cytochrom 47 #1 Napisano 29 Stycznia 2010 Podziele sie kolejnym ukonczonym zegarkiem - to jest plan na ten rok W tym tygodniu dostalem tarcze - po 6 godzinach udalo mi sie naniesc indeksy z mojej pierwotnej bardziej zniszczonej na nowa, koronki rowniez dotarly na czas - ponad 2 miesiace oczekiwania , i zegarek jest calkowicie oryginalny - zastapi moje 825 z restaurowana tarcza coz kilka zdjec tak wygladal jak go kupielm (niestety drogo ale bardzo mi zalezalo - 1400usd) zegarek bardzo rzadki - wczesne 50te, stal i wersja europejska - uchowalo sie ich moze z 1000 ale to optymistyczne szacunki wiec bardzo mi zalezalo - dla porownania wersji z data czyli cal.825 bylo kole 60tys z czego europejska w stali to jakies 10 tys -15tys. To udalo mi sie wycisnac ale nadal detale razily:) Tak wyglada teraz - koszt dosc wysoki - tarcza 200usd, profesjonalne czyszczenie 250, korony 100 usd - dobrze ze nie calosc na raz - podaje ceny aby uswiadomic ze zabawa w zegarki vintage szczegolnie te rzadkie to wysokie koszty a i tak niekoniecznie znajdziemy czesci - czesto poprostu tanio i dobrze sie nie da - w tym przypadku bardzo mi zalezalo na tym modelu.From Drop Box"> pozdrawiam serdecznie 0 Od wielu już lat liczne wypowiedzi uczonych i fantastów obracają się wokoło pytania: ,,Czy poza Ziemią istnieje życie rozumne?''. Słysząc je mam ochotę spytać, skąd bezwzględna pewność, że na samej Ziemi istnieje to rozumne życie Adam Wisniewski - Snerg Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Luke102 428 #2 Napisano 29 Stycznia 2010 śliczny - gratulacje :-) (oczywiście zegarka i samozaparcia) :-) 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
porcelanowy 963 #3 Napisano 29 Stycznia 2010 POwitołNie docenię odpowiednio, bo się nie znam Zegarek jest świetny sam w sobie. Baaardzo mi się podoba.Restauracja to całkiem inna bajka.Gratulacje 0 porcelanowy: Nóż to Narzędzie => ntn.knives.pl Z pamiętnika strapmakera amatora Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość kaido2 #4 Napisano 29 Stycznia 2010 Musze przyznac.Niezle cacko,a i efekt niesamowity.Ja to ze swoimi moge sie w buty schowac.Nieraz nie patrzy sie na kwote jezeli w zasiegu reki jest cos co warto/chce sie miec,zreszta niewazne sa koszta wazny jest efekt koncowy.Tanio i dobrze zazwyczaj sie nie da,chyba ze sie trafi na trupa w swietnym stanie i samemu operuje sie pacjenta.Samozaparcie to glowny klucz do sukcesu. Naprawde swietny egzemplarz i swietnie przywrocony.Gratuluje! 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
spartasongo 1 #5 Napisano 29 Stycznia 2010 Na początek gratuluje świetnego zegarka, zresztą czytam większość twoich tematów i masz świetną kolekcję. Zapewne dużo droższe hobby niż zbieranie radzieckich maszyn ;-) no i może kilku szwajcarkich jak to jest u mnie. zegarek bardzo rzadki - wczesne 50te, stal i wersja europejska - uchowalo sie ich moze z 1000 ale to optymistyczne szacunki wiec bardzo mi zalezalo - dla porownania wersji z data czyli cal.825 bylo kole 60tys z czego europejska w stali to jakies 10 tys -15tys. Czy możesz pokazać te pozostałe? Z data i wersje nieeuropejskie. 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
cytochrom 47 #6 Napisano 29 Stycznia 2010 Dziekuje seredcznie za dobre slowo, Ceny podalem aby uswiadomic tym kolegom ktorzy zaczynaja iz restauracja uszkodzonego jlc to bardzo droga zabawa a i niekoniecznie gwarantuje sukces (kilka musialem sobie odpuscic), w kazdym razie nie wazna cena wazny jest zegarek i jego dusza:) fota nareczna - wskazowki chyba wyczyszcze w przyszlym tygodniu - boje sie o mase w srodku ale sprobuje zabezpieczyc od spodu lakierem, przed czyszczeniem:) spartasongo @ kiedys zrobilem male opracowanko na temat automatycznych memovoxow:)http://zegarkiclub.pl/forum/topic/37033-jlc-memovoxy-automatyczne-z-lat-50-70/ na gorze wersja w stali z data a wersja amerykancka zoltego koloru jest na zbiorowym wersje usa mialy napis LeCoultre zamiast Jaeger Lecultre szczegolnie we wczesnym okresie powojennym grom produkcji jlc szedl do usa - europa po wojnie zbiedniala i aby uniknac cel i oplat sygnowane byly przez siostrzana firme Lecoultre - nawet koperty docieraly ze szwajcari - roznica to napis na tarczy i mostku, ale europejskie wersje z 50tych sa rzadsze, zdjecia tych co mi sie przewinely - niektore nadal ciesza http://zegarkiclub.pl/forum/topic/36692-jlc-historia-linki-przyklady/ pozdrawiam i jeszcze raz dziekuje Rafal 0 Od wielu już lat liczne wypowiedzi uczonych i fantastów obracają się wokoło pytania: ,,Czy poza Ziemią istnieje życie rozumne?''. Słysząc je mam ochotę spytać, skąd bezwzględna pewność, że na samej Ziemi istnieje to rozumne życie Adam Wisniewski - Snerg Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
chronofil 153 #7 Napisano 29 Stycznia 2010 Rafale, przede wszystkim gratuluję Ci serdecznie kolejnego pięknego egzemplarza.Koszty poniosłeś niemałe, ale efekt jest i to się liczy. Naprawdę fajna sztuka!Przy okazji - jeśli dobrze zrozumiałem, to przy wymianie tarczy przenosiłeś indeksy. Możesz zdradzić, czym przyklejasz? Robiłem próby, ale nigdy nie byłem zadowolony z efektu. Albo indeks mi odstawał, albo klej wypływał... Jeśli nie jest to tajemnica, to się podziel doświadczeniem PozdrawiamArtur 0 Czas, to coś, co mówi, jak długo musimy czekać... Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
cytochrom 47 #8 Napisano 29 Stycznia 2010 Rafale, przede wszystkim gratuluję Ci serdecznie kolejnego pięknego egzemplarza.Koszty poniosłeś niemałe, ale efekt jest i to się liczy. Naprawdę fajna sztuka!Przy okazji - jeśli dobrze zrozumiałem, to przy wymianie tarczy przenosiłeś indeksy. Możesz zdradzić, czym przyklejasz? Robiłem próby, ale nigdy nie byłem zadowolony z efektu. Albo indeks mi odstawał, albo klej wypływał... Jeśli nie jest to tajemnica, to się podziel doświadczeniem PozdrawiamArturNa wstepie dzieki Co do indexow - w tych jlc jest fajnie - mialem identyczna tarcze - tylko ze na jednej srebrne a na drugiej zlotezdejmowalem czubkiem skalpera jednorazowego przydrzymujac palcem aby nie podgiac - lekkie poluzowanie a potem gwaltowny ruch, indeksy w tych jlc sa wciskane na 2 bolce - duzy i maly - obfoce jeden zloty od dolu - zostala mi druga tarcza - co pozwala na latwe i poprawne ustawienie, aby nie porysowac tarczy przy zakladaniu oklejalem obszar pracy rodico - kladlem indeks na krawedzi i dopiero wpasowywalem, kleilem od spodu 3 minutowa 2 skladnikowa epoxy - dopiero jak wszytskie zalozylem, zakladalem dokladnie w te same miejsca na tarczach jak byly - mimo ze identyczne:) jeszcze i tak mam zamiar w jakis weekend poprawiac je i wskazowki:) bo widze ze z 2 lekko sie przekrzywily. opcja 2 - u mnie jest firma ktora mi to zrobi za 10 usd + wysylka i jeszcze dadza zjecie na necie po robocie aby sprawdzic i cos poprawic przed wysylka:) pokaze jak to wyglada bo robia moja tarcze:) pozdrRafal 0 Od wielu już lat liczne wypowiedzi uczonych i fantastów obracają się wokoło pytania: ,,Czy poza Ziemią istnieje życie rozumne?''. Słysząc je mam ochotę spytać, skąd bezwzględna pewność, że na samej Ziemi istnieje to rozumne życie Adam Wisniewski - Snerg Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Piotr Ratyński 551 #9 Napisano 30 Stycznia 2010 Taa... Może mój też będzie tak wyglądał, jak go skompletuję... 0 Piotr Ratyński Adhibe rationem difficultatibus. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Ulan 4 #10 Napisano 30 Stycznia 2010 Witajcie,Super wyszlo - nie ulega watpliwosci.Kosztowna zabawa juz jestes na jakis 2kUSD ale pasji i checi i satysfakcji - nie mozna przeliczac na pieniadze.Ile by kosztowal twoj juz po renowacji. Nawet tak teoretycznie?Ostatno na abay-u w stanach byl JLC po powodzi (tez z budzikiem, podobny wzor jak Twoj - nie znam sie a niechce obrazic) i poszedl ( ja bym powiedzial w ciemno, bo nie mozna bylo go rozkrecic, bez zdjecia mech) za ok 350USD. Teraz mysle ze niedrogo, bo obudowa+ tarcza + inne czesci - moglo sie zwrocic. 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
