Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość Julian

Wybór pióra.

Rekomendowane odpowiedzi

Z mojej strony wygląda to następująco. Na co dzień bardzo dużo piszę ręcznie. Więc pióro to konieczność. Jakiś rok temu dorwałem się do starego Parkera Frontiera, za piękny to on nie jest. Trochę grubo pisze. Ale koszt jego utrzymania to jakieś 1 zł na pół roku. Atrament kosztuje 2 zł. Z kumplem na współę kupujemy. Wyjmuję zużyty nabój, napełniam go atramentem ze strzykawki i igły. Potem płuczę w wodzie strzykawkę i igłę. Problem nieszczelności wielokrotnie używanego naboju rozwiązałem poprzez zamontowanie sprężynki od długopisu, która dociska nabój w miejscu łączenia w taki sposób, że jest to wystarczająco szczelne. Myślałem też o jakimś małym oringu, ale puki co niema takiej potrzeby. 

 

O przewadze pióra nad długopisem nie muszę wspominać, ręka nie męczy się, gorzej, jak mi ostatnio w śnieg wpadł notatnik, trochę literek zniknęło, no ale co tam.

 

Problem znikania literek można rozwiązać odpowiednim atramentem ;)

Różne atramenty są w różnym stopniu odporne na wodę. ;)


Instagram: @my.nickname.was.taken || FS: Titoni Seascoper 300, H.G.P. Diver 200m Automatic, Certina Blue Ribbon '74

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z mojej strony wygląda to następująco. Na co dzień bardzo dużo piszę ręcznie. Więc pióro to konieczność. Jakiś rok temu dorwałem się do starego Parkera Frontiera, za piękny to on nie jest. Trochę grubo pisze. Ale koszt jego utrzymania to jakieś 1 zł na pół roku. Atrament kosztuje 2 zł. Z kumplem na współę kupujemy. Wyjmuję zużyty nabój, napełniam go atramentem ze strzykawki i igły. Potem płuczę w wodzie strzykawkę i igłę. Problem nieszczelności wielokrotnie używanego naboju rozwiązałem poprzez zamontowanie sprężynki od długopisu, która dociska nabój w miejscu łączenia w taki sposób, że jest to wystarczająco szczelne. Myślałem też o jakimś małym oringu, ale puki co niema takiej potrzeby. 

 

O przewadze pióra nad długopisem nie muszę wspominać, ręka nie męczy się, gorzej, jak mi ostatnio w śnieg wpadł notatnik, trochę literek zniknęło, no ale co tam.

podziwiam. podejście godne Inżyniera:-) ja swego Frontiera odstawiłem na rzecz Kaweco. Teraz nie ma żadnego problemu:-)


Czas zmienia perspektywę

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja tam kupiłbym konwerter za kilkanaście złotych i przestał się przejmować uszczelnianiem naboi ;)

Obecnie też mam Kaweco i mam w nim konwerter mini. Ale mam plan kupić jeszcze jedno (przeźroczyste) i zrobić sobie z niego eyedroppera.


Instagram: @my.nickname.was.taken || FS: Titoni Seascoper 300, H.G.P. Diver 200m Automatic, Certina Blue Ribbon '74

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przed chwilą właśnie uzupełniłem kolejną porcję atramentu.

post-70090-0-45338600-1484517329_thumb.jpg


Kocham Zegarki i nie dlatego, że pokazują która jest godzina.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Miałem frontiera.... Co mi to pióro nerwów zjadło... Może tylko mi się takie trafiło, ale czytając o nim w sieci doszedłem do wniosku, że nie tylko mi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może mam zbyt niskie wymagania. Oram nim dzień w dzień, nie mam problemów. Miło czasem usłyszeć komentarz, że używam pióra, co ponoć nie często spotykane. Powiem wam jeszcze, że co ważniejsze rzeczy piszę drukowanymi. Nie pasuje to do pióra, ale już nie raz chcieli mnie zlinczować za nieczytelność. Drukowanymi piszę szybciej niż normalnie.


Kocham Zegarki i nie dlatego, że pokazują która jest godzina.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja piórem pisałem przez większość swojej edukacji (zacząłem chyba w 5-tej klasie). Inna sprawa, że jak się ręcznie nie pisze, to potem się charakter pisma psuje. Ale też zauważyłem, że wystarczyło wziąć pióro do ręki i od razu wyglądało to lepiej niż pisanie długopisem.

 

No to póki co mam zupełnie odwrotnie, bo jak muszę nabazgrać coś na szybko długopisem, to jest to bardziej do rozczytania niż nabazgrane na szybko piórem, choc może dlatego, że szybkie pisanie musiałem opanować na studiach (już jakiś czas temu) I weszło mi w krew pisanie długopisem z jego charakterystycznym oporem. Teraz jak kupiłem pióro to nie mam mam za bardzo co pisać, a takie testowe pisanie dla pisania wiadomo że wychodzi inaczej niż właściwe pisanie po coś. Trzeba będzie ćwiczyć, a w kaligrafię też bym sie pobawił, ale jako kolejna zajawka musi poczekać w kolejce. Teraz z lamy safari ef to czasami się bawię w rysowanie line-artów. :rolleyes:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No to póki co mam zupełnie odwrotnie, bo jak muszę nabazgrać coś na szybko długopisem, to jest to bardziej do rozczytania niż nabazgrane na szybko piórem, choc może dlatego, że szybkie pisanie musiałem opanować na studiach (już jakiś czas temu) I weszło mi w krew pisanie długopisem z jego charakterystycznym oporem. Teraz jak kupiłem pióro to nie mam mam za bardzo co pisać, a takie testowe pisanie dla pisania wiadomo że wychodzi inaczej niż właściwe pisanie po coś. Trzeba będzie ćwiczyć, a w kaligrafię też bym sie pobawił, ale jako kolejna zajawka musi poczekać w kolejce. Teraz z lamy safari ef to czasami się bawię w rysowanie line-artów. :rolleyes:

 

Wrzuć coś z tych rysunków. Ja chętnie zobaczę (pewnie nie tylko ja).

 

Ja ostatnio pierwsze próby z kaligrafią robię.

 

20170113_175851.jpg20170113_175900_1.jpg


Instagram: @my.nickname.was.taken || FS: Titoni Seascoper 300, H.G.P. Diver 200m Automatic, Certina Blue Ribbon '74

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

20170122_175042.jpg?t=1485017749


Instagram: @my.nickname.was.taken || FS: Titoni Seascoper 300, H.G.P. Diver 200m Automatic, Certina Blue Ribbon '74

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość henio.w

Jestem z pokolenia, któremu stalówka nie obca, ale takiego dziwadła nie widziałem :) .

Dlaczemu one takie po bokach rozkraczone? Czy po włożeniu do obsadki te boki się schodzą?

Po co w ogóle są, bo pojąć nijak nie potrafię...

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

porównując 2 pierwsze stalóweczki z tą w obsadce widać, że po włożeniu stalówki do obsadki dopiero nabierają one kształtu, te stalówki :)


Czas zmienia perspektywę

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość henio.w

Może tak, albo i nie, bo każda jest inna.

A "rozkraczają" się poza częścią wchodzącą w obsadkę, czyli samo włożenie raczej ich nie "scali".

Chyba że tak, tylko czemu taki patent ma służyć? :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy to nie są aby flexy? Czy stuby?

Edytowane przez egzo18

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy to nie są aby flexy? Czy stuby?

 

Dokładnie tak. Dwie pierwsze to są stalówki elastyczne i stąd rozciecie (dzięki temu są bardziej miękkie i lżej odpowiadają na nacisk). Sporo nauki pisania tym wynalazkiem, ale uczucie przy pisaniu jest dośc fajne ;)

 

I nic nie zmiania kształtu po włożeniu do obsadki. 

Edytowane przez Szymon.

Instagram: @my.nickname.was.taken || FS: Titoni Seascoper 300, H.G.P. Diver 200m Automatic, Certina Blue Ribbon '74

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czyli dobrze mi to na flexy wyglądały. A jaki materiał stalówek?

Edytowane przez egzo18

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czyli dobrze mi to na flexy wyglądały? A jaki materiał stalówek?

 

Stalowe po prostu.


Instagram: @my.nickname.was.taken || FS: Titoni Seascoper 300, H.G.P. Diver 200m Automatic, Certina Blue Ribbon '74

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak myślałem. Pomyśl sobie jakie by to były giętkie jak by były 14k lub 18k :) przeszedł byś z ef do bbb.

A ile realnie z tych flexów można wyciągnąć? ( rozpiętość kreski)

 

Wysłane z mojego E2303 przy użyciu Tapatalka

Edytowane przez egzo18

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość henio.w

A więc te "wąsy" po bokach są tylko po to, żeby więcej zakamarków do mycia było, skoro żadnej użytecznej roli nie pełnią.

Przez chwilę pomyślałem, że to może jaki celownik, coby literki równo stawiać jak snopeczki, jako nieboszczko Grzegorz... :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ile realnie z tych flexów można wyciągnąć? ( rozpiętość kreski)

 

 

a52d8dbd2125b83c77c3c60b1582dfd7.jpg

 

Minimalnie się rozlalo, ale daje jakiś obraz.

Edytowane przez Szymon.

Instagram: @my.nickname.was.taken || FS: Titoni Seascoper 300, H.G.P. Diver 200m Automatic, Certina Blue Ribbon '74

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mizernie.. Pelikanem 205 więcej zdziałam.

Spodziewałem się lepszych efektów.

 

Wysłane z mojego E2303 przy użyciu Tapatalka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mizernie.. Pelikanem 205 więcej zdziałam.

Spodziewałem się lepszych efektów.

 

Wysłane z mojego E2303 przy użyciu Tapatalka

Bierz pod uwagę ze to moje pierwsze pisanie flexem i jeszcze nie czuje ile można. Za jakiś czas na pewno będę bardziej szczegółowe wnioski.

Instagram: @my.nickname.was.taken || FS: Titoni Seascoper 300, H.G.P. Diver 200m Automatic, Certina Blue Ribbon '74

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Od ładnie piszącego flexa, to wzroku oderwać nie można.

Pelikanem sobie mogę trochę poszaleć, ale już calepessem nie :) stalówka co prawda 18k, ale konsteukcja pióra wiadomo jaka :)... Chodzi za mną i śledzi pilot falcon, albo justus znowu... ( ale pióro użytkowe, to pilot capless zawsze) :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Eeee tam... Piloty fajniejsze, a najfajniejszy to jakiś staruszek. :)

Edytowane przez egzo18

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a co ze starszych chodzi ci po głowie?


Czas zmienia perspektywę

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.