Chyba znalazłem ... tłumaczenie mam takie:
Pod koniec pierwszego, dość pomyślnego roku obrotowego, wspólnicy byli w stanie wypłacić 60-procentową dywidendę z 2168 marek czystego zysku z akcji, co stanowiło 253 marki na osobę. Cały fundusz operacyjny w tym czasie wynosił już 6636 marek, ponieważ 14 mężczyznom udało się zabezpieczyć pożyczkę w wysokości 3090 marek (220 marek na osobę) oprócz własnych 3546 marek. Pod koniec drugiego roku obrotowego widoczny był już znaczny postęp; musieli zatrudnić niewykwalifikowanych pracowników i zatrudnili 28 z nich. W czwartym roku zbudowano odpowiednią fabrykę; trzy lata później (takie tłumaczenie wyszło) powstała fabryka skrzynek, ale wkrótce okazała się ona zbyt mała. W piątym roku działalności produkty były już eksportowane do Norwegii, Rosji, Anglii, Ameryki i Indii. W dziewiątym roku 11 pozostałych członków pierwotnej czternastki było właścicielami potężnego zakładu, w którym 140 pracowników fabryki zegarków wyprodukowało 5535 mechanizmów ruchu i 2996 mechanizmów bicia, a 44 cieśli i 31 polerowników wyprodukowało 4996 kopert. Pomieszczenia fabryki kopert były niewystarczające; dostępnych było jeszcze 1795 kopert.
... wychodzi więc, że 1865+3 ... 1868 rok. Tylko jeszcze nie wiem skąd to mam
... a to oznacza, że te pierwsze, najbardziej zakręcone skrzynie były robione dla Endlera, a nie przez Endlera...
i być może ta też:
... ciekawe przez kogo (?)
:)