Ups i did it again.
Pierwszym zegarkiem marki Aquatico, z jakim miałem do czynienia był model Bronze Sea Star, którego recenzja pojawiła się na blogu w lipcu 2019 roku. Była to wersja z brązową tarczą i brązowym ceramicznym bezelem. Zegarek spodobał mi się tak bardzo, że co jakiś czas rozglądałem się jeszcze za innymi wersjami kolorystycznymi, zastanawiając się, jak będą wyglądały na żywo (rendery na stronie Aquatico w ogóle nie oddawały urody tego zegarka). W ten sposób przez moje ręce przeszła jeszcze – najpierw – wersja z niebieską tarczą i niebieskim ceramicznym bezelem a później z zieloną tarczą i bezelem w całości wykonanym z brązu. Z tej trójki najpiękniej na żywo prezentował się chyba kolor niebieski. Zauważyłem w ogóle, że niebieski świetnie zgrywa się z indeksami i kopertą w kolorze brązu/miedzi, chociaż ten zegarek w każdej wersji kolorystycznej wyglądał świetnie.
Jakiś czas temu na Instagramie Aquatico zaczęły pojawiać się informacje o nadchodzącym nowym modelu o nazwie Seastar v2. Zegarek miał mieć kopertę ze stali oraz zmieniony design tarczy, indeksów i wskazówek. Pierwsze wizualizacje projektu nie zrobiły na mnie wrażenia a wręcz przeciwnie, projekt wydawał mi się po prostu brzydki. Jednak w momencie, kiedy zaczęły się pojawiać zdjęcia gotowego już prototypu zegarka, sprawa zaczęła wyglądać dla mnie zgoła inaczej. Zdałem sobie sprawę, że jest to zegarek posiadający wszystkie cechy – za które tak bardzo polubiłem model Sea Star Bronze – tylko w stalowej kopercie z bransoletą i zmienionym, bardziej oryginalnym designem tarczy i wskazówek.
– Tak to może być bardzo fajny zegarek pomyślałem, korzystając z okazji promocji na Black Friday, znowu to zrobiłem – zakupiłem kolejnego Sea Stara od Aquatico, tym razem wersję z czarną tarczą i czarną wkładką bezela (bo przecież tylko takiej wersji kolorystycznej Sea Stara jeszcze nie miałem ).
Przeczytaj całość tutaj ----> https://2gwatchblog.com/pl/aquatico-sea-star-v2-recenzja/