Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
MasterFan

Klub Miłośników Zegarków SEIKO

Rekomendowane odpowiedzi

Marcin, luzu trochę :)

no to zapodaj go sobie, jeżeli nie zrozumiałeś żartobliwego wpisu z przekąsem ;)

 

Tym czasem czekamy aż Piotruś wstanie  :P

Edytowane przez Burns

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no to zapodaj go sobie, jeżeli nie zrozumiałeś żartobliwego wpisu z przekąsem ;)

 

Tym czasem czekamy aż Piotruś wstanie  :P

Rzeczywiście, nie zrozumiałem ^_^ , bo nie wiem co "przekąszasz" :P


Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie ma Piotrusia,

038c72a9b9c88ffab3be0a7970444aeb.jpg

b63ff9c52ce1a4fceba5672e049cae52.jpg

Edytowane przez Burns

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

.

Edytowane przez PiotrX

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość fidelio

Piotr, gratki :-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

.

Edytowane przez PiotrX

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Piotruś jest, a więc tak jak chciałeś Marcin, relacjonuje wczorajszy dzień.

1. Wstałem około 11:00, papieros, zrobiłem kawkę, papieros, doczytałem następny artykuł o SLA019, papieros i tak sobie myślę, że jak nie mają już robić MM, to pupa, już się nie załapie, qurwa, papieros. Znalazłem 017, ale roczny, nie wiadomo co za baran go nosił, papieros. Szukamy...... i jest nówka, to co chciałem, no tak stara zaraz jaja mi urwie, qurwa, papieros. 

2. Dzień wcześniej dzwonił do mnie klient do LM, miał być w Gdańsku za dwa tygodnie, hm, papieros. Dzwonię do klienta o 12:15, nie może rozmawiać, jest na spotkaniu, qurwa,

3. Dzwonię do sprzedawcy MM czy jest możliwość odebrania go dzisiaj; nie ma sprawy, OK, wstępnie umówien.

4. 13:00 LM nie odpowiada, dalej na spotkaniu, qurwa, papieros

5. 14:14 umawiam się z LM, klient wylatuje o 20:00 i ostatni termin żeby się spotkać to 19:00

6. 14:20 w samochodzie, ale czegoś mi brakuje, no tak, telefon zostawiłem, pośpiech, pośpiech.

7. 14:30 w drodze, tylko z tego pośpiechu kliknąłem w Navi trasę najkrótsza, zajarzyłem z tego przejęcia dopiero jak mnie pociągną pod Elbląg, chcieli pochwalić się nową drogą  :) Radio zaczyna odbierać stacje lokalną z Olsztyna, qurwa, gdzie ja jestem. Jak zrobi się nagle zawierucha, drogi nie widać, 30km/h, śnieg, śnieg, śnieg. Samochody leżą na poboczach, człowiek z urwaną ręką biega po poboczu, widok czerwonych plam krewi na świeżym śniegu :o

 

Może być na początek ? 

Dzięki, pupy nie urywa, ale jest OK :)

Suuuuper (ale stanowczo za dużo palisz) :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Piotr, gratki :-)

Dzięki Rafał, napiszę więcej o nim, ale wolałbym mieć to wszystko w Sumo :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość fidelio

Dzięki Rafał, napiszę więcej o nim, ale wolałbym mieć to wszystko w Sumo :)

To pozostaję w cierpliwym oczekiwaniu na jakąś recenzję :-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

.

Edytowane przez PiotrX

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A więc jadę w śnieżycy, a muszę dodać że w moim pięknym sportowym wozie nie wymieniłem opon na zimowe, bo po co jak ścigam się tylko po miejskich torach, 30km/h. I tak popylam maksymalnie do 50-tki ślizgając się od pobocza do pobocza, cała droga moja, ciemno, śnieg wali i nikogo na drodze, może wszyscy już w rowach leżą

Po dwóch godzinach skończyła się zawierucha, można trochę przycisnąć, dobra droga też się skończyła, i ciągnę się za ciężarówką przez jakąś wiochę, a tu wyskakuje pani z suszarką, qurwa opóźnienie, papieros. Ja z taką samą prędkością jadę za ciężarowym, ale nie musi chwycić McLarena , na suszarce całe 65 w terenie oczywiście zabudowanym jak u Barei.

Nie dyskutuje, szkoda czasu, poco ona wpisuje mnie w pięć różnych kajetów, nie pytam, aby nie opóźniać, qurwa, papierosyx3.

 

Czy pan się dobrze czuje? Ja cały podjarany aby zdążyć, o kobita, wywiad środowiskowy przeprowadza, o ale ma pan zaśnieżone tablice, z daleka? Może pan dmuchnie?

 

Pan z daleka, a dokąd Pan jedzie, pierwszy raz do Warszawy, zaraz mnie szlag trafi ja stoję na mrozie, a ona przez okno pogawędkę sobie ucina. Na koniec dostałem pouczenie (chyba informacje ile kamer stacjonarnych mnie łyknie do Wa-wy.

OK, w drodze, dzwonię do LM, że opóźnienie złapałem, ciężka sprawa z tym spotkaniem, nie dojadę na czas w miejsce gdzie się umówiliśmy, co teraz?

 

Czy ktoś to czyta czy tylko Marcina ciekawość zaspakajam?

Ja czytam z wypiekami na twarzy

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Edytowane przez Szyszkops

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość fidelio

Czytam :-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

Czy ktoś to czyta czy tylko Marcina ciekawość zaspakajam?

Dawaj dalej...


To jest moje zdanie i ja je całkowicie popieram.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

.

Edytowane przez PiotrX

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość fidelio

I gitara :-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

.

Edytowane przez PiotrX

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Spore poświęcenie :D

No i niech teraz ktoś napisze, że Seiko jest kiepskie i nie warte tej kasy ;)


Myślę, że bez Słońca nie byłoby zegarów...  www.mojekrajobrazy.pl

Galeria zegarkowa: zegarekonline.pl/galeria/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

.

Edytowane przez PiotrX

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jasne jeden jogurt i bransoleta bez zdejmowania ogniw ;)

 

LeroyMerlileroy merlin LeroyMerlin

Obejrzałem, wszystko OK, nówka, plastiki, gwarancja oficjalna, honorowana u nas, przywieszki zdjęte i na łapę  :)

Cały dzień na jednym jogurcie i kawie, jeść mi się nie chce

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

.

Edytowane przez PiotrX

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeden i kawa, bransoletę zmniejszyłem tylko, bez zdejmowania ogniw, duży jestem :)

 

W domu byłem o 02:00, nie mogłem przycisnąć bo lekki sportowy samochód był targany przez wiatr :)

I o to w skrócie cała historia, sprzedany, kupiony i gitara :)

Warto było?

To jest moje zdanie i ja je całkowicie popieram.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

.

Edytowane przez PiotrX

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.