Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

Piechur

Cło

Rekomendowane odpowiedzi

A co jezeli wysle im list/maila ze przyslali papier po 3 tyg i teraz nie mam juz pieniedzy i mnie nie stac?

 

Trzeba sięgnąć po konkretne przepisy ale przypuszczam, że jak sie wk...wia to poleci to do sądu >> komornika i ściągną to z czegoś jak zwrot podatku, jakaś pensja. Bez problemu ustalą gdzie pracujesz, czy masz działalność i czy masz konto w banku.

Jak dojdzie do komornika to leżysz.

Do tego dojdą jakieś poje..ne koszty komornika za listy, obsługę itp.

Do tego ściąga on jakiś % od kwoty.

 

Powinieneś zadzwonić do Fedexu i zapytać:

 

1. Na jakiej podstawie prawnej to ściągają po dostarczeniu {pewnie ustawa o VAT} ale dobrze wiedziec na jakiej - może jest jakaś luka albo źle interpretują

2. Co masz zrobić jak nie masz kasy - bo wydałeś na ten przedmiot - czy oni odstąpią, odwleką, zmniejszą - może trzeba tylko napisać pismo.

 

Wszystko grzecznie i uprzejmie - musisz być dla nich biednym, nieuświadomionym obywatelem, który nie wie co robić.


 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzieki Lawnowerman - tak zrobie.


"Nikt nie wymaga od Was samych zwycięstw. Czasem i przegrać przychodzi. Ale każdy ma prawo żądać od Was ambitnej i nieustającej walki. Nie dopuśćcie do tego, aby ludzie uznali Was za niegodnych podania ręki" - Henryk Reyman.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przeprowadzą egzekucję dokładając koszty. Cło państwo nakłada nie fedex.

 

Nie chodzi realnie o cło tylko o VAT

 

I trudno pisać, ze to hamstwo. Sprowadziłeś produkt, za który cło się należy, więc trudno biadolić, ze masz je zapłacić - nieprawdaż?

 

Chamstwem nie jest nałożenie jako takie opłat skarbowych tylko CZAS po jakim to robią

 

 

To tak jakbyś Krzyczał, że za kostkę masła musisz vat płacić.

 

Ty, ale nikt Ci go nie karze płacić 2 tyg. po wyjściu z Tesco nie ?


 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

q..wa, pierwszy raz się z czymś takim spotykam, więc nawet nie wiem co powiedzieć ;)

Jak będą chcieli ściągnąć, a jesteś legalnie zatrudniony, to zawsze ściągną, albo siądą Ci na pensję, albo poborcę skarbowego mogą podesłać... zresztą jeśli coś legalnie się robi(pracuje, pobiera stypendium, zasiłek, emeryturę, prowadzi firmę itp), to możliwości na ściągnięcie kasy mają trochę.

Ale to lekki szok, bo nigdy nie słyszałem, aby po czasie wyciągali łapę. Jak Bartek napisał- chamstwo.

A teraz pomyśl, że w międzyczasie znudziłby Ci się ten zegarek i go sprzedałeś.

Wiedząc ile Cię wyniósł puściłeś po kosztach(a ktoś chętnie wziął nowy zegarek za tą kasę), a tu po kilku tygodniach dopierdzielają Ci podatek :) brak słów :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zadzwonie i grzecznie porozmawiam jak to wyglada.


"Nikt nie wymaga od Was samych zwycięstw. Czasem i przegrać przychodzi. Ale każdy ma prawo żądać od Was ambitnej i nieustającej walki. Nie dopuśćcie do tego, aby ludzie uznali Was za niegodnych podania ręki" - Henryk Reyman.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie chodzi realnie o cło tylko o VAT

 

 

 

Chamstwem nie jest nałożenie jako takie opłat skarbowych tylko CZAS po jakim to robią

 

 

 

 

Ty, ale nikt Ci go nie karze płacić 2 tyg. po wyjściu z Tesco nie ?

 

Należności podatkowe przedawniają się po 5 latach... i często każą je płacić własnie po 3-4 latach...

 

Po prostu nie ma się co pienić. Kupując zawsze trzeba wliczać, że cło i vat się zapłaci.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Należności podatkowe przedawniają się po 5 latach... i często każą je płacić własnie po 3-4 latach...

 

Po prostu nie ma się co pienić. Kupując zawsze trzeba wliczać, że cło i vat się zapłaci.

 

Ty, ale ty chyba nie umiesz czytać. ;)

Nikt się nie pieni o opłaty :) tylko o to, ze są po czasie.

Smaczku sytuacji dodaje fakt, że nikt się nie spotkał z czymś takim i jest to działanie niestandardowe.

Kupujesz zegarek za 10 tyś - liczysz, że VAT bedzie 2 tyś.

