!!! Przestroga !!! OMEGA Constellation Pie Pan z lat 60-tych

[STARUSZEK 207]

Lim3 ma dwa konta z innego kupuje zegarki, czeka na okazje i pisze do osób wystawiających i proponuje cenę a następnie sprzedaje z konta Lim3, sam kiedyś sprzedałem Mu dwa zegarki i jeden kupiłem , juz ze trzy lata temu było kilka tematów omawiających tego sprzedawcę, ogólnie niech temat sobie wisi , proszę innych Kolegów Modów aby nie kasowali tematu bez względu na ewentualne sugestie Osoby wystawiającej . Jak trzeba będzie to go nawet podepnę .

Zbyszke oraz Rafale - dzieki ogromne za wyczerpujace informacje i odpowiedzi na pytania .

W razie potrzeby wklejajcie wszelkie linki , informacje etc. bez wzgledu na regulamin w tym wypadku regulamin nie obowiązuje !!!

[arturfifa 0]

wczesniej chyba ten użytkownik sprzedał na forum tutaj ZENITHA ? w stanie NOS kto go kupil ? i czy wszystko z tym zegarkiem ok?

[eye_lip 23441]

wczesniej chyba ten użytkownik sprzedał na forum tutaj ZENITHA ? w stanie NOS kto go kupil ? i czy wszystko z tym zegarkiem ok?

Jak kupiłem, wszystko ok, zegarek w porządku, zresztą ma już nowego właścicela w klubie.

[arturfifa 0]

a to dobrze moze z ta omega to jednorazowa wpadka byla

[c3z 1]

Po pierwsze i najwazniejsze - koperta jest oryginalna - jeszcze nigdy nie widzialem wspolczesnej produkcji gold-capped i zrobic cos takiego to nie jest latwa sprawa (wspolczesne produkcje to koperty ze stali i ze zlota). Gwiazdka jest ewidentnie zle przymocowana (przyklejona?), ale to moze tylko znaczyc, ze kiedys odpadla i ktos to troche niechlujnie naprawil (mi w mojej Connie kaliber 551 odpadl kiedys jeden indeks). Co do reszty trudniej sie wypowiedziec, ale Constellation "C" sa mniej narazone na falszerstwa, bo ceny duzo nizsze, niz za pie-pan.

 

Co do posiadania wiekszej ilosci zegarkow - sam nie chwalac sie mam na stanie trzy Connie (w tym jedna z tarcza po renowacji) i jeszcze czwarta w chwilowym posiadaniu (kupiona dla bratanka). Lim3 to chyba zawodowy sprzedawca, wiec pewnie kupuje zegarki na calym swiecie, jesli ceny sa okazyjne, potem je serwisuje/odnawia, wiec nie widze powodu, zeby nie mial miec ich sporo. W koncu starego zegarka za 2500 - 5000 zl nie da sie sprzedac kazdego dnia.

 

Zbyszke - być może nieprecyzyjnie się wraziłem albo opacznie mnie zrozumiałeś :/ Co do "posiadania" większej ilości zegarków. Jak zauważył Staruszek, jest to raczej zawodowy sprzedawca i hasło - "wyprzedaż kolekcji", przy tej ilości sprzedanych do tej pory zegarków w tak "dopieszczonym" stanie ...

Nie żebym miał coś przeciwko Panu "lim3", nie ma ku temu ewidentnych przesłanek. Wpadki się zdarzają nawet najlepszym. Po prostu nurtuje mnie ta sprawa, bo jestem zdania że nasze wspólne zainteresowanie jakim są zegarki niejako świadczy o nas samych. Może tutaj za bardzo trywialnie, ale gdybyśmy dajmy na to interesowali się i dyskutowali na temat uprawiania handlu obwoźnego odzieżą , nikogo by nie poruszył fakt możliwości zakupu podrabianego dresu ...

Może nie popisuję się elokwencją, ale myślę że takie a nie inne zainteresowania świadczą o wrażliwości, poziomie emocjonalnym, intelektualnym a nawet i takiej abstrakcji jaka jest dziś uczciwość.

Raz jeszcze PODKREŚLĘ, że nie mam nikomu jak na chwile obecna nic do zarzucenia poprzez moją wypowiedź (no może poza lucasem22). Chcę tylko w ten sposób umocnić i poprzeć tą "lepszą" część zegarkowej braci

[y60 2244]

pozwoliłem sobie wysłać lim3 linka z TZ-UK z wątkiem o sprzedawanej przez niego Omedze ,bez odpowiedzi...

