Ostatnio zakupiłem kilka bardzo budżetowych chińskich czasomierzy. Pierwszy był SEWOR z mechanizmem automatycznym: Zegarek okazał się dosyć spory 47mm oraz względnie ładny. Jeżeli chodzi o sam mechanizm to nie znalazłem dokładnego symbolu ale jest to raczej jakaś odmiana standardowego chińskiego mechanizmu. Na dobę około +1min, samo noszenie (około 10h przez dzień) w zupełności wystarczało żeby zegarek chodził bez nakręcania. Pasek pseudo skórka z chińskiego smoka.Niestety ale po kilku miesiącach było bum na "twarz;:Nie opłaca się naprawiać, zegarek kosztował w sumie z wysyłką 84złNastępny był kwarcowy zegarek SINOBI model SI9648. Kupiony do noszenia na "luźno".Koperta o średnicy aż 50mm, stoper działa. Zaskoczyła mnie estetyka wykonania, naprawdę nie ma się do czego przyczepić, wszystko wykonane poprawnie. Nawet pasek mnie mile zaskoczył, bardzo solidny. Koszt 73zł z wysyłką.Ostatni to zegarek który przyszedł przez pomyłkę, zamawiałem inny model a otrzymałem trochę tandetny, głośny i z tragiczną bransoletą:Od razu zamieniłam na pasek nylonowy41mm, jest słaba luma, bezel obrotowy, koszt 53zł (za inny model). Status przesyłki "w drodze", może jeszcze coś przyjdzie. Podsumowując, koniec z kupowaniem szajsu i muszę się nauczyć robić lepsze zdjęcia, albo zacząć używać do tego celu aparatu a nie telefonu.