Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
kiniol

O WDZIĘKACH MARYNY...

Rekomendowane odpowiedzi

Zapomniany Joe Dassin.

Panowie jakoś go nie lubią, nie wiedzieć czemu. Wy też?

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nic nie mam do śpiewających Francuzów, o ile mają dobr wsparcie :)


Pozdrawiam

Piotr

 

Tolerancja musi być nietolerancyjna wobec nietolerancji. Němec z Královce

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

O..wsparcie od Brigitte :-)

Oczywiście chmura dymu papierosowego- Joe Dassin zmarł w wieku 41 lat jak pamiętam, a palił straszliwie :-/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A Marysia niedżałowana, kochana Czubaszek...paliła i jeść nawet nie potrzebowała ehh

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ciemno...zimno i pająki tu latają.

Poszli spać?

 

Stare ale może się uśmiechniecie:-)

 

https://youtu.be/Dp41oatRi6I

Edytowane przez Yodek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

;) ... jesień .

Siedzę sobie i grzebie w statystykach i zestawieniach ... dzień jak codzień .. choć to piątek  :D

Słucham starych kawałków BOSSa w nowych i starych aranżacjach, nie wszystko podchodzi , ale stwierdzam , że im starszy tym lepiej mu to wychodzi .... nie uważacie ?

:rolleyes:


A przed niedzielą dla wszystkich klip z człowiekiem o najszczerszym uśmiechu jaki widziałem ... i to wykonanie. Nie tylko do słuchania ... :D

:rolleyes:


Czasem lepiej powiedzieć coś, nie mówiąc NIC!  🤔

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Słowo na niedzielę :-)

 

Stoję w kuchni już. Jedną ręką mieszam rosół, a drugą mieszam zębatki Concordii w kąpieli w Akrze.

Przyjemne z pożytecznym hehe...

Ktoś z Was czyści mechanizmy w kuchni przy gotowaniu? Hę..?

Grunt to się nie pomylić ;-)

 

A słucham przypadkiem znalezione nagranie Bocelli-ch...

Junior apetyczny - mniam:-P

 

 

Edytowane przez Yodek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tylko po jaką cholerę mieszasz ten rosół?

Skoncentruj się lepiej Kobieto na zębach - nieśmiało radzę.

Edytowane przez LMed

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

LMed..

Na tym polega "babska renowacja".

Wy rozkładacie i składacie werki jak onegdaj sprytne dzieciaki kostkę Rubika. A rosół nie może czekać, mąż głodny ;-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mąż nie może czekać - rozumiem.

I tu się zgadzam.

Edytowane przez LMed

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

:P Siedziałem wczoraj rano przy zegarze i dostałem drugie śniadanie ... ;)

post-92919-0-25768000-1540194204_thumb.jpg


Czasem lepiej powiedzieć coś, nie mówiąc NIC!  🤔

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Haha... świetne ☺

Ja bym piesiu nie odmówiła, przyjęła bym do konsumpcji przynajmniej pół na pół ;-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sztorm, zacina rzęsisty deszcz.

To bardzo nastrojowa kompozycja na taki nostalgiczny ton

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

:P Siedziałem wczoraj rano przy zegarze i dostałem drugie śniadanie ... ;)

Moja by nie doniosła.......

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moja by nie doniosła.......

W praktyce to z lenistwa, żeby jej podrobić (gryźć jej się nie chce ;) ) - niby prezent , :D ale cały zjada do ostatniego kawałka. :D... 


Czasem lepiej powiedzieć coś, nie mówiąc NIC!  🤔

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moja by nie doniosła.......

JA też.. .

Edytowane przez Yodek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ze mną nie ma problemu , stety dla niej nie jadam mięsa ... ;)  :D


Czasem lepiej powiedzieć coś, nie mówiąc NIC!  🤔

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Powoli odchodzi w zapomnienie w zapomnienie ikona muzyki burzliwych lat zmian ... To my byliśmy w tedy młodymi wilkami ... też powoli będziemy odchodzić.  :unsure:

 


Czasem lepiej powiedzieć coś, nie mówiąc NIC!  🤔

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Burzliwe czasy, słuchałam Perfectu i bawiłam się przy tej i innych piosenkach, niestety byłam podlotkiem i nie zdawałam sobie sprawy z tego co tak naprawdę się dzieje wokół mnie. Stan wojenny a ja w internacie na totalnym zadupiu. Dwa dni jechałam sama do domu, koczując na skutych mrozem dworcach zawalonych wojskiem i wojskowymi transportami..

Edytowane przez Yodek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wszystko było albo czarne abo białe. Klepaliśmy z żoną biedę w wynajętym mieszkaniu i marzyliśmy o własnym domu z bali i ogrodzie i o tym żeby nie martwić się czy uda się coś sensownego kupić do jedzenia. Z książką kucharską stałem w Empiku od 3 rano. Na półkach stał tylko ocet i musztarda. Na wakacje w Bieszczady jechaliśmy z 9-cio miesięcznym dzieckiem 11 godzin, takim pociągiem bez przedziałów (żółto-niebieski) i 2 godziny PKSem ...

A jaki człowiek był szczęśliwy ...  :rolleyes:  

To mi zostało ... :D


No i żeby nie było smutno - mój ulubiony Grzegorz , na taka pogodę ... :D


Czasem lepiej powiedzieć coś, nie mówiąc NIC!  🤔

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cukierki z mleka i cukru samemu sobie trzeba było zrobić ;-)

Do mycia włosów tylko Ludwik i te wszechogarniające kolejki. Kiedyś to one tak jak dziś Facebook..

A pamięta ktoś obrzydliwy smak czekolady czekoladopodobnej? Albo ochłap mięsa zawijany w szary papier popaćkany ówczesnym "paragonem" w postaci ręcznych wyliczeń należności?

Edytowane przez Yodek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jugosławiańska czekoladopodoba była pyszna :)


Pozdrawiam

Piotr

 

Tolerancja musi być nietolerancyjna wobec nietolerancji. Němec z Královce

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moja żona sama taką czekoladę robiła. Wspinając się w Tatrach na Kazalnicy zajadaliśmy z kolegą ze słoika "czekoladę" zrobioną z mleka w proszku, masła, glukozy i odrobiny kakao.

Boże , jaki był "power" po tym i "zatykało" na dwa dni ... ;)  :D

:rolleyes:


Czasem lepiej powiedzieć coś, nie mówiąc NIC!  🤔

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A szyku się zadawało w kożuchach ;-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.