 

jeśli chodzi o kolegę sprzedającego na naszym forum,to powstrzymałbym się od komentarzy do czasu jego wypowiedzi,wszystko wskazuje na to ,że nie wiedział wszystkiego o tym egzemplarzu,czy rozminął się z prawdą?,nie mnie oceniać ,sam ma szanse się wypowiedzieć..

[c3z 1]

Absolutnie nie twierdzę, że kolega "celowo" rozminął się z prawdą w kwestii "oryginalności" zegarka, mam mu osobiście za złe krętacką wypowiedź na temat zakupu w Edynburgu, tego raczej żadna jego wypowiedź nie wyjaśni. Zresztą jak widać główny zainteresowany raczej nie ma zamiaru się wypowiadać ...

[y60 2244]

sprzedający z allegro odpisał na mojego maila.

 

W bardzo rzeczowy i kulturalny sposób podyskutowaliśmy o tej Connie.

 

Jest przekonany o jej oryginalności .

 

dopuszcza możliwość ,że niektóre elementy mogły być w czasie eksploatacji wymieniane,jednak na części oryginalne i do tego modelu.

 

tyle ze strony Sprzedawcy.

[flawless 18]

dzieki koledzy za czujnosc , dzieki temu oszuści na tym forum nie mają latwego życia

 

osobiscie dla mnie , ten sprzedawca z allegro jest juz takze spalony

[c3z 1]

"Oszuści" to może niezbyt trafne i chyba zbyt pochopne :/ To że kolega "zakręcił" ostro co do źródła pochodzenia zegarka jest faktycznie naganne, ale do oszustwa raczej nie aspiruje. Co do sprzedawcy z Alle... , to też nie jednoznaczna i ewidentna sprawa (niestety). Stawia go to może faktycznie w nie najlepszym świetle ale trudno będzie całą tą sprawę wyjaśnić w jednoznaczny sposób. Zawsze w takich sprawach można tłumaczyć się ostatecznie niewiedzą, i bez ewidentnych przesłanek trudno tu wyrokować o umyślności wprowadzania w błąd. Na chwilę obecną całą sprawę można traktować jedynie, jak trafnie zauważył moderator jako PRZESTROGĘ.

[flawless 18]

imo to nienajlepsze swiatlo , jest wystarczajaca rzecza zeby odpuscic sobie zakup u niego rzeczy za kilka tysiecy pln

 

 

a autora watku ciezko inaczej nazwac , jesli po uzasadnionych podejrzeniach sklamal co do pochodzenia zegarka , sklamal a propo tego co sie z nim dalej stalo , a na koniec usunal zdjecia i nabral wody w usta

 

chcialbym aby to forum bylo miejscem elitarnym , gdzie mozemy sobie ufac, sam tu juz kupilem kilkanascie zegarkow i jak na razie bylo ok

[mar2king 0]

Cieszę się że trafiłem na to forum. Ktoś taki jak ja czyli całkowity laik jest łatwym celem dla oszustów (wypowiadam się ogólnie, nie chodzi mi o ten przypadek). Nie zna się zbyt dobrze na zegarkach wiec jeśli na tarczy i na mechanizmie zobaczy znak firmy której poszukuje, to pewnie w większości przypadków jest przekonany że to oryginał i kupuje za duże pieniądze coś co tak naprawdę jest warte ułamek ceny którą zapłacił. Pewnie spora ilość ludzi dała się tak nabrać w ten a co najgorsze (lub może dla tych ludzi najlepsze, zależy jak na to patrzeć) to nosi taki zegarek w przekonaniu o jego wyjątkowości. Najlepsza jest jak tutaj piszecie dowiedzenie się jak najwięcej o wybranym modelu ale to sprawdziłoby się gdybym kupował konkretny model. Jednak gdy wybiorę się np. na jakiś bazar gdzie trzeba podjąć szybko decyzje o innym zegarku to w tej chwili mam chyba małe szanse na dokonanie dobrego zakupu. Na szczęście jestem młody, może przed śmiercią posiądę taką wiedzę .

