Chiński Kim&Jade

[Oliwka 0]

Witam, mam pytanie dotyczące zegarka, który dostałam od koleżanki, która stwierdziła, że to raczej jakiś zwykły zegarek z bazaru. Sprawdziłam na stronie internetowej producenta cenę, 149,00 €. Ona go kupiła na Grouponie za jakieś 120zł. Ma to być stalowy zegarek z kryształkami Svarowskiego.

Jej wątpliwości wzbudziła lekka waga i brak oznaczeń, numeru na pasku.

Jedynie na spodzie tarczy są opisy, "stainless steel case back, 1ATM water resistant i Japan movement, no i logo. Jest jeszcze napis na zapięciu stainless steel i tyle.

Dla przykładu pokazała mi jakiś zegarek jej taty (też stalowy), ale był znacznie cięższy. 

Okiem fachowca, co myślicie? Nie daje mi to spokoju. :-)

 

 

Dwa pierwsze zdjęcia pochodzą ze strony producenta, reszta ode mnie (przepraszam za jakość zdj.   ) 

[tofiks_th 8061]

Zegarek raczej jednorazowego użycia.

[Fraktale 2037]

To raczej jakiś zwykły zegarek z bazaru... Jeśli Ci to go noś i myśl o kupnie prawdziwego zegarka

[Oliwka 0]

Zawiodłam się!  No nic, w takim razie podaruję go mojej 15 letniej kuzynce a ja rozejrzę się za prawdziwym zegarkiem  

[Daito 5062]

Pozwolę sobie na zadanie pytania - skąd wiadomo że ten zegarek jest chiński?

 

Przyjęło się że jak coś jest "byle jakie" to na 100% musi być chińskie, a prawda jest taka że takie badziewiaki rzadko są produkowane w kraju środka - częściej w Indiach, Tajlandii, Malezji czy Laosie gdzie siła robocza jest tania, dużo tańsza niż w Chinach.

 

Edit:

Poza powyższym adres Kim&Jade jest w Paryżu na ul Rue Bergère 28- więc temat powinien brzmieć "francuski Kim&Jade" 

[Gość]

Słuszna uwaga, Daito.

[Misiu7 264]

Zawiodłam się!  No nic, w takim razie podaruję go mojej 15 letniej kuzynce a ja rozejrzę się za prawdziwym zegarkiem  

 

Wow! To kuzynka lubi tak mocno zdobione zegarki ?

[Oliwka 0]

Wow! To kuzynka lubi tak mocno zdobione zegarki ?

Tak! W tych czasach 15 lat to dużo :-)

 

Nawiązując do wypowiedzi Daito, na stronie jest napisane, że zegarek został wykonany w Chinach.

[Misiu7 264]

Tak! W tych czasach 15 lat to dużo :-)

 

 

Co za czasy, co za czasy ...  

[dariusz chlastawa 708]

No tak...jeśli za to coś zapłaciłabyś 140 euro to się należy tytuł "frajer miesiąca" , jeśli za 120 zł to "frajer dnia"

 

a na serio szkoda się tym zajmować , najlepiej popatrzeć albo na różne budzetowe propozycje marek które robią porządne zegarki w dobrych cenach ( specjalizują się w zegarkach) albo szukać czegoś z drugiej ręki u sprawdzonych sprzedawców .

kilka przestróg :

 

1.Broń Boże podróbek - TO NAJGORSZE faux-pas ( i nie ma okazji typu Rolex za 1200) 

2.Badziew no name jak powyższy , sprzedawany na zasadzie wciskania ludziom kitu typu - cena producenta to 1500 ,promocja za 200

3. Zegarki modowe , które jadą na marce typu Michael Kors czy Armani 

4. Różne marketingowe wymysły ( miliony przykładów ) 

 

najlepiej określić preferencje i podać budżet na pewno coś doradzimy 

15sto latka też w pewnym momencie dorośnie i się wkurzy  

[Wolf 783]

Niestety w modzie teraz takie błyszczące dziadostwa wzorowane na Michaelu Korsie albo majtkowce jak Daniel Wellington. Im bardziej się świeci lub im bardziej markowe, tym przedstawia się wyższy byt człowieka. Tak samo jak ściągane hurtem z Turcji "oryginalne" torebki CK i LV..

 

Spokojnie można poszukać tanich i dobrych rozwiązań firm japońskich takich jak Lorus, Pulsar, Seiko, Casio, Orient czy nawet amerykańskiego Timexa.

[hrabia 85]

Pozwolę sobie na zadanie pytania - skąd wiadomo że ten zegarek jest chiński?

 

Przyjęło się że jak coś jest "byle jakie" to na 100% musi być chińskie, a prawda jest taka że takie badziewiaki rzadko są produkowane w kraju środka - częściej w Indiach, Tajlandii, Malezji czy Laosie gdzie siła robocza jest tania, dużo tańsza niż w Chinach.

 

Edit:

Poza powyższym adres Kim&Jade jest w Paryżu na ul Rue Bergère 28- więc temat powinien brzmieć "francuski Kim&Jade" 

jesteś pewien tej Malezji? to nie jest biedny kraj.

 

@Dariusz Chlastawa

 

raz widziałem oryginalnego Rolexa za ~1000 zł na allegro... nawet ktoś z forum go wziął, z tego co pamiętam. ale stan był, mówiąc wprost, taki se