Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

kabanczyk75

ROLEX - DAYTONA

Rekomendowane odpowiedzi

post-36019-0-87924600-1298854137_thumb.jpgpost-36019-0-26886400-1298854271_thumb.jpgpost-36019-0-26886400-1298854271_thumb.jpgwitam

Czy jest to mozliwe wypadło szkiełko wraz z obramówką od ROLEXA. Wcześniej było ok , od chwili wymiany bateri u zegarmistrza na drugi dzień szkiełko odpadło.Przy okazji odpadła mi także wskazówka sekundnika i 3-cyferki sa widoczne na foto.Szybka cale szczescie sie znalazła, cyferek nie udalo sie poszukac

wystawiam fotke zegarka.Ocencie prosze czy to podróbka czy oryginał.

dziekuj

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

to jest marniutka podróbka...a gdybyś pomyślał, to najpierw sam byś poszukał i poczytał w necie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

to jest marniutka podróbka...a gdybyś pomyślał, to najpierw sam byś poszukał i poczytał w necie.

 

 

stwierdziłes po uszkodzeniu ze lipa podrobka, czy sa na tym zegarku znaki szczegolne ktore mozna odróznic!

Własnie czuje ze znalazłem sie na własciwej stronce i widze ze sa tutaj uzytkownicy ktorzy znają sie w temacie.

Ja niestety sie nie znam, nie na wszystkim trzeba sie znac i interesować.

dziekuje

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie ma Daytony na baterie...to po 1 - i to powinno wystarczyć :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie ma Daytony na baterie...to po 1 - i to powinno wystarczyć :lol:

 

moze glupio to bedzie z mojej strony ale szczerze CI powiem że nie mam pojecia czy on wogole ma baterie czy nie.

zegarek lezal w szufladzie bardzo dlugo, sprawdzilem ze nie chodzi sekundnik i zaniosłem do zegarmistrza nie stalem mu nad glowa tylko po 15 minutach odebralem zegarek.

Stwierdzil ze bateria wyczerpana i wymienił. Zegarek nadal nie chodzi. Wiec niewiem czy on wogole wymienił baterie czy kit mi wcisnał o tej bateri. Jeszcze uszkodzil szkiełko. I teraz ja tutaj glupoty wypisuje o baterii.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
embarrassed_chimpanzee-1.jpg

ROBERT

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Posluchaj tych co powiedzieli Ci ze to podroba . A dla porownania wejdz na strone Rolexa i zobacz jak wyglada Daytona


Beware the fury of a patient man.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Posluchaj tych co powiedzieli Ci ze to podroba . A dla porownania wejdz na strone Rolexa i zobacz jak wyglada Daytona

 

 

Czyli tez nie wiecie czym sie rózni podrobka od oryginału.

moj z tymi z neta wyglada jak oryginał..

dlatego tu spytałem

na co zwrócic uwage na pasek ,tarcze, branzolete, układ przycisków bocznych .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak można uważać że zegarek który sam rozsypuje się w rękach to prawdziwy rolex? Podróba najniższej jakości, wystarczy spojrzeć na jakość wykonania... Odpadające wskazówki, cyfry - tragedia, szkoda marnować czas na szukanie różnic


Lubię małe zegarki…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Widzialem kilka Rolex'ow w swoim zyciu , Daytony tak samo . Jak by Ci tu powiedziec ,oryginaly sa ogolnie troche lepiej wykonczone , i z reguly nic tez w nich nie odpada

 

Pozdrawiam

 

Irek


Beware the fury of a patient man.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak można uważać że zegarek który sam rozsypuje się w rękach to prawdziwy rolex? Podróba najniższej jakości, wystarczy spojrzeć na jakość wykonania... Odpadające wskazówki, cyfry - tragedia, szkoda marnować czas na szukanie różnic

 

człowieku to jaki jest faktyczny stan zegarka opisałem dlaczego tak sie stało.

ale napisze CI jeszcze raz zegarek nosilem kupe czasu wszytko grało i nie rozsypywał się. kiedys włożyłem do szyflady bo kupilem sobie TISSOTA.

i ze szczegolami piszac CI tissota musialem schowac gdyz upadł mi na beton i szlak trafił szybke.

wyciagłem ROLEXA ale patrze nie chodzi wiec udalem sie do zegarmistrza z nim , on stwierdzil ze wymienił mi baterie i bedzie ok. w sumie musialem isc do niego dwa razy bo nie mial narzedzia ktorym sie ten zegarek obsluguje. milo być ok zalozyłem na reke jak spojrzalem po jakims czasie na godzine stwierdzilem ze zegarek nie chodzi i brak szybki + literek itd. szkieło sie odszukalo ale reszty nie. mysle ze odpadło to przez rekaw od kurtki. tylko dziwne ze kupe lat nic nie bylo i nic sie nie dzialo z szybka a po wizycie u zegarmistrza lipa. wiec ja sam na sile sobie szybki nie wyrwalem i sekundnika. bo jesli tutaj koledzy z forum pisza ze ten zegarek nie ma baterii to po jako cholere mi ten zegarmistrz kity ładował, i po co go rozkrecał niewiem bo nie stalem mu nad glowa. on to najprawdopodobniej uszkodzil ta szybke probowal ja wyciagnac itd..tak sobie mysle

nie zanm sie na zegarkach i dlatego spytalem o te roznice tutaj na forum ludzi co sie znaja.

oprocz tego co powyczyniał juz zegarmistrz jest jeszcze jakas róznica miedzy moim a oryginalem

dzieki

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Widzialem kilka Rolex'ow w swoim zyciu , Daytony tak samo . Jak by Ci tu powiedziec ,oryginaly sa ogolnie troche lepiej wykonczone , i z reguly nic tez w nich nie odpada

 

Pozdrawiam

 

Irek

 

noo samo nie odpadło racja. takich mam fachowcow u siebie w miescie.

tez sie wkurzylem jak ta szybka odpadła cala reszta

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Odstaw wszystkie argumenty za i przeciw na bok - i uświadom sobie że nigdy nie było daytony na baterie, nie było też daytony która posiadałaby takie indeksy (cyfry), ten zegarek to szmelc - po co wałkować ten temat?


Lubię małe zegarki…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Robi sie z tego ciekawa wymiana pogladow . Wiec sprobujmy z innej beczki , ten zegarek nowy stalowy kosztuje okolo $11600 , jezeli pisze na nim ze jest zloty to cena wzrasta do $34000 , i nie znam nikogo kto kedys znalazl lub kupil oryginal na targu za kilka stowek . Ale znam przypadki ludzi wracajachych z Egiptu ktory mi powiadali jak tam jest fajnie bo na targowisku sprzedaja zlote Rolex'y za $2000. Zreszta znam jednego osobnika co takiego kupil :lol:


Beware the fury of a patient man.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Odstaw wszystkie argumenty za i przeciw na bok - i uświadom sobie że nigdy nie było daytony na baterie, nie było też daytony która posiadałaby takie indeksy (cyfry), ten zegarek to szmelc - po co wałkować ten temat?

 

 

o bateri w tym zegarku dowiedzialem sie od fachowca -zegarmistrza w moim miescie.

co do cyfr w nim to byly takie wersje.

w podrobce jest bateria ??? czy tak sa wykonane ze nie ma??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

irekm - czlowiek walczy, wiec daj mu spokoj - wytrwaly jest w tym co pisze - pelen szacun :) Po co go ze slodkiej nieswiadomosci wyprowadzac? :):)

Poza tym sam napisal, ze: "jak mu Tissot upadl, to wyciągł Rolexa a on mu swietnie chodzil, tylko tez pech, bo sie rozlecial..." :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

faktycznie jest uparty w swoich poglądach i niełatwo go zbić z tropu :lol: gratulacje daleko w życiu zajdzie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
...bo jesli tutaj koledzy z forum pisza ze ten zegarek nie ma baterii to po jako cholere mi ten zegarmistrz kity ładował, i po co go rozkrecał niewiem bo nie stalem mu nad glowa.

Po pierwsze, to domyslam sie, ze z ciekawosci aby popatrzec na takie "cudo" a po drugie bo mial z tego kase - i nie ma co tu dorabiac teorii.

 

on to najprawdopodobniej uszkodzil ta szybke probowal ja wyciagnac itd..tak sobie mysle nie zanm sie na zegarkach i dlatego spytalem o te roznice tutaj na forum ludzi co sie znaja.

oprocz tego co powyczyniał juz zegarmistrz jest jeszcze jakas róznica miedzy moim a oryginalem

dzieki

Nikt Ci juz pewnie takich roznic wypisywac nie bedzie, bo szkoda czasu. Trzymasz jeden z najlepiej wykonanych zegarkow na swiecie. Marke, ktora przez lata historii nie zaliczyla praktycznie zadnych wpadek a jej zegarki i mechanizmy sa wykonane idealnie i perfekcyjnie (do tego recznie). Nawet po 40-50 latach katowania kikomu na swiecie nie zdarzyly sie takie rzeczy jak Tobie. Jesli nie widzisz tego w jaki sposob Twoj zegarek ma wyrzniete na bezelu elementy, nalozone indeksy oraz wielu innych szczegolow ukazujacych marnosc tej wersji, to nikt tu do tego przekonywac Cie nie bedzie - musisz uwierzyc w to, co wczesniej koledzy napisali.

 

pozdrawiam

artme

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I weź tu człowiekowi udowodnij, że czarne jest czarne a białe jest białe. Przecież jemu nikt nie wmówi, że czarne jest czarne a białe jest białe, normalnie jak prezesowi pewnej opozycyjnej (obecnie ) partii w Polsce :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

post-4112-032096700%201296034536.jpg

 

to po jako cholere mi ten zegarmistrz kity ładował, i po co go rozkrecał niewiem bo nie stalem mu nad glowa. on to najprawdopodobniej uszkodzil ta szybke probowal ja wyciagnac itd..

 

Bo to był pewnie zegarmistrz z KMZiZ i chciał zniszczyć podróbkę :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale przecież sprawa prosta. Daytona w stali, nawet bez indeksów jest wartościowa. Wystaw na portalu aukcyjnym za 5000$ na pewno pójdzie. Wiem - sporo stracisz - zapłaciłeś pewnie za nowy jakieś 10 000$ - ale co tam - choć połowę odzyskasz.

 

EDIT: Ooooo, jest złoty, no to leć do złotnika. Za sto kilkadziesąt gram złota kupisz sobie nowy, taki co mu nic nie opadnie.

Poza tym to na 100% prowokacja. Tez się ubawiłem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.