Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

Tom Now

Pierwsza Omega- pierwszy problem...

Rekomendowane odpowiedzi

Szanowni Koledzy,

Mój pierwszy post, za mną sporo godzin spędzonych na obserwowaniu Świetnego Forum, myślę, że załączony w dobrym miejscu. Licząc na wsparcie i ewentualne życzliwe rady specjalistów przedstawiam mój problem z zegarkiem Omega De Wille Co-Axial, ref 168.1704 ST, kaliber 2627B, nr 845427?..

Zegarek kupiłem około roku temu okazyjnie- od obcokrajowca, bez dokumentów, nowy, za 7500 PLN ( wartość sklepowa ok. 3700 Euro ).

Przed zakupem zegarek sprawdziłem w Serwisie Omegi na Śląsku- mam certyfikat- zegarek oryginalny, w stanie idealnym. Po ok. 8 miesiącach niezawodnej pracy zegarek kilkukrotnie zatrzymał się ( rezerwa ok. ? ) Zegarek nie reagował na potrząsania itp. Oddałem zegarek do Serwisu od którego otrzymałem certyfikat oryginalności. Przeprowadzono przegląd ? testy szczelności, rozebranie na elementy pierwsze i powtórne złożenie w Polsce z modyfikacją ? koło pośrednie wychwytowe na nowszy model. Z uwag :? w przekładni wskazań stwierdzono niewielkie skrzywienie osi koła zmiennego, oś naprostowało. Część ta nie występuje jako osobny element- w przypadku uszkodzenia do wymiany kompletna płyta zegarka? Generalnie wszystkie wykresy pracy mechanizmu idealne- mam dokumentację. Koszt przeglądu 970 PLN, gwarancja 12 miesięcy od stycznia b.r. Zegarek po odbiorze sprawny, punktualny. Zaniepokoiło mnie że jednorazowo ponownie zatrzymał się w godzinach nocnych ( rezerwa ok. ? ) Po nałożeniu ruszył i nadal pracuje prawidłowo ( od ok. 3 tygodni bez problemu ) Co o tym sądzić, straciłem trochę zaufanie i radość z użytkowania- czy takie sytuacje to wyjątek czy wada konstrukcyjna, modelu, mój pech ? Niepokojące, że szukając w necie odpowiedzi na moje pytanie natrafiłem w you-tube na prawie bliźniaczą opowieść klienta z UK, bądź USA- zegarek ostatecznie oddał po jeśli pamiętam po dwukrotnej naprawie w salonie.

Pozdrawiam i nieśmiało liczę na odzew, Tomasz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość kaido2
Z uwag :? w przekładni wskazań stwierdzono niewielkie skrzywienie osi koła zmiennego, oś naprostowało. Część ta nie występuje jako osobny element- w przypadku uszkodzenia do wymiany kompletna płyta zegarka?

 

Nie wystepuje i tu sie zgodze, lecz to nie oznacza ze jezeli ta os zostanie zlamana to nie da sie tego naprawic bez potrzeby wymiany plyty.Zlamanie czy skrzywienie tejze osi jest mozliwe w przypadku gdy sa zbyt duze luzy na kole zmianowym i przy nastawie czasu mozna taka os uszkodzic.

 

Zaniepokoiło mnie że jednorazowo ponownie zatrzymał się w godzinach nocnych ( rezerwa ok. ? ) Po nałożeniu ruszył i nadal pracuje prawidłowo ( od ok. 3 tygodni bez problemu ) Co o tym sądzić, straciłem trochę zaufanie i radość z użytkowania- czy takie sytuacje to wyjątek czy wada konstrukcyjna, modelu, mój pech ?

 

Tak to jest z serwisami, ze nawet blachostki nie potrafia badz maja problem naparawic,jak widze i z czyszczeniem i smarowaniem sa problemy.Problem ktory wystepuje w tym zegarku dotyczy wszystkich automatow uzytkowanych na swiecie.Po prostu nie otwieraja benow ze sprezyna.Ktos kto zajmuje sie danym automatem po otwarciu bebna powinien ujrzec syf na slizgaczu sprezyny jak i scianie bocznej bebna oraz klejenie sie do siebie ostatnich zwojow sprezyny.Nieuniknione ze sama sprezyna jest do wymiany(odksztalcona).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Serdecznie dziękuję za szybką odpowiedź. Rozumiem że mogę póki co normalnie używać zegarek i jeśli ponownie się zatrzyma, trzeba zmienić sprężynę ? Czy powyższy remont mogę zrobić w ramach gwarancji, czy ona tego nie obejmuje ? Pozdrawiam Tomasz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość kaido2

Mnie by to gryzlo i ja bym nie czekal az ponownie zegarek sie zatrzyma.Czy zmienic sprezyne, czy wystarczy wyczyscic ciezko powiedziec, bo aby cos stwierdzic to trzeba do niego zajrzec.Jezeli zegarek nie jest do konca sprawny a termin gwarancji nie minal to jak najbardziej wypadalo by go oddac celem usuniecia powyzszej usterki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chyba zapeszyłem-problem wrócił. Zegarek zatrzymał się ponownie w nocy ( ok 3/4 naciągu ), ruszył po wstrząśnięciu. Oddałem go ponownie do serwisu Omegi- obiecali przyjrzeć się problemowi. Trochę mi smutno- najpewniej pojadę na wycieczkę z substytutem na ręku. Swoją drogą Tissot i kilka innych typu quartz ( substytuty ) nadal niezawodne a Omega co-axial- trochę niesmak....

Pozdrawiam i poinformuję o postępach w sprawie. Tomasz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chyba zapeszyłem-problem wrócił. Zegarek zatrzymał się ponownie w nocy ( ok 3/4 naciągu ), ruszył po wstrząśnięciu. Oddałem go ponownie do serwisu Omegi- obiecali przyjrzeć się problemowi. Trochę mi smutno- najpewniej pojadę na wycieczkę z substytutem na ręku. Swoją drogą Tissot i kilka innych typu quartz ( substytuty ) nadal niezawodne a Omega co-axial- trochę niesmak....

Pozdrawiam i poinformuję o postępach w sprawie. Tomasz

szkoda-ja tez znam te uczucie :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I jak - juz cos wiadomo?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I jak - juz cos wiadomo?

 

Niewiele nowego w sprawie.

" Otworzymy zegarek, znowu naoliwimy. Najpewniej złe naoliwienie jest przyczyną- czasami jak się za dużo naoliwi to jest problem, ale jak za mało to też, poza tym smar nakładany przez nas bardzo precyzyjnie może skapać podczas gwałtownego ruchu. Aż dziwne, bo na wykresach ( co to znaczy ? swoją drogą ) pracuje idealnie. Po naoliwieniu będziemy go obserwować przez 48 godz. Proszę się nie obawiać..."

 

Mam dzwonić po powrocie zza granicy w środę - a tak chciałem mojej Omedze pokazać Atlantyk ...

 

Swoją drogą miło że ktoś się zainteresował....

Będę donosił- Tomasz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No to trzymamy kciuki ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No to widze ze pan ma taki sam problem jaki ja mialem ze swoimi (Seamaster GMT is Deville Coaxial power reserve). Chociaz slyszalem ze mechanizm w GMT na bazie 1120 jest sprawdzony (bez coaxial), to mial identyczne zachowanie jak pana. Po roku uzywania stawal co kilka dni w codziennym uzytku. Tez mi mowili ze cos z naoliwieniem itd. Dwa razy wysylalem do Omegi (Bienne, Szwajcaria) ale niemogli sie pozbyc problemu, wiec ja pozbylem sie zegarka po kolejnych 2 servisach ale u prywatnych zegarmistrzow.

 

Dajac firmie szanse jeszcze raz zakupilem Deville Coaxial Power Reserve. Po kiku miesiacach uzywania to samo co z GMT. Caly czas stawal a pozniej na dodatek przestal nakrecac manualnie koronka i niemoglem tez ustawic datownika. Same problemy. Poszukalem informacji na internecie i zauwazylem ze sporo uzytkownikow ma te same problemy, szegulnie z mechanizmami 2500A i B. Seria C podobno lepsza ale niektore tez staja. Pozbylem sie tez Deville.

 

Wiecej Omegi dla mnie niebedzie. Jedynie moze Speedy Pro z szafirem. Pozatym wydaje mi sie ze ten coaxial escapment to nic innego niz tylko chwyt marketingowy, niby jakas nowa technologia dla ludzi ktorzy o zegarkach nic niewiedza ale zeby sie odroznic od pozostalych. Omega w tym czasie potrzebowala jakiegos bodzca bo nic nowego niemiala od dluzszego czasu.

 

Ale to jest tylko moja opinia i napewno jest tu mase uzytkownikow ktorzy mysla odmiennie. Co niezmienia faktu ze dwie Omegi w moim uzyciu zawiodly, lacznie z serwisem fabrycznym Omegi w Szwajcari.

 

Troche negatywny post, wiec zycze powodzenie z pana Omega.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pozatym wydaje mi sie ze ten coaxial escapment to nic innego niz tylko chwyt marketingowy, niby jakas nowa technologia dla ludzi ktorzy o zegarkach nic niewiedza ale zeby sie odroznic od pozostalych. Omega w tym czasie potrzebowala jakiegos bodzca bo nic nowego niemiala od dluzszego czasu.

Tutaj troszkę opisałem wychwyt. Myślę, że warto się zapoznać i dowiedzieć dlaczego Omega tak chwali się tym wynalazkiem :)

Co do zakupu Omegi i w/w problemów to przecież są już wprowadzone zegarki z nowym, własnym mechanizmem.


Rafał

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tutaj troszkę opisałem wychwyt. Myślę, że warto się zapoznać i dowiedzieć dlaczego Omega tak chwali się tym wynalazkiem :)

Co do zakupu Omegi i w/w problemów to przecież są już wprowadzone zegarki z nowym, własnym mechanizmem.

 

Wiem jak co-axial dziala, w koncu mialem devilla z 2500. Technologia inna od levera ktory ma tarcie liniowe po zabku na trybiku. Co-axial go teoretycznie niema (znikome ilosci) bo tylko dotyka kolowo i dlatego (teoretycznie) niepotrzebuje smarowania i wydluza czas do serwisu.

Ale Omega niebyla sama przekonana bo dalej go smaruja. W pierwszych wersjach 2500 chodzil na 28,800 uderzen w seriach A i B. Wlasnie te zegarki mialy najwiecej problemow ze stawaniem, w serii C (chyba ostatnie, ale niewiem bo tez siadaja ale mniej) zwolnili go do 25,200. Skoro co-axial ma byc lepszy od levera i nie miec tarcia w takich ilosciach jak lever escapement, to dlaczego go smaruja, i dlaczego zwolnili mechanizm, no i dlaczego staja?

 

8500 to juz inna rybka bo byl projektowany pod co-axiala (spowrotem przyspieszyli do 28,800) i prawdopodobnie bedzie mniej awaryjny (ale z tego co widze to z Omega nic niewiadomo). Zobaczymy jak go wposzcza do PO i innych i stanie sie bardziej popularny to bedzie mozna go porownac. Jak wspomnialem w innym temacie, krolikiem doswiadczalnym niebede jak mam za to placic. Pozatym nowe PO z 8500 cenowo podchodza bardzo blisko sprawdzonego Rolka, wiec dla mnie wybor jest prosty.

 

Pisze negatywnie, ale prosze nie myslec ze nie jestem za nowymi ulepszeniami. Chcialbym tylko zeby to 'ulepszenia' bylo dokladnie sprawdzone zanim wyposzcza te zegarki na sprzedarz (niemale pieniadze).

 

Pisalem ze ten co-axial jest bardziej chwytem marketingowym dlatego ze podkoniec lat 90tych niemieli nic nowego do zaoferowania. Nagle zjawia sie pan Daniels z nowa technologia (odrzucony byl przez inne firmy jak Patek i Rolex miedzy innymi) i chcieli sie odroznic od innych nowym 'rewolucyjnym' pomyslem. No i tak byl przez kilka lat niewypalem az do 8500 (z tym tez jeszcze nic niewiadomo). Omega teraz wprowadza mase zmian lacznie z serwisem (jeden z najgorszych nietylko w mojej opini). Jak w koncu sie troche ustabilizuja i 8500 sie sprawdzi to sie jeszcze zastanowie, ale to bedzie kilka lat.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

8500 to juz inna rybka bo byl projektowany pod co-axiala (spowrotem przyspieszyli do 28,800) i prawdopodobnie bedzie mniej awaryjny (ale z tego co widze to z Omega nic niewiadomo).

 

Kaliber 8500 ma częstotliwość 25,200 wahnięć na godzinę, nie zaś 28,800.

Poczytaj trochę o tym werku na różnych forach internetowych. Ja nie spotkałem się jeszcze z żadną negatywną opinią na temat tego mechanizmu. Wiele osób chwali kaliber 8500 za bardzo wysoką precyzję (nie czytałem jeszcze aby u kogoś odchyłka dobowa przekraczała 3 sekundy, najczęściej użytkownicy piszą o 1 sekundzie). Ważne jest też, że rezerwa chodu wynosi 60 h.

Myślę, że pomimo, iż jest produkowany stosunkowo krótko, werk 8500 jest mechanizmem który warto polecić.


" Nikomu nieznane tajemne serce zegara " - Elias Canetti

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kaliber 8500 ma częstotliwość 25,200 wahnięć na godzinę, nie zaś 28,800.

Poczytaj trochę o tym werku na różnych forach internetowych. Ja nie spotkałem się jeszcze z żadną negatywną opinią na temat tego mechanizmu. Wiele osób chwali kaliber 8500 za bardzo wysoką precyzję (nie czytałem jeszcze aby u kogoś odchyłka dobowa przekraczała 3 sekundy, najczęściej użytkownicy piszą o 1 sekundzie). Ważne jest też, że rezerwa chodu wynosi 60 h.

Myślę, że pomimo, iż jest produkowany stosunkowo krótko, werk 8500 jest mechanizmem który warto polecić.

 

A to przepraszam za pomylke, ale dlaczego go zwolnili od standardowego 28,800 jesli co-axial ma miec wydluzony serwis (przynajmniej na papierze) to wydaje mi sie ze powinni go nawet przyspieszyc jak El Primero do 36,600.

 

Wspomnialem juz w innym temacie ze jak narazie nieslyszalem o wadach 8500, ale nie ma ich jeszcze wiele na rynku zeby go porownac do innych.

 

Dla mnie dobry mechanizm to nietylko dokladnosc chodu, ale takze mala awaryjnosc, i latwosc w serwisie. Niewiele jest mechanizmow ktore te 3 zalety maja razem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mechanizmy z wychwytem współosiowym co-axial pracują z częstotliwością 25,200 v/h, ponieważ takie właśnie są zalecenia twórcy co-axiala G. Danielsa.

Odnośnie serwisowania, to rzeczywiście zegarmistrze trochę boją się wychwytu Danielsa, więc w kontekście łatwości serwisu, o której piszesz, może to stanowić pewien problem. Przez dziesięciolecia naprawiali bądź serwisowali mechanizmy o bardzo zbliżonych konstrukcjach. Nowa budowa wychwytu budzi więc (jak to często bywa) obawę przed nowym i nieznanym, zamiast radości z możliwości poznania nowej technologii. Pozostaje więc serwis Swatch Group.

Ale ja się smarowaniem mechanizmu 8500 nie przejmuję. Skoro werki z tradycyjnym wychwytem potrafią chodzić pięknie przez długie lata bez żadnej ingerencji zegarmistrza, to tym bardziej powinno to dotyczyć mechanizmów w wychwytem współosiowym.


" Nikomu nieznane tajemne serce zegara " - Elias Canetti

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

takie czytadełko, w sumie ciekawe w świetle "wielkich marek za wielkie pieniądze", tak mniej więcej tuż przed połową strony jest o problemie zamierających omegowych 2500...:

 

ETA powered watches...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

takie czytadełko, w sumie ciekawe w świetle "wielkich marek za wielkie pieniądze", tak mniej więcej tuż przed połową strony jest o problemie zamierających omegowych 2500...:

 

ETA powered watches...

 

Niestety " czytadelko " dotyczy mojego zakupu... Po przeczytaniu wielu powyzszych wpisow dziekuje Bogu, ze Zonie ostatnio kupilem Seemastera 300 m quartz. Pomyslcie Panowie, co Wasze Zony powiedzialyby na problemy z zegarkami za prawie 4000 euro.... Poki co z obawa czekam na powrot do kraju i kontakt z serwisem...

Pozdrawiam Tomasz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mechanizmy z wychwytem współosiowym co-axial pracują z częstotliwością 25,200 v/h, ponieważ takie właśnie są zalecenia twórcy co-axiala G. Danielsa.

 

Tak, po tym jak sie niesprawdzil z 28,800.

