ATLANTIC - oryginalny czy nie - zapytania wszelkie

[Gość xylog]

Fotki SUPER. Przydałyby się jeszcze takie "normalne", żeby porównać większe i mniejsze przybliżenie.

Ja mam co najmniej jedną malowankę, próbowałem uratować tarczę. Ale nie jest Original, jakmrozstawię sprzęt to postaram się wrzucić fotki. Tylko wątpię czy w takim powiększeniu

[John Time 14]

Fotki SUPER. Przydałyby się jeszcze takie "normalne", żeby porównać większe i mniejsze przybliżenie. Ja mam co najmniej jedną malowankę, próbowałem uratować tarczę. Ale nie jest Original, jakmrozstawię sprzęt to postaram się wrzucić fotki. Tylko wątpię czy w takim powiększeniu

 

Właśnie nad tym pracuję.

[zasadas 5012]

JT super materiał. 100 % zgodności. Czym i jak robisz takie super zdjęcia.

[John Time 14]

Nikon D90 z szkłem Tamrona do makro - ale fotki to żadna rewelacja - nie przyłożyłem się jak trzeba, zwykłe wprawki na szybko. Zresztą z ręki a nie ze statywu i niestety to widać. Poniżej fotki delikwentów w kolejności prezentowania.

 

 

 

 

[zasadas 5012]

I tu widać jak na dłoni, że można się pomylić bardzo łatwo. Światło w ostatnim zdjęciu powoduje wrażenie, że farba wchodzi na indeksy np. "2"

[John Time 14]

Właśnie o to mi chodziło  - zdjęcia wykonane przy intensywnym bocznym naświetleniu, ponadto ostatnia tarcza to ewenement, bo indeksy są tłoczone.

[zasadas 5012]

I tu pojawia się kolejny wniosek. Pamiętasz moją tarczę z tłoczonymi indeksami, tarcze tego typu wyglądają "gorzej". Tłoczony indeks nie odcina się tak wyraźnie  jak nakładany. Czarna farba przy tłoczonych tarczach dochodzi prawie do górnej krawędzi indeksu. IMHO. Przy indeksach nakładanych sytuacja jest bardziej wyraźna.

[John Time 14]

Do tego dochodzą problemy w prezentowaniu czarnych powierzchni - wniosek wydaje się jeden - aby cokolwiek powiedzieć na temat czarnej tarczy konieczny jest fizyczny kontakt lub w najgorszym razie makro indeksów, bo zdjęcia portretowe nie są miarodajne, często będąc powodem błędnej oceny.

[zasadas 5012]

Powiem więcej, dobrze byłoby wiedzieć, czy tarcza jest z indeksami tłoczonymi czy nakładanymi.

[MWATCH 25]

John Time  - kawał dobrej roboty ! Panowie ,podsunę małą sugestie. Napiszmy do Atlantica o wyjaśnienie kwesti tarcz, załączmy zdjęcia i zobaczymy co nam odpiszą, nic nie tracimy , a może uda nam sie rozwikłać tą kestię  . Być może technologia wykonywania tarcz ulegała zmianie wraz czasem  ? Być może były wykonywane w inny sposób ?. Ciekawe różne teorie przedstawiacie w tym temacie , ale to zawsze będą  to domysły , bo kązdy   z nas ma swoja teorię i pogląd na ten temat  . Spróbujmy zwrócić sie do żródla .  Co Wy na to ?

Edytowane 13 Października 2013 przez MWATCH

[Gość xylog]

Obawiam się, że nie ma tam nikogo, kto mógłby odpowiedzieć na nasze pytania.

Chyba, poza znakiem firmowym, nie ma ciągłości między współczesnym i starym Atlantikiem.

Z tego co wiem, to archiwa leżą spakowane, nie ma kto ich uporządkować.

Myślę, że o starych Atlantikach my wiemy więcej niż oni.

Jednym słowem szkoda zachodu, płonne nadzieje.

