Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Rekomendowane odpowiedzi

No to jasne, tarcza sie uszkodziła z powodu odklejenia ringu. Szkoda bo ogólnie to toarcza w ładnym stanie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ten ring ma na godz 12 ma nóżkę która wchodzi w dziurę w kopercie i to ona pozycjonuje ten ring. Czasem ring z podzialką jest przyklejany do koperty z powodu dużych luzów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nóżka na 12 jest, spełnia rolę wypozycjonowania ringu ale ponieważ jest tylko jedna to nie zabezpiecza przed jego przesuwaniem.

Luz między ringiem i rantem koperty który go ogranicza jest na tyle duży że ring się spokojnie przesuwa z jekiś 1 mm - myśllę że klej załatwia sprawę

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja w jednym mam przyklejony, ale ktoś się nie przyłożył nie trafia w indeksy

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Ritter

Po czym poznaje się tandetę i podróbki zegarków? Po plastikowym oringu ustalającym mechanizm w kopercie oraz użyciu w zegarku kleju. Te dwie sprawy są passe i to mocno passe. Ktoś chciałby mieć przyklejone kamienie łożysk w zegarku albo skrzydło samolotu, którym leci na wysokości 13km?

Zegarek mechaniczny to twór fizyczny oparty o dokładności, klasy tolerancji i tym podobne "bzdety" niezrozumiałe współczesnej cywilizacji. Dlatego ma działać w arktyce jak i saunie bo nie ma w nim kleju.

Spotkałem się z takim problemem i jedyne co mi przyszło do głowy to zaadoptowanie odpowiednio przyciętej i rozdzielonej na dwie części blaszki, tak by było symetrycznie. Wyjętej z zabezpieczenia sklepowego przed kradzieżą. Taka biała prostokątna naklejka mieści jedną do kilku. Ostrożnie, materiał twardy i dlatego jak użyjecie nożyczek swojej ukochanej to się jej tym nie chwalcie  :) .

Można użyć inne blaszki, trochę poszukajcie a znajdziecie. 

Nie kleimy!!! Wciskamy i to z rozmysłem by nie rzec z wyrachowaną premedytacją. To nie będziecie się zastanawiali czy już się rozwarstwiło, odkleiło i znowu niszczy brzeg tarczy?!

Edytowane przez Ritter

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Ritter

Nowe Poljoty Aviatory mają plastikowy pierścień dystansujący mechanizm.

Nawet mi o tym nie mów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@ Ritter,

Blaszki o których piszesz to radzisz wcisnąc dokładnie w które miejsce, bo nie za bradzo zrozumiałem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W końcu udało mi się uporać ze śpieszącą Slavą, wymiana zespołu balansu na nowy pomogła. Najprawdopodobniej przyczyna była we włosie, podczas pracy poszczególne zwoje się o siebie ocierały. Została mi jeszcze polerka bransolety i pokażę fotki na reanimacjach.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Ritter

Żaden pierścień ustalający nie jest osadzony "w powietrzu". Musi się o coś opierać. Zwykle cały lub częściowo jest osadzony w jakiejś tulei. Luz między tuleją a pierścieniem trzeba czymś wypełnić i tym czymś w przypadku mechanizmu zegarka powinien być metal.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy może ktoś podesłać dokładną fotkę oryginalnej koronki do 55g + wymiar.

Dzięki.

 

A jakby ktoś miał taką odsprzedac, albo wiedział gdzie kupić, to już by było super.

Edytowane przez Wojtas79

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po czym poznaje się tandetę i podróbki zegarków? Po plastikowym oringu ustalającym mechanizm w kopercie oraz użyciu w zegarku kleju. Te dwie sprawy są passe i to mocno passe. Ktoś chciałby mieć przyklejone kamienie łożysk w zegarku albo skrzydło samolotu, którym leci na wysokości 13km?

Zegarek mechaniczny to twór fizyczny oparty o dokładności, klasy tolerancji i tym podobne "bzdety" niezrozumiałe współczesnej cywilizacji. Dlatego ma działać w arktyce jak i saunie bo nie ma w nim kleju.

 

Mam dokładnie takie samo odczucie. I wciąż nie mogę zrozumieć dlaczego np. w nowych Amfibiach poprawiono prawie wszystko, co kiedyś było słabe (np. tarcze), a metalowy pierścień centrujący zastąpiono ohydnym plastikowym. On jest nawet w limitowanych wersjach SE od Meranoma, które z założenia powinny być bardziej "Exclusive" od standardowych (w końcu są droższe o kilkadziesiąt dolarów). Co prawda można zamówić oryginalny metalowy pierścień, ale tylko jako część zamienną, nie ma tego w opcji do nowego zegarka.

 

Co do klejenia pierścieni - gdy pierwszy raz rozbierałem Czajkę-rezonator, to zdziwiłem się jak zobaczyłem klej pod pierścieniem (a ma on dwa kołki ustalające i dodatkowo jest dociskany szkiełkiem). W kolejnych egzemplarzach tego zegarka to rozwiązanie się powtarzało, zatem myślę, że było ono fabryczne. Pytanie tylko "po co?" :)

Edytowane przez sthool

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam dokładnie takie samo odczucie. I wciąż nie mogę zrozumieć dlaczego np. w nowych Amfibiach poprawiono prawie wszystko, co kiedyś było słabe (np. tarcze), a metalowy pierścień centrujący zastąpiono ohydnym plastikowym. On jest nawet w limitowanych wersjach SE od Meranoma, które z założenia powinny być bardziej "Exclusive" od standardowych (w końcu są droższe o kilkadziesiąt dolarów). Co prawda można zamówić oryginalny metalowy pierścień, ale tylko jako część zamienną, nie ma tego w opcji do nowego zegarka.

 

Co do klejenia pierścieni - gdy pierwszy raz rozbierałem Czajkę-rezonator, to zdziwiłem się jak zobaczyłem klej pod pierścieniem (a ma on dwa kołki ustalające i dodatkowo jest dociskany szkiełkiem). W kolejnych egzemplarzach tego zegarka to rozwiązanie się powtarzało, zatem myślę, że było ono fabryczne. Pytanie tylko "po co?" :)

Rzecz w tym że szybciej, prościej i taniej jest wybić plastikowe dystansy niż toczyć metalowe ☺

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rzecz w tym że szybciej, prościej i taniej jest wybić plastikowe dystansy niż toczyć metalowe ☺

 

Ja to wiem, i zrozumiałbym gdyby ten plastik dotyczył jedynie standardowych wersji. Ale w "Specialach" jest to po prosu nieeleganckie.

 

Poza tym w zegarku mechanicznym znaleźć można jeszcze więcej elementów metalowych, które można zastąpić plastikowymi, a mimo to nie robi się tego lub robi się to rzadko (np. plastikowe kółka kalendarza w Orientach).

 

W opisywanym przykładzie Wostoka jest możliwość zamontowania transparentnego dekla, w obserwowanie kawałka plastiku raczej nie będzie zaliczane do dobrych wrażeń estetycznych. Ale i tu dystrybutor znalazł rozwiązanie! Dekiel częściowo transparentny z małym szkiełkiem jedynie w środkowej części :)

 

no i obniżają wagę zegarka 

 

Nie "wagę" tylko masę. "Waga" to przyrząd do określania masy i nie można jej obniżyć, no chyba, że ją zniszczymy :D

A tak na poważnie, to ile gramów nam da taka zamiana metalu na plastik? W przypadku Amfibii, która jest ciężkim zegarkiem raczej nie spowoduje to odczuwalnej różnicy podczas noszenia :)

Edytowane przez sthool

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no i obniżają masę  zegarka     :P 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Plastik wieje tandetą, wiele osób jest do tego materiału uprzedzonych. Ale materiał sam w sobie ma wiele zalet poza tym że jest tani w produkcji to może dobrze tłumić drgania. Akurat wykonanie z niego ringu centrujacego, jako elementu oddzielajacego werk od koperty wydaje się nieglupie i może nawet zamierzone nie tylko ze względu na koszt.

Odnośnie kleju, największa wada to że jest to połączenie niedemontowalne co do zegarka mechanicznego nie pasuje. Ale ringu wokół tarczy w 55g nie ma jak inaczej przyblokowac, widac taki projekt.

Edytowane przez Wojtas79

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Plastyk robisz po taniości tysiące sztuk na dzień. Na metal musisz mieś inne narzędzia (prasa) i formy do tego. Robisz mniej za większe pieniądze. Do tego utrzymywać dwa niemal równoległe gniazda produkcyjne? Odpowiedź sama ciśnie się na usta. Po taniości tego pierścienia mi tak nie widać...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hmm Tissot Idea 2001 prosze panstwa, odnosnie plastiku.

20 lat projektowania, bez potrzeby smarowania (stad inna nazwa autolub), jak nie rozwalisz to bedzie dzialal do konca swiata.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Ritter

W erze przedkwarcowej raczej nie używano plastiku choć był już dosyć dobrze wdrożonym materiałem. Nie trzeba pierścienia ustalającego tłoczyć z litego materiału. Można użyć blachy i tak było robione np. we wszelkiej maści "buksiakach". Inne rozwiązanie można spotkać w Junghans-ach. Do bocznej części płyty głównej co 120deg jest przymocowany kołek dystansowy. W środku jest sprężyna i kulka, mechanizm działający jak zatrzask. Najlepiej to opisać jako analogię do kulki w długopisie, z tym, że wewnątrz rurki jest sprężyna przez co można kulkę wcisnąć. Blaszane rozwiązania nie są droższe od plastikowych a są zdecydowanie trwalsze.

Demontowalne połączenie, elastyczne o współczynniku wydłużenia do zerwania 500% zapewnia odpowiedniego typu silikon. Da się nałożyć bardzo cienką równą warstwą. Dlatego zrobienie nawet nietypowej uszczelki o średnicy ~1mm nie jest problemem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam kolegów, jako że nie chce zakładać nowego wątku, mam szybkie pytanko. Bezel, wskazówki i koronka do amfibi będą pasowały też do komandira?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W amfibii jest stalowa koronka a komandirskim chromowana więć niebardzo A pozatym są różne długości wałków A tych koronek nie da się oddzielić od wałków. Bezel będzie pasował, wskazówki też bo to ten sam mechanizm tylko w amfibii są innego kształtu niż w komandirach

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odpowiedź, właśnie tego wałka się obawiałem najbardziej, a w moim zegarku jest on już mocno sfatygowany.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy może ktoś podesłać dokładną fotkę oryginalnej koronki do 55g + wymiar.

Dzięki.

A jakby ktoś miał taką odsprzedac, albo wiedział gdzie kupić, to już by było super.

Pomoże ktoś?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Rafał75

Pomoże ktoś?

5 mm x 2,6 mm  (szerokość x wysokość)

 

Szału nie ma, ale może pomoże:

10099002_20171125_132434.jpg

Edytowane przez Rafał75

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.