Podrobki Casio

[tomaliusz 22051]

Za każdy znany "znaczek-firmę" się płaci 

Pamiętajmy tylko że podróba zawsze będzie podróbą, nie ważne ile będzie kosztować 

A tak na marginesie, casio ostatnio znacząco podniosło ceny swoich modeli, szczególnie g-shocków.

Ktoś na forum napisał że przesiądzie się na seiko 

Nie powinienem tego pisać, szczególnie w tym dziale, ale mimo że jestem fanem wyrobów Pana Ibe to cena za plastik zaczyna mi uwierać 

Moje nowe seiko monster kosztowało mniej niż nie jeden g-shock a to automat!!!

Jakość wykonania jest wzorowa i jest ze stali  Nałożone indeksy, spasowania i.t.d 

Porównując do g-shocka to jest wart 3X swojej ceny!!! 

[Gość Dingo]

Cudny ten frogman z allegro, muszę szybko go nabyć, zanim ktoś mnie uprzedzi 

A tak na poważnie, biję się z myślami, bo chcę zakupić GW-9200. Można go mieć dość tanio, ale czy nie jest to przerost formy nad treścią?  Nie chcę wystawać w zimie na słońcu, tylko po to żeby go naładować 

[AndrzejMick 82]

Casio i produkcja w Japonii  . Zobacz na deklu i klamerce fabrykę 

Wiele G-shocków było produkowanych w Japonii. Fakt, że obecnie coraz mniej i raczej są to G-shocki Premium, ale nadal są w Japonii produkowane. Same paski i klamry nadal często produkowane są w Japonii.

[Super_kulka 8]

Za każdy znany "znaczek-firmę" się płaci 

Pamiętajmy tylko że podróba zawsze będzie podróbą, nie ważne ile będzie kosztować 

A tak na marginesie, casio ostatnio znacząco podniosło ceny swoich modeli, szczególnie g-shocków.

Ktoś na forum napisał że przesiądzie się na seiko 

Nie powinienem tego pisać, szczególnie w tym dziale, ale mimo że jestem fanem wyrobów Pana Ibe to cena za plastik zaczyna mi uwierać 

Moje nowe seiko monster kosztowało mniej niż nie jeden g-shock a to automat!!!

Jakość wykonania jest wzorowa i jest ze stali  Nałożone indeksy, spasowania i.t.d 

Porównując do g-shocka to jest wart 3X swojej ceny!!! 

Nie zgodzę się. Np telefony chińczyki już robią takie że przewyższają oryginały i są 2 razy tańsze. Teraz można zaobserwować bum na chińskie zegarki. Np parnis wcale nie jest badziewiem po prostu jest "stylizowany" wyglądem. Kwestia czasu aż pojawi się chińska firma robiąca porównywalne zegarki z g-shockiem bo akurat jest duża moda na nie.

 

Edytowane 13 Września 2014 przez Super_kulka

[Banalny 26]

 

czy nie jest to przerost formy nad treścią? Nie chcę wystawać w zimie na słońcu, tylko po to żeby go naładować

Solar laduje sie swiatlem, w tym sztucznym takze i nie ma koniecznosci prazenia zegarka w sloncu. A akumulator w pelni naladowany powinien zapewnic okolo pol roku normalnego uzytkowania w ... ciemnosci!

 

 

Nie powinienem tego pisać, szczególnie w tym dziale, ale mimo że jestem fanem wyrobów Pana Ibe to cena za plastik zaczyna mi uwierać

Moje nowe seiko monster kosztowało mniej niż nie jeden g-shock a to automat!!!

Jakość wykonania jest wzorowa i jest ze stali Nałożone indeksy, spasowania i.t.d

Porównując do g-shocka to jest wart 3X swojej ceny!!!

Może nie powinienem tego pisać, ale porównanie mechanicznego Seiko np do G-shocka jest bez sensu, bo wyraźnie widać jak anachronicznym produktem jest zegarek mechaniczny! Mechanika kółek zębatych i sprężynek versus technologia napędzana energią światła, używająca fal radiowych i pokazująca czas atomowy... Technika rodem z wieku XVII versus ta z XXI. I dotyczy to także materiałów! Plastik jest lekki, wytrzymały, nie koroduje. Z tego punktu widzenia G-shock powinien kosztować 3x niż Seiko, bo jego funkcjonalność jest przynajmniej 3x większa!

