Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Rekomendowane odpowiedzi

Załóżcie nowy temat dotyczący zapalniczek a tu o nożach proszę.


What's Up, Doc?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

Skoro musi być o nożach...

 

Ja mam 2 noże - jeden to sprężynowy Herbertz, który ma służyć jako broń. Głównie przeciw psom oczywiście. Drugi to moja zabawka a wręcz hobby. To motylek. Po co mieć nóż, na który można tylko patrzeć? Motylek daje mnóstwo radości gdyż można się uczyć jego obsługi, doskonalić się. Po pewnym czasie ma się świetne wyczucie noża i pełne zaufanie do niego...

 

Polecam gorąco!

 

www.balisongxtreme.com a potem "techniques" - to moja szkoła. :D

 

Balisong.gif

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Załóżcie nowy temat dotyczący zapalniczek a tu o nożach proszę.

 

Proszę bardzo. Jak o nożach, to o nożach np.:

 

"Mój nóż jest piękny i ostry"

(pisał Kuba Rozpruwacz krwią swoich ofiar) :wink:

 

A na poważnie, to od 10 lat mam Victorinoxa z blokowanym ostrzem.

Służy do wszystkiego włącznie z dyżurnym otwieraniem puszek w domu, bo okazuje się, że robi to lepiej od wymyślnych otwieraczy.

Korkociąg w nim tyle razy wspomógł pragnienie, że aż się lekko skrzywił.

Z ciekawszych zastosowań to np. przecinanie wielkich wołowych kości dla psa.

Towarzyszy mi wszędzie.


Dawaj czasy!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Najprostsza ZIPPO w wersji Brushed chrome (bez żadnych emblematów, naklejek, powlekania miedzią, robienia na stare srebro i innych bajerów).

Nie do zajechania.

 

sorki nie mogłem się powstrzymać :oops: :twisted:

 

dscf3193aa9bf.jpg dscf31888cz.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

M21 to dobry wybór, ale jak na mój gust zbyt duży i ciężki do codziennego

noszenia w kieszeni. Ja od ponad roku używam Monochrome'a i mając go

codziennie przy sobie nie zdażyło mi się, żebym potrzebował czegoś

większego (no może w lesie, ale tam najlepszy jest Fiskars 500 :wink: ).

Dla mnie to rozsądny kompromis pomiędzy użytecznością, materiałami i ceną.

 

 

monochrome4sf.th.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Rafal 0001

Panowie !!!

To są scyzoryki a nie noże :lol:

To jest nóż :!:

 

post-0-0-40927000-1330498624.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie zgadzam się absolutnie. To o czym mówimy, to noże składane.

Scyzoryki robi np. Victorinox lub Wenger.

A to co pokazałeś to typowe hiszpańskie bowie z kiepskiej stali,

badziewnie wykonane, nie nadające się do niczego innego niż

zaimponowanie kolegom podczas majówki :wink:

Zaryzykowałbym stwierdzenie, że taie M21 wytrzyma podczas pracy

rownie dużo przy o wieeele lepszych walorach użytkowych :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Generalnie ładny nóż nie jest zły, ale kompletnie nie widzę ich zastosowania praktycznego. Te noże Sebenza, Chris Reeve, itp są :shock:, ale do otwierania puszki ich szkoda.

 

Sam jestem fanem Victorinoxa - żaden nigdy mnie nie zawiódł. Jak jadę w teren lub na narty, to biorę większego gnata z blokadą ostrza (ma śrubokręt, itp). Na codzień używam małego Swiss Army Knife, nawet przy kluczach mam brelok z Victorinoxa. A do otwierania puszek mają taki użyteczny dynks - otwieram każdą puszkę ekspresowo :lol:

 

Podajcie mi parę przykładów praktycznego zastosowania tych noży, proszę, to może się przekonam i dołączę do grona :).

 

Marcin


Marcin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

- szpan

- przyjemność posiadania ładnej rzeczy

- można tym sporo rzeczy przbić, przciąć itp... Choć można to zrobić nożami za 10 złotych :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość feleksc
Nie zgadzam się absolutnie. To o czym mówimy, to noże składane.

Scyzoryki robi np. Victorinox lub Wenger.

A to co pokazałeś to typowe hiszpańskie bowie z kiepskiej stali,

badziewnie wykonane, nie nadające się do niczego innego niż

zaimponowanie kolegom podczas majówki :wink:

Zaryzykowałbym stwierdzenie, że taie M21 wytrzyma podczas pracy

rownie dużo przy o wieeele lepszych walorach użytkowych :lol:

 

ty to chłopie jesteś śmieszny :!:

co to za porównanie?

tym Monochrome-m to komu chcesz zaimponować :kobitce??????

D :):)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Rafal 0001
Nie zgadzam się absolutnie. To o czym mówimy, to noże składane.

Scyzoryki robi np. Victorinox lub Wenger.

A to co pokazałeś to typowe hiszpańskie bowie z kiepskiej stali,

badziewnie wykonane, nie nadające się do niczego innego niż

zaimponowanie kolegom podczas majówki

Zaryzykowałbym stwierdzenie, że taie M21 wytrzyma podczas pracy

rownie dużo przy o wieeele lepszych walorach użytkowych.

 

To jest taka sama stal jak w większości powszechnie sprzedawanych

noży w sklepach z bronią i czy to jest M21 czy jakiś inny badziew,

to różnica materiału - w tym wypadku - stali jest znikoma.