 

Odnośnie serwisowania, to rzeczywiście zegarmistrze trochę boją się wychwytu Danielsa, więc w kontekście łatwości serwisu, o której piszesz, może to stanowić pewien problem. Przez dziesięciolecia naprawiali bądź serwisowali mechanizmy o bardzo zbliżonych konstrukcjach. Nowa budowa wychwytu budzi więc (jak to często bywa) obawę przed nowym i nieznanym, zamiast radości z możliwości poznania nowej technologii. Pozostaje więc serwis Swatch Group.

 

Rozumiem, problem w tym ze Swatch Group nie stoi za swoim produktem! Przeciez nie powinno byc marzeniem ze jesli produkt sie zepsuje to bedzie naprawiony!

 

Ale ja się smarowaniem mechanizmu 8500 nie przejmuję. Skoro werki z tradycyjnym wychwytem potrafią chodzić pięknie przez długie lata bez żadnej ingerencji zegarmistrza, to tym bardziej powinno to dotyczyć mechanizmów w wychwytem współosiowym.

 

Problem w tym ze z leverem chodza, a z co-axialem nie. Jesli Omega potrafila zchrzanic 2892 (w prostej wersji pieknie chodza), to do nowego 8500 prezekonania nie mam. Bo dlaczego mial bym miec? Problem ze stawaniem trwa od 1999 roku, jest teraz 2011 i dalej staja. To jest 11-12 lat problemu ktory serwis fabryczny tez niemoze naprawic. Rozumiem ze noga moze sie powinac przy 'ulepszaniu,' ale oczekuje ze problem bedzie szybko i sprawnie usuniety. No ale na 'naprawianiu' tez zarabiaja, wiec moze tak na prawde to nie jest 'problem?'

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak, po tym jak sie niesprawdzil z 28,800.

 

 

 

Rozumiem, problem w tym ze Swatch Group nie stoi za swoim produktem! Przeciez nie powinno byc marzeniem ze jesli produkt sie zepsuje to bedzie naprawiony!

 

 

 

Problem w tym ze z leverem chodza, a z co-axialem nie. Jesli Omega potrafila zchrzanic 2892 (w prostej wersji pieknie chodza), to do nowego 8500 prezekonania nie mam. Bo dlaczego mial bym miec? Problem ze stawaniem trwa od 1999 roku, jest teraz 2011 i dalej staja. To jest 11-12 lat problemu ktory serwis fabryczny tez niemoze naprawic. Rozumiem ze noga moze sie powinac przy 'ulepszaniu,' ale oczekuje ze problem bedzie szybko i sprawnie usuniety. No ale na 'naprawianiu' tez zarabiaja, wiec moze tak na prawde to nie jest 'problem?'

 

Nikt Cię do werku 8500 nie namawia. Po pierwsze, porównywanie tego mechanizmu do modyfikowanych przez Omegę werków ETA z co-axialem jest całkowicie bezprzedmiotowe, ponieważ są to zupełnie inne mechanizmy, inne konstrukcje. Co ma wspólnego z werkiem 8500 fakt, że komuś się ETA popsuła ?

Po drugie, moim zdaniem popadasz w błąd dużych uogólnień. Piszesz jakby "problem ze stawaniem" dotyczył jakieś wielkiej, znaczącej liczby mechanizmów, co nie jest zgodne z rzeczywistością. Piszesz - "Problem w tym ze z leverem chodza, a z co-axialem nie" - trochę forumowiczów ma zegarki z co-axialem, zrób ankietę, zobaczymy ile z tych zegarków chodzi bez problemu, a ile zostało dotkniętych "problemem ze stawaniem".

Rozgoryczenie nie pomaga w formułowaniu rozsądnych twierdzeń.


" Nikomu nieznane tajemne serce zegara " - Elias Canetti

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nikt Cię do werku 8500 nie namawia. Po pierwsze, porównywanie tego mechanizmu do modyfikowanych przez Omegę werków ETA z co-axialem jest całkowicie bezprzedmiotowe, ponieważ są to zupełnie inne mechanizmy, inne konstrukcje. Co ma wspólnego z werkiem 8500 fakt, że komuś się ETA popsuła ?

 

haha, traktuj mnie jak powiew swiezego powietrza. Nie jest wazne czy to jest 8500 czy 2892, czy chinski seagul, itd.

 

Jedynie o co mi chodzi to o rzetelnosc firmy i o jej produkt. Czy to jest 2892 czy 8500 nie ma znaczenia.