Edytowane 13 Września 2014 przez Banalny

[kacprzak1991 351]

Wiele G-shocków było produkowanych w Japonii. Fakt, że obecnie coraz mniej i raczej są to G-shocki Premium, ale nadal są w Japonii produkowane. Same paski i klamry nadal często produkowane są w Japonii.

O to ciekawe, bo mój g9300gy ma Japan na deklu, więc mam wersje "Premium" ;d

[tomaliusz 22051]

Solar laduje sie swiatlem, w tym sztucznym takze i nie ma koniecznosci prazenia zegarka w sloncu. A akumulator w pelni naladowany powinien zapewnic okolo pol roku normalnego uzytkowania w ... ciemnosci!

 

Może nie powinienem tego pisać, ale porównanie mechanicznego Seiko np do G-shocka jest bez sensu, bo wyraźnie widać jak anachronicznym produktem jest zegarek mechaniczny! Mechanika kółek zębatych i sprężynek versus technologia napędzana energią światła, używająca fal radiowych i pokazująca czas atomowy... Technika rodem z wieku XVII versus ta z XXI. I dotyczy to także materiałów! Plastik jest lekki, wytrzymały, nie koroduje. Z tego punktu widzenia G-shock powinien kosztować 3x niż Seiko, bo jego funkcjonalność jest przynajmniej 3x większa!

Panie Banalny nie zrozumiałeś tekstu, przeczytaj jeszcze raz 

A jeśli dalej nie wiesz to podpowiem. Moja wypowiedź miała na celu pokazać że cena jest nieadekwatna do użytych materiałów zegarka i jego czasu i kosztów produkcji.

I nie pisz bzdur że zegarek mechaniczny jest anachronicznym produktem 

Technologia solara i radia ma kosztować więcej niż cały mechanizm w mechaniku   .

Dalej nie rozumiesz??? Otwórz stare video na kasety VHS i porównaj z napędem dvd - zobacz jakie koszty były poniesione przy wytworzeniu tych napędów 

No ale jak Ktoś uważa że kilo stali jest tańsze od kg. plastiku to dla mnie jest banalne 

Tak jak napisałem, jestem fanem marki casio a szczególnie linii g-shock. Może dla Ciebie cena 2500 zł. za g-shocka jest odpowiednia i ja tego nie neguję ale w tej cenie raczej kupiłbym mechaniczne seiko.

Nie porównuję funkcjonalności bo tak jak napisałeś to inne produkty, tylko chodziło o koszty ich stworzenia.

Stal nierdzewna i tytan też nie koroduje i jest wytrzymalsza od plastiku a lekkość to nie zawsze zaleta 

A pierwszy zegarek naręczny powstał w 18 wieku a technologia solara i wave ceptor w 20 wieku ale to już inna bajka 

Edytowane 13 Września 2014 przez tomaliusz

[AndrzejMick 82]

O to ciekawe, bo mój g9300gy ma Japan na deklu, więc mam wersje "Premium" ;d

Japan może oznaczać również, że części są produkowane w Japonii, ale składany jest gdzie indziej.

 

Jaki masz dokładnie napis?

[Banalny 26]

Tomaliusz, prowokuje oczywiście. Ale tylko trochę, bo nie da się ukryć, że zegarki mechaniczne to przeżytek techniczny, skomplikowany, trudny w wytworzeniu i generalnie wrażliwy na uszkodzenia. Można oczywiście twierdzić, że modele Casio są zbyt drogie, choć należy pamiętać że nie płacimy tylko materiały i elektronikę w środku, ale także za innowacyjność i badania techniczne. Ktoś te nowe technologie musi wymyślać i wdrażać, a to kosztuje. Zgoda, że być może Casio się przecenia, ale z drugiej strony można nabyć dowolnego innego kwarca za 50 pln i będzie pokazywał czas równie dokładnie jak zegarek mechaniczny. A może nawet dokładniej?

Edytowane 13 Września 2014 przez Banalny

[kacprzak1991 351]

Japan może oznaczać również, że części są produkowane w Japonii, ale składany jest gdzie indziej.

 

Jaki masz dokładnie napis?

Japan Y jak widać a szczerze mówiąc jakoś nie przykładam specjalnej wagi gdzie złożono zegarek, czy wyprodukowano części ;p

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[AndrzejMick 82]

A niesłusznie.

