coś o trwałości i niezawodności elektroniki 99% to urządzenia jednorazowego użytku.[/i]

[RadG 2]

[Kosh777 4]

Tutaj trochę zdjęć zegara wieżowego z najwyższej wieży zegarowej w Polsce (prawdopodobnie). Zapomniany to on raczej nie jest :wink: ale z tego co widziałem w sieci zdjęcia zegarów wieżowych w miejscu ich zainstalowania są bardzo rzadkie.

Tak to wygląda z daleka:

A tu zbliżenie samej wieży z zegarem:

A to już wnętrze wieży i kiosk w którym się zegar znajduje:

Widać tu oprócz samego mechanizmu po prawej krzesełeczko operatora i sterownik mikroprocesorowy.

A tu mamy wyobrażenie rozmiarów całości w porównaniu do ludzi wchodzących po schodach:

I tu link do powiększenia:

http://img73.imageshack.us/img73/4526/kiosk4hh5.jpg

Niestety zdjęcia samego mechanizmu z bliska zrobić wyjątkowo trudno, z uwagi na bardzo porysowane szyby kiosku a durny automatyczny aparat ogniskuje się na szybach:

A tu dawny napęd zegara - smętnie zwisające obciązniki:

A tu ostatni element - znajdujący się w kiosku na samym szczycie wieży

carillon - tam wstępu nie ma, widać tylko spód kiosku i obciążnik napędu mechanizmu tego kuranta:

Teraz parę słów o samym zegarze - z obserwacji wynika że jest to mechanizm średniej konstrukcji, kwadransowy z wychwytem Grahama i napędem pośrednim tegoż. Dodatkowo o pełnej godzinie mechanizm ten uruchamiał za pomocą cięgieł napęd carillonu czy też kuranta znajdujący się dużo wyżej. Niestety zegar ten nie działa - werk nie chodzi, obciążniki zwisają smutnie na nienaprężonych linach a sprzęgło do czterech tarcz zegarowych jest odłączone. Wskazowki są obecnie napędzane elektrycznie za pomocą zegara kwarcowego (najpewniej synchronizowanego z RFN), kurant wygrywający melodię o pełnej godzinie jest pewnie też napędzany elektrycznie. Jest to o tyle smutne że jeszcze parę lat temu byłem na tej wieży i pamiętam że ten szacowny zabytek techniki działał, można było sobie poobserwować pracę napędu wychwytu i działający mechanizm bicia. Dodam tylko że w wieży nie ma zakazu fotografowania i zdjęcia można robić do woli, tyle że ilość miejsca na zrobienie sensownego zdjęcia jest raczej ograniczona :wink: a szybki kiosku bardzo porysowali turyści.

[Gość WATCH-MAKER]

Ten zegar w Staszowie robił mój ojciec (Marek Górski) ze znajomy p.Janem Gorajem. 2 lata temu jeszcze chodziale nie wiem jak teraz? Będe wdzieczny za jakies info o nim.Pozdrawiam

:wink:

[RadG 2]

Ostatnio rzadko bywam w rejonie Staszowa i okolic. Niemniej jednak ta godzina na zegarze w chwili robienia zdjęcia odpowiada czasowi rzeczywistemu Gratuluję i pozdrawiam - pięknie, że ten zegar nie jest anonimowy na forum

[Gość kamillo]

Witam wszystkich zainteresowanych starymi zegarami. Poniżej zamieszczam link do zdjęcia mojego autorstwa, zegara wieżowego, ( zegar był sprawny w momencie wykonywania zdjęcia w 2005 r ).

Teraz trochę informacji o tym zegarze: Zegar znajduje się na północy Italii w starej przepięknej miejscowości Clusone. Zegar umieszczony jest na wieży, prawdopodobnie został zbudowany w XV-XVI wieku. Wieża na której jest osadzony w XV wieku została pokryta przepięknym freskami które zostały zamalowane, kiedy w miasteczku w XVI w. pojawiła się zaraza, miało to uchronić mieszkańców od śmierci. W roku 2005 władze miasteczka były w trakcie odkrywania i odnowy tych fresków na wieży, oraz w innych kamienicach na terenie Clusone. Zegar jest nietypowy, posiada tylko jedną wskazówkę oraz 24 godzinna tarczę. Przez tydzień czasu obserwowałem dokładność z jaką chodził i byłem zdumiony, czas porównywałem z moją ręczną Certiną która w ciągu roku śpieszy się ok. 10s i nie zauważyłem żadnych odchyłek w czasie, było to dla mnie niesamowite. Ponieważ nie znam j. włoskiego nie mogłem się nic dowiedzieć o mechanizmie tego zegar oraz jego twórcy, być może ktoś z z szanownych forumowiczów również zetknął się z tym zegarem i napisze o jego twórcy i historii powstania. Pozdrawiam wszystkich miłośników zegarów. http://img410.imageshack.us/my.php?image=zegarhy7.jpg

