DZIAŁ TECHNICZNY

[wempiełqr 97]

Trafił mi się taki pięknie czyściutki mechanizm ☺☺☺☺☺

[Sebolski 600]

albo się mi wydaje albo  włos uklada się w jedną stronę

Edytowane 6 Lutego 2017 przez Sebolski

[Goral35 57]

albo się mi wydaje albo  włos uklada się w jedną stronę

sklejony albo zahaczony

[Sebolski 600]

sklejony albo zahaczony

 

wyjmij, połóż na plecy i zobacz jak spirala się układa. jak włos przy włosie do możliwe sklejenie i wtedy kąpiel 3-4 dni w benzynie ekstrakcyjnej. Lecz jeśli odstępy są między zwojami a i tak idzie w jakąś stronę no to lipa albo skrzywienie to efekt braku czopa i spirala leci w jedną stronę

Edytowane 6 Lutego 2017 przez Sebolski

[wempiełqr 97]

Włos był trochę krzywy i posklejany, balans miał uszkodzony górny czop. Nie chciało mi się bawić w nabijanie nowej osi więc odłożyłam go na bok a zresztą brakowało 2 wkrętów na wieńcu balansu. A wiadomo jak bym je wkręcił to zabawa w wywarzanie i takie tam.☺ Gdzieś znalazłem dobry balans więc wymieniłem i czyszczenie, wymiana pękniętej sprężyny, zamka regulatora, osi sekundowej, zardzewiałej kotwicy i finalnie oliwienie. A skrócie trochę roboty było teraz wygląda tak :

To teraz kto zgadnie jaki to zegarek? ☺☺☺☺☺

[Sebolski 600]

Witam panów zegarników

 

Czy jak drugim razem trza rozebrać zegarek od strony tarczy bo cos nie działa to czy ściągacie godzinową ponownie??? doszedłem wczoraj do takiego etapu samoistnie ,że po zdjęciu sekundowej i minutowej odkrecam śrubki mocujące tarczę i ściagam ją z godzinową wskazówką i zębatką godzinową jednocześnie.

Nie robię tego z lenistwa lecz z przezorności gdyż przy ściąganiu godzinowej najwięcej strat występuje w postaci rys na tarczy lub zgięcia kołnierza i inne.

[wempiełqr 97]

Ja tam żadko rozkręcam ponownie zegarek po robocie a jak już to zwykle zdejmuje wszystkie wskazówki. Bo trzeba też pamiętać że pomiędzy kołem godzinowym a tarczą jest mała blaszka uniemożliwiająca podniesieniu się koła do góry co by skutkowało tym że wskazówka godzinowa mogła by się nie obracać lub sprzeskakiwać. Jeszcze nie we wszystkich zegarkach da się tak ściągnąć to koło bez uprzedniego odkręcenia płyty trzymającej datownik. Jest też jedna kwestia zależy czym się sciąga wskazówki.

[Sebolski 600]

Ja tam żadko rozkręcam ponownie zegarek po robocie a jak już to zwykle zdejmuje wszystkie wskazówki. Bo trzeba też pamiętać że pomiędzy kołem godzinowym a tarczą jest mała blaszka uniemożliwiająca podniesieniu się koła do góry co by skutkowało tym że wskazówka godzinowa mogła by się nie obracać lub sprzeskakiwać. Jeszcze nie we wszystkich zegarkach da się tak ściągnąć to koło bez uprzedniego odkręcenia płyty trzymającej datownik. Jest też jedna kwestia zależy czym się sciąga wskazówki.

 

piszę tu o wostoku 24xx na razie gdzie ponowne osadzanie, obrót koronką i godzinowa sie obraca. Mi też nie często się zdarza zdejmować ponownie tarczę ale jak już wystąpi to w ten sposób. Wskazówki ściągam poprzez dwa małe płaskie śrubokręty po obu stronach kołnierza lub koła na zasadzie dzwigni. Wcześniej mam podłożony papier w miejscu podparcia.

[wempiełqr 97]

Ja też tak robię tylko zamiast papieru podkłdam kawałek grubszej folii ☺ ale miałem okazję używać jakiegoś najtańszego ściągacza i jest ok☺

[Sebolski 600]

jeszcze jedna rzecz z dzisiaj przy naprawie wostoka 2409a. Po złożeniu wszystko ładnie pięknie smiga. Ale są jakieś opóźnienia i zegar położony na tarczy staje by po lekkim szturchnięciu zaskoczyć. Okazuje się, że potrzebny drugi dystans pod mostek balansu. Test polega na tym aby dotknąć końcem pincety lub małym "czymś" górny kamień balansu , może końcem wykałaczki. Jeśli odrazu staje to brakuje kolejnego dystansu. Po dołożeniu dystansu i dotknięciu gdy nie staje to jest ok. Lecz jesli ciut mocniej dodamy siły to staje. i to jest prawidłowy objaw

Edytowane 6 Lutego 2017 przez Sebolski

[wempiełqr 97]

A to miałem kiedyś coś takiego przy sławie. Mechanizm wyczyściłem naoliwiłem przykręciłem półmostek balansu wraz z balansem nakręciłem zegarek pięknie chodził we wszystkich pozycjach. Potem zauważyłem że zapomniałem przykręcić blaszki dystansowej pod półmostek uznałem że jest niepotrzebna bo po co przecież chodził bardzo dobrze. Założyłem tarcze, wskazówki, włożyłem do koperty nadal nie zauważając rzadnych problemów. Dopiero przy regulacji chcąc przesunąć przesówkę regulatora dotknąłem jej i balans stanął sztywno. Po wnikliwym badaniu denata☺ oraz myśleniu co mogło zawinić, postanowiłem włożyć tę blaszkę i cały proble m zniknął. Od wtedy zawsze zwracam na to uwagę.

[Sebolski 600]

czopy były za mocno dociśnięte

[wempiełqr 97]

Jeżeli chodzi o wostoka 2414 2409 2214 to nie lubię w nich jednej rzeczy mianowicie zaczepienia klocka włosa

[Sebolski 600]

ja nie ściągam włosa tylko kąpiel całości w benzynie. Nie jestem aż tak manualnie uzdolniony Jestem kompletnym amatorem więc pewne rzeczy moge pominąć

[wempiełqr 97]

Problematyczne też jest odkręcanie zamka przesówki regulatora w poljocie ponieważ często pęka i część do wymiany☺

[pływak_wodnik 119]

Wskazówki ściągam poprzez dwa małe płaskie śrubokręty po obu stronach kołnierza lub koła na zasadzie dzwigni. Wcześniej mam podłożony papier w miejscu podparcia.

W tej metodzie trzeba uważać, aby wskazówki nie poleciały "w świat" przy schodzeniu w walka.

Gdy korzystam ze ściągacza wskazówek nakładam bardzo cienką, przezroczystą folię między tarczę-wskazówki, a szczypce. Jest w porządku.

[Sebolski 600]

W tej metodzie trzeba uważać, aby wskazówki nie poleciały "w świat" przy schodzeniu w walka.

Gdy korzystam ze ściągacza wskazówek nakładam bardzo cienką, przezroczystą folię między tarczę-wskazówki, a szczypce. Jest w porządku.

 

ano podobnie kryje werk przed odlotem wskazówek

Problematyczne też jest odkręcanie zamka przesówki regulatora w poljocie ponieważ często pęka i część do wymiany☺

 

dwa razy wypadło mi w poljocie 23k i 17k i dałem sobie spokoj z wyciaganiem włosa.

[wempiełqr 97]

Jak się nie da odkręcić to trzeba naoliwić a po odkręceniu z góry lekko stuknąć wtedy zapobiegnie sie oporu przy odkręceniu

[Sebolski 600]

myślisz, że wykąpanie samego włosa różni się od wykąpania go wraz z mostkiem balansu? wcześniej wyciągam kamień górny jesli spreżyna jest.

[wempiełqr 97]

Ja uważam że różni się. Też zależy czy czyścisz w czyszczarce czy w słoiku. Jeżeli w czyszczarce to nie trzeba bo jednak ta część jest myta w benzynie która jest w ruchu. A w słoiku nie ma ruchu benzyn. Włos wtedy jest tylko lekko płukany a to czasem nie wystarczy żeby wymyć cały brud i wszystko inne. Przy odkręceniu ja brałem benzyny w strzykawkę i pod ,,ciśnieniem,, przemyślałem włos. Chociaż i to w 100% nie domyje włosa. Czyszczarka to jednak czyszczarka.

[Sebolski 600]

no racji jest w tym co piszesz o ruchu i bez ruchu. Ja co jakiś czas ruszę małym słoiczkiem tak aby sie ruszył. Ale powiem Tobie, że w większości to wystarcza jakimś cudem się okazuje. Włos sklejony po min 4-dniowej kąpieli jest ok. Są przypadki gdy włos jest skrzywiony a nie zlepiony to i czyszczarka niepomoże. A swoją drogą jaką masz czyszczarkę bo chyba trza będzie sobie w końcu kupić

[wempiełqr 97]

Będę miał w przyszłym tygodniu i Elmę. A przekonałem się do kupna jak byłem na praktykach u zegarmistrza i zobaczyłem jaka to wygoda☺☺

[Sebolski 600]

Będę miał w przyszłym tygodniu i Elmę. A przekonałem się do kupna jak byłem na praktykach u zegarmistrza i zobaczyłem jaka to wygoda☺☺

 

taka?????? http://zegarkiclub.pl/forum/topic/53353-czyszczarka-elma/

[wempiełqr 97]

Tak taka

[Sebolski 600]

o ja cierpiedolę :)