Stal 440 (o twardości 55-57) jest powszechnie używana do wykonywania ostrzy.

Oczywiście nie tylko twardość ale też elastycyność lub inaczej -ciągliwość stali odgrywa tu dużą rolę i nie każda stal nadaje ostrzu dobre właściwości.

Ja moim żartem z filmu "Krokodyl Dundee" nie chciałem nikogo tu urazić i

nie myślałem, że może to być inaczej odebrane.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

ta, stal odgrywa dużą rolę... Jesteś mordercą czy jak? :lol: :roll: W normalnym użytkowaniu nie ma szans odczuć różnicy... Dobrze naostrzona 440 spokojnie wystarczy do 99.9% zastosowań.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Rafal 0001

A jeszcze dodam, do czego jest ten hiszpański Bowie dobry.

Chodzę czasami na ryby i jak się coś złapie, to obciąć głowę takiej

rybie można jednym ruchem. Patroszę ryby zaraz po złowieniu. :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość feleksc

w latach 89-ym zrobiłem pare funkcjonalnych narzędzi z 420-i,

co roku używane,ostrzone i konserwowane i jeszcze tną i kroją :wink: :!:

tak więc co niektóre wywody-porównania - to zwykła głupota.

8)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Rafal 0001

A tak na marginesie

Jeśli ktoś zbiera noże, czy to znaczy, że jest mordercą? :?: :lol:

Jeśli ktoś zbiera zapalniczki, czy to znaczy , że jest palaczem :?: :)

Znam jednego, co zbiera popielniczki, a nigdy nie palił :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Rafal 0001
tak więc co niektóre wywody-porównania - to zwykła głupota.

 

Dla kolekcjonerów każdy detal jest ważny :lol::):)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
ty to chłopie jesteś śmieszny :!:

co to za porównanie?

tym Monochrome-m to komu chcesz zaimponować :kobitce??????

D :D:D

 

Czytanie ze zrozumieniem ma przyszłość :D

Nóż noszę ze sobą zawsze, bynajmniej nie po to żeby komukolwiek zaimponować. Traktuję go jako użyteczne narzędzie, które może się przydać w wielu sytuacjach. Dlatego nie afiszuję się z tym, że mam go przy sobie. A taki siedmiocalowy potwór wyciągany przez kogoś podczas pikniku, czy innego grilla, po to żeby posmarować sobie kromkę masłem dla mnie może świadczyć o jakimś ukrytym kompleksie użytkownika :wink:

A porównywanie stali ma ogromny sens. Naostrzyć do poziomu golenia włosów w powietrzu można zwykłu blaszany płaskownik, pytanie tylko na jak długo pozostanie on ostry podczas pracy i jak szybko się wykruszy.

Ta dyskusja wygląda tak jakby Wam miłośnikom zegarków ktoś próbował wytłumaczyć, że robicie straszną głupotę wydając ogromne pieniądze na wasze czasomierze, bo on od 10 lat ma elektroniczne casio za 30 zł, które nigdy się nie zepsuło, dobrze pokazuje czas i do tego ma budzik i melodyjki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość feleksc
...Wam miłośnikom zegarków...

 

no to mnie zmiotło !!!

miłośniku noży(wszelakich) chief-ie WITAJ !!!

 

:D :twisted: :D

8)

ps. a co do Casio to są i takie po sto pare zł. i więcej a nazywają je G-shock.

:D 8)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Rafal 0001
no to mnie zmiotło !!!

miłośniku noży(wszelakich) chief-ie WITAJ !!!

:D:D:D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
...Wam miłośnikom zegarków...

 

no to mnie zmiotło !!!

miłośniku noży(wszelakich) chief-ie WITAJ !!!

 

:D :twisted: :D

8)

ps. a co do Casio to są i takie po sto pare zł. i więcej a nazywają je G-shock.

:D 8)

 

Do miłośnika jeszcze mi daleko, ja dopiero się zarażam pasją, w czym Wy mi pomagacie :D

Casio było tylko przykładem taniego zegarka.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Rafal 0001
A taki siedmiocalowy potwór wyciągany przez kogoś podczas pikniku, czy innego grilla, po to żeby posmarować sobie kromkę masłem dla mnie może świadczyć o jakimś ukrytym kompleksie użytkownika

 

Ktoś tu się poczuł b. urażonym :D:D:D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ta dyskusja wygląda tak jakby Wam miłośnikom zegarków ktoś próbował wytłumaczyć, że robicie straszną głupotę wydając ogromne pieniądze na wasze czasomierze, bo on od 10 lat ma elektroniczne casio za 30 zł, które nigdy się nie zepsuło, dobrze pokazuje czas i do tego ma budzik i melodyjki.
Niezupełnie - zegarki to biżuteria, więc rządzą się one innymi prawami. Zegarki to kraina wydawania kasy na pokaz i dla lansu. Nożem się nie polansujesz.

 

P.S

Oczywiście, że jest to głupota - lepiej tą kasę zainwestować albo kupić coś użytecznego. Tylko że konsument nieczęsto jest racjonalny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Oczywiście, że jest to głupota - lepiej tą kasę zainwestować

 

Po to, żeby mieć więcej kasy, aby móc zainwestować więcej kasy itd.

A ja myślę, że kasa jest po to aby sprawiać sobie przyjemności większe i mniejsze. Np kupić fajne gadżety - noże, zegarki itp. :D


What's Up, Doc?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.