Pytania o kopertę, bransoletę i szkło.

[nasciturus 1]

Witam.

 

Szukam zegarka dla siebie.

Nie chcę kupować jakiegoś snobistycznego modelu. Choć nie ukrywam, że jakiś wygląd zegarek mieć powinien.

 

Pytania wzięły się po lekturze tego forum i kilku rozmowach z sprzedawcami w sklepach które wymieniłem w innym wątku (odkopując go przy okazji niejako z archiwum).

 

Z jakiego materiału powinna być wykonana bransoleta i koperta zegarka by była odporna na zarysowania?

Oczywiście zdaje sobie z tego sprawę, że każdy materiał można uszkodzić. Chodzi mi o takie zwykłe użytkowanie – np.: upadek na asfalt (przyjmijmy, że to co jest na polskich drogach to asfalt).

 

I analogiczne pytanie dotyczące szkła:

Z jakiego materiału powinno być wykonane szkiełko zegarka by było odporne na zarysowania?

 

Jestem totalnym laikiem z tej dziedziny.

Wiem, że jest jakiś „tytan”, „stal szlachetna”, „szafir”, etc., ale nie mam pojęcia jak one się sprawdzają w życiu codziennym.

Nie chcę przepłacać. Jeśli tytan nie jest bardziej odporny od stali to kupie stalową kopertę.

Do tej pory nosiłem tanie zegarki które nie przekraczały wartości 100PLN.

Teraz chciałbym wydać troszkę więcej dlatego moje wymagania dla jakości wykonania rosną.

 

Z góry dziękuję za każdą konstruktywną odpowiedź.

[eye_lip 18963]

Jeśli chodzi o szkło to bezapelacyjnie szafir - warto zapłacić, szkło szafirowe w praktyce się nie rysuje (co prawda jest to możliwe, ale przez kilka lat użytkowania nigdy mi się to nie zdarzyło), i po przetarciu szmatką, wydaje się jakby go nie było.

Nie wydaje mi się, żeby miało jakies minusy.

 

Stal jak to stal, są różne rodzaje ale porysować możesz kazdy.

Tytanu nie używałem, ale pare osób posiadających narzekało, ze po pewnym czasie się sciera.

[michalop 213]

tak ! tytan dziadzieje ! :twisted:

 

było na forum trochę tematów o utwardzanej stali wpisz "tegim*" w wyszukiwarce forum - powinno coś wyskoczyć. był też jeden o materiałach kopert. poszukaj !

żeby nie było że jestem nieuczynny to

http://www.zegarkiclub.pl/forum/viewtopic....a%B3y+kopert%2A

 

co do szkła to chyba jednak szafirowe.

 

piotrek

[grzesiek 2]

A rzucanie na asfalt to nie jest chyba zwykłe uzytkowanie.

[nasciturus 1]

Faktem jest, że przeciętny użytkownik zegarkiem nie rzuca, ale miałem takie mało przyjemne zdarzenie – mianowicie zostałem napadnięty przez jakiegoś nerwowego jegomościa.

W wyniku przerysowałem zegarkiem o asfalt. Dlatego napisałem o tym w pierwszym poście tego wątku.

Odbiegając nieco od tematu: napastnik wylądował na komisariacie dość szybko (krótko mówiąc/pisząc nie miał do mnie szczęścia) ale prokuratura umorzyła...

 

Dzięki michalop za link’a.

(...) vickersów (…) dla porównania (...)

Tytan 200

Stal 200

(...)

szkło szafirowe do 2100

szkło mineralne 350 – 500 (...)

Czyli na szkło wybrać należy szafir – taki mój wniosek.

Natomiast koperta i bransoleta stal – bo tańsza a podobnie wypada w testach jak tytan.

 

Poniżej dwie fotki tego co spotkało mój zegarek.

[tool 1]

Ja bym nie zakładał z góry, że znowu zawadzę zegarkiem o asfalt :wink: . No i kwestia ile chcesz wydać na zegarek.

[nasciturus 1]

Ja bym nie zakładał z góry, że znowu zawadzę zegarkiem o asfalt :wink: . No i kwestia ile chcesz wydać na zegarek.

W moim zawodzie wypadki chodzą po ... zegarkach.

Dlatego zawsze miałem niezbyt drogie żeby straty nie poczuć w wypadku ... straty :mrgreen:

 

Dla ciekawskich dwie fotki mojego poprzedniego zegarka:

Oczywiście to nie był jeden upadek na asfalt i nie tylko na asfalt.