Nie dają Ci go.

Wydajesz kasę na wycieczkę / samochód / meble / TV.

Za 2 tyg. przychodzi pismo, że masz zapłacić.

OK.

Ale kasy nie masz.

I co być zrobił???


 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie, tym bardziej ze 400 $ piechotą nie chodzi.


"Nikt nie wymaga od Was samych zwycięstw. Czasem i przegrać przychodzi. Ale każdy ma prawo żądać od Was ambitnej i nieustającej walki. Nie dopuśćcie do tego, aby ludzie uznali Was za niegodnych podania ręki" - Henryk Reyman.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ty, ale ty chyba nie umiesz czytać. ;)

Nikt się nie pieni o opłaty :) tylko o to, ze są po czasie.

Smaczku sytuacji dodaje fakt, że nikt się nie spotkał z czymś takim i jest to działanie niestandardowe.

Kupujesz zegarek za 10 tyś - liczysz, że VAT bedzie 2 tyś.

Nie dają Ci go.

Wydajesz kasę na wycieczkę / samochód / meble / TV.

Za 2 tyg. przychodzi pismo, że masz zapłacić.

OK.

Ale kasy nie masz.

I co być zrobił???

Bardzo proszę bez epitetów. Dyskutujemy.

 

Nie powinienem wydawać tych pieniędzy, które należą się państwu. Obowiązek powstał.

 

Jak mi pożyczysz 100/1000/1mln zł i umówimy się, że mam Ci je zwrócić jak do mnie przyjdziesz jutro. To gdy się nie zjawisz, to magicznie przestaje być Twoim dłużnikiem? Czy przestaje nim być dopiero jak pojutrze wydam te pieniądze na waciki i w czwartek powiem Ci - no wydałem, nie mam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zupełnie inną kwestią jest czy fedex nie wyrządził Ci szkody nie pobierając opłaty, tak jak powinien (o ile powinien).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jasne, to teraz wyobraź sobie inną sytuację- jedziesz sobie normalnie autem w trasie, co wioska zwalniasz, ale ponieważ nie masz punktów na koncie, możesz nie przesadzać. Upsss- pod koniec wioski przed tablicą koniec terenu zabudowanego stały pały i złapali Cię w momencie gdy zacząłeś się rozpędzać widząc, że już żadnych domów nie ma- nic to, jakoś się przeżyje, parę stów w plecy i trochę punktów karnych.

Jakiś czas później dostajesz wezwanie na komisariat/do sądu/gdziekolwiek. Tam dowiadujesz się, że fotoradarem zamontowanym w aucie sfilmowano kilka minut Twojej jazdy- niby nic wielkiego- przy wyprzedzaniu przekroczenie prędkości i nie wyrobiłeś się na przerywanej- też niby nic wielkiego, tylko czemu nie zatrzymali Cię wcześniej- a bo już zjeżdżali do bazy, a na obiad im się spieszyło- jasne Twoja wina, że mieli powód zatrzymania, ale nie uważasz, że nie chamówa, ze od razu tego nie zrobili?

Bo teraz okazuje się, że gdybyś o tym wcześniej wiedział, to baaardzo byś na to uważał i nigdzie ani o kilometr byś nie przekraczał prędkości, a i pasy zawsze zapinał, a w tej sytuacji tracisz prawko, bo przekroczyłeś limit punktowy.

Jasne, można powiedzieć, trzeba zawsze jeździć zgodnie z przepisami. Ale jeśli zdarzyło Ci się gdziekolwiek kiedykolwiek przekroczyć prędkość czy natychmiast zakładałeś specjalne konto i odkładałeś w razie czego kasę, bo może ktoś gdzieś fotoradar założył??? A może w ogóle odstawiałeś na rok auto do garażu, bo lepiej nie ryzykować w tym czasie złapania nowych punktów no i kasy.

 

W sumie to wiem, że porównanie słabe, ale jak czytam słowa "obowiązek powstał", to robi mi się słabo, bo takich obowiązków po czasie można mnożyć dziesiątki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie powinienem wydawać tych pieniędzy, które należą się państwu. Obowiązek powstał.

 

Jak mi pożyczysz 100/1000/1mln zł i umówimy się, że mam Ci je zwrócić jak do mnie przyjdziesz jutro. To gdy się nie zjawisz, to magicznie przestaje być Twoim dłużnikiem? Czy przestaje nim być dopiero jak pojutrze wydam te pieniądze na waciki i w czwartek powiem Ci - no wydałem, nie mam.

 

A to jest wyjątkowe kiepskie porównanie. Michał tych pieniędzy od nikogo nie pożyczał, a nie musiał wiedzieć, że jakiekolwiek opłaty są doliczane. Nie każdy musi być na bieżąco z wszystkim.

