Jakimi rowerami jeżdżą członkowie forum

[egzo18 718]

Ja testowałem wskazania na satelicie i nie miałem dużych rozbieżności w porównaniu do czujników. Sygnał też trzymało wzorowo.. Ale to mio, urządzenie stricte nawigacyjne.

Dziwnie że chce obwód koła do satelity

 

Wysłane z mojego E2303 przy użyciu Tapatalka

[70' 374]

No i wlasnie z satelita jest problem. U mnie to raczej nie funkcjonuje, a jezeli zadziala to i tak w irytujacy sposob. Dlatego pomyslalem o drugim czujniku, zeby w obu rowerach zbieralo informacje z kola, a nie w jednym z kola, a w drugim z satelity.

 

Edit.

Co do przeklaman to jestem sklonny zgodzic sie z tym co @Burns pisze. Ja np. uruchamiajac ten licznik w garazu, po wyjechaniu na dzien dobry dostaje bonusa w postaci 600-700 metrow przejechanej odleglosci dziennej. Nie wiem skad on to bierze, pomimo ze chyba dzienny przebieg powinien brac z kola, tak jak predkosc. Jezeli nie jest polaczony z telefonem to liczy to dobrze z kola

Edytowane 2 Marca 2018 przez 70'

[kaido2 122]

W tych urządzeniach Garminopodobnych wygląda to tak:

 

Prędkość, kadencja, moc, brana jest z czujników DST z satki i teraz:

 

Wszystko zależy od tego jakie masz urządzenie, jedne mają lepsze odbiorniki GPS i odświeżanie co 2-3 sekundy ( Garmin), a są takie , że szkoda gadać( przekłamania 500-1km, gubienie sygnału - defaultowe ślady).

 

 Taki Garmin 520 jest drogi, ale z takim Garminem problemu nie ma. Nawet w lesie

Edytowane 2 Marca 2018 przez kaido2

[egzo18 718]

MIO to samo. W lesie trzyma. Chociaż ja jeżdżę na czujnikach i mam ten sprzęt na szosie, bo na mtb mi szkoda. Ale bawiłem się tym na mtb też kilka dni.

Edytowane 2 Marca 2018 przez egzo18

[70' 374]

No niestety ten moj licznik nie ma wbudowanego GPS.

Tak to dziala

Obrazek pogladowy zapozyczylem sobie z ze strony cateye.

Tu pokazane sa dwa tryby pracy tego licznika.

1) W trybie wyswietlacza. Na ekranie licznika wyswietlane sa informacje z aplikacji zbierane z sensorow i satelity, oraz komunikaty nawigacyjne i telefoniczne (tak wykorzystuje ten licznik w rowerze szosowym, slabo to dziala)

2) W trybie licznika z sensorami bez GPS. Dziala jak prosty licznik bezprzewodowy (nie jest idealnie, ale dziala w miare dobrze)

Jest jescze 3 sposob, nie podawany przez producentow, jako typowa nawigacja. Podobnie jak w pierwszym przypadku tylko nie ma sensorow. Nie ma wiec danych z kola, tylko odleglosc, predkosc jest okreslana na podstawie GPS. Tak korzstam z tego w MTB, ale dzial to gorzej niz zle i dlatego potrzebuje dodatkowego czujnika predkosci i kadencji.

[egzo18 718]

Dziwne to jest. W mio idzie tak, że z czujników idzie prędkość, kadencja i serducho ( chyba, że wyłączymy czujniki) , a z satelity trasa, ślad, wysokość, procent podjazdu/zjazdu... Ewentualnie prędkość jak odłączyć czujnik. Wyższe modele niż mój pokazują jeszcze jak ktoś dzwoni na telefon i mają łączność z miernikami mocy.

Ale do pracy na satelicie i równocześnie na sensorach nie potrzebują telefonu

Edytowane 2 Marca 2018 przez egzo18

[Burns 4336]

Analizowałem te ustrojstwa. To takie hybrydy jak pierwsze Nokie na Symbianie bez wbudowanego GPS. Czyli miało być coś fajnego, dokładniejszych pomiar z czujników i śledzenie śladu z satelity ale kiepski czy żaden własny procesor. Nic nie przetwarzane w urzadzeniu, tylko odbieranie tego co przetworzy aplikacja na telefonie zużywając jego moc. Ktoś tego albo nie dokończył albo produkty odwrotne wzięły górę. Czyli GPS wzbogacono o czujniki

[egzo18 718]

Były takie telefony. Prawda. Ojciec długo używał. Nokia jakaś rozsuwana i oddzielnie moduł GPS. I wtedy to fajnie działało. Tylko to było z 10 lat temu.

[suqub 94]

@70' nie ma wyjścia. Zając musi Ci przynieść nowy licznik

[revolta4 14192]

O losie co wy tu Panowie wypisujecie.myslalem nad pierwszym swoim licznikiem zeby kupic . predkosc. Dystans dzienny .dystans calkowity.

A tu rozmawiacie prawie o laptopach . satelity . sygnaly.......

[Burns 4336]

Bo tak naprawdę aż tyle co wymieniłeś potrzebne jest do prawdziwego szczęścia...

[revolta4 14192]

Czyli nie bedzie problemu

Edytowane 3 Marca 2018 przez revolta4

[egzo18 718]

Chcesz podstawę, to kup sigme bc 12.12 sts ( mam na mtb i sobie chwalę) albo 16.12 sts

 

Wysłane z mojego E2303 przy użyciu Tapatalka

[70' 374]

Tak naprawde to i to jest za duzo. Do wrzesnia ubieglego roku przez lata jezdzilem bez licznika i chyba bylem szczesliwy. Teraz tylko sie wqrw.am

[egzo18 718]

Mi licznik raz by się do mandstu przyczynił. Jak leciałem szosą 70 w zabudowanym na zjeździe. A tam policja z suszarką.. Wycelował, pokiwał palcem.. I puścił. A tak mógł by się stawiać, że wiem ile jadę. Chociaż liczniki bez homologacji, więc też teoretyczne mógł bym kontre stawiać.

[pawelb29 801]

Szybki rower masz

[70' 374]

Ja to rozumiem, ze to licznik ten rower tak rozpedzil

[egzo18 718]

Co za problem szosą 70 i więcej na zjazdach?

Odpowiedni zjazd i setkę zrobisz.

Edytowane 3 Marca 2018 przez egzo18

[70' 374]

Wazne jest wtedy, zeby dobrze z progu wyjsc

[egzo18 718]

Żeby się w dziurę nie wpierniczyć

[pawelb29 801]

Co za problem szosą 70 i więcej na zjazdach?

Odpowiedni zjazd i setkę zrobisz.

Za tirem , busem nawet wiecej

[egzo18 718]

Nie praktykuje. Zbyt niebezpieczne.

[70' 374]

Za tirem , busem nawet wiecej

To nie zawsze jest bezpieczne. Kiedys tir nagle zahamowal, na szczescie mialem troche miejsca z prawej strony i zatrzymalem sie w 1/3 dlugosci tira.

[pawelb29 801]

To zawsze jest niebezpieczne .

Temat mi sie zawsze kojarzy z tym filmikiem

[egzo18 718]

To zakrawa na chęć zejścia z tego świata.