Ten zegarek służył mi z początku tak jak każdy ale po pierwszy wypadku zacząłem nosić go do ciężkich prac, np.: smołowanie dachu czy wylewanie wylewki (mieszkam w domku na działce dlatego pewne prace musze wykonać sam – spółdzielnia nie wyręczy :mrgreen:).

 

Cóż. Zegarki widoczne na fotkach wyżej kosztowały mnie jakieś 100-140PLN (dokładnie nie pamiętam).

Tym razem chyba wydam więcej. Na chwile obecną gotów jestem wydać 500PLN. Myślę iż za miesiąc będę mógł poświęcić na ten cel jeszcze drugie tyle (choć waham się czy jest sens wydawać aż 1000PLN na zegarek).

Przed chwilą znalazłem coś takiego:

http://www.zibi.pl/produkty2.asp?kat=1&amp...t=34&id=494

http://www.zibi.pl/produkty2.asp?kat=1&amp...t=34&id=626

oraz

http://www.zibi.pl/produkty2.asp?kat=1&amp...t=34&id=628

Może coś z tych modeli?

Tyle, że G-Shock nie jest raczej do garnituru. Kojarzy się ze sportowym stylem życia.

A ja tym razem chcę coś na okazje różne (filharmonia, teatr, etc.)

Oczywiście nie musi być to zegarek za równowartość samochodu...

Ma być ładny (znaczy mnie się podobać) i przy tym wytrzymalszy niż jego poprzednicy.

[tool 1]

A ja tym razem chcę coś na okazje różne (filharmonia, teatr, etc.)

 

Aaaa, to teraz już nic nie rozumiem :shock: To Ty chcesz zegarek do teatru i filharmonii, a zakładasz że wylądujesz z nim na asfalcie :?:

 

To mam propozycję, jak będziesz wiedział, że asfalt może Cię w danym dniu "przyatakować" :wink: to załóż stary zegarek, a do teatru to kup nowy i nie zastanawiaj się z czego jest zrobiony tylko czy Ci się podoba.

[LukasS 1]

Może Seiko SKX007.

Na pewno wytrzymały, a i z teatru może Cię w nim nie wyrzucą... :wink:

 

http://www.zegarkiclub.pl/forum/viewtopic....sc&start=45

[tool 1]

a i z teatru może Cię w nim nie wyrzucą...

 

pewnie nie :wink:

[nasciturus 1]

Wtedy gdy mnie ten gość "potrącił" nie szedłem na libację...

 

Ogólnie - potrzebne mi coś reprezentacyjnego a przy tym niedrogiego.

Tu (na tym forum) pytam o szczegóły techniczne. Zegarek wybiore w "realu".

Chcę by zegarek był wytrzymalszy niż jego poprzedniki - sprawa asfaltu wynikneła niejako nichcący. Tego nowego zegarka do pracy brał nie będę bo tam spotkanie z "asfaltem" jest kwestią czasu.

Moje pytania pojawiły się tylko dlatego, że nie jestem związany z światem odmierzania czasu. Na codzień zegarek ma "chodzić". Jeszcze miesiąc temu nie myślałem nad takimi rzeczami jak "z czego jest wykonana koperta mojego zegarka". A to, że obudowa zegarka to właśnie owa koperta też dowiedziałem sie po lekturze tego forum.

Podsumowując - skoro mam wydać 500PLN chcę wiedzieć czy ten zegarek nie zarysuje się po upadku na twardą i chropowatą powierzchnię jak ten FUJI i Timemaster które miałem przez ostatnie cztery lata.

[tool 1]

myślę, że za 5 stów to się zarysuje. :cry:

[grzesiek 2]

Kup dowolny, podobający Ci się, stalowy, kwarcowy, szwajcarski zegarek z szafirowym szkłem.

[nasciturus 1]

Kup dowolny, podobający Ci się, stalowy, kwarcowy, szwajcarski zegarek z szafirowym szkłem.

 

Chyba tak zrobię. Ale zanim podejmę decyzję to jeszcze poczytam to forum.

No i odwiedze jeszcze raz kilka salonów.

Do dziś mi się wydawało, że stal przy tytanie "wysiada", że ten osławiony tytan jest twardszy.

No i jak widze po opisie w pewnych wątkach - nie jest.

 

Może Seiko SKX007.

Na pewno wytrzymały, a i z teatru może Cię w nim nie wyrzucą... :wink:

 

http://www.zegarkiclub.pl/forum/viewtopic....sc&start=45

 

Ładny. Nawet w moim guście. I cena nawet niezbyt wysoka (jak na Seiko).

[PiterM 476]

Jest dokładnie odwrotnie... to tytan się dużo łatwiej rysuje niż stal!