 

 

Po drugie, moim zdaniem popadasz w błąd dużych uogólnień. Piszesz jakby "problem ze stawaniem" dotyczył jakieś wielkiej, znaczącej liczby mechanizmów, co nie jest zgodne z rzeczywistością. Piszesz - "Problem w tym ze z leverem chodza, a z co-axialem nie" - trochę forumowiczów ma zegarki z co-axialem, zrób ankietę, zobaczymy ile z tych zegarków chodzi bez problemu, a ile zostało dotkniętych "problemem ze stawaniem".

 

 

Jaki blad uogolnien? Zaslepienie marka firmy nikomu niepomoze. Wielka liczba? Wystarczy ze siadaja wiecej niz przecietna! Ile potrzebujez procent lemonek do kategorii 'do d*py' a ile 'dobry?' Przeciez wiadomo ze byl i jest problem z 2500, ze firma nie stoi za swoim produktem. To nie jest jakies manipulowanie danymi!

 

Rozgoryczenie nie pomaga w formułowaniu rozsądnych twierdzeń.

 

haha, Omeg juz niemam, tylko spokojna glowe. Rozgoryczen chcial bym zaoszczedzic innym.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wielka liczba? Wystarczy ze siadaja wiecej niz przecietna!

 

Co to znaczy więcej niż przeciętna ? Więcej niż średnia arytmetyczna ? Jak to obliczyłeś ? Na podstawie jakich danych ? Skąd ta wiedza ? Ujawnij proszę źródła swoich nader interesujących ustaleń.

Przy okazji popracuj również nad poprawnością językową.


" Nikomu nieznane tajemne serce zegara " - Elias Canetti

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co to znaczy więcej niż przeciętna ? Więcej niż średnia arytmetyczna ? Jak to obliczyłeś ? Na podstawie jakich danych ? Skąd ta wiedza ? Ujawnij proszę źródła swoich nader interesujących ustaleń.

 

Czy potrzebujesz sredniej arytmetycznej ze mechanizmy seri 33XX w Broad Arrow sa tez niewypalem? Czy moze zapadajace przyciski i odpadajaca koronka w X-33? Praktycznie wszytko co nowe od Omegi ma problemy.

Wyglada tak ze Omega nie testuje swoich nowych modeli przed sprzedaza

 

Przy okazji popracuj również nad poprawnością językową.

 

Za gramatyke przepraszam, ale w Polsce nie mieszkam od 20 lat.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Praktycznie wszytko co nowe od Omegi ma problemy.

Wyglada tak ze Omega nie testuje swoich nowych modeli przed sprzedaza

 

To więcej niż błędne uogólnienie. To po prostu bzdura.


" Nikomu nieznane tajemne serce zegara " - Elias Canetti

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam ponownie.

W dniu dzisiejszym odebrałem ponownie swoją Omegę z serwisu. Zegarmistrz według informacji ponownie rozebrał i złożył zegarek, naoliwił mechanizm, dwukrotnie odczekał do końca power- reserve. Zegarek według zapewnień pracuje prawidłowo, wykresy w normie. W sposób rzetelny zostałem poinformowany o braku znalezienia jednoznacznej przyczyny opisywanych problemów, zapewniony o możliwości kolejnego smarowania w ramach gwarancji. Zegarmistrz uspakaja że wszystko powinno być ok, na moje pytanie o ewentualną celowość pozbycia się egzemplarza w sytuacji powtarzania się problemu odradza powyższe ze względu na dużą stratę finansową w razie takiego rozwiązania. Osobiście poważnie rozważam sprzedaż "problemu" w sytuacji kolejnych wpadek werku. Może znajdzie się ewentualny chętny...

Mam świadomość, że temat rozpalił sporo emocji co do polityki Firmy, odsetka awarii itp. Patrzę jednakb na problem z punktu prostego użytkownika. Uwielbiam mieć na ręku dzieło sztuki , zgłębiać historię Firmy, płynącą wskazówkę, poczucie geniuszu twórców, doskonałość rozwiązań, brylować dobrym smakiem... Wszystko to jednak w drugim rzędzie- priorytetem jest dla mnie stały ruch wskazówek urządzenia do pokazywania aktualnego czasu...

Pozdrawiam Tomasz.

 

P.S.

W razie kolejnej wpadki ( oby nie ! )będę donosił...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.