MMA

[Remy 300]

W boksie od ciosów siada mózg i oczy.

W mma oczy doznają bardziej mechanicznych urazów.

Jaskra to typowa przypadłość.

[pawelb29 801]

To brutalne zajęcie, patrzyłem z przerażeniem jak bity kilkanascie razy łokciem w twarz, przemiennie z ciosami pięścią zawodnik mial odbierane zdrowie, najgorsze ze widownia oglądała to z zainteresowaniem.

Tragedia, nikt mi nie wytłumaczy ze to sport.

Jedni lubią mma i inne sporty walki , inni np. łyżwiarstwo figurowe .

[Master Yoda 2171]

Podobnie jedni lubią coca colę , inni kokainę..

Mma to nie jest sport tylko modne, krwawe widowisko.

Ludzie to oglądają bo od zawsze fascynowała nasz gatunek przemoc i brutalność.

[Gość fidelio]

Tak było od zarania dziejów, jest i pewnie zawsze będzie. Ja tam wolę ...Pepsi ;-)

[DeepBlue 8]

Podobnie jedni lubią coca colę , inni kokainę..

Mma to nie jest sport tylko modne, krwawe widowisko.

Ludzie to oglądają bo od zawsze fascynowała nasz gatunek przemoc i brutalność.

 

Choć oglądam gale MMA to również nie uznaję tego za sport, w odróżnieniu od klasycznych sztuk walki....

[pawelb29 801]

Podobnie jedni lubią coca colę , inni kokainę..

Mma to nie jest sport tylko modne, krwawe widowisko.

Ludzie to oglądają bo od zawsze fascynowała nasz gatunek przemoc i brutalność.

Kokaina jest nielegalna.

[Master Yoda 2171]

Kokaina jest nielegalna.

Walki w klatkach tez byly do niedawna....

Psy np nie moga walczyc do dziś, a ludzie i owszem, robia to....

 

P. S Kokaina kiedys byla legalna, sprzedawano ja w aptekach jako lekarstwo.

Ale ludzie zaczeli inaczej ja wykorzystywać i przestala być.

[Gość fidelio]

Co ciekawe, początkowo była wykorzystywana m.in. w leczeniu uzależnienia od morfiny. Wątek leczenia kokainą występuje m.in. w serialu The Knick z Clivem Ovenem :-)

[Lestaf 452]

W tytule jest błąd. Piszę się mama a nie mma

[Gość fidelio]

Rekapitulując, w MMA jak ...u mamy :-)

[pawelb29 801]

Walki w klatkach tez byly do niedawna....

Psy np nie moga walczyc do dziś, a ludzie i owszem, robia to....

 

P. S Kokaina kiedys byla legalna, sprzedawano ja w aptekach jako lekarstwo.

Ale ludzie zaczeli inaczej ja wykorzystywać i przestala być.

Psy są zmuszane do walki , ludzie nie.

Piszemy o w legalnych walkach a nie o nielegalnych turniejach.

[Master Yoda 2171]

Rozumiem, ale nazywanie tego sportem, dodatkowo sztuka walki uważam za nadużycie.

 

W sportach walki waznym aspektem jest szacunek dla przeciwnika, kultura.

Tu wyzwiska, mieszanie z błotem, teatralne gesty naśladujące w prymitywny sposob kopulacje by obrazić przeciwnika itd.

 

To po prostu usankcjonowana bijatyka, z czyms przypominającym zasady, zwykly biznes.

Skorych do bitki, nabuzowanych ( pomine czym i w jaki sposob) zawodnikow jest mnóstwo, podobnie jak chetnych do ogladania tego zjawiska i sie " kręci "

[pawelb29 801]

Na dzień dzisiejszy każdy sport zawodowy to biznes.

Niedozwolone wspomagania występuje w prawie każdym sporcie .

Tam zawodnicy również są naszpikowani różnego rodzaju specyfikami.

Wystarczy zobaczyć co się dzieje w kolarstwie , ciężarach , piłce nożnej itd .

Co do szacunku po walce i przed walką , przykładów jest bardzo wiele .

Nie można patrzeć tylko przez pryzmat freak fight- ów , które maja raczej za zadanie

ściągniecie reklamodawców  i wzbudzenie zainteresowania ( jak widać z różnym skutkiem ) .

Osobiście trash talk-u nie popieram. Moda niestety na takie zachowanie przyszła i do nas.

Sonnen, McGregor doprowadzili to do perfekcji . Zwłaszcza McGregor .

Tak na pocieszenie , boks jako szlachetna sztuka walki na pięści już dawno miała także w tym swojego

mistrza( prekursora ) .

