Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

Kieszonkowe

Lepine Kaliber II Koledzy potwierdźcie diagnozę

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

jak w temacie proszę o potwierdzenie diagnozy.

 

Miałem nie kupować już kieszonek ale jak zobaczyłem

i za tak małe pieniądze nie mogłem się powstrzymać :)

 

20130424150800.jpg

 

moim zdaniem Lepine Kaliber II ca 1830 r.

 

20130424150820.jpg

 

drugi dekiel

 

20130424150834.jpg

 

srebna tarcza.

 

Koperta też srebna nie puncowana co prawda, szkiełko z epoki "bullseys" z podfrezowaniem na środku.

 

Wiem że Piotr R. mnie nie pochwali :) cylinder i do tego z uwalonym tamponem

ale ja kocham cylindry a zwłaszcza takie stare.

 

A teraz z bożą i ludzką pomocą biorę się za przywracanie go do życia.

 

pozdrawiam

 

Roman

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

moim zdaniem Lepine Kaliber II ca 1830 r.

 

Moim też, choć dokładnie takiego samego nie spotkałem.

Ale, Roman, przecież to Ty jesteś ekspertem od kieszonkowych ;)


Czas, to coś, co mówi, jak długo musimy czekać...

a305ed90f05795c0.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Miałem nie kupować .....ale jak zobaczyłem

i za tak małe pieniądze nie mogłem się powstrzymać :)

 

To powinno zawędrować na złotą listę tłumaczeń nałogu :D


Pozdrawiam

Piotr

 

Tolerancja musi być nietolerancyjna wobec nietolerancji. Němec z Královce

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moim też, choć dokładnie takiego samego nie spotkałem.

Ale, Roman, przecież to Ty jesteś ekspertem od kieszonkowych ;)

 

Bez przesady nie jestem żadnym ekspertem - poprostu lubię kieszonki.

A nawet "ekspert" może mieć wątpliwości - moje wzbudza trochę inny

kształt mostka nad bębenkiem sprężyny oraz brak otworów na nóżki tarczy

ale tarcza jest srebna i wciskana na płytę zegarka - stosowano takie rozwiązania.

 

To powinno zawędrować na złotą listę tłumaczeń nałogu :D

 

A propos nałogów kosztował mnie mniej niż butelka nie najlepszej whisky.

A trwając w nałogu ;) teraz idzie do mnie Pweł Bure za flaszkę wódki.

I tak nie zostanę alkoholikiem :) :) :)

 

pozdrawiam

 

Roman

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A nawet "ekspert" może mieć wątpliwości - moje wzbudza trochę inny

kształt mostka nad bębenkiem sprężyny oraz brak otworów na nóżki tarczy

ale tarcza jest srebna i wciskana na płytę zegarka - stosowano takie rozwiązania.

 

Też na to zwróciłem uwagę, tylko tak Bogiem a prawdą to nie wiem, który mechanizm należy uznać za "wzorcowy Kaliber II", bo w różnych źródłach nieco odmienne obrazki pokazują, np:

 

lepine2.jpg

 

615px-Lepine_3.jpg


Czas, to coś, co mówi, jak długo musimy czekać...

a305ed90f05795c0.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiem że Piotr R. mnie nie pochwali :) cylinder i do tego z uwalonym tamponem

ale ja kocham cylindry a zwłaszcza takie stare.

:D Tak Tobie zależy na mojej pochwale, to masz:

Jest to ciekawy zegarek z wychwytem cylindrowym, z czasów gdy wychwyt ten jeszcze nie był stosowany głownie do tandetnych "zegarków dla ludu".

I to jest kaliber Lepine II. W tamtych czasach nie produkowano jeszcze zegarków na taśmie, więc poszczególne egzemplarze nie muszą być dokładnie takie same.


Piotr Ratyński

 

   Adhibe rationem difficultatibus. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Też na to zwróciłem uwagę, tylko tak Bogiem a prawdą to nie wiem, który mechanizm należy uznać za "wzorcowy Kaliber II", bo w różnych źródłach nieco odmienne obrazki pokazują,

 

 

 

Dlatego też prosiłem o potwierdzenie diagnozy

 

bo ani w "mikrolisk" ani w "watch-wiki" ani w żadnych innych moich źródłach nie znalazłem identycznego mechanizmu.

 

Liczyłem że poza tobą Arturze i Piotrem ktoś jeszcze się odezwie znający się na kieszonkach.

Ale widzę że jesteśmy w mniejszości a miałem nawet taki pomysł żeby sugerować

utworzenie nowego "forum tematycznego" lub przynajmniej "podforum" - KIESZONKOWE -

bo jak czytam o vintage z lat 60 czy 70 to czuję sie "super vintage"

 

:D Tak Tobie zależy na mojej pochwale, to masz:

Jest to ciekawy zegarek z wychwytem cylindrowym ....

 

;) Piotrze wiem że jesteś znanym przeciwnikem cylindrów (no chyba że na głowach gentlemanów)

ja natomiast jestem zwolennikiem wszystkich kieszonkowych cykaczy (zwłaszcz cylindrów w kieszonkach gentlemanów) :D

 

a tak do rzeczy

kupowałem to od osoby która raczej znała się na zegarkach

i dziwiło mnie że było tak małe zainteresowanie tym zegarkiem.

 

Jest to ładny zegarek - widok na dekiel

 

20130427110544.jpg

 

O bardzo subtelnym mechaniźmie

 

20130427110240.jpg

 

Pierwszy z prawej mój Lepine wychwyt cylindrowy grubość 7 mm łącznie z mocno wypukłym szkiełkiem 12 mm.

Środkowy szwajcarska wojskowa Helwetia (która jest codziennie u mnie w kieszeni) wychwyt szwajcarski grubość 13/15 mm.

Po lewej monstrualna Doxa a jakże też wychwyt szwajcarski grubość 18/22 mm.

 

Czyli w zamieszchłych czasach też potrafili robić piękne mechanizmy.

 

Pozdrawiam

 

Roman

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

;) Piotrze wiem że jesteś znanym przeciwnikem cylindrów (no chyba że na głowach gentlemanów)

ja natomiast jestem zwolennikiem wszystkich kieszonkowych cykaczy (zwłaszcz cylindrów w kieszonkach gentlemanów) :D

Sądzisz mnie po pozorach, jestem tylko i wyłącznie przeciwnikiem robienia z kiepskich zegarków z wychwytem cylindrowym, produkowanych na przełomie wieków XIX i XX, jakiś rewelacji, a ten Twój zegarek do nich nie należy, czyli spokojnie mogę do pochwalić. Ale mój organizm ma również podobną reakcję alergiczną, gdy ktoś przedstawia jako dzieło sztuki zegarmistrzowskiej kiepski zegarek z wychwytem kotwicznym i jak już, to powinieneś mnie dlatego uważać za przeciwnika wszystkich zegarków. :D


Piotr Ratyński

 

   Adhibe rationem difficultatibus. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sądzisz mnie po pozorach.......

 

Piotrze jak zapewne zauważyłeś wszystko co pisałem o Twojej awersji do cylindrów - było z przymrużeniem oka - / ;) /

wiem że potrafisz docenić dobry zegarek - ale już taki jestem że lubię polemizować - ceniąc sobie jednocześnie wiedzę adwersarzy.

 

To że lubię wszystkie kieszonki bez względu na rodzaj wychwytu czy markę producenta to wielokrotnie powtarzałem.

I chyba się nie zmienię i będę uważał że wszystkie zasługują na ratowanie jako "zabytki myśli technicznej" bez względu

na to czy będzie to kolebnik na świńskiej szczecinie, czy cylinder, duplex, kołek, kotwica ........ aż po atom.

I dlatego staram się je przywracać do życia - choć często jest to nieopłacalne i nie ma żadnych sensownych racji.

 

Pozdrawiam

 

Roman

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przecież ja też nie pisałem na poważnie...

A zbieractwo i związana z tym renowacja ma rózne formy, ja mam swój pomysł na to, tym masz swój, a różnimy się tym, że Ty bierzesz pod uwage wszystko, a ja tylko rzeczy wybitne. I nie ma tu o czym dyskutować, bo każda forma jest dobra. :)


Piotr Ratyński

 

   Adhibe rationem difficultatibus. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.