zeg.49 0 #1 Napisano 19 Lutego 2012 Witam i pytam?Co to za zegar i z jakiego okresu pochodzi? 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Młot Thora 147 #2 Napisano 19 Lutego 2012 Witam i pytam?Co to za zegar i z jakiego okresu pochodzi? Zegar jest produkcji niemieckiej prawdopodobnie z przełomu XIX i XX wieku (w mojej ocenie). Sygnatura zegara chyba nie jest obecnie przypisana żadnemu producentowi zegarów (nie wiem co tam w nowym niemieckim leksykonie o niej piszą). Werki z tą sygnaturą występowały również uzbrojone w patent Kielmanna na zawieszkę wahadła. 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tarant 2971 #3 Napisano 19 Lutego 2012 H.H. Schmid dalej nie wie. FM ...?? Może rozwiązanie jest najprostsze i są to stare, przez krótki czas tak sygnowane, werki pana Friedricha Mauthe ? 0 Pozdrawiam Piotr Tolerancja musi być nietolerancyjna wobec nietolerancji. Němec z Královce Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
janekp 516 #4 Napisano 19 Lutego 2012 Tam jest K M (Konrad Muller) czy F M ? 0 Znane są tysiące sposobów zabijania czasu,ale nikt nie wie, jak go wskrzesić. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
roberto266 1 #5 Napisano 19 Lutego 2012 Tam jest K M (Konrad Muller) czy F M ?Racze KM 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Młot Thora 147 #6 Napisano 19 Lutego 2012 Tam jest K M (Konrad Muller) czy F M ? Mi się wydaje, że FM. Może niech zeg.49 napisze czy tam jest KM czy FM. 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tarant 2971 #7 Napisano 19 Lutego 2012 Jest FM, na obrazku w książce HHS też jest FM. 0 Pozdrawiam Piotr Tolerancja musi być nietolerancyjna wobec nietolerancji. Němec z Královce Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Młot Thora 147 #8 Napisano 19 Lutego 2012 Coś takiego powinno chyba tam być. Może litery były nabijane oddzielnie i stąd są dalej na moim zdjęciu. 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
roberto266 1 #9 Napisano 19 Lutego 2012 Coś takiego powinno chyba tam być. Może litery były nabijane oddzielnie i stąd są dalej na moim zdjęciu. Fakt teraz widać tym bardziej jest ta sama sylwetka chyba tygrysa 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
WueM 119 #10 Napisano 19 Lutego 2012 Fakt teraz widać tym bardziej jest ta sama sylwetka chyba tygrysaTo raczej niedźwiedź, tygrys miałby ogon Sylwetka niedźwiedzia (z wiadomych względów) często występuje w berlińskich sygnaturach, np: http://www.mikrolisk...280#sucheMarker W moim przekonaniu zegar z lat 20-tych ubiegłego wieku. Motyw z wahadła był wówczas w modzie. 0 Wojtek + Certina Club 2000 od lat Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tarant 2971 #11 Napisano 19 Lutego 2012 To raczej niedźwiedź, tygrys miałby ogon W Kubusiu Puchatku to różnie z tym tygryskowym ogonem bywało.... Zegar z lat 20 ?Mechanizm z kołem zapadowym na tylnej płycie, wahadłem zawieszonym nie na werku tylko na wieszaku, z odlewanymi sankami, skrzynia z tak delikatnymi półkolumnami i brodą...może. Ale to musiałby być jakiś epigon, zahibernowany przez 30 lat. Nawet miś Paarman & Cohn żył w latach 1889 - 1892 0 Pozdrawiam Piotr Tolerancja musi być nietolerancyjna wobec nietolerancji. Němec z Královce Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Młot Thora 147 #12 Napisano 19 Lutego 2012 H.H. Schmid dalej nie wie. FM ...?? Może rozwiązanie jest najprostsze i są to stare, przez krótki czas tak sygnowane, werki pana Friedricha Mauthe ? Też coś takiego mi przyszło mi do głowy, zobacz jedna ze starszych sygnatur FMS jakie mam na jednym z werków ?Ale to tylko takie przypuszczenia? 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
