Lenox 0 #51 Napisano 25 Maja 2011 Wracając do oryginalnego wątku wrzucam zdjęcie skrzynki po wstępnym montażu. 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Lenox 0 #52 Napisano 29 Maja 2011 A oto efekt końcowy. 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Ulan 4 #53 Napisano 29 Maja 2011 A oto efekt końcowy.Calkiem, calkiem! 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Odludek 76 #54 Napisano 29 Maja 2011 No to gratuluję, bardzo ładnie Ci to wyszło, trochę razi ta cała biała tarcza, bez mosiężnego środka, ale w sumie wyszedł z tego bardzo ładny zegar, przynajmniej w porównaniu z tym co było na początku. 0 Pozdrawiam Jan Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Lenox 0 #55 Napisano 27 Czerwca 2011 Mam mały problem z wahadłem rusztowym w moim Beckerze. Nie miałem okazji majstrować przypodobnym wahadełku więc nie wiem które elementy są ruchome a które nie.Wydaje mi się że 4 zewnętrzne pręty powinny być zespolone trzema łącznikami 1-3 i za pomocąśruby na łączniku 2 dawać się przesuwać po środkowym pręcie. U mnie zaś 1 i 3 są niezależne od 2 i generalnie niczym nie podtrzymywane leżą na wahadle a element 2 mogę sobie dowolnieprzesuwać i blokować śrubką. Proszę mi wyjaśnić jak to powinno prawidłowo wyglądać? 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Lenox 0 #56 Napisano 5 Lipca 2011 Nikt nie napisze chociaż kilku słów na ten temat? 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tarant 2972 #57 Napisano 5 Lipca 2011 Nawet wyciągnąłem jedyne pseudorusztowe wahadło jakie mam żeby zobaczyć....mam w nim tak jak Ty, wszysko lata luzem. Wydaje się, że boczne pręty był kiedyś tylko "zakute" na górnym i dolnym łączniku, ale połączenia puściły. 0 Pozdrawiam Piotr Tolerancja musi być nietolerancyjna wobec nietolerancji. Němec z Královce Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
WueM 120 #58 Napisano 5 Lipca 2011 Ruszt w tym wahadle pełni jedynie funkcję dekoracyjną i jego oddziaływanie na dokładność wskazań jest pomijalnie małe. Konstrukcja rusztu nawiązuje do rozwiązań kompensujących zmiany długości wahadła powodowane zmianami temperatury, co prowadzi to do zmiany okresu drgań wahadła. Aby kompensacja była możliwa środkowy pręt musiałby być dzielony, były rozwiązania z cynkową rurką na części długości wahadła. W Twoim przypadku ruszt należy ustawić tak, aby zewnętrzne stalowe pręty chowały się w wycięciach soczewki, elementy 1 i 3 utrzymywały wewnętrzne pręty mosiężne w stabilnym położeniu, a środkowy element 2 znalazł się w połowie odległości pomiędzy 1 i 3 i już. 0 Wojtek + Certina Club 2000 od lat Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Lenox 0 #59 Napisano 6 Lipca 2011 W Twoim przypadku ruszt należy ustawić tak, aby zewnętrzne stalowe pręty chowały się w wycięciach soczewki, elementy 1 i 3 utrzymywały wewnętrzne pręty mosiężne w stabilnym położeniu, a środkowy element 2 znalazł się w połowie odległości pomiędzy 1 i 3 i już. Dokładnie tak zrobiłem jak piszesz. Zastanawia mnie tylko dlaczego "łącznik" ze śrubką zaciskową lata sobie luzem nie mając żadnego konkretnego zadania.Gdyby był zespolony z reszta byłaby możliwość przesuwania całego rusztu w górę lub w dół, a z tego co poczytałem to regulacja "ciężarem" w okolicachpołowy długości wahadła pozwala precyzyjnie wyregulować zegar po wstępnej regulacji długością za pomocą nakrętki pod soczewką (oczywiście mocno upraszczam zagadnienie). Jeśli faktycznie ruszt ma sobie leżeć na soczewce i dobrze wyglądać to zastosowanie tej śrubki mija się z celem - wystarczy zanitować środkowy łącznik tak jak dwa skrajne i po kłopocie, ale jedna producent zrobił inaczej i to mnie zastanawia. Jestem amatorem wśród amatorów wiec pytam jak to jest u Was sklecone bo ja mam tylko jeden zegar z rusztem, reszta na drewienku sobie dynda. 