Mechanizm W247 z 1938r zegara kuchennego Junghans

[mkl1 14842]

Kotwica się przestawiła . Nic nie odkręcasz .... po prostu przekręcasz lekko kotwicę , bo ona jest ciasnawo osadzona na ośce. Masz inne wahadło , bo zwykle to nim się robi .... przesuwasz je jakby tyć dalej niż jest opór

 Wydaje mi się, że jest zespolona z ośką.

[erzlot 270]

Na pewno nie jest. Kotwica jest nasadzona na lekki wcisk - w starym może "zarosnąć" i stawia opór. Popychasz jak PM122 radzi w tą stronę, gdzie zegar wisi aktualnie "wyżej".

[mkl1 14842]

Dziękuję.

 Spróbuję.

[fibo 441]

Jak się przestawiła podczas czyszczenia, to nie powinna być "zarośnięta" na amen. Gdyby normalnie nie poszło, to pryśnij WD i po paru minutach się ruszy. 

[mkl1 14842]

Musiałem zdemontować kompleną oś.

Dopiero wówczas mogłem ruszyć

Zmontowałem na powrót, ustawiłem(wypoziomowałem) zegar wg. osi X,Y .

Na razie chodzi równo... zobaczymy jak długo..

[fibo 441]

Gratulacje! Będzie chodził tak długo, jak mu nie przestawisz  . Fajnie, że już jest OK.

[mkl1 14842]

Dzięki za pomoc.

Trochę późni, czyli wahadło pojedzie do góry, ale dopiero jutro, bo chcę wiedzieć ile  min. na dobę...

[mkl1 14842]

Dzięki za pomoc.

Trochę późni, czyli wahadło pojedzie do góry, ale dopiero jutro, bo chcę wiedzieć ile  min. na dobę...

Spóźnił się i to dużo. (45 minut/30 h)

 podciągnąłem wahadło w górę praktycznie do końca śruby regulacyjnej.

Dalej jest opóźniony.

Co lepiej zrobić?

1) dać mocniejszą sprężynę zawieszki?

2) skrócić sprężynę a wydłużyć zawieszkę ( ten sztywny odcinek) ?

3 zrobić jedno i drugie ?

[PM1122 1698]

Spóźnił się i to dużo. (45 minut/30 h)

 podciągnąłem wahadło w górę praktycznie do końca śruby regulacyjnej.

Dalej jest opóźniony.

Co lepiej zrobić?

1) dać mocniejszą sprężynę zawieszki?

2) skrócić sprężynę a wydłużyć zawieszkę ( ten sztywny odcinek) ?

3 zrobić jedno i drugie ?

Punkt 4

Jeden z kolegów napisał wcześniej i ja się z nim zgadzam , że dałeś zbyt długą sprężynkę .

Więc moim zdaniem skróć sprężynkę na górze . Najprościej , to zamiast ją odcinać , zrób otworek na kołeczek o 1 cm niżej

ps. nie wiem jaki czas starcza nakręcenie zegara , więc do następnej próby nakręć go jeśli trzeba , ale nie maksymalnie . ale to tylko jeśli zauważysz , że faktycznie już mocno rozkręcona sprężyna . 

Edytowane 21 Października 2019 przez PM1122

[mkl1 14842]

Punkt 4

Jeden z kolegów napisał wcześniej i ja się z nim zgadzam , że dałeś zbyt długą sprężynkę .

Więc moim zdaniem skróć sprężynkę na górze . Najprościej , to zamiast ją odcinać , zrób otworek na kołeczek o 1 cm niżej

 Muszę obciąć "daszek nad osią zawieszki nie pozwala na "wystawanie"

Jeżeli z kolei z dołu zawieszka będzie zbyt krótka by powiesić wahadło.. po prostu zrobię nową.

 

P.S mechaniz bardzo czuły na wypoziomowanie- nawet jedna kreska na poziomicy wystarcza by zamilkł.

Aż nie możliwe by to był mechanizm zegara kuchennego, który wieszano "na oko i słuch" - przynajmniej tak sądziłem..

Edytowane 21 Października 2019 przez mkl1

[PM1122 1698]

sądzę , że o 1cm. jeszcze się uda .... ale zmierz

ps

   Myślę , więc że wszystko się poprawi , po skróceniu sprężynki .... taka jej długość , na pewno wywoływała ten efekt  -  super precyzji w poziomowaniu zegara .

Edytowane 21 Października 2019 przez PM1122

[longcase1 481]

Podejrzewam że jeszcze coś mu dolega. Może ma wytartą kotwicę w sensie wyklepane progi. Lub źle ustawiony wychwyt. Te zegary nie są tak czułe na odchylenia symetrii wychwytu. Myślę że może są zbyt duże luzy w łożyskach.

[Yodek 2540]

Podejrzewam że jeszcze coś mu dolega. Może ma wytartą kotwicę w sensie wyklepane progi. Lub źle ustawiony wychwyt. Te zegary nie są tak czułe na odchylenia symetrii wychwytu. Myślę że może są zbyt duże luzy w łożyskach.

Jak Bartek zabiera głos nt. poprawności pracy mechanizmu to mnię zazwyczaj ściska w gardle, bo ta amatorska radość staje wtedy oko w oko z "mędrca szkiełkiem i okiem" i prawie zawsze oznacza to koniec tańca z gwiazdami i pikowanie nosem na asfalt

[mkl1 14842]

Czy aby to raz zaznałem w strefie "pikowania nosem w asfalt"????

Trzeba wstać, otrzepać się,, wytrzeć nochal i dalej do przodu..

(z innej beczki- nie będąc elektronikiem, ani elektrykiem - naprawiłem amplituner kenwood- czytając podpowiedzi forumowiczów(rady i instrukcje) z "elektrody..pl"

Podejrzewam że jeszcze coś mu dolega. Może ma wytartą kotwicę w sensie wyklepane progi. Lub źle ustawiony wychwyt. Te zegary nie są tak czułe na odchylenia symetrii wychwytu. Myślę że może są zbyt duże luzy w łożyskach.

Wczoraj rozbierałem nie zauważyłem wytarcia, ale z tym ustawieniem to jak najbardziej prawdopodobne.

 właśnie wczoraj przestawiałem i może przedobrzyłem (?)

Kotwicę sprawdzę jeszcze raz...bo i tak będę go "odwieszał z obudowy...

Edytowane 21 Października 2019 przez mkl1

[Yodek 2540]

Mnie się zdarzyło popierniczyć osie bębnów w linkowcu i pomimo że sprawdzałam wszystko po ileś tam razy to tylko Bartek był w stanie się "domyślić" problemu, tak że z asfaltu pomógł amatorce wstać i otarł obolałego nochala

[mkl1 14842]

Wykręcę cały wychwyt i obfotografuję ( w tym mechaniżmie nie ma fasolkowych otworów do jego ustawiania, więc nie przestawię.przykręcając..a będzie widać co i jak.

Jeszcze jedno

co jest z reguły twardsze?

 kotwica ,czy zęby koła? ( chyba koło)

[longcase1 481]

Gosia....;-) no nie rób ze mnie demona;-)

Te wytarcia mogą być na paletach i potrafią bardzo skutecznie utrudnić pracę werku. Zwróć uwagę na to czy jest wyczuwalny minimalny luz między widełekami a zawieszką. Warto byłoby zrobi standardową długości sprężynki... maksymalnie 30mm .

Wykręcę cały wychwyt i obfotografuję ( w tym mechaniżmie nie ma fasolkowych otworów do jego ustawiania, więc nie przestawię.przykręcając..a będzie widać co i jak.

Jeszcze jedno

co jest z reguły twardsze?

kotwica ,czy zęby koła? ( chyba koło)

Oczywiście że kotwica. Ale i tak z biegiem czasu koło wystuka dziury. Tym bardziej w takim mechanizmie. To jest około 14tys impulsów na godzinę. Samo koło też się zużywa tyle że tego tak nie widać.... brak odniesienia do wysokości zęba. Edytowane 21 Października 2019 przez longcase1

[mkl1 14842]

Luz pomiędzy widełkami- właśnie ...

zauważyłem, że jeżeli zawieszka "dotyka" widełki z przodu, lub z tyłu, mechanizm się wytłumia(dlatego czuły na poziom w osi "Y", lub "Z") ...po bokach jest luz= tego pilnowałem dobierając grubośc blaszki zawieszki.

[longcase1 481]

Luz pomiędzy widełkami- właśnie ...

zauważyłem, że jeżeli zawieszka "dotyka" widełki z przodu, lub z tyłu, mechanizm się wytłumia(dlatego czuły na poziom w osi "Y", lub "Z") ...po bokach jest luz= tego pilnowałem dobierając grubośc blaszki zawieszki.

Zawieszka nie powinna opierać się o widełeki. Wahadło musi wisieć swobodnie

[mkl1 14842]

Napisałeś 14 T impulsów/h = 3,9 /s

1 impuls to?

Pytam, bo mógłbym sobie wyliczyć długość fizyczną ze wzorku na {T} okres wahadła fizycznego.

znam jego masę, obliczę sobie moment bezwładnoci i już...

Edytowane 21 Października 2019 przez mkl1

[longcase1 481]

Około 14tys impulsów to można obliczyć. Impuls to energia przekazywana ze sprężyny napędowej na wahadło. 14tys czyli około 7tys stuknięć w każdą z dwuch palet.

[mkl1 14842]

OK ....mam odniesienie

 Dzięki

dodane

wg znalezionego w googlarce to wahadlo powinno być takie:

  moje mimo tej samej długości ma 3 x większą masę ( prawie 3x)

 

Edytowane 21 Października 2019 przez mkl1

[mkl1 14842]

Wykręcę cały wychwyt i obfotografuję ( w tym mechaniżmie nie ma fasolkowych otworów do jego ustawiania, więc nie przestawię.przykręcając..a będzie widać co i jak.

Kotwiczka czysta prawie "fabryczna"

Nie wiem co się dzieje ale powiesiłem "bydlka" na gwozdziu(bez zbędnego poziomowania) by nie przeszkadzał i.... zaczął chodzić

[PM1122 1698]

IMG_0262.JPG

Kotwiczka czysta prawie "fabryczna"

Nie wiem co się dzieje ale powiesiłem "bydlka" na gwozdziu(bez zbędnego poziomowania) by nie przeszkadzał i.... zaczął chodzić

Bo tak to się robi

[mkl1 14842]

Jeżeli przyczyną jest to co "odkryłem" tom jest głupi , jak but z lewej nogi

 

Jutro sprawdzę moje przypuszczenie i będę się wstydził sam przed sobą, że na to nie wpadłem wcześniej...