Witam w klubie. Mój siedmioletni "koniowoł". Każda rysa na bezelu ma swoją historię :-). Widziałem niedawno demotywator z porysowanym zamkiem od klucza z takim właśnie podpisem. Zderzyły mi się kulki :-) i połączenie tego zamka z moim londżinem idealnie pasuje. Pytanie na marginesie... Czy istnieje możliwość wymiany bezela /bezelu? W rzeczywistości tak bardzo ich nie widać. Od dwóch tygodni daje mu odpocząć,na przemian z Hamiltonem Pan Europ. Wysłane z mojego LG-D802 przy użyciu Tapatalka