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Odludek 76 #60 Napisano 6 Lipca 2011 Dobrze masz to sklecone, tak ma być.Te wahadła występowały w dwóch odmianach, 5-cio strunowe i 3 strunowe, w Ślązakach przeważnie były 3 strunowe i wszystkie pręty były stalowe, w 5-cio strunowych 2 wewnętrzne pręty były mosiężne. W górnym łączniku były wstawione na wcisk a dolny łącznik był w dwóch środkowych miejscach nie przelotowy, ustawiasz tak jak Ci to opisał kol. WueM.A co do regulacji zegara tym sposobem co opisałeś to oczywiście jest racja ale wowczas wahadło ma półkę gdzieś na wysokości 1/4 od góry i tam się dokłada ciężarki,to jest stosowane tylko w bardzo dokładnych zegarach (tak zwanych astronomicznych).Ja się do tej pory z takim zegarem nie spotkałem, tym bardziej że one są nieprzenośne.W naszym wypadku dostateczną dokładność możemy uzyskać skracając lub wydłużając wahadło za pomocą śruby regulacyjnej. 0 Pozdrawiam Jan Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
dziadek 1296 #61 Napisano 7 Lipca 2011 A co do regulacji zegara tym sposobem co opisałeś to oczywiście jest racja ale wowczas wahadło ma półkę gdzieś na wysokości 1/4 od góry i tam się dokłada ciężarki,to jest stosowane tylko w bardzo dokładnych zegarach (tak zwanych astronomicznych).Ja się do tej pory z takim zegarem nie spotkałem, tym bardziej że one są nieprzenośne. Witam, chyba nie zgodzę się z tym co tu napisałeś. Bo o ile dobrze pamiętam, to jest taka krzywa w kształcie paraboli, która ma początek w punkcie zgięcia sprężynki i koniec w środkowym punkcie ciężkości soczewki. I największą skuteczność w precyzyjnej regulacji chodu zegara uzyskuje się, dokładając lub zdejmując dodatkowe ciężarki, mniej więcej w połowie między tymi punktami, a dokładnie nawet trochę niżej niż w połowie. Metoda ta służy wyłącznie do precyzyjnej regulacji chodu i nie uwzględnia rozszerzalności termicznej materiału z którego zrobiony jest pręt wahadła. W praktyce ma zastosowanie głównie wtedy, gdy skok gwintu na śrubie pod soczewką jest zbyt duży. Natomiast na wysokości pręta wahadła o której piszesz, między mniej więcej 1/4 do 1/5 od górnego punktu stycznego paraboli, jest możliwa i dość powszechnie stosowana w super precyzyjnych zegarach, metoda termicznego i ciśnieniowego podnoszenia lub opuszczania odpowiedniej wielkości ciężarka. Ciężarek ten ma jednak wartość stałą i jego ciężar zależny jest między innymi, od długości wahadła i materiału z jakiego zrobiony jest pręt wahadła. I w dużym skrócie działa to tak, że przy wzroście temperatury wydłuża się na wskutek rozszerzalności liniowej pręt wahadła i zwiększa się okres wahań wahadła, co spowalnia pracę zegara. Natomiast powyższy ciężarek, w tym samym czasie opada w dół co zmniejsza okres wahań wahadła i przyspiesza pracę zegara. Takie wzajemne oddziaływanie powoduje że wahadło uzyskuje cały czas jednakowy okres wahań i stabilizację pracy niezależnie od temperatury i ciśnienia atmosferycznego. Oczywiście w określonym zakresie. Takie rozwiązanie stosuje obecnie między innymi Pan Erwin Sattler http://www.erwinsatt...locks/index.php w seryjnie produkowanych zegarach powszechnego użytku, stosując mieszek który podnosi lub opuszcza ciężarek w zależności od temperatury i ciśnienia atmosferycznego, podobny w swej zasadzie działania do mieszka stosowanego w atmosach. Pozdrawiam 0 Każdy stary człowiek ma swoją historię i powód, dlaczego jest taki, a nie inny. Pomyśl o tym, zanim mnie osądzisz. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Odludek 76 #62 Napisano 7 Lipca 2011 Witam, chyba nie zgodzę się z tym co tu napisałeś. Absolutnie nie musisz się ze mną zgadzać, nie prowadziłem tu wykładu tylko odpisałem skrótowo w odpowiedzi na pytanie kol. Lenoxa, który jam mniemam zna się na tym jeszcze mniej niż ja. Po zatem napisałem wyraźnie że ja się w praktyce z takim zegarem nie spotkałem a ja nie jestem teoretykiem tylko praktykiem. Tym niemniej dziękuje za wykład choć wątpię żeby się komuś w praktyce przydał, no ale jako ciekawostka jest bezcenny. 0 Pozdrawiam Jan Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tarant 2972 #63 Napisano 7 Lipca 2011 Czemu tylko w teorii? Każdemu "zegarowcowi" należy życzyć Sattlera z kompensacją baryczną. Tutaj obudowany dodatkowymi przyjemnościami: rotomaty, barek, humidor......Ehh. http://www.youtube.com/watch?v=_iy7c__uVVc 0 Pozdrawiam Piotr Tolerancja musi być nietolerancyjna wobec nietolerancji. Němec z Královce Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
amroziuk 99 #64 Napisano 7 Lipca 2011 Czemu tylko w teorii? Każdemu "zegarowcowi" należy życzyć Sattlera z kompensacją baryczną. Tutaj obudowany dodatkowymi przyjemnościami: rotomaty, barek, humidor......Ehh................. Satler, Satler po co tak daleko szukać mamy w Polsce Franciszka Wieganda i Artura Kucharczyka.Popieram wszystko co Polskie Oba zegary astronomiczne mają różne kompensacje: baryczną, temperatury oraz "półkę" na dodatkowe odważniki. Zegar Pana Franciszka Zegar ArturaTen zegar był na spotkaniu klubowym w 2006 i ze względów praktycznych jest prezentowany bez obudowy. 0 AMTak wiele zegarów, a tak mało czasu. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Lenox 0 #65 Napisano 22 Listopada 2015 Czy w mechaniźmie Silesia P42 bęben spreżyny chodu jest identyczny jak gągu?Optycznie wydają się być identyczne ale czy można je zamienić miejscami?To samo pytanie dotyczy sprężyn które są wewnątrz - czy są identyczne czypodczas zamiany bębnów należy podmienić sprężyny?Pytam ponieważ miał miejsce wypadek. Podczas nakręcania zegara sprężynazeskoczyła z mocowania i po pełnym obrocie ponownie się zachaczyła lecz ztaką siłą że bęben stracił 4 zęby... Dziwne jest to że miało to miejsce na samym początkunakręcania a nie w momencie pełnego naciągu sprężyny. Gąg mam "wyłączony" ichętnie pożyczę jego zestaw napędowy żeby uruchomić ponownie zegar. 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tarant 2972 #66 Napisano 23 Listopada 2015 Ale co ma gąg do tarczy :-? 0 Pozdrawiam Piotr Tolerancja musi być nietolerancyjna wobec nietolerancji. Němec z Královce Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Lenox 0 #67 Napisano 23 Listopada 2015 To ma że piszę we własnym temacie który założyłem na potrzeby renowacji zegara który właśnie miaławarię. Nie zamierzałem zakładać nowego tematu skoro w tym są zdjecie mechanizmu o tóry pytam.Dziekuje za wyczerpującą odpowiedz. 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach