Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
MasterFan

Klub Miłośników Zegarków SEIKO

Rekomendowane odpowiedzi

Na co czekamy? Już były, Jakiś miesiąc temu skończyły się, o ile dobrze pamiętam.

 

My mamy na myśli potwora z biało-niebieską tarczą, a to raczej zapowiedź nowych i nie było ich w sprzedaży.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

My mamy na myśli potwora z biało-niebieską tarczą, a to raczej zapowiedź nowych i nie było ich w sprzedaży.

OK, teraz jasne. Tam pod zdjęciem było napisane : " Pomarańczowy gen3 też będzie", stąd moja uwaga że orange już był  ;) 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość maritimeeng

OK, teraz jasne. Tam pod zdjęciem było napisane : " Pomarańczowy gen3 też będzie", stąd moja uwaga że orange już był  ;)

 

Tak, czekamy na macicę :-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak, czekamy na macicę :-)

To zobaczymy, (albo nie zobaczymy) ile pokaże ich się na forum :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe jak będzie wyglądał w realu, ale powiem, że mi się podoba i to bardzo :)

 

Mi również, ale gdy pomyślę, że będzie kosztował dobrze ponad 2000 zł, mam ochotę się roześmiać. Ten zegarek, niezależnie od tego, czego by w środku nie miał, nigdy nie będzie wart tej ceny. Pomyśleć, że sprzedałem 2nd gen za niecałe 500 zł. Nowy Monster kosztuje więcej niż Sumo! Paranoja.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mi również, ale gdy pomyślę, że będzie kosztował dobrze ponad 2000 zł, mam ochotę się roześmiać. Ten zegarek, niezależnie od tego, czego by w środku nie miał, nigdy nie będzie wart tej ceny. Pomyśleć, że sprzedałem 2nd gen za niecałe 500 zł. Nowy Monster kosztuje więcej niż Sumo! Paranoja.

To jest bariera psychologiczna dla tych co kupowali 1 & 2 generacje za 1/3 ceny 3 generacji. :( I to już nie wróci, trzeba się z tym pogodzić, wszyscy windują ceny to dla czego nie my (Seiko)  :( 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mi również, ale gdy pomyślę, że będzie kosztował dobrze ponad 2000 zł, mam ochotę się roześmiać. Ten zegarek, niezależnie od tego, czego by w środku nie miał, nigdy nie będzie wart tej ceny. Pomyśleć, że sprzedałem 2nd gen za niecałe 500 zł. Nowy Monster kosztuje więcej niż Sumo! Paranoja.

Merkura albo inną podróbę sobie kupisz, o którą pytałeś 3 strony wcześniej i paranoja zniknie...

To jest bariera psychologiczna dla tych co kupowali 1 & 2 generacje za 1/3 ceny 3 generacji. :( I to już nie wróci, trzeba się z tym pogodzić, wszyscy windują ceny to dla czego nie my (Seiko)  :(

 

Nie ma bariery, pierwsze 3gen kosztowały 1600 czyli pieniądze zbieżne z sumo na 6r15. Poziom obrobienia kopery Sumo a Monster kwestia indywidualna a przewagą dla dobrze trafionego Sumo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nawet jak to były kwoty podobne do Sumo, to i tak przeskok cenowy z 1, 2 na 3-cią generacje był po byku, pomijam szczegóły.

Co do kopert Marcin, nie ma co gadać inna liga  :)   

Edytowane przez PiotrX

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No właśnie Nie!!! Seiko tak wypozycjonowało 6r15 że najtańszymi zegarkami były SARB 033 i 035 za okolo 1250 a jak widać teraz sięgają już 5k, nieważne. Pierwszym takim produktem monsterowatym był SARB047 - świetny produkt. I wszystko nadal w granicach 1600. Koperta, kopercie monstera nierówna - były brzytwy. Też mało istotne. SKX był ameliniowy mimo swojej kultoweści. Monster mimo, że może brzydki, na pewno młodszy, nietuzinkowy... W tych samch pieniądzach co skx wyprzedzał starego brata. Ta sama historia z Sumo... Ciężko teraz przenieść odzwierciedlenie. Dużo zależy kto co lubi i co się komu podoba. Jedni kolekcjonują Minstery inni Sumo, trzeci jedno i drugie...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ceny się zmieniają..co dopiero za ten sam model po ponad dekadzie, 1,500-700 za Monstera  nowej generacji uważam za rozsądną cenę.


Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pokazywałem już, w życiu ciężko mieć wszystko, z tego powodu wybieram Sumo, ale Monsterowi nic lub niewiele odejmuję :

7ae60bbf8908e25f707e63d61f99443d.jpg

Ceny się zmieniają..co dopiero za ten sam model po ponad dekadzie, 1,500-700 za Monstera  nowej generacji uważam za rozsądną cenę.

9becie około - 2300

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To jest bariera psychologiczna dla tych co kupowali 1 & 2 generacje za 1/3 ceny 3 generacji. :( I to już nie wróci, trzeba się z tym pogodzić, wszyscy windują ceny to dla czego nie my (Seiko)  :(

 

Lubię Seiko, ale nie na tyle, by za zegarek wart $200 dać ponad 2000 zł. Pozycjonowanie Monstera w średnim segmencie to dowcip dekady. Jego miejsce jest dokładnie tam, gdzie znajduje się Orient Mako i SKX, czyli entry.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Lubię Seiko, ale nie na tyle, by za zegarek wart $200 dać ponad 2000 zł. Pozycjonowanie Monstera w średnim segmencie to dowcip dekady. Jego miejsce jest dokładnie tam, gdzie znajduje się Orient Mako i SKX, czyli entry.

Zgoda, to marka budżetowa, ale to popyt kreuje ceny, jest popularny to ceny rosną.

Popatrz na ceny badziewnych marek, pseudo swiss w polskich salonach.


Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Lubię Seiko, ale nie na tyle, by za zegarek wart $200 dać ponad 2000 zł. Pozycjonowanie Monstera w średnim segmencie to dowcip dekady. Jego miejsce jest dokładnie tam, gdzie znajduje się Orient Mako i SKX, czyli entry.

Dokładnie, rozglądam się za jakimś Monsterkiem ale chyba nic z tego nie będzie bo ceny teraz chore :unsure:

Miałem kilka sztuk i najdrożej sprzedałem za 700 zeta a teraz to jakieś żarty ^_^

Edytowane przez tomaliusz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale co się dziwicie Seiko. Sami tak postępujemy w życiu codziennym. Jeżeli mamy świadomość że na przedmiot który mamy, jest duży popyt , to nie sprzedamy go za połowę ceny tylko dlatego , bo 5 lat temu kupiliśmy go jeszcze taniej niż połowa aktualnej ceny.

Jakie by było wasze oburzenie gdyby teraz Seiko postanowiło sprzedawać Sumo po 300$ . Już widzę te ku rwy lecące w ich stronę. A przecież ktoś powie „Czego chcecie? Taka jest przecież realna jego wartość”

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Seniorzy. Seiko- san.

 

Super duet znalazłeś, pogratulować tylko :) A wracając, to one pewnie kiedyś też nie kosztowały tyle ile teraz trzeba zapłacić  :)

Edytowane przez PiotrX

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Super duet znalazłeś, pogratulować tylko :) A wracając, to one pewnie kiedyś też nie kosztowały tyle ile teraz trzeba zapłacić  :)

Tanie też pewnie nie byly :), chyba na Seiko&Citizen Watch czytalem ze GS pod koniec lat 60" kosztowały tyle co Toyota Corolla,ale nie sprawdzałem tego..:)

 

 

Generalnie zegarki teraz są bardzo tanie, jeszcze 50 lat temu zegarek mechaniczny to był spory wydatek, i nie piszę tylko o Polsce.