Pomyśl teraz, że kupowałby dla kogoś, bo ten ktoś np nie ma konta. Gościu mu dał kasę na zegarek, Michał zapłacił, towar przyszedł, ale aby go odebrać trzeba zapłacić- kiepsko, bo nie każdy musi o wszystkich formalnościach i opłatach wiedzieć, ale trudno, kolega miał/pożyczył resztę na opłaty. Sprawa zakończona/zapomniana.

A gdyby tej opłaty nie pobrali wtedy tylko po czasie? Kolega już przestał być kolegą, bo po którejś z imprez przestali się lubić, a poza tym kolega mieszka od miesiąca gdzieś w Stanach- wku...ł się i kontaktu nie zostawił. Zresztą nawet jeśliby zostawił, to ma to gdzieś...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W sumie to wiem, że porównanie słabe, ale jak czytam słowa "obowiązek powstał", to robi mi się słabo, bo takich obowiązków po czasie można mnożyć dziesiątki.

 

Pretensje do ustawodawcy. OIDP to uzywa dokładnie takich słów - "obowiązek powstaje".

 

A to jest wyjątkowe kiepskie porównanie. Michał tych pieniędzy od nikogo nie pożyczał, a nie musiał wiedzieć, że jakiekolwiek opłaty są doliczane. Nie każdy musi być na bieżąco z wszystkim.

 

Porównanie nie jest kiepskie. Tylko zamiast umowy mamy jednostronna decyzję państwa. Uwagi jak wyżej, czyli pretensje do ustawodawcy. Jak zetniesz drzewo bez zezwolenia, czy podrobisz pieniądze, to też "płacisz"... i tłumaczenie, że nie wiedziałeś, że nie można podrabiać, czy że trzeba coś wcześniej uzyskać i opłacić nic nie zmienia. CPodatek dochodowy też masz rozliczyć nawet jak o tym nie wiesz i potem tez może wyjść, ze masz dopłacić kilka tys. złotych...

 

Nieznajomość prawa szkodzi, a czy to jest sprawiedliwe i słuszne, to już można prowdzić dysputy filozoficzno-polityczne przez długi czas. Przez ostatnie tysiące lat jednak dość jasno sprawa była rozstrzygana na korzyść poglądu, że nieznajomosć Cię nie usprawiedliwia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Grizz- no jak by nie patrzeć nie jest tak. Może faktycznie jeśli należy się ten podatek, to mogą go ściągnąć, ale to nie jest normalne zachowanie.

Przy rejestracji auta z zagranicy też trzeba zasilić budżet i nikt się zbytnio nie pluje z tego powodu.

Ale czy wyobrażasz sobie sytuację, abyś wszystkie formalności, które przy rejestracji wymagano załatwiłeś, dostajesz polski dowód rejestracyjny, a po jakimś czasie gościu z urzędu Cię wzywa, że coś jeszcze musisz dopełnić.

Jeśli wszystko co Ci kazali załatwiłeś, najeździłeś się po urzędach, a coś teraz okazuje się, że jest nie tak, to nawet jeśli było to wtedy wymagane(oczywiście jeśli nigdzie nic nie przekręciłeś), to po takim czasie bym gościowi powiedział spadaj- chyba, że coś przy okazji będę załatwiał.

I wydaje mi się, że tu jest podobnie- ktoś z fedexu dał ciała, a teraz próbują odkręcić, bo zauważyli pewnie po czasie, że kwota jest niemała i można coś wyskrobać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nieznajomość prawa szkodzi, a czy to jest sprawiedliwe i słuszne, to już można prowdzić dysputy filozoficzno-polityczne przez długi czas. Przez ostatnie tysiące lat jednak dość jasno sprawa była rozstrzygana na korzyść poglądu, że nieznajomosć Cię nie usprawiedliwia.

 

Tu zgadzam się całkowicie, ale czasem kupując na portalu aukcyjnym nie wiesz tak naprawdę skąd gościu Ci wysyła towar. Niejednokrotnie spotkałem się przy określeniu lokalizacji- internet.

Skąd więc wtedy masz wiedzieć czy należą się jakieś opłaty czy nie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tu zgadzam się całkowicie, ale czasem kupując na portalu aukcyjnym nie wiesz tak naprawdę skąd gościu Ci wysyła towar. Niejednokrotnie spotkałem się przy określeniu lokalizacji- internet.