[Gość Janusz Sukiennik]

Zdjęcie nie działającego zegara wieżowego kościoła Zbawiciela parafii Ewangelicko-Agsburskiej w Wałbrzychu

 

[amroziuk 94]

Zdjęcie nie działającego zegara wieżowego kościoła Zbawiciela parafii Ewangelicko-Agsburskiej w Wałbrzychu

 

 

Witam sąsiada Wałbrzyszanina

 

Czy wiadomo dlaczego nie chodzi ten zegar ?

Czy jest jakaś sygnaturka na mechanizmie ?

Czy istnieje możliwość obejrzenia mechanizmu ?

Czy kościół jest "czynny" ?

 

Ciekawski AM

[Gość Janusz Sukiennik]

Kościół czynny - zegar nie, bo brak wahadła i pewnie żle włyneła b. długa przerwa w działaniu. Zachowały sie pędnie, system napędu. Nie odczytałem żadnych znaków markowych - pewnie nie umiałem odnależć.

Myślę, że można go obejrzeć. Pewnie da się to jakoś ułożyć.

Pozdrawiam

Janusz

[amroziuk 94]

Widok kościoła w Wałbrzychu na starej pocztówce.

[Gość despoko]

Polecam..

Plac Sikorskiego Liceum Ogólnokształcące

a oto w całej swej klasie, pocztówkowe

zbliżenia zrobione przez Bobohawk:

http://www.forum.bytom.pl/album_page.php?pic_id=564

z godłem miasta

http://www.forum.bytom.pl/album_page.php?pic_id=563

[RadG 2]

[Gość cyk cyk]

<

[amroziuk 94]

Witaj cyk cyk ładne wejście do klubu Witaj ! - ciekawe fotki - prosimy o więcej.

[Jacek. 0]

Świetny zbiór.

 

Co do fot. 4: IMO napis informuje, że zegar wykonano w Królewcu w 1662. A to byłoby dość ciekawe, bo królewiecka katedra dostała zegar w 1640, czyli według ówczesnych norm niedługo wcześniej.

 

edit: mam informację, że w momencie przejmowania kościoła przez katolików (lata 60) zegar był na chodzie.

 

J.

[Czesiek 23]

Wszystkie przedstawione wyżej mechanizmy są do uruchomienia! Wystarczy tylko "wiercić dziurę w brzuchu" włascicielom obiektów, proboszczom, itd, a 90% pracy będzie "z głowy". Cała trudność polega na przekonaniu właściciela, że "te kupy złomu" to rarytasy techniki zegarowej sprzed wielu wielu lat i warto w nie włożyć wysiłek (i ne tylko :wink: ) aby potem mieć możliwość szczycenia się chodzącym zabytkiem na wieży i na dodatek bijącym.

[Gość michalwd]

Oto zegar z kościoła w Starym Bielsku, na chodzie. Mam jeszcze kilka fotek jak ktoś jest zainteresowany.

http://img142.imageshack.us/my.php?image=h44dn5.jpg

A miłośnikom dużych zegarów polecam stronę:

http://www.my-time-machines.net/

Sam chętnie popracował bym nad jakimś zegarem tego typu gdybym miał okazje..... A tak pozostaje mi zabawa w domu z IBM-em z naciągiem elektrycznym, w sumie też jest ciekawy.

 

Pozdrawiam wszystkich miłośników starych zegarów!

[Kosh777 4]

Oto zegar z kościoła w Starym Bielsku, na chodzie. Mam jeszcze kilka fotek jak ktoś jest zainteresowany.

http://img142.imageshack.us/my.php?image=h44dn5.jpg

A miłośnikom dużych zegarów polecam stronę:

http://www.my-time-machines.net/

Sam chętnie popracował bym nad jakimś zegarem tego typu gdybym miał okazje..... A tak pozostaje mi zabawa w domu z IBM-em z naciągiem elektrycznym, w sumie też jest ciekawy.

 

Pozdrawiam wszystkich miłośników starych zegarów!

 

Pewnie że chcemy więcej zdjęć. Zdjęcia zegarów wieżowych są bardzo rzadkie a zdjęcia polskich jeszcze rzadsze.

A w/w stronę znalazłem kiedyś szukając zdjęć mechanizmu Big-Bena, podawałem zresztą chyba gdzieś na forum linka do niej.