[retrowatch 7]

Kochani to forum nigdy nie będzie elitarnym miejscem spotkań, bo nie jest to jego celem, forum ma być dla wszystkich, tych obeznanych i tych całkiem "niekumatych", tych co mają zegarki za XXX i za x, tych co mają kolekcje współczesne i "wintaż". Co do sprzedawców, sam tym się zajmuję i zresztą jak większość z nas jeszcze niewiele wiem a wiele mnie zaskakuje i większość sytuacji nie jest oczywistych. Za jakiś czas, może będziemy ekspertami, na dziś jesteśmy miłośnikami,pasjonatami,kolekcjonerami, którzy mogą popełniać (w zakupach/sprzedaży)błędy. Nie dajmy się zwariować, nikt nikogo nie zmusza do irracjonalnych licytacji u lima, czy jakiegokolwiek sprzedawcy i nie zakładajmy, że owi mają wiedzę na równi z założycielami zegarkowych marek, najważniejszą rzeczą jest uczciwość

[pism 0]

To już któryś raz kiedy zegarki na pierwszy, drugi, a nawet trzeci rzut okiem wydają się bez zarzutu koniec końców okazują się trefne albo nie do końca takie za jakie chcą uchodzić. Dla mnie najbardziej przerażające jest to, że sprzedają je "zaufani" i "polecani" sprzedawcy, przerażające dlatego, że sam od nich trochę zegarków kupiłem i teraz mam zgryz.....

[starhidiamu 6]

Dla mnie tez zegarek to nie jest definitywna Podróba. jest przekombinowany ale nie takie sprzedaje sie zegarki na allegro.

 

co z tego ze człowiek skłamał w sprawie pochodzenia ,to dzieki jego zdjeciom sprawa tarczy została wyjasniona

nie kombinował nic w sprawie samego zegarka . Nie chciał nikogo z forum oszukac pokazał zegarek a koledzy doszli prawdy

ja nie widze w tym nic złego -nie bądźmy świeci każdy czasami produkuje historie do czegoś ,

 

Ja osobiscie po tym jestem bogatszy w doświadczenie które dla mnie jest bezcenne.

[kono 0]

[zorka-5 62]

Tak sobie myślę, że lucas22 nieświadomie zapoczątkował bardzo ciekawy temat. Ja również znacznie podszkoliłem się w zakresie Pie Pan-ów.

[starhidiamu 6]

[Deruteze 0]

Tak przy okazji podepnę się do tematu ponieważ dotyczy sprzedawcy z allegro tego samego lim temat został przerzucony do działu sugestie i zapytania przed zakupem . Co sadzicie o tym Longinesie http://zegarkiclub.pl/forum/topic/51642-sprzedawca-na-allegro/

[zbyszke 11]

[starhidiamu 6]

[zbyszke 11]

No, w kwestii formalnej, moje zdanie zawsze opieram na tym, co mi sie wydaje . Tu nie jest sad a ja nie jestem prokuratorem, adwokatem czy sedzia. Wiec moje wypociny nie mozna traktowac jako autorytatywna ocene oryginalnosci/nieoryginalnosci. Ja rozumiem, ze sa to pytania przed zakupem typu "Czy warto dany zegarek kupic?" I ja na ten temat wyrazam swoja opinie (jako nie-zegarmistrz, osoba lubiaca Omegi i posiadacz kilku podobnych). I tak to trzeba traktowac (subiektywna opinie w kategorii "warto/nie warto kupic" a nie "falszerstwo/nie-falszerstwo").

 

Co do powyszej dyskutowanej Constellation "hidden crown" - nie warto IMO. Co do mechanizmu wszyscy sa zgodni - nie wszystko sie zgadza. Co do tarczy podtrzymuje swoje zdanie, dadatkowo nie jestem przekonany, ze tarcza jest ze zlota. Wszystkie to Constellation de Luxe, ktore widzialem i co do ktorych bylo wiadomo, ze tarcza JEST ze zlota - tam tarcza, jej faktura wygladala inaczej (z pracy niestety nie moge wkleic przykladowych zdjec). Przyznaje jednak, ze tego modelu "oversize" (referencja mojego to 168.004) ja jeszcze w zlocie nie widzialem, wiec mozliwosc mojej pomylki jest spora. Co do koperty - napisy na wnetrzu dekla sa bardzo nietypowe - tyle powiem. Tak dla scislosci to one dla mnie nie mowia, ze ona jest ze zlota, jest tylko izolowana cyfra "18". Zwykle jest napis 18K lub 0,750 - nic takiego nie widze. Zwazywszy na wymienione wczesniej watpliwosci koperta IMO powinna byc sprawdzona u jubilera (jej gestosc - - czy zgadza sie z gestoscia 18 karatowego zlota).

 

Wiec mi sie wydaje , ze tego zegarka nie warto kupowac.

 

 

BTW - widoczny na zdjeciu pomiar suwmiarka wyraznie pokazuje, ze koperta NIE MA 36 mm srednicy - chyba 35,8 jak dobrze widze, i to zgadza sie z moimi pomiarami. A dwie dziesiate milimetra w przypadku zegarkow "vintage" daja minimalna, ale jednak roznice.

 

Aha, i ostatnia uwaga. Na swiecie sa ludzie duzo bardziej oblatani w tym temacie. Przy watpliwosciach - dobrze popytac sie na duzych forach anglojezycznych (np. Timezone czy WUS).

[starhidiamu 6]

No, w kwestii formalnej, moje zdanie zawsze opieram na tym, co mi sie wydaje . Tu nie jest sad a ja nie jestem prokuratorem, adwokatem czy sedzia. Wiec moje wypociny nie mozna traktowac jako autorytatywna ocene oryginalnosci/nieoryginalnosci. Ja rozumiem, ze sa to pytania przed zakupem typu "Czy warto dany zegarek kupic?" I ja na ten temat wyrazam swoja opinie (jako nie-zegarmistrz, osoba lubiaca Omegi i posiadacz kilku podobnych). I tak to trzeba traktowac (subiektywna opinie w kategorii "warto/nie warto kupic" a nie "falszerstwo/nie-falszerstwo").

 

Co do powyszej dyskutowanej Constellation "hidden crown" - nie warto IMO. Co do mechanizmu wszyscy sa zgodni - nie wszystko sie zgadza. Co do tarczy podtrzymuje swoje zdanie, dadatkowo nie jestem przekonany, ze tarcza jest ze zlota. Wszystkie to Constellation de Luxe, ktore widzialem i co do ktorych bylo wiadomo, ze tarcza JEST ze zlota - tam tarcza, jej faktura wygladala inaczej (z pracy niestety nie moge wkleic przykladowych zdjec). Przyznaje jednak, ze tego modelu "oversize" (referencja mojego to 168.004) ja jeszcze w zlocie nie widzialem, wiec mozliwosc mojej pomylki jest spora. Co do koperty - napisy na wnetrzu dekla sa bardzo nietypowe - tyle powiem. Tak dla scislosci to one dla mnie nie mowia, ze ona jest ze zlota, jest tylko izolowana cyfra "18". Zwykle jest napis 18K lub 0,750 - nic takiego nie widze. Zwazywszy na wymienione wczesniej watpliwosci koperta IMO powinna byc sprawdzona u jubilera (jej gestosc - - czy zgadza sie z gestoscia 18 karatowego zlota).

 

Wiec mi sie wydaje , ze tego zegarka nie warto kupowac.

 

 

BTW - widoczny na zdjeciu pomiar suwmiarka wyraznie pokazuje, ze koperta NIE MA 36 mm srednicy - chyba 35,8 jak dobrze widze, i to zgadza sie z moimi pomiarami. A dwie dziesiate milimetra w przypadku zegarkow "vintage" daja minimalna, ale jednak roznice.

 

Aha, i ostatnia uwaga. Na swiecie sa ludzie duzo bardziej oblatani w tym temacie. Przy watpliwosciach - dobrze popytac sie na duzych forach anglojezycznych (np. Timezone czy WUS).

Zegarek z linku do ebaya to nie ten sam co na zdjecach a ja nie pytam czy warto, tylko chce pokazac ze są jeszcze inne (odmiany ) constalacii

Ja tez nie znam histori tego nietypowego modelu i miałem nadzieje ze ktos tu to wytłumaczy a jesli chodzi o zegarek ze zdjec to on jest moj ,nalezy do mnie i to co napisałem, że tarcza jest ze złota oraz koperta to FAKT.

Mojm zdaniem to 100% oryginał ale nie potrafie tego udowadnić

[zbyszke 11]

Nie musisz przeciez nic udowadniac.

 

A link dopiero teraz zauwazylem i zgadza sie - tarcza w linku z ebaya wyglada dla mnie na zrobiona ze zlota. Napisy na wnetrzu dekla bardzo podobne, jak w Twoim z tym ze jeszcze jest perlage ale to drobna w sumie rzecz.

[starhidiamu 6]

Nie musisz przeciez nic udowadniac.

Jako miłośnik i hobbysta naturalne jest że mnie interesuje i chce wiedzeć

 

bo jesli umiał bym poprzeć dowodami ze to orginalna omega to znaczyło by ze nie wszystko w omedze było podrecznikowe a sama firma bardzo elastyczna.

we wczesniejszych postach zostało udowodnione ze jesli 561 chronometer to musi byc taka i taka

A ja che pokazać ze nie musi.

No ale bez konkretnych dowodów to tylko moje przypuszczenia.