 

Mogłoby się tak skończyć, że prośbę o odpowiedź na nasze pytania dostałby nasz kolega. Tak często dzieje się z pytaniami o stare Atlantiki

Edytowane 13 Października 2013 przez xylog

[John Time 14]

Co do zadawania pytań do firmy to zgadzam się z Xylogiem, iż jest to bezcelowe. W firmie nie ma komórki archeologicznej a pytania najprawdopodobniej trafiają do działu kontaktów z klientami a tam, jako niezwiązane z bieżącą sprzedażą, do kosza lub w najlepszym razie zostaną przekierowane do kolegi Wkutera. Mamy obecnie okrągłą rocznicę działalności firmy a ta z tej okazji ze swej historii publicznie udostępnia na swej stronie materiały, które i tak od lat były znane - najzwyczajniej nie ma tam osób które mogłyby się tym zająć.

 

Co do samego pytania o technologię wykonywania tarcz. Jeśli chodzi o powłokę to wiemy, iż czarne tarcze miały powłokę lakierowaną i wiadomo jak zachowuje się lakier na powierzchniach nim pokrywanych - konieczna jest jednakże wyjątkowo szczegółowa obserwacja poszczególnych egzemplarzy i na jej podstawie podejmowanie decyzji zakupowych - najlepszą metodą może być ta z grzybobrania: jeżeli pojawiają się wątpliwości lepiej nie ruszać. Jeśli chodzi o rodzaje tarcz to również wiemy, iż tarcze tłoczone występowały. Ostatnio tarczę taką zaprezentował Zasadas, tarczę taką ma Chronofil, mam ja i widziałem jeszcze dwie, ma również Xylog i to jasne słoneczko co w największej mierze sugeruje o jej autentyczności i występowaniu (podrabiane słoneczka jak na razie są rozpoznawalne).

 

W moim odczuciu pozostaje nam jedynie domyślać się wielu kwestii, obracać je w dyskusje i z nich wyciągać wnioski. Te domysły wielokrotnie zamieniają się w wiedzę. Temat, który zobrazowałem odzwierciedla moje zdanie na ten temat. Oczywiście fajnie, gdyby Wkuter wypowiedział się, ale na to nadzieje pewnie niewielkie (choć może innym kanałem?).

[Gość xylog]

Wojtek nie jest specjalistą od rozpoznawania malowanek. To raczej historyk, posiadający olbrzymią wiedzę i bazę zdjęć. Ale w takich szczegółach wątpię, by chciał się wypowiadać.

Myślę, że nasz problem (ale i radocha) to znaczna różnorodność, wydawałoby się takich samych tarcz. I trudno nam odróżnić co jest oryginalne, a co robione.

Na pewno renowatorzy robią szybkie postępy i będzie nam coraz trudniej. Niedługo tylko po cenie będzie można wnioskować o oryginalności czarnych tarcz.

 

Ja jednak pozostanę przy życzliwej obserwacji waszych zmagań z tą materią.

Tym bardziej, że niedawno sam popełniłem błąd co do wskazówki "delbanowskiej".

W czarnych miałbym szanse 50/50

[John Time 14]

Też sądzę, iż W.K. bardziej zainteresowany jest historią, co zresztą bije z Jego opracowania, a te niuanse pozostaną nam do zabawy. Dobrze Xylog zauważyłeś, iż o tę "radochę" chodzi, a dyplomowanych specjalistów tu nie ma. Możemy jedynie dzielić się spostrzeżeniami co do szczególików i w ten sposób poszerzać wspólnie wiedzę. Oczywiście konieczna jest jeszcze dobra wola i odrobina odwagi by dzielić się swoimi opiniami i poddawać je dyskusji a wartością dodaną niech będzie możność ich modyfikowania.

[zasadas 5012]

@xylog

Czy do wątku o ...Atlantcach z dokumentami... wprowadzasz jakieś ograniczenia czasowe ( do którego roku) lub rodzajowe ( kwarcusie też czy nie?).

Umieść może jeszcze raz  dodatkową informacje by tam nie prowadzić dyskusji i opowieści. Tylko fotki o faktach, ewentualnie podpis pod fotografia w celach identyfikacyjnych. 

