To proszę mi wskazać konkretnie, który punkt regulaminu złamałem. Bo ja takowego nie widzę.
Czy może został naprędce wymyślony przez moderatora, bo tak mu było wygodnie?
Nigdy nie handlowałem perfumami. Nazywa się to redukcją kolekcji, którą budowałem przez lata. Składała się z grubo ponad 100 flakonów i co najmniej tyle samo odlewek. Osoby stąd, które są też na perfuforum, a jest ich trochę, na pewno doskonale to wiedzą.