Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

rk7000

Buran Sybir

Rekomendowane odpowiedzi

Nigdy nie zwracałem uwagi na sybiry ale Twój z niebieskimi wskazówkami przypadł mi do gustu. Gratuluję, jest piękny

Dzięki bardzo.

Mi ten zegarek bardzo się podoba i ma u mnie dożywocie :) Pisałem że trudno oddać jego piękno na zdjęciach (zwłaszcza takiemu laikowi jak ja) ale postaram się zrobić kilka fotek w najbliższym czasie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jakiś czas temu kupiłem podobny zegarek, tzn. ten sam model inne kolory.

Oddałem go do zegarmistrza na standardowy przegląd i smarowanie mechanizmu.

Swoje usługi wycenił na 280 PLN. Wydało mi się to trochę za dużo.

Teraz zastanawiam się czy powinienem wrócić czy poszukać kogoś tańszego.

Czy ta cena jest dobra, czy jest zawyżona jak na standardowy przegląd zegarka nie z najwyższej półki?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

280zł???

To zdarł z Ciebie conajmniej 3x więcej niż powinien. czyszczenie i smarowanie to koszt ok 70 - 100zł

Może masz niebieskiego? Powoli się rozglądam za takim.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

280zł???

To zdarł z Ciebie conajmniej 3x więcej niż powinien. czyszczenie i smarowanie to koszt ok 70 - 100zł

Może masz niebieskiego? Powoli się rozglądam za takim.

Potwierdzam, za Mołnię płaciłem ostatnio 50 zł. W jakim mieście taka cena?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Warszawa, a adres zegarmistrza mam z forum.

Dlatego tym bardziej jestem zaskoczony ceną.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W Warszawie jak widać ceny mocno zróżnicowane i najlepiej zapytać o cenę u kilku majstrów jeśli się nie ma swojego zaufanego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Można wiedzieć u którego zegarmistrza był kolega?

 

Miałem takiego Sybira, biało-niebieskiego i u mnie pewnie też miałby dożywocie gdyby nie jeden, jak dla mnie oczywiście, mankament: brak daty. Za to cyka zacnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Planuję sybira jako drugi zegarek, ale trochę poczytałem ti się zastanawiam... jak to jest z tymi mołniami. Fabryka w Czelabińsku produkowała mechanizmy do 2007, a teraz kto? Chiny? Czy ta śrubka co była odkręcona to może być efekt niedokładności chińskiego montażu?

Zegarek mi się podoba, ale mam wątpliwości do jakości mechanizmu. Powinienem?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Skąd się biorą aktualnie montowane w zegarkach Mołnie - cholera wie. Faktem jest, ze fabryki Mołnii już nie ma - jest centrum handlowe. Były plany wznowienia produkcji, ale... no właśnie - w Rosji czy w Chinach? Bo o ile "zwykłe" 3602/3 mogłyby- teoretycznie - jak Sława 2414 pochodzić ze starych zapasów, ale pojawienie się penopłytowych wersji w niektórych zegarkach (niestety dokładnie nie pamiętam adresu strony - było gdzieś na WUS) jest już co najmniej podejrzane. Cóż - Chińczycy - jak sie wydaje - dokończyli projekt ruskiego chronografu z automatem z lat '80, bo MC robi taki zegarek na tym właśnie mechanizmie, którego produkcję miał uruchomić MakTime, ale padł, niestety, więc moze Chińczycy faktycznie robią też 3603... Doprawdy - nie wiem :(

 

Niestety na chwilę obecną oryginalne mechanizmy - powiedzmy - poradzieckie wydają sie w dalszym ciągu powstqawać tylko w Minsku i Czystopolu (mowa oczywiscie po małych mechanizmach zegarkowych, bo Złatoust jeszcze robi te ośmiodniowe). Co do nowej Rakiety, to nie wiem, czy juz robią te mechanizmy, czy póki co korzystają z zapasów, ale tu jeszcze jakaś tam nadzieja jest. MakTime padł, więc pewnie za chwilę nie będzie 3133, a wszelkie 2614 i pochodne i tak podobno pochodziły tylko z zapasów.


Miłego dnia!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A no właśnie... cholera wie skąd się biorą.

Chyba pozostaje mieć nadzieję, że jeśli Chiny to nie te same, co parę lat temu, bo technologicznie zrobili ogromny skok. A Sybir mnie kusi...

Ma ktoś może fotki, jak prezentuje się na ręku?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja tam generalnie nie mam nic przeciwko dobrym chińskim mechanizmom.

Ale są dwie istotne rzeczy - po pierwsze - ma byc dobry, a po drugie - ma byc w chińskim zegarku. Jak kupuję rosyjski zegarek, to chcę mieć rosyjski mechanizm, a z tym niestety coraz gorzej :(. Trzeba się chyba przyzwyczaić, ze teraz już wszystko jest "międzynarodowe", może poza niektórymi produktami manufakturowymi. Faktem jest, ze z kupowania nowych ruskich zegarków się wyleczyłem. Kupiłem ostatnio Amfibię 1967, bo to w sumie kolekcjonerska rzecz i był "ostatni dzwonek", ale po prostu szkoda mi na nie kasy, która można przeznaczyć np na pięknego nuraska, który kosztuje raptem dwa sybiry przy ich obecnych, nieco absurdalnych cenach. Także jesli cokolwiek kupię z noworuskich, to będzie to jakaś kolejna kolekcjonerska limitla (kto wie, moze 192 CzS ;) ?), chyba ze wostok wypuści coś, co mnie naprawdę urzeknie :) Czego niestety o Turbinie nie mogę powiedzieć. Fajny zegarek, ale fajnych to juz trochę mam. A tak kapitalnych jak BeiHai, na ktrego wciąż mogę patrzeć niemal w nieskończoność - na palcach jednej ręki ;)


Miłego dnia!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zanim poszedł do ludzi wyglądał jakoś tak:

 

638b7f40bcbb83e3med.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Śmiało kupuj jak się podoba bo naprawdę warto. Uważam że jest świetny i naprawdę dobrze wykonany.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ten z niedokręconą śrubką to mechanizm i produkcja rosyjska. Data zakupu na paszporcie to maj 2006.

A ten co pokazuje mcfly to zakup z 2009r(wtedy go kupiłeś) i jest u mnie nadal.

Oba mechanizmy są niemal identyczne, pięknie cykają i chodzą dość dokładnie. Jak dokładnie to nie powiem bo zakładam je bardzo rzadko ale na początku pamiętam że mieściły się w ok 12 sekundach na dobę.

Jka znajdę jutro chwilę to zrobię zdjęcie obu mechanizmów.

Polecam - są piękne

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A dzięki wszystkim za uwagi :) Czekam na kolejne foty...

 

Tak z ciekawości pytam, gdzie mogę zobaczyć DOBRY zegarek chiński z naciągiem ręcznym ??? O garniturowca chodzi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jesli jesteś gotowy wydać $500, to chyba jeszcze na times International (good-stuffs.com) da się kupic BeiHaia z naciągiem ręcznym. Polecam - świetny zegarek za te pieniądze :)


Miłego dnia!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Foty wstawię jak znajdę chwilę i światło.

Chińskiego garniturowca to najłatwiej w Pekinie - największy wybór :)

A tak na poważnie to tu jest świetna recenzja kolegi pmwas

http://pmwatch.republika.pl/Watches/modern_beihai.html

I druga kolegi jslanina

http://zegarkiclub.pl/forum/topic/76075-sea-gull-m177s/

Edit

Z tym że drugi to automat.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.