[kacprzak1991 351]

Ważne żeby zegarek był porządnie wykonany i spełniał swoje funkcje ale miło mieć świadomość ze mam model z kraju w którym powstała linia g-shock

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[tomaliusz 22051]

Banalny, z częścią wypowiedzi mogę się zgodzić 

Widziałeś ten filmik? Jak nie kochać płynącej sekundy 

http://www.youtube.com/watch?v=jhKv9RZALjw

A do sprawdzania godziny jest komórka 

Sorki za OT 

Edytowane 13 Września 2014 przez tomaliusz

[Super_kulka 8]

tomaliusz super tylko z automatem nie pojeździsz rowerem po wybojach, nie pójdziesz szlifować tynku itd. G-shock ma inne zastosowania, automat ma inne. Jeden pracuje w biurze przy komputerze drugi w kurzu i brudzie a też chce wiedzieć która godzina jest. Fakt 2,5 tys za g-shocka to trochę przesada ale przecież w podobnych cenach są citizeny z eco-drive. Zwykły kwarcowy g-shock to jest 300-400 zł max, z solarem i radiem do 1000 tys. Potem już są metalowe MT-G.

Edytowane 13 Września 2014 przez Super_kulka

[tomaliusz 22051]

Ale ja nie zamierzam jeździć z automatem na rowerze  , od tego typu zadań mam g-shocki   .

Dajmy już spokój tej dyskusji bo źle mnie rozumiecie 

Dla wszystkich 

edit:

I żeby nie było, dzisiaj na nadgarstku:

Pozdro 

Edytowane 13 Września 2014 przez tomaliusz

[Gość Dingo]

W dawnych czasach gdy nie było kwarców, ludzie nosili mechaniki na co dzień i jakoś dawały radę, koperta i szkiełko wyświechtane, a stara rakieta na ręce robotnika już dwudziesty rok odlicza czas. Sam nosiłem długi czas poczciwą piątkę, jeździłem na rowerze, chodziłem na basen, a nawet przeżyła wiele imprez 

[Banalny 26]

No pewnie, w dawnych czasach ludzie np jeździli pojazdami napędzanymi parą i było im świetnie. Też się zgodzę że parowóz to piękne dzieło sztuki inżynierskiej, potrafi fascynować i wzbudzać sentyment, ale nie oznacza to że ma wstrzymać postęp i wszyscy powinniśmy jeździć pojazdami napędzanymi techniką z XIX wieku. To samo dotyczy zegarków.

[Gość Dingo]

No pewnie, w dawnych czasach ludzie np jeździli pojazdami napędzanymi parą i było im świetnie. Też się zgodzę że parowóz to piękne dzieło sztuki inżynierskiej, potrafi fascynować i wzbudzać sentyment, ale nie oznacza to że ma wstrzymać postęp i wszyscy powinniśmy jeździć pojazdami napędzanymi techniką z XIX wieku. To samo dotyczy zegarków.

Raczej miałem na myśli wytrzymałość mechanizmu a nie nowoczesność 

[AndrzejMick 82]

 Potem już są metalowe MT-G.

MT-G nie są metalowe.

[ICE 620]

Tomaliusz, prowokuje oczywiście. Ale tylko trochę, bo nie da się ukryć, że zegarki mechaniczne to przeżytek techniczny, skomplikowany, trudny w wytworzeniu i generalnie wrażliwy na uszkodzenia. Można oczywiście twierdzić, że modele Casio są zbyt drogie, choć należy pamiętać że nie płacimy tylko materiały i elektronikę w środku, ale także za innowacyjność i badania techniczne. Ktoś te nowe technologie musi wymyślać i wdrażać, a to kosztuje. Zgoda, że być może Casio się przecenia, ale z drugiej strony można nabyć dowolnego innego kwarca za 50 pln i będzie pokazywał czas równie dokładnie jak zegarek mechaniczny. A może nawet dokładniej?