Dziś mozna 'mechanika' nowego nabyć za 'dniówkę'


Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Racja Marku, tutaj generalnie biadolimy, na ruchy cenowe w obrębie jednego modelu. Monster poszedł ostro w górę, dostał lepszy mechanizm, lupkę. Znowu Presage o którym wcześniej napisał Marcin, został lekko "wykastrowany" przez zmianę mechanizmu na powszechnie używany w najtańszych modelach. :(

 

Cieszę się że Monstera podrasowali (nie mówię o cenie, z tego nikt się nie cieszy), a nie rozumiem co zrobili z Presage? :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Lubię Seiko, ale nie na tyle, by za zegarek wart $200 dać ponad 2000 zł. Pozycjonowanie Monstera w średnim segmencie to dowcip dekady. Jego miejsce jest dokładnie tam, gdzie znajduje się Orient Mako i SKX, czyli entry.

Amen.

 

Aż się boję pomyśleć ile będzie kosztował nowy SKX z lupką i 6R ;)


Myślę, że bez Słońca nie byłoby zegarów...  www.mojekrajobrazy.pl

Galeria zegarkowa: zegarekonline.pl/galeria/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Super duet znalazłeś, pogratulować tylko :) A wracając, to one pewnie kiedyś też nie kosztowały tyle ile teraz trzeba zapłacić  :)

 

Pewnie nie. Jednak o co pisze @Master Yoda też prawda. Nie mniej obecne ceny są wyższe niz te 10-15 lat temu. Nie porównuje ich do tych sprzed 45 lat i ówczesnej siły nabywczej pieniądza.

Czytałem, iż z Pogue była sytuacja, zdaje się w 2007 roku, że w ciagu nocy ceny modelu podskoczyły 2-3 krotnie. Po tym jak jakiś miłośnik Seiko dopatrzył się na starym zdjęciu, że ten model miał na ręku Wiliam Pogue podczas misji NASA SKlylab 4.  ;)

 

6139-6009-3-400.jpg

 

 

Pogue sprzedał swój egzemplarz 6139 w na aukcji w 2008 roku. Poszedł za niecałe 6000USD. Dziś pewnie byłoby to więcej.

Edytowane przez PistolPete

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Vintage modeli nie ma co porównywać do obecnych modeli, które po kosmetyce dostają kosmicznego przyspieszenia cenowego.

Też widziałem to zdjęcie, tak więc jesteś w klubie kosmicznych zegarów :) Tych co były w kosmosie trudno teraz policzyć, każdy chce zareklamować się.  :) 

Swoją drogą byłem w pewnym miejscu i czy wtedy zegarek zyskuje na wartości, może dla poniektórych koneserów tak :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czytałem, iż z Pogue była sytuacja, zdaje się w 2007 roku, że w ciagu nocy ceny modelu podskoczyły 2-3 krotnie. Po tym jak jakiś miłośnik Seiko dopatrzył się na starym zdjęciu, że ten model miał na ręku Wiliam Pogue podczas misji NASA SKlylab 4. ;)

 

 

 

Pogue sprzedał swój egzemplarz 6139 w na aukcji w 2008 roku. Poszedł za niecałe 6000USD. Dziś pewnie byłoby to więcej.

I tak wlaśnie rodzą się legendy, fajnie.

 

 

A dziś część lamentuje ze kazdy kolejny wypust jest droższy, tak jak by ktoś im kazał nabywać wszystko co wyprodukuje Seiko :)

Edytowane przez Master Yoda

Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

PistolPete - musisz go wrzucić tutaj:

http://zegarkiclub.pl/forum/topic/166597-policzmy-6139-xxxx/

 

Piękna sztuka. Cena pewnie też była piękna, bo ten model jest w cenie :)


Myślę, że bez Słońca nie byłoby zegarów...  www.mojekrajobrazy.pl

Galeria zegarkowa: zegarekonline.pl/galeria/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.