zglaszam sie do klubu... nie wiem na czym to polega ze przez wiele lat czlowiek mija te witryny Rolexa na lotniskach i ulicach handlowych i zawsze kreci glowa ze o co chodzi, takie zegarki zwykle wygladajace, za takie pieniadze, ze wyglada jak seiko5, ani jakiegos specjalnego charakteru ani jakies wybitne mechanizmy, itd az przychodzi taki dzien ze zaczyna wolac czlowieka i nie przestaje moze to PESEL wola, nie wiem... Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk