Klub Miłośników Zegarków OMEGA

[TowerOfRome 5]

Cały czas mnie bawi kupowanie luksusowego produktu i luksusowej otoczki przez internet nie widząc nawet konkretnego egzemplarza:-D

[stateless 27]

Cały czas mnie bawi kupowanie luksusowego produktu i luksusowej otoczki przez internet nie widząc nawet konkretnego egzemplarza:-D

rozumiem ze ty idziesz do butiku i przeplacasz 25% bo daja darmowa kawe?

[Bugs 4410]

Cały czas mnie bawi kupowanie luksusowego produktu i luksusowej otoczki przez internet nie widząc nawet konkretnego egzemplarza:-D

Ten produkt nie jest w żaden sposób indywidualizowany więc powinien po prostu być zgodny z opisem, to wysokiej jakości ale jednak masówka. Kilka tysięcy w kieszeni zwykle robi jednak różnicę, nawet bogaci powinni szanować swoją kasę.

Umknęła mi jedna rzecz- skoro od początku zegarek był wadliwy to dlaczego nie został od razu zwrócony do sprzedawcy, zgodnie z prawem przysługującym przy zakupie na odległość?

[TowerOfRome 5]

rozumiem ze ty idziesz do butiku i przeplacasz 25% bo daja darmowa kawe?

Przepłacasz? Nie słyszałem, żeby zegarki były sprzedawane drożej niż cena producenta.

[stateless 27]

Przepłacasz? Nie słyszałem, żeby zegarki były sprzedawane drożej niż cena producenta.

wiesz o co chodzi. Jesli cena rynkowa jest 16k a cena zalecana 25% wieksza, ktora jest cena producenta (w butiku) to wlasnie tyle przeplacasz kupujac u nich.

Edytowane 31 Marca 2016 przez stateless

[TowerOfRome 5]

wiesz o co chodzi. Jesli cena rynkowa jest 16k a cena zalecana 25% wieksza, ktora jest cena producenta to wlasnie tyle przeplacasz kupujac u nich.

Tym tropem w markecie powinnismy sie też domagać sprzedaży towarów po cenach "hurtowych". Absurd.

Edytowane 31 Marca 2016 przez TowerOfRome

[Gość raphael1215]

   Faktycznie u sprzedawcy są 2 drogi albo odstąpienie od umowy albo rękojmia błąd bo od tego trzeba było zacząć, ale mleko się już rozlało. Ale powiedzmy, że tak było sprzedawca wymienia zegarek, przychodzi nowy egzemplarz.  Prędzej czy później ląduje w serwisie albo na regulacje albo po okresie gwarancyjnym na przegląd i co ? odsyłają takiego babola Co do cen zegarka to faktyczna cena może była by na poziomie 50% ceny sugerowanej lub nawet mniej. Ale marże, butik,i kawusia i bezcenne opowieści o co axialu robią swoje. Za to faktycznie też płacimy. Podejrzewam, że jeszcze w tej cenie są z góry wliczone z 2 serwisy. Ok jestem tego świadom place za to bo to lubię bo tak chce zamiast stać w kilometrowej kolejce w Tesco po zegarek mam to całe pierdu smierdu (pomijając fakt czy kupiłem w butiku czy przez internet itp) Serwis jest autonomicznym tworem ale ma akredytacje producenta, czyli obowiązują go takie same rygorystyczne zasady. I tu tez mamy to cale pierdu smierdu za które płacimy pośrednio lub bezpośrednio. W oficjalnej korespondencji z Omega poprosiłem o wskazanie czy oprócz SGP mam w PL alternatywę. Oj ile było tam smarowania d...y miodem o jakości serwisu o wręcz ultra precyzji na poziomie subatomowym o jakości o kwalifikacjach o szkoleniach pracowników normalnie z 3 kartki A4 no to przyszedł czas oceny tej jakości i zapewnień producenta o doskonałości.

 

I nie wyrzucę lupy skoro producent na piśmie zapewnił, że ich punkty serwisowe to najdoskonalsze miejsce na świecie to tak ma być. To gwarantują w całym łańcuchu sprzedaży i obsługi posprzedażowej, pierdu smierdu przez cały okres gwarancji czyli bezwzględną jakość na każdym etapie przez 4 lata.

Edytowane 31 Marca 2016 przez raphael1215

[Bugs 4410]

Przepłacasz? Nie słyszałem, żeby zegarki były sprzedawane drożej niż cena producenta.

A żeby były taniej też nie słyszałeś?