Czytam, czytam i oczom nie wierze . Jak można wogóle porównywać zegarek mechaniczny z G . O ile jeszcze G ze STALOWĄ kopertą,  w połączeniu z wymienną obudową z tworzywa, która przejmuje na siebie większość uderzeń i dobrze chroni szkiełko, można pochwalić za to właśnie rozwiązane o tyle plastikowe G z ekstremalną wytrzymałością mają niewiele wspólnego - to poprostu tanie (przynajmniej dla większości cywilizowanego świata  ) codzienne zegarki, które mają wymienne obudowy, dzięki czemu potrafią długo zachować "świeżość" a jak przypadkiem się zniszczą/uszkodzą to nie będzie tragedii i tyle. Imho  G to trochę taki trend, który ktoś kiedyś wymyślił po to, by wmówić ewentualnym nabywcom jacy z nich twardziele . I żeby nie było, to mi również bardzo podobają się G - nawet te plastikowe i w dodatku mam  Rangemana i jestem z niego zadowolony, ale nie zmienia to moich poglądów na ten temat, że porównywanie zegarków mechanicznych/automatycznych do G to herezja. One po prostu służą do czegoś innego, to dwa różne światy. I choćby Casio w swoich G wpakowało jeszcze pierdylion wodortysków i zrobiło drugi pierdylion reklam i testów wytrzymałości to nigdy nie dorównają one zegarkom mechanicznym/automatycznym. I nie chodzi tu o pozostawanie w archaicznych czasach w momencie kiedy można iść do przodu - nie wszystko co nowe jest lepsze, doskonalsze poza tym są również rzeczy ponadczasowe  . Oczywiście nie da się tego udowodnić w kilku słowach bo to chemia jest    , ale jeżeli ktoś nie rozumie tego co napisałem to znaczy, że w dniu ślubu mógł/może równie dobrze podarować swojej ukochanej obrączkę wyciętą z rurki PCV - bo przecież również jest okrągła, można ją nosić na palcu poza tym tania, lekka a jak się zużyje to można ją łatwo i tanio wymienić - więc po co komu "staromodna" złota  . 

Edytowane 15 Września 2014 przez ICE

[Super_kulka 8]

http://allegro.pl/listing/user/listing.php?us_id=5722060
Ile ludzi to licytuje :|

[AndrzejMick 82]

 Oczywiście nie da się tego udowodnić w kilku słowach bo to chemia jest    ,

Nie chcę się spierać, bo to rzecz po prostu wyboru, ale można poczuć chemię do technologii.

 

Ja np. przeszedłem przez erę fascynacji mechanikami i wybrałem erę fascynacji technologią po spróbowaniu Oceanusa i zainteresowaniu się kwarcami HEQ.

[Waldzior 3218]

Mechanika i technologia są niezbędne w naszym życiu i w tym wieku.

Te dwie rzeczy łączą nas na tym forum i nie ma co się przepychać co jest lepsze.

Łączą, bo forum dotyczy zegarków a nie mechaniki lub techniki

[Banalny 26]

Spór jest zbędny, podobnie jak porównywanie biżuterii o kształcie zegarków do urządzeń, których głównym celem jest pokazywanie czasu (oraz ewentualnie innych potrzebnych informacji), a nie np. statusu materialnego właściciela.

Edytowane 16 Września 2014 przez Banalny

[ICE 620]

Absolutnie nie chodziło o to, żeby się z kimkolwiek sprzeczać  . Poprosty wyraziłem swoją opinie, że absolutnie nie zgadzam się ze stwierdzeniami typu:

 wyraźnie widać jak anachronicznym produktem jest zegarek mechaniczny!

 

 

 

nie da się ukryć, że zegarki mechaniczne to przeżytek techniczny

 

Jak napisałem powyżej, ja również mam Rangemana i jestem z niego bardzo zadowolony i pełen uznania, jak dużo funkcji można zmieści w zegarku. Ale są rzeczy ponadczasowe, jedyne w swoim rodzaju, których nie są w stanie zastąpić żadne nowości techniczne. Imho takim przedmiotem jest zegarek mechaniczny/automatic. W tym, że ktoś woli G od zegarków mechnicznych nie ma nic złego - to jego wybór, ale twierdzenie, że zegarek mechaniczny nie pasuje do obecnych czasów i jest przeżytkiem, uważam za mocno przesadzone. Ponadto, zegarki mechaniczne własnie dzięki obecnej technologii mogą być na tyle tanie, że są dostępne dla kazdego, więc nie do końca wskazują na snoba, który chce sie pochwalić swoim bogactwem. To, że ktoś mądry wymyślił tak funkcjonalny ubiór jak dres, nie znaczy, że garnitur poszedł całkowicie w odstawkę  .

 

Edyta: sorry za OT, bo chyba dyskusja trochę od właściwego tematu odskoczyła  . 

Edytowane 16 Września 2014 przez ICE