Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
armageddon10

Klub Miłośników Zegarków Certina

Rekomendowane odpowiedzi

W dniu 26.07.2025 o 17:07, cordi7 napisał(-a):

Nadgarstek 18 - 18,5 cm. Na razie był tylko ten wariant. AR w warunkach sklepowych spoko.

 

 

Dzięki, u Ciebie wygląda ok, ale na moją witkę niespełna 17cm może być jednak za duży :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Jak to szło? Jeśli nie widać różnicy to po co przepłacać? 😅

 

image.jpeg.dfbdaeb6c4cb8611acc7854c138203f7.jpeg
 

PS. Żarty żartami ale to mega zegar jest. Naprawdę świetny. Szkoda, że ten mniejszy nie ma tych samych proporcji.

 

 

Edytowane przez cordi7

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zawsze mi się te DS Podiumy w chrono podobały...

534425869_696994230023346_6202241765768559362_n.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Miałem dzisiaj okazję przymierzyć kilka nowych Certin - DS-X oraz DS Action 40.5 mm. Fotek nie będzie, bo rzadko mam ze sobą telefon, ale podzielę się kilkoma spostrzeżeniami.

Najpierw DS-X, bo tu łatwiej - zegarek na żywo zrobił na mnie dużo lepsze wrażenie, niż na zdjęciach / filmach. Wszystkie egzemplarze, które widziałem, trafiały elegancko w indeksy. Jak na zdjęciach najbardziej mi się podobała wersja z białą tarczą, tak na żywo ten z zielonymi akcentami wymiata. Jeśli miałbym brać, to właśnie tego. Fajny patent z podwójnym bezelem, tylko osobiście widziałbym na zewnętrznym skalę, jak w nurku, zamiast tych kompasowych kierunków. Z minusów, to ten zewnętrzny bezel chodzi bardzo luźno, mógłby stawiać większy opór. No i standardowo - paździerzowe zapięcie bransolety. 

 

Obejrzałem też wszystkie wersje kolorystyczne DS Action 40.5 mm - na zdjęciach i filmach podoba mi się bardzo, w zasadzie to pojechałem z myślą zakupu wersji tytanowej, ale po zobaczeniu na żywo mam ambiwalentne uczucia. Geometrycznie, moim zdaniem, jest super. Chociaż bransoleta mogłaby się bardziej zwężać, całość wyglądałaby wtedy lżej. Zegarek nie sprawia wrażenia za grubego, czy beczułkowatego i fajnie wygląda na nadgarstku. Ale jak zwykle, jak coś poprawią, to coś innego muszą zepsuć. A zepsuli charakter tego zegarka. Wersja 43 mm ma przyjemnie narzędziowy chatakter, a tutaj tego zabrakło. Nakładane, złote logo wygląda trochę wintydżowo i byłoby do przełknięcia, ale niestety ktoś wymyślił, żeby wypolerować boki koperty, co w połączeniu ze złotymi indeksami na tarczy i bezelu oraz złotymi wskazówkami sprawia, że zegarek, mimo że jednak sportowy, to dostał takiego eleganckiego sznytu. Obiektywnie nie jest to ani dobrze, ani źle, ale mnie się nie podoba, wolałem surowość większego modelu.

Wersja biała wygląda ciekawie, ale jest totalnie nieczytelna, a wzrok mam dobry. Nie potrafię zrozumieć, dlaczego producenci zegarków nie potrafią zrozumieć, że jak tarcza jest biała, to indeksy powinny być kontrastowe, najlepiej czarne. Wydaje mi się również, że zamiast białej wkładki bezela, można było zrobić jednolity, stalowy bezel (bez wkładki), byłoby jeszcze ciekawiej.

No i na koniec wersja tytanowa, do której się przymierzałem. Mimo że mam trochę doświadczenia z tytanowymi zegarkami, to tutaj lekkość tego zegarka mnie zaskoczyła, wydawał mi się aż za lekki. Ale może to tylko takie wrażenie, spowodowane tym, że chwilę wczesniej miałem w ręce wersję stalową. Ta wersja zachowała najwięcej charakteru, mimo że i tutaj postanowiono wypolerować boki koperty. No i w tej wersji, jako jedynej z oglądanych, była szpara między ogniwem końcowym bransolety a uchem koperty - nie wiem, jak to skomentować, ale było to w stylu Seiko.

Także ten :mellow:. Jakby wypuścili w ciągu najbliższych miesięcy nowe wersje kolorystyczne, np. ciemna zieleń, jak w modelu 43 mm, albo zwykłą czarną, to może się skuszę. Z obecnych, najfajniejsza dla mnie jest tytanowa, ale póki co, chyba przymierzę jeszcze raz Preventora.


Żyć to znaczy ryzykować. W przeciwnym razie, jesteś wyłącznie bierną bryłą przypadkowo zebranych molekuł, niesioną prądem Wszechświata.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 27.08.2025 o 22:08, Jogi napisał(-a):

Miałem dzisiaj okazję przymierzyć kilka nowych Certin - DS-X oraz DS Action 40.5 mm. Fotek nie będzie, bo rzadko mam ze sobą telefon, ale podzielę się kilkoma spostrzeżeniami.

Najpierw DS-X, bo tu łatwiej - zegarek na żywo zrobił na mnie dużo lepsze wrażenie, niż na zdjęciach / filmach. Wszystkie egzemplarze, które widziałem, trafiały elegancko w indeksy. Jak na zdjęciach najbardziej mi się podobała wersja z białą tarczą, tak na żywo ten z zielonymi akcentami wymiata. Jeśli miałbym brać, to właśnie tego. Fajny patent z podwójnym bezelem, tylko osobiście widziałbym na zewnętrznym skalę, jak w nurku, zamiast tych kompasowych kierunków. Z minusów, to ten zewnętrzny bezel chodzi bardzo luźno, mógłby stawiać większy opór. No i standardowo - paździerzowe zapięcie bransolety. 

 

Obejrzałem też wszystkie wersje kolorystyczne DS Action 40.5 mm - na zdjęciach i filmach podoba mi się bardzo, w zasadzie to pojechałem z myślą zakupu wersji tytanowej, ale po zobaczeniu na żywo mam ambiwalentne uczucia. Geometrycznie, moim zdaniem, jest super. Chociaż bransoleta mogłaby się bardziej zwężać, całość wyglądałaby wtedy lżej. Zegarek nie sprawia wrażenia za grubego, czy beczułkowatego i fajnie wygląda na nadgarstku. Ale jak zwykle, jak coś poprawią, to coś innego muszą zepsuć. A zepsuli charakter tego zegarka. Wersja 43 mm ma przyjemnie narzędziowy chatakter, a tutaj tego zabrakło. Nakładane, złote logo wygląda trochę wintydżowo i byłoby do przełknięcia, ale niestety ktoś wymyślił, żeby wypolerować boki koperty, co w połączeniu ze złotymi indeksami na tarczy i bezelu oraz złotymi wskazówkami sprawia, że zegarek, mimo że jednak sportowy, to dostał takiego eleganckiego sznytu. Obiektywnie nie jest to ani dobrze, ani źle, ale mnie się nie podoba, wolałem surowość większego modelu.

Wersja biała wygląda ciekawie, ale jest totalnie nieczytelna, a wzrok mam dobry. Nie potrafię zrozumieć, dlaczego producenci zegarków nie potrafią zrozumieć, że jak tarcza jest biała, to indeksy powinny być kontrastowe, najlepiej czarne. Wydaje mi się również, że zamiast białej wkładki bezela, można było zrobić jednolity, stalowy bezel (bez wkładki), byłoby jeszcze ciekawiej.

No i na koniec wersja tytanowa, do której się przymierzałem. Mimo że mam trochę doświadczenia z tytanowymi zegarkami, to tutaj lekkość tego zegarka mnie zaskoczyła, wydawał mi się aż za lekki. Ale może to tylko takie wrażenie, spowodowane tym, że chwilę wczesniej miałem w ręce wersję stalową. Ta wersja zachowała najwięcej charakteru, mimo że i tutaj postanowiono wypolerować boki koperty. No i w tej wersji, jako jedynej z oglądanych, była szpara między ogniwem końcowym bransolety a uchem koperty - nie wiem, jak to skomentować, ale było to w stylu Seiko.

Także ten :mellow:. Jakby wypuścili w ciągu najbliższych miesięcy nowe wersje kolorystyczne, np. ciemna zieleń, jak w modelu 43 mm, albo zwykłą czarną, to może się skuszę. Z obecnych, najfajniejsza dla mnie jest tytanowa, ale póki co, chyba przymierzę jeszcze raz Preventora.

Bardzo ciekawe spostrzeżenia. Mi osobiście te Certiny się podobają (jak na divery, których fanem nie jestem). Uważam, że mają kapitalny stosunek jakości do ceny, a do tego rozmiary są  bardzo przystępne dla mniejszych nadgarstków. Zgadzam się jednak, że są zbyt eleganckie jak na divery. Takie... biżuteryjne. Sądzę, że jednak rzadko będą schodzić pod wodę.


Mam: Casio Edifice EQW-A1110 \ Certina DS-1 Day Date \ Tag Heuer Carrera cal. 1887 \\ Marzę o: Ulysse Nardin Dual Time \ Omega Constellation Globemaster Annual Calendar \ Girrard Peregaux 1966 Dual Time

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Piękna. Gratulacje Cologero.

 

Po raz kolejny utwierdzam sie w przekonaniu, że ogólnie Certina to idealne zegarki do kolekcji na start, lub dla kogoś, kto chce mieć coś z historią na nadgarstku w bardzo dobrej cenie. Sam od niej zacząłem i nie żałuję.

Edytowane przez mykacz

Mam: Casio Edifice EQW-A1110 \ Certina DS-1 Day Date \ Tag Heuer Carrera cal. 1887 \\ Marzę o: Ulysse Nardin Dual Time \ Omega Constellation Globemaster Annual Calendar \ Girrard Peregaux 1966 Dual Time

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Photo-1757441449945-g-Nmqy52-I6v.jpg


Żyć to znaczy ryzykować. W przeciwnym razie, jesteś wyłącznie bierną bryłą przypadkowo zebranych molekuł, niesioną prądem Wszechświata.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A może Ktoś z miłośników marki - byłby zainteresowany i byśmy się dogadali? :)

*Bransoleta C605021899 (20mm / na szybkich teleskopach - dedykowana do zegarków m.in typu DS PH200M Powermatic 80, DS-1 Big Date Powermatic 80 i DS-1 Powermatic 80, ale pasuje do wielu innych ; )

1.jpg


Wszystko zależne jest od czasu, ostatecznie od Boga

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.