cytochrom 47 #11 Napisano 30 Stycznia 2010 Witajcie,Super wyszlo - nie ulega watpliwosci.Kosztowna zabawa juz jestes na jakis 2kUSD ale pasji i checi i satysfakcji - nie mozna przeliczac na pieniadze.Ile by kosztowal twoj juz po renowacji. Nawet tak teoretycznie?Ostatno na abay-u w stanach byl JLC po powodzi (tez z budzikiem, podobny wzor jak Twoj - nie znam sie a niechce obrazic) i poszedl ( ja bym powiedzial w ciemno, bo nie mozna bylo go rozkrecic, bez zdjecia mech) za ok 350USD. Teraz mysle ze niedrogo, bo obudowa+ tarcza + inne czesci - moglo sie zwrocic. Sadze iz wart teraz jest miedzy 2.,5-3 tys w zaleznosci od okresu.Tego po powodzi widzialem - zszedl tanio ale nie bylo zdjecia werku - generalnie byl to lecoultre 815 w kopercie GF pozlacana wersja - wskazowki i tarcze szlo zrobic - dokupic ale werk i czesci to majatek - znalazlem dostep do zaoptzreniowca majacego umowe z jlc - strasznie sie ciesze ale ceny czesci zabijaja - walek kosztuje 26 usd, srednio 50 usd za czesc, wiec w restauracji wyszedlby kole 1 tys usd a wartosc z robiona tarcza to jakies 1200 -1300. Ja wyrwalem sam kompletny werk za 120 usd Piotrze - napewno sie uda:) 0 Od wielu już lat liczne wypowiedzi uczonych i fantastów obracają się wokoło pytania: ,,Czy poza Ziemią istnieje życie rozumne?''. Słysząc je mam ochotę spytać, skąd bezwzględna pewność, że na samej Ziemi istnieje to rozumne życie Adam Wisniewski - Snerg Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Yargoth 1 #12 Napisano 31 Stycznia 2010 Kolejny świetny okaz 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
cytochrom 47 #13 Napisano 1 Lutego 2010 To jeszcze 3 foty 0 Od wielu już lat liczne wypowiedzi uczonych i fantastów obracają się wokoło pytania: ,,Czy poza Ziemią istnieje życie rozumne?''. Słysząc je mam ochotę spytać, skąd bezwzględna pewność, że na samej Ziemi istnieje to rozumne życie Adam Wisniewski - Snerg Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
blase 54 #14 Napisano 2 Lutego 2010 Na razie kontynuuję przygodę na pułapie tańszych i nie ma co ukrywać mniej prestiżowych zegarkach, więc powiem że dla mnie zegarek BOMBA. 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość tryton #15 Napisano 3 Lutego 2010 Jest świetny, gratuluje. 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
shadow 12 #16 Napisano 3 Lutego 2010 Dobra robota... - uratowales wspanialy zegarek- masz z tego wiele radosci i sie rozwijasz- sprawiles wielka radosc innym - jak np. mnie ze moglem sie zachwycic cudenkiem z mojej ulubionej manufaktury Ogolnie jestem przekonany, ze JLC powinno Cie docenic za to jak duzo robisz dla tej marki! Wielki szacunek i trzymam kciuki za dalsze dziela. A co do kosztow - sa jakie sa - ciezko pracujesz zeby moc wydawac pieniadze - lepiej tak niz na niektore inne "pasje" na ktore ludzie nie zaluja 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
cytochrom 47 #17 Napisano 1 Marca 2010 [ 0 Od wielu już lat liczne wypowiedzi uczonych i fantastów obracają się wokoło pytania: ,,Czy poza Ziemią istnieje życie rozumne?''. Słysząc je mam ochotę spytać, skąd bezwzględna pewność, że na samej Ziemi istnieje to rozumne życie Adam Wisniewski - Snerg Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Nagib 3 #18 Napisano 1 Marca 2010 Good job Mr Bond 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach