Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

kaeres

Przykręcanie dekielka

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

Oddałem mojego Aztorina do naprawy gwarancyjnej.

Zegarek naprawili ale gdy zobaczyłem dekielek to się zniesmaczyłem.

Napis Aztorin onegdaj ułożony idealnie horyzontalnie teraz jest ni w pięć ni w dziesięć znajduje się pod bliżej nieokreślonym kątem.

Zegarka nie odebrałem bo mi się to nie podoba.

W odpowiedzi na ponowną reklamację co do tegoż faktu otrzymałem odpowiedź, że nie mogą nic zrobić ponieważ nie i koniec.

Taka jest fizyka (z odpowiednią siłą dokręcają dekielek i tam gdzie sie zatrzyma tak zostaje).

Czyżbym miał super szczęście kupując zegarek, że miałem idealnie założony dekielek z napisem pięknie ułożonym horyzontalnie czy jednak jest sposób na spasowanie tak napisu aby był w takim położeniu jak mi sie podoba ?

I czy odbierać z tej powtórnej reklamacji zegarem czy trwać przy swoim ?

Ew. brać go i iść do zegarmistrza aby mi go przekręcił ?

 

PS. Swoją drogą zmieniam zdanie o Aztorinie.

Zepsuł się chronograf po 4 miesiacach. A dokładniej to wskazówka od minutnika się poluzowała na tyle, że nie wracała na pozycję 0.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli dekiel jest zakręcany to nie da rady tego poprawić.

Jeżeli dekiel jest wciskany to można.

Prawdopodobnie miałeś szczęście, że się udało kupić egzemplarz z odpowiednio ustawionym deklem.

Jak zaczniesz to poprawiać to rozszczelnisz zegarek.

 

W sumie to oprócz paru Tissotów (np. Le Locle) nie widzę powodu, żeby płakać nad kątem napisów na deklu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niemiłosiernie mnie to wpienia, że aż się zegarka nie chce nosić :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale... dekiel Cię wpienia??? Faktem jest, ze dekiel po przykręceniu z reguły trafia tam, gdzie poprzednio, jeśli jest dokręcany z taką samą siłą, ale nie jest to regułą, bo jest tam przecież jeszcze uszczelka, a i serwis też może dokręcać z siłą nieco inną niż producent i "problem" gotowy. Jak tu już napisano - poza kilkoma wyjatkami, ustawienie napisów na zakręcanym deklu jest całkowicie nieistotne. Co do zepsutego chronografu - nie da się wyciągać wniosków na podstawie jednego zepsutego mechanizmu. O ile wiem, stosują mechanizmy Miyoty, a te stosuje z powodzeniem cała masa producentów, bo sa trwałe i niezawodne, jak na tanie kwarce oczywiście, ale to jednak zwykłą masówka. Popsuć się może i miałeś pecha po prostu, bo ich awaryjność zdecydowanie nie jest "niepokojąca" i wadliwe egzemplarze widuje się rzadko (nie mówiąc już, ze na pewno nie można winić producenta, bo skoro działął dobrze po zakupie, to wady fabrycznej nijak nie dało się wychwycić wcześniej...) Także luzu trochę, twój zegarek, pomimo naprawy i inaczej zakręconego dekla jest wciąż pełnowartościowy. Gdy czytałem pierwsze zdania postu byłem pewien, ze serwis porysował dekiel, a tu takie nic :)


Miłego dnia!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja Kolegę rozumiem. Problem niby śmieszny, ale przecież w zegarkach cenimy właśnie finezję wykonania. Zdobi się werki, które sa schowane (czasami) pod pełnym deklem, więc dlaczego dekiel ma być krzywo.? Ja bym to poprawił, a przynajmniej sie starał


Czas, to coś, co mówi, jak długo musimy czekać...

a305ed90f05795c0.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oddam do zegarmistrza, który sobie z tym poradzi.

Jak wspomniał chronofil. Ludzie płacą za szafirowe dekielki tysiące złotych po to aby....ich nie było widać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ktoś zna zegarmistrza, który potrafi więcej niż wymianę baterii ?

W moim mieście tylko tacy mistrzowie są.

Okolice Wodzisławia, Rybnika ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może sam spróbuj dokręcić ten dekiel jakąś gumą silikonową. Duża ta odchyłka jest? A w ogóle, w którą stronę jest odchyłka? Żeby wyrównać należałoby trochę odkręcić, czy trochę dokręcić?


Użytkownik Sylwek, pewnego dnia, zupełnie niechcąco, trafnie ocenił współczesny trend w zegarmistrzostwie:

"Ważne by wytrzymał przynajmniej 6 lat zanim rozdyndają się w nim wskazówki."

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Eee, co, czym, jak ?

Jedyne co mi wyobraźnia podpowiada to kawałek bardzo przyczepnej gumy docisnąć do dekla i próbować kręcić zamiast używać specjalnego klucza ?

Przekręcenie jest spore. Tutaj nie chodzi o to czy jest przekręcony o 0,5` czy niedokręcony.

To jest tak jakby gwint w innym miejscu załapał i napis Aztorin jest pod kątek na oko 80`.

Jakby jeszcze 90` to bym przyjął, że napis jest wzdłuż koperty zamiast wszeż.

Ale tak to mi się wybitnie nie podoba.

 

Jest to jakaś filozofia odkręcić ten dekielek samemu i zakręcić ?

Nie uszkodzę uszczelki przekręcając za bardzo lub nie stracę wodoszczelności nie dokręcając ?

Tutaj rodzi się pytanie czy zegarmistrzowie posługują się dynamometrami czy wszystko na oko i ściemniają jedynie aby stracić gwarancję ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Eee, co, czym, jak ?

Jedyne co mi wyobraźnia podpowiada to kawałek bardzo przyczepnej gumy docisnąć do dekla i próbować kręcić zamiast używać specjalnego klucza ?

No coś w tym rodzaju. Są takie specjalne piłeczki gumowe... ale mniejsza o to, bo tutaj odchylenie jest zdecydowanie za duże. Myślałem, że jest to może kwestia maksimum 10 stopni.

Gwint raczej nie mógł złapać w innym miejscu. Przecież zegarek to nie jest słoik z nakrętką (gdzie jest sześć osobnych krótkich gwintów pod ostrym kątem). W zegarkach jest pojedynczy gwint, więc zawsze musi złapać w jednym i tym samym miejscu. Jedyne co mi przychodzi do głowy, to zmieniona uszczelka. Prawdopodobnie po naprawie zegarka, wstawiono nową uszczelkę która dość zdecydowanie różni się od poprzedniej grubością i/lub miękkością/twardością. W klasowych zegarkach sprawa jest dość jasna. Jeśli użyje się uszczelki, która jest oryginalną częścią zamienną, to ponowne dokręcenie do tego samego miejsca co poprzednio, praktycznie daje gwarancję szczelności, ponieważ w klasowych zegarkach części zamienne (a więc również uszczelki) są bardzo precyzyjne wymiarowo. Tutaj nie chcę obrażać marki Aztorin bo nawet jej dobrze nie znam, ale w firmach typu 'krzak', które składają zegarki z części dostarczanych przez różnych zewnętrznych dostawców, i często tych dostawców zmieniają, już tak różowo nie musi być. Przykładowo, oni sami mogą dokładnie nie pamiętać jakie uszczelki stosowali pół roku temu, a w międzyczasie dostawca się zmienił i uszczelki minimalnie się różnią. Przynajmniej powinni o tym myśleć wcześniej i tak projektować dekle, żeby klientowi było wszystko jedno w jakiej pozycji będzie dokręcony...

 

Generalnie, to tak jak Koledzy wcześniej pisali, ja bym się tak bardzo tym nie przejmował. W końcu ten dekiel chyba nie jest aż tak charakterystyczny, jak w w przytaczanym Tissocie Le Locle, gdzie ustawienie pod złym kątem wyglądałoby tragicznie (na marginesie: LeLocle ma wciskany dekiel więc takiego problemu tam nie ma).

.


Użytkownik Sylwek, pewnego dnia, zupełnie niechcąco, trafnie ocenił współczesny trend w zegarmistrzostwie:

"Ważne by wytrzymał przynajmniej 6 lat zanim rozdyndają się w nim wskazówki."

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

w zaleznosci od rodzaju gwintu na deklu moze on zlapac w roznych pozycjach-jak ten na sloikach. Warto sprobowac odkręcic i probowac zlapac w innej pozycji

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

w zaleznosci od rodzaju gwintu na deklu moze on zlapac w roznych pozycjach-jak ten na sloikach. Warto sprobowac odkręcic i probowac zlapac w innej pozycji

Niestety gwint w kopertach zegarkowych w niczym nie przypomina tych w słoikach, ma jeden zwój i dlatego zakręca się tylko w jednej pozycji.

Zmiana położenie możliwa tylko i wyłącznie przez zmianę grubości uszczelki.


Piotr Ratyński

 

   Adhibe rationem difficultatibus. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za wszelkie pomocne słowa.

Widocznie jest jak mówicie. Chinole dostarczają inną uszczelkę.

Pal licho może tym razem zakręcą prawidłowo bo znów się zje**** wskazówka minutowa chronografu i oddaję go znów do reklamacji.

Mam nadzieję, że się zje*** trzeci raz i zarządam zwrotu gotówki.

Wystrzegajcie się Aztorina.

Piękne zegarki, solidnie wykonane na zewnątrz ale w środku mina.

Pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.