Dom jeszcze stoi? I szczęscie że stoi, że można odwiedzić, dzieciom pokazać, znacie swoje dzieje. To wielka sprawa. A ta bocznica kolejowa do obozu... aż ciarki przechodzą - nieprawdopodobne...jak to jest czuć gdy tam się stanie i popatrzy. Po co szukać? Każdy sobie sam w sumieniu pewnie odpowie. Ale zawsze można wrócić do szukania historii, pięknej a może smutnej historii ale swojej i jedynej... Na Ślężnej zachowały się nagrobki? Dziadek - kontunuujesz dzieło i szczęście że zapisy w księgach się zachowały, dzieło niedługo się ukończy, utrwali w druku. Piękna sprawa, piękna historia. Inicjały na belce młyna. Na dotknięcie ręki. Trzeba mi było aż kilka razy przeczytać z wrażenia Wasze opisy