Sea-gull M177S

[jslanina 71]

Kolejna ze starszych recenzji - tym razem czegoś made in China...

 

Sea-Gull M177S (data zakupu: 08.2011)

 

Ponieważ wakacje powoli zbliżają się ku końcowi i chcąc nie chcąc nadchodzi nieuchronnie jesień zacząłem się zastanawiać co zagości na moim nadgarstku w nadchodzących miesiącach? Pierwsze spojrzenie na moją skromną kolekcję i tu zaskoczenie, brak pozycji która mogła by towarzyszyć mi w tej nadchodzącej aurze. Edox i Certina zazwyczaj pełnią funkcje reprezentacyjne a i Seiko SNK niestety nie bardzo będzie się komponował z długim rękawem koszuli. I tak to w mojej głowie narodziła się dobrze znana mi myśl - jest powód do powiększenia mojej skromnej kolekcji.

 

 

Z pomocą jak zawsze przyszły mi tu fora zegarkowe a w szczególności China Watches. Po obejrzeniu kolejne partii zdjęć nadgarstkowych, nowych nabytków innych użytkowników oraz po analizie moich potrzeb zegarkowych i stanu potrfiela doszedłem do wniosku, iż aktualnie przydało by się coś uniwersalnego, najlepiej z brązową bądź białą tarczą. Plany zakupu Divera który chodził za mną przez cały wakacyjny okres będę musiał odłożyć do przyszłego sezonu - ale spokojnie: co się odwlecze to nie uciecze.

 

 

Na mojej liście znalazło się kilka pozycji które brałem pod uwagę. Jako, że w mojej kolekcji brak było zegarka typu kostka to pierwszym zwycięzcą stał się kolejny model Seiko (bohater innej recenzji). Niestety, pierwszy egzemplarz dotarł porysowany, i z tego powodu odesłany na reklamacje. Zakup na odległość powoduje niestety, że proces ten trwa około miesiąca i w ten sposób chęć zakupu nowego czasomierza nie została zaspokojona. Oczywiście niebyłym sobą gdybym nie wykorzystał nadarzającej się okazji aby jeszcze bardziej rozbudować moją kolekcję bez specjalnych zabiegów przed połowicą.

 

 

Nie wyszło z brązową tarczą, tak więc może coś z białą? Dzięki forum CW wybór padł na bardzo elegancji zegarek produkcji chyba najstarszej chińskiej manufaktury - czyli Sea-Gull’a. Skąd pomysł na M177s popularnie zwanej mewką? Odpowiedź jest prosta - oczywiście z powodu wielu pochlebnych opinii na forach internetowych. Zainteresowany pozytywnymi opiniami stwierdziłem, że warto sprawdzić to na własnej skórze. Decyzja: Kupuję! I tu pierwsze schody…

 

 

 

Zegarek oczywiście nie jest dostępny w Polsce, ba nie jest dostępny nawet w Europie, jest to model tylko i wyłącznie na Chiny i jedyne dostępne egzemplarze pochodzą z indywidualnego importu. Wniosek był prosty, trzeba zegarek zaimportować. I tak też się stało, za pośrednictwem agentów i taobao dokonałem pierwszego zakupu w Chinach.. Tak drodzy czytelnicy - Sea-Gull M177S dzielnie przebył tysiące kilometrów by zamieszkać w zacnym towarzystwie.

 

 

Zegarek przybył w podłużnym etui, w środku przywieszka oraz instrukcja obsługi w jedynym słusznym języku - czyli chińskim. Dodatkowo pięknie pozabezpieczany pasek, koperta, koronka, wszystko pozawijane w folie aby uniemożliwić przypadkowe powstanie rysek, a uważać jest na co. Sam zegarek jest typowym garniturowcem. Klasyczny wygląd koperty, która po bokach jest satynowana, a od góry polerowana, do tego piękną srebrno-biała tarcza ze szlifem słonecznym, lekko wypukłe szkło mineralne, czarny skórzany pasek dobrej jakości, wszystko razem składa się na ponadczasową elegancję. Ładnie została wkomponowana data tak aby nie przyciąć indeksu na godzinie 3, do tego proste wskazówki godzinowa i minutowa oraz coś co nadaje ten niesamowity charakter, niebieska wskazówka sekundowa zakończona kółeczkiem. Uzupełnieniem całości są dyskretne świecące punkty przy indeksach godzinowych oraz na wskazówce godzinowej i sekundowej. Wszystko zostało wykonane z dużą starannością. Nie mogło tu także zabraknąć sygnowanej koronki oraz klamerki (szkoda, że nie pokusili się o zapięcie motylkowe, ale w tej cenie jest to zrozumiałe). Taki zegarek nie może się nie podobać.

 

 

Na tarczy dumnie widnieje napis automatic więc zajrzyjmy w serce zegarka. Tu oczywiście nie mogło być inaczej i za napęd odpowiedzialny jest mechanizm produkcji Sea-gulla o symbolu ST-16 (dodać tu warto, że mechanizm ten jest sprzedawany w tanich szwajcarach jako Claro 888). Nie jest może to najpiękniejszy mechanizm jaki znam, a jego umowną urodę można podziwać za pomocą przeszklonego dekla, jednak sprawuje się on bardzo dobrze. Wahnik bardzo szybko nakręca sprężynę i już po kilku ruchach wskazówka sekundowa zaczyna płynąć, jego praca jest jednak dość słyszalna. W codziennym użytkowaniu nie stanowi to specjalnego probemu, gdyż "garniturowcem", rzadko macha się na lewo i prawo. Cieszy obecność stop sekundy i możliwość manualnego dokręcania sprężyny.

 

 

Po chwili użytkowania mogę powiedzieć: w przedziale do 500zł król jest jeden i jest nim sea-gull. Porównanie go z innymi zegarkami "garniturowymi" do 1500zł nie jest na wyrost. Zegarek świetnie komponuje się z koszulami z długim rękawem a jego niemal idealne wymiary powodują, że dyskretnie wystaje on spod mankietu, nie rzucając się mocno w oczy. Jeżeli szukasz eleganckiego zegarka idealnie wykonanego i nie przeszkadza Ci napis china made, to nie masz się nad czym zastanawiać - Sea-Gull M177S to wybór niemal idealny.

 

[Z_bych 2025]

Fajna recenzja i mam nadzieję, że nie zniknie.

Co do jej samej - brak mi trochę informacji technicznych (wymiary, materiały itd.)

[dariusz chlastawa 589]

Fajna recenzja ( na marginesie - czemu miałaby zniknąc?) brakuje mi trochę opisów

a) dokładności

rezerwy chodzu

c) nie pamiętam - naciąg jest ilo/któro stronny

d) jak zachowuje się pasek ( sztywny , miękki , uklada się po czasie itd)

e) koperta ( odporność na rysowanie )

[pmwas 9174]

Świetny zegarek. gdybym nie miał juz zegarka w tej kolorystyce, to bym się poważnie zastonowił Choć Beijing ZunGu (dobrze pamiętam ? ) jest chyba ciut ciekawszy wzorniczo...

 

Co do naciągu - jest to Magic lever jak w Seiko - dwukierunkowy (patrz Claro 888)

[jslanina 71]

@Z_bych - dzięki za miłe słowa, to jedna ze starszych recenzji, wrzucam je nie chronologicznie, stąd są mniej dokładne niż aktualne opisy (np magrette).

 

@dariusz chlastawa - także dziękuję za miłe słowa i uwagi, na pewno przydadzą się przy kolejnych recenzjach . Po krótce postaram się odpowiedzieć: Pasek jak na chińczyka jest całkiem niezłej jakości, sztywność średnia za to wydaje się bardzo trwały, ułożył się dość łatwo. Za mną chodzi jednak zmiana na coś ciekawszego. Co do koperty to polerowana luneta wróży dużą podatność na zarysowania, chociaż póki co dostrzegam jedynie pojedyncze mikroryski. Z pomiarem dokładności mam duży problem, ponieważ rzadko chodzę dłużej dwa dni w jednym zegarku

 

@pmwas - dzięki za szybką odpowiedź apropos mechanizmu

 

Mam nadzieję, że moje recenzje spowodują, że dział trochę ożyje. Warto opisywać swoją pasje

[pmwas 9174]

Zdecydowanie warto

[ichris 3]

Jeśli sea-gull taki dobry to Parnisa też warto brać pod uwagę?

[jslanina 71]

@ichris - z Panisami miałem trochę styczności. Problem polega na tym, że tam nie ma oficjalnego "dystrybutora" jak np. w przypadku Alphy czy Tao. Tym bardziej nie można marki tej porównywać do Sea-Gull'a, moim zdaniem to już jednak zupełnie inna liga. Jeżeli chodzi o Parnisa jest kilka firm handlujących nim i tyle... Zegarki wyglądają na prawde dobrze, mają niezłe mechanizmy, wykonane są fajnie jednak czasem są drobne problemy z QC. Nie są one zazwyczaj poważne i da się łatwo taki zegar reklamować u sprzedającego - jednak chwilkę to trwa. Osobiście jednak nie trafiłem na model, który by do mnie mocniej zagadał

[Telka 0]

Panowie a ile ten zegarek kosztuje, jesli mozna zapytac?

[jslanina 71]

@Telka - Oczywiście, że można. Około 120$, bywają też dostępne na ebayu.

[pawelb29 802]

Kolejny fajny zegarek i bardzo dobra recenzja. Pokazujesz jak za stosunkowo niewielkie pieniądze można być posiadaczem bardzo ciekawych zegarków.

[Gość Jash]

Chciałbym go kiedyś zobaczyć na żywo, bo zdjęcia zachęcają. Jak jeszcze do tego dochodzi cena

[jslanina 71]

@pawelb29 - dzięki za miłe słowa. Staram się podzielić swoją pasją i pokazać, że w każdym przedziale cenowym można trafić interesujące zegarki - nie zawsze szwajcarskie.

 

@Jash - zegar na żywo jeszcze zyskuje. W tej cenie na prawdę wart jest zainteresowania.

[pawelb29 802]

@pawelb29 - dzięki za miłe słowa. Staram się podzielić swoją pasją i pokazać, że w każdym przedziale cenowym można trafić interesujące zegarki - nie zawsze szwajcarskie.

 

@Jash - zegar na żywo jeszcze zyskuje. W tej cenie na prawdę wart jest zainteresowania.

 

To mi się własnie podoba że pokazujesz że w każdym przedziale cenowym kupisz ciekawy i niedrogi zegarek. Nie wiem czy zaprezentowałeś wszystkie zegarki ze swojej kolekcji ale musze przyznac że prawie wszystkie mi się podobają i sam bym je kupił.

Jedyny który nie przypadł mi do gustu to Aplha. http://zegarkiclub.pl/forum/topic/76170-alpha-radiomir-chronograph/page__pid__832155#entry832155 za towpodobnym stylu http://zegarkiclub.pl/forum/topic/75979-magrette-moana-pacific-chronograph-pvd/page__pid__832152#entry832152 podoba mi się bardzo to a bardzo. Fajnie by było jakbyś jeszcze przed wyborem napisał co planujesz kupić da to pewnie wielu do myślenia co samemu kupić.