Klub Miłośników Zegarków TISSOT

[Mattej 553]

6 godzin temu, mtu napisał(-a):

 

A to w temacie chudych nadgarstków dodam jeszcze moje przemyślenia, a raczej doświadczenia: świetnie się sprawdzają bransolety siateczkowe, bo mają precyzyjną regulację długości.

 

Chyba nawet ten sam model mam, tylko inna wersja kolorystyczna. Zmieniłem pasek. Pamiętam, że taki jak Twój też był na wystawie. Ta bransoleta milanese ciekawa jest, droga w detalu, ok. 600zł. 

[mtu 60]

11 godzin temu, Mattej napisał(-a):

Chyba nawet ten sam model mam, tylko inna wersja kolorystyczna. Zmieniłem pasek. Pamiętam, że taki jak Twój też był na wystawie. Ta bransoleta milanese ciekawa jest, droga w detalu, ok. 600zł. 

 

Ojej, a ja za zegarek z bransoletą zapłaciłem 383 USD! (No dobra, plus 125 USD za przesyłkę, VAT, cło.)

 

W każdym razie bardzo mi się ta bransoleta spodobała, rzeczywiście nie jest to prosta siateczka, a splot, dzięki czemu nie wchodzą w nią włoski. Jest tak elastyczna, że świetnie się układa nawet wokół chudego nadgarstka. No i, jak każda bezbarwna bransoleta, pasuje do wszystkiego, nie trzeba kombinować zmieniając czarne buty na brązowe, wystarczy zmienić pasek w spodniach.

 

EDIT: Napisałem „bezbarwna bransoleta”, ale właściwie to bransoleta złota i paski w różnych kolorach też do wszystkiego pasują, tak jak ta tarcze w różnuych kolorach  do wszystkiego pasują.

Edytowane 24 Lipca przez mtu

[ireo 2165]

9 godzin temu, mtu napisał(-a):

 

Ojej, a ja za zegarek z bransoletą zapłaciłem 383 USD! (No dobra, plus 125 USD za przesyłkę, VAT, cło.)

 

W każdym razie bardzo mi się ta bransoleta spodobała, rzeczywiście nie jest to prosta siateczka, a splot, dzięki czemu nie wchodzą w nią włoski. Jest tak elastyczna, że świetnie się układa nawet wokół chudego nadgarstka. No i, jak każda bezbarwna bransoleta, pasuje do wszystkiego, nie trzeba kombinować zmieniając czarne buty na brązowe, wystarczy zmienić pasek w spodniach.

 

EDIT: Napisałem „bezbarwna bransoleta”, ale właściwie to bransoleta złota i paski w różnych kolorach też do wszystkiego pasują, tak jak ta tarcze w różnuych kolorach  do wszystkiego pasują.

Bransoleta bardzo ładna, ale jednak doradzałbym wybierać mniejsze zegarki. Jest ich mnóstwo, nowych i używanych.

Szczupła ręka to żadna wada (raczej zaleta, bo można nosić bardzo ciekawe zegarki, które dla wielu byłyby za małe), trzeba po prostu zaakceptować że nie każdy zegarek będzie na niej dobrze wyglądał.

[Mattej 553]

Było pytanie, jak nosi się na pasku, oto i on na Hirsch Ayrton.

[ireo 2165]

36 minut temu, Mattej napisał(-a):

Było pytanie, jak nosi się na pasku, oto i on na Hirsch Ayrton.

 

Dobrze to wygląda.

Nie wiem czy nie jeszcze lepiej z poprzednio pokazanym paskiem typu rallye, zależy jak się układa przy kopercie. 

 

[Mattej 553]

1 godzinę temu, ireo napisał(-a):

 

Dobrze to wygląda.

Nie wiem czy nie jeszcze lepiej z poprzednio pokazanym paskiem typu rallye, zależy jak się układa przy kopercie. 

 

Rallye nie zakładałem na teleskopach, bo bym porysował przy zdejmowaniu najprawdopodobniej. Hirsch ma quick piny. Układa się dobrze, nie ma odczucia jakby włożyć widelec między pasek a rękę. 

Edytowane Czwartek o 17:52 przez Mattej

[rads 5235]

W dniu 24.07.2025 o 17:23, Mattej napisał(-a):

Było pytanie, jak nosi się na pasku, oto i on na Hirsch Ayrton.

Dopasowanie 100/100. Przy okazji gratuluję świetnego zegarka. Chrono w manualu to kwintesencja zegarkowej klasyki, a w tym przypadku dodatkowo w atrakcyjnie nowoczesnym wydaniu. Tylko pozazdrościć. Moje chronografy innej firmy (też na mechanizmach ETA) mają w środku automaty i w porównaniu z Twoim są jak podróbki.

[Mattej 553]

W dniu 27.07.2025 o 13:46, rads napisał(-a):

Dopasowanie 100/100. Przy okazji gratuluję świetnego zegarka. Chrono w manualu to kwintesencja zegarkowej klasyki, a w tym przypadku dodatkowo w atrakcyjnie nowoczesnym wydaniu. Tylko pozazdrościć. Moje chronografy innej firmy (też na mechanizmach ETA) mają w środku automaty i w porównaniu z Twoim są jak podróbki.

Dziękuję.   Aż jestem zdziwiony bardzo pozytywną reakcją na ten zegarek. Ale fakt, ciężko jest znaleźć coś podobnego w rozsądnych pieniądzach i kompaktowym rozmiarze. Do tego moim zdaniem jest po prostu atrakcyjny stylistycznie, ale bez ekstrawagancji. Wkleję zdjęcie protoplasty z 1968r. Pierścienie na totalizatorach wyglądają na szersze, ale w sumie re-edycja jest bardzo bliska oryginałowi (tam była średnica 36mm tu mamy 41mm).

Edytowane Poniedziałek o 18:23 przez Mattej