Skąd więc wtedy masz wiedzieć czy należą się jakieś opłaty czy nie

 

Zapytać. To w Twoim interesie leży.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zacytuję swojego klasyka, czyli Rysia z Czasu Surferów- pytanie o alergię nie jest standardem ;)

Jeśli w czasie standardowej procedury nie liczą jakichś opłat masz prawo domniemywać, że później też im się nie odwidzi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No wlasnie ja mam taki problem. Wyobrazcie sobie ze dopiero 3 dni temu przyszedl papier do zaplaty taxu za Doxe Suba. A zegarek mam juz 2-3 tyg. To nie jest normalne? Tym bardziej ze kiedy przyjechal kurier zapytalem czy to wszystko, czy nie ma zadnych dodatkowych oplat do placenia... Odparl ze to wszystko i nie ma zadnych dodatkowych oplat. Dodam ze organizatorem byl Fedex.

 

Napiszcie co o tym sadzicie...

 

Osobiście udałbym się po poradę do prawnika - w każdym większym mieście możesz znaleźć bezpłatne punkty porad prawnych, ewentualnie można przecież zapytać na jakimś forum prawniczym. Oczywiście, jak mówił grizz podatek się należy Państwu (dura lex, sed lex...), ale być może sposób jego egzekwowania jest niezgodny z prawem - cokolwiek by o tym nie sądzić, dla mnie (i jak widzę dla większości osób piszących w temacie) jest to ewenement. Nigdy nie spotkałem się z taką formą egzekucji opłat celnych za przesyłki pocztowe, więc może jest tu jakiś błąd z ich strony. W każdym bądź razie działaj szybko - na pewno masz podany termin uiszczenia opłaty, a jego lepiej nie przekraczać.


Tomasz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziś przyszedł do mnie Seiko z HKG zapakowany jako gift tzn. opakowany w ładny papier prezentowy i przewiązany kolorową wstążką. Tym samym udało się ominąć opłaty celne. Pierwszy raz zdarzyło mi się coś takiego, tym bardziej że napisałem chińczykowi by mi tylko zaniżył wartość zegarka (nie miał roić go jako prezent). Jednak zdecydował sam i okazało się wyszło na dobre.

 

Z moich wcześniejszych doświadczeń wynika że zegarki zamawiane z dalekiego wschodu w 2/3 przypadków lądowały na cle.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzis do nich dzwonilem. Kiedy sprawa sie zakonczy to o wszystkim was poinformuje.


"Nikt nie wymaga od Was samych zwycięstw. Czasem i przegrać przychodzi. Ale każdy ma prawo żądać od Was ambitnej i nieustającej walki. Nie dopuśćcie do tego, aby ludzie uznali Was za niegodnych podania ręki" - Henryk Reyman.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

aha , zapomniałem dodać że na fakturze gość napisał:

 

Item: Plastic toy

Value: 30$

Reason: Gift

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale z tego co pamiętam to kolega carlito jest w kraju św. Patryka , może tam obowiązują inne przepisy niż w naszym pięknym kraju ???

 

Pozdro


Seiko Ninja Limited Edition

Seiko Orange Samurai Limited Edition

Seiko Black Samurai dwie sztuki

Seiko White Samurai

Seiko Orange Monster

Seiko SARB001

Seiko Black Bullet

 

i jeszcze kilka Seiko i Citizenów

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Fansei najprawdopodobniej jest to wlasnie tego przyczyna.


"Nikt nie wymaga od Was samych zwycięstw. Czasem i przegrać przychodzi. Ale każdy ma prawo żądać od Was ambitnej i nieustającej walki. Nie dopuśćcie do tego, aby ludzie uznali Was za niegodnych podania ręki" - Henryk Reyman.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie do konca panowie.tez mieszkam w Irlandii i to co sie przydazylo Michalowi to tez ewenement.a nawet to ze pismo mu podeslali.ja zamawiajac co kolwiek i muszac placic clo placilem od razu i bylem o tym informowany.jak chce sie uniknac oplat to trzeba poprosic o przeslanie jako prezent lub jako zupelnie inna rzecz (np:zamiast zegarek wpisac popielniczka)tak robia w sklepie PLemix gdzie czesto kupuje telefony i sprzet foto.a to ze przyslali Michalowi list i to tak pozno-oznacza opieszalosc urzednika lub niedopatrzenie.ale ominac sie tego raczej nie da.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziś przyszedł do mnie Seiko z HKG zapakowany jako gift tzn. opakowany w ładny papier prezentowy i przewiązany kolorową wstążką. Tym samym udało się ominąć opłaty celne. Pierwszy raz zdarzyło mi się coś takiego, tym bardziej że napisałem chińczykowi by mi tylko zaniżył wartość zegarka (nie miał roić go jako prezent). Jednak zdecydował sam i okazało się wyszło na dobre.

 

Tylko miej świadomość tego, ze gdyby paczkę wsysło, to odzyskałbyś tylko 30$.

 

A nawet takie oznaczenie nie zapewnia ominięcia cła.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.