Zobacz jaka jest MSRP aktualnej ceramicznej SMP300 i za ile można realnie kupić w sieci nowy zegarek z pełną gwarancją. Różnica wystarczy nie tylko na kawę

[Gość raphael1215]

Ba nawet jeszcze taniej niż w sieci ale nie o to biega bo nie ważne czy w butiku lub sieci, nie ważne czy ta kawa była z mlekiem czy z 2 lub 3 łyżeczkami cukru i kosztowała 2 tyś wliczone w cenę ostateczną. Omega jako produkt i usługi posprzedażowe to synonim pewnej nieprzekraczalnej i gwarantowanej  jakości czy obsługi.

Edytowane 31 Marca 2016 przez raphael1215

[Mikołaj N 388]

Ten produkt nie jest w żaden sposób indywidualizowany więc powinien po prostu być zgodny z opisem, to wysokiej jakości ale jednak masówka. Kilka tysięcy w kieszeni zwykle robi jednak różnicę, nawet bogaci powinni szanować swoją kasę.

Umknęła mi jedna rzecz- skoro od początku zegarek był wadliwy to dlaczego nie został od razu zwrócony do sprzedawcy, zgodnie z prawem przysługującym przy zakupie na odległość?

 

Pisałem o tym kilka stron temu - Rafał nie posłuchał...

 

rozumiem ze ty idziesz do butiku i przeplacasz 25% bo daja darmowa kawe?

 

Ja przepłacam! Ba, nawet cenię sobie to że mogę sobie na to pozwolić  A tak poważnie to w butikach cena też jest do negocjacji. Ja przepłaciłem 1200zł za omegę w stosunku do tego co bym zapłacił w "sieci" za jakiś zegarek z Finlandii czy inny import. Ale za to widziałem co kupowałem i mogłem powybrzydzać. 

 

A żeby były taniej też nie słyszałeś?

Zobacz jaka jest MSRP aktualnej ceramicznej SMP300 i za ile można realnie kupić w sieci nowy zegarek z pełną gwarancją. Różnica wystarczy nie tylko na kawę

 

No za ile - pokuś się o porównanie do cen butikowych. Zaznaczę jeszcze raz - butiki też dają rabaty a to że jakiemuś chałupnikowi wystarcza zarobić 500zł na zegarku a nie 1500 jak salon (wartości przykładowe) to już jest tylko kwestią ponoszonych kosztów. Niemniej ja uważam, że zegarki od nieautoryzowanych pośredników mogą mieć źródło pochodzenia niekoniecznie z "pierwszego sortu"...

[Gość raphael1215]

Oj sam w butiku odrzuciłem bonda i PO bo miały widocznie niecentrujące bezle, nie mieli lepszych sztuk i nie mogli zapewnić jakie przyjdą. Nawet w butiku można by tak zamawiać przez cały rok zegarek i nie odbierać z powodu widocznej wady prosząc o ponowne zamówienie.

Edytowane 31 Marca 2016 przez raphael1215

[Bugs 4410]

No za ile - pokuś się o porównanie do cen butikowych.

Butiku Omegi jak wiesz we Wrocławiu nie ma, jedynym AD jest/był Kruk i tam proponowano mi tyle ile na stronie producenta - 15k. Nie mówię o rabatach dla posiadaczy platynowych czy jakichśtam kart, znajomych kierownika tylko o normalnym, jednorazowym zakupie dla klienta "z ulicy".

Za taki z Finlandii dasz 2,5-3k mniej, jeżeli zgodnie z zapewnieniem sprzedawcy masz pełną gwarancję i normalne uprawnienia wynikające z rękojmi i zakupu na odległość to uważam że warto.

Przynajmniej dla mnie nie są to pieniądze po które bym się nie schylił.

Edytowane 31 Marca 2016 przez Bugs

[stateless 27]

Pamietam, jak kupowalem PO to sklepowa cena byla 19.6k a ja zaplacilem cos okolo 15k. W butiku Omegi to nie chcieli o niczym dyskutowac, cena sztywna.

Problem taki, ze kupujesz kota w worku a jak jest problem to przynajmniej w moim przypadku odsylali od razu na gwarancje do Omegi.

[Gość raphael1215]

Omega w końcu odpisała, trwało to trochę ale wiedza już o całej sprawie. Pytanie zasadnicze po tej wpadce serwisu oświadczyłem, że dalsze naprawy czyt psucie zegarka nie wchodzi w grę i że oczekuje wymiany na nowy egzemplarz. Pytanie techniczno prawne skoro serwis uszkodził zegarek to jego obowiązkiem jest doprowadzenie stanu rzeczy do tego sprzed powstałej szkody. Czy zatem taki zabieg techniczny jak polerka jest tym rozwiązaniem ? ( koledzy coś pisali, ze powinni wypolerować kopertę)

skoro zegarek został wysłany w stanie fabrycznym koperta została uszkodzona w jakiś tam sposób to zabieg polerowania zmienia stan rzeczy ale nie jest to już stan fabryczny czyli dokładnie taki sam jak przed uszkodzeniem.

 

Poprawka Omega wie o wskazówkach indeksach odchyłce i rezerwie nie wie jeszcze jakiego babola zrobil serwis

Edytowane 31 Marca 2016 przez raphael1215

[sanik 77461]

Nie jest to stan fabryczny.

To jak z lakierowaniem samochodu, niby ładnie wygląda, a sugeruje że był bity:)

Edytowane 31 Marca 2016 przez sanik

[Gość raphael1215]

No nic czekam na stanowisko Omegi (producenta) stanowisko SGP już znam po co wymienić klientowi wskazówki gdzie realny koszt dla producenta/serwisu to może 10 zł PLN lepiej jeszcze porysować i zniszczyć zegarek koszty będą mniejsze

[stateless 27]

Omega w końcu odpisała, trwało to trochę ale wiedza już o całej sprawie. Pytanie zasadnicze po tej wpadce serwisu oświadczyłem, że dalsze naprawy czyt psucie zegarka nie wchodzi w grę i że oczekuje wymiany na nowy egzemplarz. Pytanie techniczno prawne skoro serwis uszkodził zegarek to jego obowiązkiem jest doprowadzenie stanu rzeczy do tego sprzed powstałej szkody. Czy zatem taki zabieg techniczny jak polerka jest tym rozwiązaniem ? ( koledzy coś pisali, ze powinni wypolerować kopertę)

skoro zegarek został wysłany w stanie fabrycznym koperta została uszkodzona w jakiś tam sposób to zabieg polerowania zmienia stan rzeczy ale nie jest to już stan fabryczny czyli dokładnie taki sam jak przed uszkodzeniem.

 

Poprawka Omega wie o wskazówkach indeksach odchyłce i rezerwie nie wie jeszcze jakiego babola zrobil serwis

pisalem juz wczesniej w tym watku, ze mi porysowali na serwisie koperte przy otwieraniu. Powiedzialem ze nie chce polerki i maja to rozwiazac, to wymienili cala koperte bo mechanizmu nie widac. U Ciebie bardziej zlozone bo nawet mechanizm porysowali ale nadal domagalbym sie wymiany. Polerka na 2 miesiecznym zegarku? a gdzie reszta jego zycia i serwisowania.

[Gość raphael1215]

No ciekawe co zrobi Omega. Ale tak: koperta, płyty mechanizmu, bransoleta (porysowane ogniwo jest w miejscu gdzie nie można go wymienić) albo cześć bransolety,  dekiel wcześniej nie pisałem ale na deklu (metalowa cześć satynowana) są widoczne ślady tarcia (klucza?) oraz próby spolerowania tego, indeksy i wskazówki. zastanawiam się czy dalej będą palić głupa, wymieniać pół zegarka, polerować itp Czy tak poważna firma wyjdzie ze sprawy z twarzą i bez zbędnych ceregieli błyskawicznie załatwi tym razem sprawę na moją korzyść i uwzględniając stronę klienta a nie dzikie pomysły dalszych prób naprawiania.

[stateless 27]

Pisz do Szwajcari i ze tracisz zaufanie do ich firmy, oczekuje zegarka w perfekcyjnym stanie itp Wytlumacz ze nie akceptujesz polerowania na zegarku (uwierz mi na slowo, ze ryski nadal beda widoczne pod swiatlem, jesli sa glebokie) Juz jestes blizej niz dalej

[czypek555 133]

Ja odebrałem dziś zegarek z SG po wymianie wskazówek. Także PO. Jest bez zarzutu. Chociaż pod lupą nie oglądałem

Edytowane 31 Marca 2016 przez czypek555

[Gość raphael1215]

A czy czasem na naprawę nie mamy uprawnień z tytułu gwarancji jak i również rękojmi ???

[czypek555 133]

Z tytułu rekojmi roszczenie do sprzedawcy. Jeżeli zażądasz wymiany sprzedawca może za pierwszym razem oddać do naprawy. To tak w ogromnym skrócie. Gwarancję daje natomiast producent.

[Mikołaj N 388]

Oj sam w butiku odrzuciłem bonda i PO bo miały widocznie niecentrujące bezle, nie mieli lepszych sztuk i nie mogli zapewnić jakie przyjdą. Nawet w butiku można by tak zamawiać przez cały rok zegarek i nie odbierać z powodu widocznej wady prosząc o ponowne zamówienie.

 

Ale mogłeś powybrzydzać i odrzucić złe. A tak przez neta dostałes babola  

 

Butiku Omegi jak wiesz we Wrocławiu nie ma, jedynym AD jest/był Kruk i tam proponowano mi tyle ile na stronie producenta - 15k. Nie mówię o rabatach dla posiadaczy platynowych czy jakichśtam kart, znajomych kierownika tylko o normalnym, jednorazowym zakupie dla klienta "z ulicy".

Za taki z Finlandii dasz 2,5-3k mniej, jeżeli zgodnie z zapewnieniem sprzedawcy masz pełną gwarancję i normalne uprawnienia wynikające z rękojmi i zakupu na odległość to uważam że warto.

Przynajmniej dla mnie nie są to pieniądze po które bym się nie schylił.

 

W Jubitomie bez problemu -12% a i jeszcze sie dało parę stówek do zaokrąglenia kwoty dodatkowo urwać. Czyli było to 2 tys mniej niż na metce. Zapłaciłem równe 13. Więc racze w tyłku miałem te 500-1000zł mniej gdy mogłem dostać taki jak chcę już w nowym pudełku Omegi i bez żadnej skazy i babola. 

Zapytajmy Rafała czy teraz nie zapłacił by jednak 1 tys więcej by tylko nie mieć tych wszystkich przygód?

[JackFrost 93]

Zapytam może co to jest "premium" klient rozumie pod tym pojęciem co innego i sprzedawca/serwis rozumie to inaczej. Producent być możę postrzega to jeszcze inaczej. Klient kupując produkt premium kupuje całą otoczkę z tym związaną tj. pewną ekskluzywność. A firma poprostu łupi przy zakupie później przy serwisie nie dając nic ponad przeciętną. Takie odnoszę wrzażenie obcując z markami premium (nie chodzi tu o zegarki) - najważniejsze jest sprzedać.

 

Takie wrażenie można odnieść przede wszystkim w Polsce i nie dotyczy to tylko zegarków ale nie będę tu pisał o spiskowych teoriach - sądzę, że to się z czasem zmieni. Na razie Omega głosi dumnie na stronie:

WELCOME TO OMEGA CUSTOMER SERVICE

We appreciate your decision to invest in an OMEGA watch. Customer satisfaction motivates everyone at OMEGA, and it enables us to provide you with excellent service throughout the entire life of your treasured timepiece.

 

Na stronie Tissota nie znalazłem takich zapisów . Zatem powinniśmy wymagać aby serwis był "excellent". Zwracam też uwagę, że nie ma napisane nigdzie iż taki "excellent" serwis dotyczy tylko zegarków kupionych w butiku wiec dyskusja czy ktoś kupił przez internet czy w gdziekolwiek indziej nie ma znaczenia dla posiadacza Omegi w kontekście jakości serwisu.

[Gość raphael1215]

No w przypadku PO różnica była dużo większą niż 1 tyś a co do rękojmi. Tak jak pisałem wyzej teoretyzując. Wymieniają dostaje nowy ideał. Po 1 miesiącu orientuje się ze coś nie tak z odchyłką powiedzmy zegar lubi zrobić np 6 do 7sek/doba. Stwierdzam że w sumie do zniesienia bo na granicy COSC ale żeby spać spokojnie wysyłam do serwisu na regulacje czy do sprzedawcy żeby znów wymienił na nowy ? Ok stwierdzam że wysyłam bo towar nie jest zgodny z umową. Dostaje nowy. Ale że sezon nurasowy w pełni no to nurasuje. Ku mojemu zaskoczeniu po 3 tyg intensywnego nurasowania stwierdzam że przedłużenie nurkowe się wyrobiło i samo się rozpina. Odsyłam i sprzedawca znów wymienią na nowy. Tym razem ultra ideał. Zegar śmiga przez 7 lat bez zarzutu. Wysyłam do SGP bo nadszedł najwyższy czas na pełny serwis iiii ? Modlitwa o dobrą jakość usługi albo może nie dostępowanie zegarka przez cały okres serwisu i patrzenie wszystkim na ręce ? A może iść spać spokojnie a po przyjściu paczki zastanawianie się czemu dekiel jest przykręcony na tarczy a szkło włożone od strony dekla ?

Edytowane 31 Marca 2016 przez raphael1215