[golumiasty 77]

Ale tu fachowców od Mixed Mortal Arts się zrobiło.No No.Szanuję.Kto by pomyślał w zegarkowym klubie

[Master Yoda 2171]

A Ty myślałeś ( o naiwności ) że w klubie zegarkowym to kto jest, emeryci i renciści?

[golumiasty 77]

A Ty myślałeś ( o naiwności ) że w klubie zegarkowym to kto jest, emeryci i renciści?

Nie gniewaj się ale czasem wyczuwam w Tobie emeryta

[Master Yoda 2171]

To dobrze

[golumiasty 77]

Szanuje.

[Master Yoda 2171]

[golumiasty 77]

masz jeszcze jakieś? może być w kimonie

[Master Yoda 2171]

Zegarki?, mam , na pierwszym zdjeciu jest Monster, na drugim GS

O, jest, zegarek w kimonie o jaki prosiłeś

[Gość fidelio]

Mocne wejście GSa! Jak Wejście Smoka ;-)

[golumiasty 77]

To zmienia postać rzeczy.Przyznaj się jesteś emertowanym mistrzem bjj (wiedziałem,że kimonko musi być na stanie gdzieś przykitrane) Ja tam już nie ośmielę się zaczepić Ciebie na forum

[Gość Werchinio]

MMA, to jak najbardziej sport i to o wiele bardziej zlozony od wschodnich sztuk walki. z prostej przyczyny, zawiera w sobie wszystkie mozliwe plaszczyzny sportow walki. 

Mowie to jako osoba, ktora od dziecka trenowala roznego rodzaju sztuki i sporty walki. najdluzej judo, gdzie bralem udzial w krajowych turniejach za juniora, potem karate klasyczne, capoeire i boks.

Utalentowany, to w zadnej z ww nie bylem, ale swoje w zyciu potrenowalem.

mialem tez okazje wziac udzial w kilku treningach MMA i powiem, ze robi to na mnie spore wrazenie.

tak jak powiedzial w jednym z wywiadow Mankowski, to jest dziedzina, w ktorej nigdy nie bedzie sie prawdziwym mistrzem, bo po prostu nie jest mozliwym osiagnac mistrzowski poziom w kazdej plaszczyznie, nie starczyloby na to zycia. Jeden jest lepszy w technikach grapplingowych / zapasach, innych w boksie, inny ma swietnie opanowane kopniecia, ktos jeszcze braki w technikach nadrabia sila badz wytrzymaloscia. to daje nieskonczona liczbe mozliwych scenariuszy kazdej walki gdzie trzeba postarac sie wykorzystac wlasne atuty i zneutralizowac te, ktore posiada przeciwnik.

 

A gadki o honorze, klasie i sportowych wartosciach w sportach czy sztukach walki... no sorry, moze jak ktos sobie chodzi hobbystycznie i rekreacyjnie na kilka treningow w miesiacu, to tak. moze jak ktos szuka w doskonaleniu danej dziedziny jakiegos katharsis czy oswiecenia, jak starozytni, mityczni mistrzowie, to ok.

ale tam gdzie sie zaczyna chocby i polprofesjonalna rywalizacja, tam sie koncza dobre maniery:-)

oczywiscie caly trash talk i chamskie zachowania, to czesc show, zauwazcie ze po walce rzadko kiedy czy to zwyciezca, czy przegrany okazuja brak szacunku przeciwnikowi.

 

no ale to jedynie moja opinia:-)

 

Tak na pocieszenie , boks jako szlachetna sztuka walki na pięści już dawno miała także w tym swojego

mistrza( prekursora ) .

 

znakomite podsumowanie, Cassius Clay, to bylo chamidlo jakich malo, potrafiacy zmieszac z blotem nawet wydawaloby sie przyjaciol. ale jednak to byly czasy szlachetnej rywalizacji, a dzisiaj dzicz i barbarzynstwo;-)

Edytowane 29 Grudnia 2017 przez Werchinio

[Master Yoda 2171]

Ale mozna rywalizować, rozwijać sie fizycznie i duchowo bez potrzeby zachowania rodem z jaskiń.

Mozna tez uprawiając triatlon, pięciobój samodoskonalic sie w roznych dyscyplinach....

 

No ale jak ktoś lubi widoki jak przy świńskim uboju to mma bedzie odpowiednim show.

 

P. S I te okrzyki z sali " popuś nic sie nie stało " , pozniej lysy w różowej koszuli na ringu kurw... i

rzuca ...parodia i prymityw.