zielonagęś 0 #13 Napisano 20 Lutego 2012 Na temat tego tajemniczego logo z FM i misiem jest bardzo interesujaca dyskusja na NAWCC.Nasi, a raczej Wasi (bo ja do znawców się nie zaliczam) zagraniczni koledzy też skłaniają się ku teorii,że Mauthe maczał w tym palce-w większym lub mniejszym stopniu . 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tarant 2971 #14 Napisano 20 Lutego 2012 I ten trop eksportu do Rosji przez Francję ....ciekawe. Prośba wielka do autora tematu - o zamieszczenie zdjęć wieszaka z gongiem, sanek od dołu i widoku całego mechanizmu od tyłu. 0 Pozdrawiam Piotr Tolerancja musi być nietolerancyjna wobec nietolerancji. Němec z Královce Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
WueM 119 #15 Napisano 20 Lutego 2012 Zegar z lat 20 ?Mechanizm z kołem zapadowym na tylnej płycie, wahadłem zawieszonym nie na werku tylko na wieszaku, z odlewanymi sankami, skrzynia z tak delikatnymi półkolumnami i brodą...może. Ale to musiałby być jakiś epigon, zahibernowany przez 30 lat.Natomiast tarcza z napisem Le Roi a Paris i sztancowana soczewka wahadła musiałyby trafić w 1890 rok tylko wehikułem czasu Nie wiem czy zegar jest autentyczny, może się okazać składakiem. Najbardziej podejrzana jest soczewka wahadła, bo przypomina te z junghansobeckerów z lat 30-tych często spotykane na rynku skandynawskim. 0 Wojtek + Certina Club 2000 od lat Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tarant 2971 #16 Napisano 20 Lutego 2012 Soczewka - niech będzie zgoda. Ale marka Roi a Paris pojawia się na tarczach właśnie od lat 90 XIX wieku. Co by ta nazwa nie oznaczała (dom handlowy, importer), bo jednoznaczne wyjaśnienie nie padło. Zegarowy kolega z Moskwy Oled tropi od pewnego czasu te "FM bear" zegary. Nie można oczywiście wykluczyć, ze Mauthe dostarczał tylko gongi. Ale i werki są bardzo podobne jeśli nie identyczne z produktami tej firmy. Tutaj przykład Le Roi z misiem i gongiem Mauthe Lyra zastrzeżonym około 1895 r. I jeszcze jeden FM z Lyra Gong Ciekawe jaki gong jest w naszym misiu ? 0 Pozdrawiam Piotr Tolerancja musi być nietolerancyjna wobec nietolerancji. Němec z Královce Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
WueM 119 #17 Napisano 21 Lutego 2012 Trafiłem na takiego FM misia: http://romo.ua/641776 Coraz bardziej przypomina to model do składania. Napis Le Roi a Paris stosowało wiele niemieckich fabryk, ale czy rzeczywiście już od lat 90-tych?Kienzle zarejestrowało ten zwrot w 1909 r (za HHS), Junghans potem też stosował, głównie przy ażurowych werkach.Gdyby to był znak dystrybutora/importera mającego w ofercie wyroby największych niemieckich producentów zegarów, to coś by się uchowało, jakieś katalogi, oferty, ogłoszenia. Poza tym, czemu tylko na tanich sprężynowcach? W książce Ricka Ortenburgera określa się takie zegary jako w stylu RA - ze względu na wahadło. Wydaje mi się, że Le Roi a Paris to bardziej chwyt marketingowy niż marka, przejaw kompleksu wobec Francuzów; a może dlatego, że bicie typu paryskiego? Wygląda, że Le Roi a Paris to określenie modelu niemieckiego zegara sprężynowego z biciem typu paryskiego i wahadłem RA. Becker miał swoją SILESIĘ, może pozostali wybrali Paryż? 0 Wojtek + Certina Club 2000 od lat Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Ulan 4 #18 Napisano 21 Lutego 2012 Wygląda, że Le Roi a Paris to określenie modelu niemieckiego zegara sprężynowego z biciem typu paryskiego i wahadłem RA. ....w stylu eklektycznym. To okreslenie czesto spotykam tez na geldach - Le Roi - nawet gdy nie ma napisu na tarczy. Czy to taki synonim, jak but sportowy = adidas ( przynajmniej w jezyku polskim?)? Ten nasz niedzwiedz ma chyba gong i sanki jak ze zdjec Wojtka, ale poczekajmy na zdjecia. 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tarant 2971 #19 Napisano 21 Lutego 2012 Poza tym, czemu tylko na tanich sprężynowcach? W książce Ricka Ortenburgera określa się takie zegary jako w stylu RA - ze względu na wahadło. Jeśli to nie jest składak..... (ze zdjęć Oleda na NAWCC): 0 Pozdrawiam Piotr Tolerancja musi być nietolerancyjna wobec nietolerancji. Němec z Královce Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Młot Thora 147 #20 Napisano 21 Lutego 2012 Coś o tych werkach można napisać a przynajmniej spróbować Werki z wątku. Nr 19 332 bez patentu Kielmanna (werk założyciela wątku i najstarszy z misiów sprężynowych) Nr 35 477 bez patentu Kielmanna Nr 35 777 bez patentu Kielmanna Nr 44 663 patent Kielmanna i gong Lyra Nr 46 037 z patentem Kielmana gong Lyra DRGM 65458 Zegary z misiem do pewnej numeracji werków były pozbawione patentu Kielmana który z posiadanych dotychczas przez nas zdjęć pojawia się przy nr 44 663 wraz z gongiem Lyra. Jeśli zegar założyciela wątku umieszczę w gdzieś w 1890-1895 to chyba nie będzie wielkiej przesady. Na tej sygnaturze chyba po raz pierwszy zaczął pojawiać się napis Le Roi a Paris w a dopiero u innych producentów zegarów. 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
zeg.49 0 #21 Napisano 22 Lutego 2012 Witam.Cieszę się że mój temat spotkał sie z takim zainteresowaniem i wywołał tak dużą dyskusję!!Były wątpliwości co to za zwierz, jest to na 100% niedźwiedź a litery to napewno FK.Dołączam fotki o które prosiliście. 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
zeg.49 0 #22 Napisano 22 Lutego 2012 To jeszcze raz zeg.49Bardzo podobne,prawie identyczne mechanizmy produkowała fabryka Carla Wernera z Villingen.Różnice jakie widzę to sprężyna dociskowa dźwigni zapadowej i kształtmostka koła zmiennego.Oto dowód!!!Są jednak jeszcze inne róznice!!!Inny układ kół chodu i dodatkowy mostek koła sekundowego!! 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tarant 2971 #23 Napisano 22 Lutego 2012 A jeszcze pokaż tylną płytę "FM misia", tak żeby mostek koła wychwytowego było widać... W CW ta nakładka na mostku do mocowania sprężynki jest chyba dorabiana ? 0 Pozdrawiam Piotr Tolerancja musi być nietolerancyjna wobec nietolerancji. Němec z Královce Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Młot Thora 147 #24 Napisano 22 Lutego 2012 No to misie sobie hulają Może to jedna banda 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
zeg.49 0 #25 Napisano 23 Lutego 2012 A jeszcze pokaż tylną płytę "FM misia", tak żeby mostek koła wychwytowego było widać... W CW ta nakładka na mostku do mocowania sprężynki jest chyba dorabiana ?Witam.Chodzi Ci chyba o mostek kotwicy.A co do nakładki na mostku kotwicy CW, to napewno jest dorabiana.Ktoś przerobił sobie zawieszkę wahadła z tylnej ściany skrzynki.Tylko niemam pojęcia po co!???Nie znam historii tego mechanizmu,był kupiony na allegro. 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach