Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

Gość McIntosh

Panerai Radiomir 42mm, Chronos24... i wątpliwości

Rekomendowane odpowiedzi

Gość McIntosh
post-0-0-66078800-1331570518.jpg<

post-0-0-85445700-1331570514.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mariusz mnie też irytują tego typu przekłamania. Mistrzem w tym jest ML.


 

epos_logo.jpg.8c112fd1fff37da5649af0cec7869bc5.jpg  Jak go nie lubić!

.................................................................
"Mieć rację to niewiele, nawet stary zepsuty zegar dwa razy na dobę ma rację. - Jean Cocteau
.................................................................
 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mariusz mnie też irytują tego typu przekłamania. Mistrzem w tym jest ML.

Jakieś konkretne przykłady...?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No i sie zaczelo ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem, że pijesz do mojego pytania.

Nic się nei zaczęło - poprostu pytam skąd taki wniosek TikTaka...

 

Jak jestes przewrażliwiony, to polecam nerwosol...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mariusz - czy wg Ciebie to, że coś jest do czegoś podobne, oznacza, że jest takie samo?

 

W przypadku utworów muzycznych wystarczy niewielka zmiana, żeby kawałek został uznany za nowy, a nie plagiat.

Nie wiem jak jest w przypadku zegarków, więc nie chcę się spierać. Być może kosmetyczne zmiany pozwalają na stwierdzenie, że jest to in-house?

 

Poza tym - wszystko zostaje i odbywa się w ramach jednej rodziny - Richemont Group.


CH24.PL - polski portal o zegarkach luksusowych
Dołącz do CH24.PL na Instagramie!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jakieś konkretne przykłady...?

A chocby prostego Unitasa nazywanie kalibrem ML 108. Im wyżej tym gorzej...


 

epos_logo.jpg.8c112fd1fff37da5649af0cec7869bc5.jpg  Jak go nie lubić!

.................................................................
"Mieć rację to niewiele, nawet stary zepsuty zegar dwa razy na dobę ma rację. - Jean Cocteau
.................................................................
 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wszystko zostaje i odbywa się w ramach jednej rodziny - Richemont Group.

To chyba akurat nie ma nic do rzeczy, bo to są odzielne firmy zrzeszone w jednej grupie kapitałowej. To tak jakby na tissoty na ETA mówić in-housy , bo to grupa swatch.


 

epos_logo.jpg.8c112fd1fff37da5649af0cec7869bc5.jpg  Jak go nie lubić!

.................................................................
"Mieć rację to niewiele, nawet stary zepsuty zegar dwa razy na dobę ma rację. - Jean Cocteau
.................................................................
 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

 

W przypadku utworów muzycznych wystarczy niewielka zmiana, żeby kawałek został uznany za nowy, a nie plagiat.

Nie wiem jak jest w przypadku zegarków, więc nie chcę się spierać. Być może kosmetyczne zmiany pozwalają na stwierdzenie, że jest to in-house?

 

 

 

Kielas, jako redaktor poważnego serwisu o zegarkach, powinieneś wiedzieć, że kosmetyczne zmiany raczej nie pozwalają na nazwanie werku zegarka in-house - tym tropem wspomniane Mle są inhousami, bo albo unitas ma inną płytę i mostki, albo jedynie różni się szlifami, regulatorem itp.


Instagram.com/horlobby.watches

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A chocby prostego Unitasa nazywanie kalibrem ML 108. Im wyżej tym gorzej...

Żaden to argument...podobnie robi masa innych marek.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Żaden to argument, że co? I jaka masa?


 

epos_logo.jpg.8c112fd1fff37da5649af0cec7869bc5.jpg  Jak go nie lubić!

.................................................................
"Mieć rację to niewiele, nawet stary zepsuty zegar dwa razy na dobę ma rację. - Jean Cocteau
.................................................................
 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

masa firm używa standardowych mechanizmów ETA czy innych, modyfikując je jedynie wizualnie, i nazywając potem swoimi numerami czy nazwami...tylko, że to nie jest żadne kłamstwo, jak to zasugerowałeś w przypadku ML.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
post-774-0-44399700-1331570784.jpg

 

epos_logo.jpg.8c112fd1fff37da5649af0cec7869bc5.jpg  Jak go nie lubić!

.................................................................
"Mieć rację to niewiele, nawet stary zepsuty zegar dwa razy na dobę ma rację. - Jean Cocteau
.................................................................
 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tik-Tak masz rację że jest to robienie ludzi w @$#%$ tym bardziej że ludzie myślą że jak jest taka nazwa (ML 108) zamiast Unitas 6498-1 to że mechanizm jest zmodyfikowany(lepszy), a tu nic takiego nie ma miejsca. Miało by to sens jak by faktycznie zmiany były nie tylko w zdobieniu ponieważ dekoracja nie przekłada się na właściwości mechaniczne. W przypadku ML 108 nawet nie ma zdobienia porządnego.

 

Ale SphinX ma też rację że cała masa firm tak robi, daleko nie trzeba szukać np. Longines, itd..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość McIntosh

Mariusz - czy wg Ciebie to, że coś jest do czegoś podobne, oznacza, że jest takie samo?

 

Podobne ?. To są konstrukcyjnie identyczne mechanizmy. Kształt mostków i wykończenie, to kosmetyka. I właśnie ze względu na te zmiany, na portalu Chronos24 w komentarzu do Twojego artykułu, użyłem sformułowania "bardzo podobne". Co do reszty Twojego posta, to już koledzy odpowiedzieli. Stwierdzenie firmy Panerai, że kaliber P999 jest "completely manufactured by Panerai", nadaje się na żart prima aprilisowy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam zegarek firmy Maurice Lacroix z serii Masterpiece,kaliber ML 101.

Na dołączonym certyfikacie Masterpiece pisze wyrażnie że to Peseux 7046.

Nie uważam się za zrobionego w ch..a.Można nie lubić marki Maurice Lacroix

ale pisanie że ML robi klientów w ch..a to przesada.Zdenerwowałem się troszeczkę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Stwierdzenie firmy Panerai, że kaliber P999 jest "completely manufactured by Panerai", nadaje się na żart prima aprilisowy.

 

Tez tak uważam :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bujan to idz do pierwszego lepszego sklepu gdzie sprzedaja MLe i zadaj Pani pytanie jaki jest mechanizm w tym zegarku. Odpowiedz otrzymasz Peseux 7046?

Wątpie.

Dodatkowe moje pytanie . Czemu ma służyć umieszczanie na stronie internetowej ML nazw ML 108, czy nazywaniu Peseux MLem 101???

I Bujan ja lubię ML. Cenię ich za rozwój, który biję na głowę marki ze zmarnowaną historią jak Longines i inne, który rzeczywiście również dopuszcza się tego przekrętu.

Oczywiście w przypadku Panarai wina jest dużo większa... zaserwowana z perfidną bezczelnością.


 

epos_logo.jpg.8c112fd1fff37da5649af0cec7869bc5.jpg  Jak go nie lubić!

.................................................................
"Mieć rację to niewiele, nawet stary zepsuty zegar dwa razy na dobę ma rację. - Jean Cocteau
.................................................................
 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W certyfikacie Masterpiece napisane jest jak byk-Peseux 7046.

Gdyby chciano mnie zrobić w ch..ja,nie byłoby żadnego certyfikatu

tylko że to kaliber ML 101.Myślę że stosowanie przez ML takiej

numeracji nie jest wprowadzaniem klienta w błąd.Za każdym tym

numerem stoi konkretny caliber mechanizmu-Unitas,Peseux,eta 2892 itd.

Moim skromnym zdaniem ta numeracja ma charakter porządkowy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niby tak , ale czy nie byłoby uczciwiej napisać ze mechanizm to eta/ peseux/unitas/vj itd. zmiana wahnika na własny czy innego elementu nie czyni mechanizmu innym , natomiast pojawia się problem - od ktorego momentu mechanizm powinien być nazywany "własnym" . czy 2892 w IWC to nadal eta , czy 1120 Omegi to też eta etc. Optymalnie gdyby producent podawał informację - mechanizm ML 101 oparty na ... , z drugiej strony czy Eterna moze mowic o własnym mechaniżmie montowanym w kazdej Eternie :P albo ze eta 2892 to Eterna cal. 3000 czy też 1562 itd. , idąc dalej tym tropem , zapewne część mechanizmów np. vj 7750 oparty jest na starszej wersji 7733 czy innej a jak się ma do tego vj 92 , ktory z nich jest rozbudowaną wersją poprzednika , ktory z kolei jest nowoczesniejszą wersją swojego ojca itd. Nie jestem w stanie uwierzyć ze dzisiejszy własny mechanizm nie ma choć jednego rozwiazania konstrukcyjnego powielonego od jakiegoś innego werku .


cyt.-Wszystkie Ryśki to porządne chłopy !

Piotr.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Perrelet

Bujan to idz do pierwszego lepszego sklepu gdzie sprzedaja MLe i zadaj Pani pytanie jaki jest mechanizm w tym zegarku. Odpowiedz otrzymasz Peseux 7046?

Wątpie.

Dodatkowe moje pytanie . Czemu ma służyć umieszczanie na stronie internetowej ML nazw ML 108, czy nazywaniu Peseux MLem 101???

I Bujan ja lubię ML. Cenię ich za rozwój, który biję na głowę marki ze zmarnowaną historią jak Longines i inne, który rzeczywiście również dopuszcza się tego przekrętu.

Oczywiście w przypadku Panarai wina jest dużo większa... zaserwowana z perfidną bezczelnością.

 

 

 

To że Pani w slepie nie odpowie że Peseux 7046 to nie wynika z tego że to jakas utajona przez ML informacja tylko z tego ze w większości sklepów Staff jest mało ambitny a co za tym idzie niedouczony, do tej pory w wielu sklepach sieci APART obsługa informuje że w IWC Portuguese Chrono drzemie in-house, rozumiem że dla Ciebie jest to dowód na to jakie informacje płyną z IWC tak?

 

 

Nie zgadzam się także z Tobą że działania ML charakteryzują się jakąś perfidną unikalnością w skali całej branży, własny system oznaczeń kupowanych werków ETY stosują prawie wszystkie firmy, przy czym niektóre jak np ORIS, FORTIS czy CORUM poprzestały na takiej działaności a inne postawiły na rozwój i stworzenie własnego mechanizmu, do tej drugiej grupy nalezy własnie ML, więc tym bardziej nie rozumiem o co Ci właściwie chodzi.

 

Dla mnie dużo większą bezczelnością jest to co robi Patek z przyznawaniem sobie samemu unikalnego stempla jakości.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

TikTak, nie denerwuj się, wiem że nie przepadzasz za ML (rozumiem czemu i jest to dla mnie jak najbardziej zrozumiałe) ale pozwolę sobie coś przytoczyć:

 

Baume &

Mercier

 

BM 8395-ETA 2000

BM 11892-ETA 2892-A2

BM 13750-Valjoux 7750

 

Breitlingi

10, 19, 30,

26, 39, 40 - ETA 2892-A2

Kaliber 13-Valjoux 7750

 

Cartier

 

Cartier 048-ETA 2893

Cartier 049, 149-ETA 2892-A2

Cartier 077-ETA 2671

Cartier 078-ETA 2512

Czyli ETA ale bywają Piagety

 

Chronoswiss

C.732,

C.741, C.741 S,

C.753, C.754, C.755-VJ 7750

Czasem Enicar.

 

Fortis

F 2001-Valjoux 7750

 

Bulgari - najczęściej kalibry GP

 

Longines (oni to są dobrzy i odcinają dopiero kupony od niegdysiejszej sławy)

 

L614.1, L619.1,

L620.2, L622 -ETA 2892-A2

L615.2 -ETA 2895/1

L633.5 -ETA 2824/2

L667, L668.2,

L674.4, L674.8 -Valjoux 7750

L506, L512 to unitas,

L561, to ETA 2671

L593,L595 - ETA 2000.1

L599,L600, L601 - ETA 2892 z modułem Dubois Depraz

L602 - ETA 2897

L607 - ETA 2896

L609 - ETA 2895

itd... itd..

 

Chopard

Praktycznie ETA VALGRANGES z wyjątkiem mojej mille migli gdzie jest też ETA tylko gorsza :P

 

Oris - ety i to raczej niestety te tańsze.

 

Tudor czyli marka Rolexa - ponoć kiedyś wsadzali mechanizmy Rolexa które nie spełniały drakońskich wymogów jakościowych, ale obecnie są to po prostu ETY,

 

Ulysse Nardin

 

20, 26 - ETA 2892

W zasadzie oglądając od dekla kilka modeli to ETA 2892 ale ... (wyjaśnienie niżej)

 

Omega - co tu dużo gadać, same ety (niektóre z coaxialem) z wyjątkiem chyba hour vision która jest inhousem.

W przypadku speedmastera to albo VJ 7750 albo Lemiania :)

 

 

Panerai

 

OP III - Valjoux 7750

OP IV - Zenith "El Primero", ale El Primero były nawet w początkowych Rolexach Daytona. Więc dla mnie to raczej plus.

 

 

Perrelet

 

DH95 - eta 2892 ale ok, dodali rotor :)

 

IWC

 

Portofino - ETA 2892

Portugalczyk - VJ 7750

IWC C.849 - Jaeger-LeCoultre 849

IWC C.884/2 - Jaeger-LeCoultre 889

IWC C.887/2 - Jaeger-LeCoultre 887/2

IWC C.891/2 - Jaeger-LeCoultre 891/2

IWC C.960 - Jaeger-LeCoultre 960

 

 

Panerai - czyli za ile sprzedać można unitasa nie chce mi się już pisać.

Przerabialiśmy to.

 

Frederique Constant

Kupa modeli z mechanizmami FCblebleblecośtam które są w rzeczywistości zwykłą etą 2824.

Modele na wyższej ecie 2892 to pojedyncze serie i rzadkość.

Przestałem lubić tą firme.

 

No i znienawidzony przez Pawła Maurice Lacroix

 

ML 20, 45 - AS 5008 (1973-1977)

ML 27, 29 - ETA 2836-2

ML 28, 93 - ETA/Peseux 7046 (1968-1982)

ML 30, 67 - Valjoux 7750

ML 37 - ETA 2824-2

ML 50 - Unitas 6376

ML 51 -ETA 2892-A2

ML 57 -ETA 2000

ML 61 -Valjoux 7750 (ale splitsekunda)

ML 83 -Valjoux 23 (1916-1974)

 

A teraz będę złośliwy:

EPOS

QPL - Unitas

HS - Eta 2892

GDV - Unitas

Dalej nie chce mi się grzebać.

 

Firm które nie jadą na ecie wcale to na palcach jednej ręki. Rolex, Patek, Co jeszcze?

AP? JLC??

Paweł, nie stać mnie na inhousa ale rozumiem Twoje rozgoryczenie.

Te często wspaniałe zegarki mają seryjnie naklepany mechanizm.

Możemy w zasadzie tylko liczyć na uczciwość manufaktury, a ta jest wystawiana w tym momencie na ciężką próbe,

bo trudno jest im oprzeć się pokusie dodania sobie do prestiżu bo większy prestiż == większe pieniądze.

Nazywanie ety swoją nazwą jest ok, jeśli coś tam zmieniamy. Skrajny przypadek to UN.

Wywalają praktycznie wszystko do spodu i wsadzają swoje elementy.

Inną sprawą jest moje nieodparte wrażenie że czasem zmiany ograniczają się do grawerki własnej nazwy na rotorze :)

Żeby była jasność, Epos jest tu jedną z niewielu naprawde uczciwych firm.

I rację Ci przyznam, praktyki w tej materii jakie stosuje ML czy FC są wg mnie delikatnie mówiąc naciągane.

Z drugiej strony popatrz na ML troche łaskawiej. Starają się, coś wymyślają, patentują w przeciwieństwie do takiego Longinesa który utknął na mieliźnie swojego lenistwa, historii i sławy która już dawno przemineła.

Ale ja już wole mojego Szturmańca na inhousie Poljot 3133, ups! ojej przecież to kopia Valjoux 7734 ! NIEEEE!!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość McIntosh

Nie jestem w stanie uwierzyć ze dzisiejszy własny mechanizm nie ma choć jednego rozwiazania konstrukcyjnego powielonego od jakiegoś innego werku .

 

No na pewno ma. Chociażby wychwyt kotwicowy albo ochronę przeciwwstrząsową. Ale w przypadku Panerai, nie o tym mowa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hmmm,

wychodzi na to, że najlepiej jest kupić Seiko na inhouse i to za kilkaset pln,

O ile się nie mylę to "klasyczny" inhouse.

:P

poza tym zgadzam się z jakubosem

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

TikTak, nie denerwuj się, wiem że nie przepadzasz za ML (rozumiem czemu i jest to dla mnie jak najbardziej zrozumiałe) ale pozwolę sobie coś przytoczyć:

 

Baume &

Mercier

 

BM 8395-ETA 2000

BM 11892-ETA 2892-A2

BM 13750-Valjoux 7750

 

Breitlingi

10, 19, 30,

26, 39, 40 - ETA 2892-A2

Kaliber 13-Valjoux 7750

 

Cartier

 

Cartier 048-ETA 2893

Cartier 049, 149-ETA 2892-A2

Cartier 077-ETA 2671

Cartier 078-ETA 2512

Czyli ETA ale bywają Piagety

 

Chronoswiss

C.732,

C.741, C.741 S,

C.753, C.754, C.755-VJ 7750

Czasem Enicar.

 

Fortis

F 2001-Valjoux 7750

 

Bulgari - najczęściej kalibry GP

 

Longines (oni to są dobrzy i odcinają dopiero kupony od niegdysiejszej sławy)

 

L614.1, L619.1,

L620.2, L622 -ETA 2892-A2

L615.2 -ETA 2895/1

L633.5 -ETA 2824/2

L667, L668.2,

L674.4, L674.8 -Valjoux 7750

L506, L512 to unitas,

L561, to ETA 2671

L593,L595 - ETA 2000.1

L599,L600, L601 - ETA 2892 z modułem Dubois Depraz

L602 - ETA 2897

L607 - ETA 2896

L609 - ETA 2895

itd... itd..

 

Chopard

Praktycznie ETA VALGRANGES z wyjątkiem mojej mille migli gdzie jest też ETA tylko gorsza :P

 

Oris - ety i to raczej niestety te tańsze.

 

Tudor czyli marka Rolexa - ponoć kiedyś wsadzali mechanizmy Rolexa które nie spełniały drakońskich wymogów jakościowych, ale obecnie są to po prostu ETY,

 

Ulysse Nardin

 

20, 26 - ETA 2892

W zasadzie oglądając od dekla kilka modeli to ETA 2892 ale ... (wyjaśnienie niżej)

 

Omega - co tu dużo gadać, same ety (niektóre z coaxialem) z wyjątkiem chyba hour vision która jest inhousem.

W przypadku speedmastera to albo VJ 7750 albo Lemiania :)

 

 

Panerai

 

OP III - Valjoux 7750

OP IV - Zenith "El Primero", ale El Primero były nawet w początkowych Rolexach Daytona. Więc dla mnie to raczej plus.

 

 

Perrelet

 

DH95 - eta 2892 ale ok, dodali rotor :)

 

IWC

 

Portofino - ETA 2892

Portugalczyk - VJ 7750

IWC C.849 - Jaeger-LeCoultre 849

IWC C.884/2 - Jaeger-LeCoultre 889

IWC C.887/2 - Jaeger-LeCoultre 887/2

IWC C.891/2 - Jaeger-LeCoultre 891/2

IWC C.960 - Jaeger-LeCoultre 960

 

 

Panerai - czyli za ile sprzedać można unitasa nie chce mi się już pisać.

Przerabialiśmy to.

 

Frederique Constant

Kupa modeli z mechanizmami FCblebleblecośtam które są w rzeczywistości zwykłą etą 2824.

Modele na wyższej ecie 2892 to pojedyncze serie i rzadkość.

Przestałem lubić tą firme.

 

No i znienawidzony przez Pawła Maurice Lacroix

 

ML 20, 45 - AS 5008 (1973-1977)

ML 27, 29 - ETA 2836-2

ML 28, 93 - ETA/Peseux 7046 (1968-1982)

ML 30, 67 - Valjoux 7750

ML 37 - ETA 2824-2

ML 50 - Unitas 6376

ML 51 -ETA 2892-A2

ML 57 -ETA 2000

ML 61 -Valjoux 7750 (ale splitsekunda)

ML 83 -Valjoux 23 (1916-1974)

 

A teraz będę złośliwy:

EPOS

PL - Unitas

HS - Eta 2892

GDV - Unitas

Dalej nie chce mi się grzebać.

 

Firm które nie jadą na ecie wcale to na palcach jednej ręki. Rolex, Patek, Co jeszcze?

AP? JLC??

Paweł, nie stać mnie na inhousa ale rozumiem Twoje rozgoryczenie.

Te często wspaniałe zegarki mają seryjnie naklepany mechanizm.

Możemy w zasadzie tylko liczyć na uczciwość manufaktury, a ta jest wystawiana w tym momencie na ciężką próbe,

bo trudno jest im oprzeć się pokusie dodania sobie do prestiżu bo większy prestiż == większe pieniądze.

Nazywanie ety swoją nazwą jest ok, jeśli coś tam zmieniamy. Skrajny przypadek to UN.

Wywalają praktycznie wszystko do spodu i wsadzają swoje elementy.

Inną sprawą jest moje nieodparte wrażenie że czasem zmiany ograniczają się do grawerki własnej nazwy na rotorze :)

Żeby była jasność, Epos jest tu jedną z niewielu naprawde uczciwych firm.

I rację Ci przyznam, praktyki w tej materii jakie stosuje ML czy FC są wg mnie delikatnie mówiąc naciągane.

Z drugiej strony popatrz na ML troche łaskawiej. Starają się, coś wymyślają, patentują w przeciwieństwie do takiego Longinesa który utknął na mieliźnie swojego lenistwa, historii i sławy która już dawno przemineła.

Ale ja już wole mojego Szturmańca na inhousie Poljot 3133, ups! ojej przecież to kopia Valjoux 7734 ! NIEEEE!!!

Jakub wiele wymienionych przez ciebie werków jest zmodyfikowana, choć nie tak jak UN. Rozumiem w takim przypadku nadanie własnej nazwy, ale przytoczony ML 108 to prosty unitas. I mylisz się , lubie, a przede wszystkim szanuje ML.

Przytoczone przez ciebie nazwy nadane przez Eposa to mechanizmy z in-housowymi komplikacjami:

QPL - Unitas - roczny kalendarz

HS - Eta 2892 - jumping hour

GDV - Unitas - wertykalna duza data na unitasie ( na stronie jest napisane , że w/g starych schematów Venusa).

Niepotrzebnie wiążesz mój post z Eposem, bo nie ma z nim nic wspólnego. Piszę jedynie jako potencjalny klient ...


 

epos_logo.jpg.8c112fd1fff37da5649af0cec7869bc5.jpg  Jak go nie lubić!

.................................................................
"Mieć rację to niewiele, nawet stary zepsuty zegar dwa razy na dobę ma rację. - Jean Cocteau
.................................................................
 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.