[John Time 14]

Okazuje się, że będę miał dostęp w niedługim czasie do czarnej malowanki. Pojadę oczywiście z aparatem i zamieszczę fotki jako materiał porównawczy. Xylog, jeśli znajdziesz chwilę, wklej również swoje - w każdym badaniu istotny jest pierwiastek porównawczy, zatem jeśli ktoś zechce wkleić fotografie indeksów tarcz po renowacji to byłoby świetnie.

[Gość xylog]

W Dokumanty Atlantika dodałem edytę, że chodzi nam o zegarki bez logo Cyrkiel i Kotwica. Z podaniem okresu to mogą być problemy, bo szczerze nie wiem kiedy zakończyli produkcję Originali. Ktoś chyba pokazywał rachunek z 91? Ale nie dam głowy.

 

Czy kwarce wyrzucić? Myślę, że te stare kwarce mogą być ciekawe, choć nie jestem ich fanem. Sugeruję, żeby nie pisać o nich

[inomarek 399]

Co do produkcji Originali to mój kumpel na 18 urodziny dostał nówkę sztukę a był to rok 1994. Leży podobno sobie od tamtego czasu w pudełku nieużywany, nienakręcany aż żal. Ale gościu zawsze był inny. A ale tarcze podobno ma jasą.

[lec 129]

Panowie!

W Dokumentach wycofałem kwarcowego cyrkla a i z opowieści też zrezygnuję dla dobra nauki i nie tylko.

[zasadas 5012]

Co do produkcji Originali to mój kumpel na 18 urodziny dostał nówkę sztukę a był to rok 1994. Leży podobno sobie od tamtego czasu w pudełku nieużywany, nienakręcany aż żal. Ale gościu zawsze był inny. A ale tarcze podobno ma jasą.

Może, tym bardziej, że jest inny :-) uda Ci się go od niego kupić, albo chociaż zrobić fotki. Dobrze by było popatrzeć na NOS. 

[John Time 14]

Panowie!

W Dokumentach wycofałem kwarcowego cyrkla a i z opowieści też zrezygnuję dla dobra nauki i nie tylko.

 

Zegarek jak zegarek - można kwarce lubić lub nie - ale tej historii szkoda. Szczęśliwie zdążyłem przeczytać .

[zasadas 5012]

Historia, była bardzo fajna, ale dzięki @lec, gdyż lepiej będzie pokazywać tam dokumenty potwierdzające oryginalność, ustalające czas zakupu, lub jeżeli jest to możliwe produkcji. Komplet zegarek, gwarancja, pudełko zawieszka to ideał, ale i grawer na dekielku może dobrze identyfikować datę zakupu zegarka.  Historie, nawiasem mówiąc ciekawe lepiej umieszczać w tym wątku lub o worldmasterach.

[lec 129]

@xylog

Czy do wątku o ...Atlantcach z dokumentami... wprowadzasz jakieś ograniczenia czasowe ( do którego roku) lub rodzajowe ( kwarcusie też czy nie?).

Umieść może jeszcze raz  dodatkową informacje by tam nie prowadzić dyskusji i opowieści. Tylko fotki o faktach, ewentualnie podpis pod fotografia w celach identyfikacyjnych. 

 

@Johnie T

 

Wychyliłem się, zostałem sprowadzony do pionu i spadłem z pudła na pysk.

A historia pisana pod wpływem impulsu i już nie do odtworzenia i do bólu prawdziwa.

Pozdr.

Leszek

[John Time 14]

Jeśli chodzi o historię to fakt - nie powtórzy już się, ale jej zapis mam chyba jeszcze w historii skrzynki, zatem jakby co to służę .

[zasadas 5012]

@Johnie T

 

Wychyliłem się, zostałem sprowadzony do pionu i spadłem z pudła na pysk.

A historia pisana pod wpływem impulsu i już nie do odtworzenia i do bólu prawdziwa.

Pozdr.

Leszek

Bez przesady , przynajmniej ja nie przypisuję sobie jakichkolwiek możliwości wpływania na treści, bardzo często sam wrzucam coś nie do kończ w odpowiednie miejsce. Ten się nie myli ( jeśli w ogóle można mówić o pomyłce), kto nic nie pisze . Forum żyje naszymi wpisami, a każdy ma inny styl i inne upodobania.