Pam 233 vs IWC Big Pilot

[bobwoj 20]

 Z pewnością, jednak ten model jest jedynym automatem ze stajni, który  naprawdę mi się podoba . Koperta jest cieńsza od 312, więc jest wygodniejszy. Dla mnie kwintesencją Pama są jednak modele historyczne, w szczególności 0005 i 0111. 

[zorka-5 4]

U kolegi.

 

Myślałem, że znów w Jansenie mają.

 

 Z pewnością, jednak ten model jest jedynym automatem ze stajni, który  naprawdę mi się podoba . Koperta jest cieńsza od 312, więc jest wygodniejszy. [...] 

 

Automatem? Koperta jest cieńsza od 3-dniowców z P.9000 bo P.2002 nie jest automatem. Rzeczywiście, jest zdecydowanie wygodniejsza, a wg danych to tylko 0,4 mm różnicy.

 

Kurczę, coraz bardziej nakręcam się na 233, a miałem lada moment lecieć po AP ROOD

[bobwoj 20]

Myślałem, że znów w Jansenie mają.

 

 

 

Automatem? Koperta jest cieńsza od 3-dniowców z P.9000 bo P.2002 nie jest automatem. Rzeczywiście, jest zdecydowanie wygodniejsza, a wg danych to tylko 0,4 mm różnicy.

 

 

 

Oczywiście masz rację, moja pomyłka. Pisałem dwa posty jednocześnie. Oczywiście nie jest automatem. Jest jedynym, poza przytoczonymi wcześniej seriami historycznymi, który naprawdę mi się podoba.

[Michał 73 2]

PAM za niepowtarzalnośc.

[mylof 41]

Bardzo trudny wybór. Z kolekcji IWC najbardziej podoba mi się właśnie Big Pilot, zaś z kolekcji Panerai właśnie PAM 233. Z punktu widzenia mechaniki do obu trudno się przyczepić.

O Big Pilocie wszędzie się jednak czyta, że to zegarek bardzo niewygodny i z tego powodu skłaniałbym się ku Panerai.

[Mikolaj 0]

Jak dla mnie to PAM, bo Big Pilot jest jak dla monstrualnie duzy. Mam SOH 46, ale mimo, ze srednica jest podobna to z uwagi na szkielko BP wydaje sie jeszcze wiekszym zegarkiem.

[Long88 0]

Zdecydowanie IWC. Jest bardziej uniwersalny i marka jest mi bliższa, odczucie subiektywne.

[piotr b 10]

Big Pilot...klasyka i jeszcze raz klasyka .

[sadodent 0]

b lubię IWC

ale tutaj zdecydowanie PAM