Zielonkiewicz

Dzień dobry. Opublikowaliśmy kolejną aktualizację. Co prawda skromną bo bez zdjęć, ale mamy nadzieję że właściciele zegarków pomogą uzupełnić ich brak. Optymistyczne jest to, że co jakiś czas pojawiają się kolejne zegarki z mechanizmami własnej produkcji ZMP BŁONIE. http://www.album-polskich-zegarkow.tk

Dzień dobry. Opublikowaliśmy kolejną aktualizację. Co prawda skromną bo bez zdjęć, ale mamy nadzieję że właściciele tych zegarków pomogą uzupełnić ich brak. Optymistyczne jest to, że co jakiś czas pojawiają się kolejne zegarki z mechanizmami własnej produkcji ZMP BŁONIE. http://www.album-polskich-zegarkow.tk

Dobry wieczór. Opublikowaliśmy kolejną, pierwszą w tym roku aktualizację albumu. Zapraszamy do oglądania. http://www.album-polskich-zegarkow.tk

Dobry wieczór. Opublikowaliśmy kolejną, pierwszą w tym roku aktualizację albumu. Zapraszamy do oglądania. http://www.album-polskich-zegarkow.tk

Dobry wieczór. Opublikowaliśmy kolejną, pierwszą w tym roku aktualizację albumu. Zapraszamy do oglądania. http://www.album-polskich-zegarkow.tk

Co kto lubi. 😉 Ten egzemplarz to raczej do pudełka. Kolega szuka zegarka do noszenia, w ładnym stanie. A tak na marginesie, do "prawdziwości" trochę mu brakuje - chociażby wskazówek.

Do uwag kolegi dodam jeszcze, że koperta nie jest Błońska. Importowana, radziecka użyta tylko przy produkcji Antymagnetycznego.

Też tak sądzę. Zegarek w ładnym stanie.

Dobry wieczór. Pod koniec października ubiegłego roku na adres e-mail podany w albumie dostaliśmy ciekawą informację, wiadomość. Właściciel zegarka z mechanizmem produkcji ZMP BŁONIE pisał, że ośmielony naszym projektem i informacjami na ten temat chciałby umieścić swój zegarek w publikacji Album Polskich Zegarków. Przysłał zdjęcie mechanizmu i obiecał, że po odbiorze od zegarmistrza przyśle komplet zdjęć lepszej jakości. Po kilku dniach dostaliśmy e-maila ze zdjęciami dobrej jakości. Niestety nasz rozmówca poinformował nas, że nie jest już właścicielem tego zegarka. Odbierając go od zegarmistrza, dostał tam bardzo korzystną propozycję finansową od człowieka czekającego tam na niego. Oferta go satysfakcjonwała, więc go sprzedał. Ktoś zapyta, co w tym ciekawego? Otóż, sytuacja jak sytuacja, ale najciekawszy jest numer. Mechanizm ma wybity numer seryjny powyżej 7 tysięcy. Krój czcionki nie budzi wątpliwości. Nowy właściciel wygląda na dobrze zorientowanego w temacie. Mamy do niego prośbę o udostępnienie zdjęć do albumu. Zegarek jest wart prezentacji szerszemu gronu kolekcjonerów.

Dobry wieczór. Pod koniec października ubiegłego roku na adres e-mail podany w albumie dostaliśmy ciekawą informację, wiadomość. Właściciel zegarka z mechanizmem produkcji ZMP BŁONIE pisał, że ośmielony naszym projektem i informacjami na ten temat chciałby umieścić swój zegarek w publikacji Album Polskich Zegarków. Przysłał zdjęcie mechanizmu i obiecał, że po odbiorze od zegarmistrza przyśle komplet zdjęć lepszej jakości. Po kilku dniach dostaliśmy e-maila ze zdjęciami dobrej jakości. Niestety nasz rozmówca poinformował nas, że nie jest już właścicielem tego zegarka. Odbierając go od zegarmistrza, dostał tam bardzo korzystną propozycję finansową od człowieka czekającego tam na niego. Oferta go satysfakcjonwała, więc go sprzedał. Ktoś zapyta, co w tym ciekawego? Otóż, sytuacja jak sytuacja, ale najciekawszy jest numer. Mechanizm ma wybity numer seryjny powyżej 7 tysięcy. Krój czcionki nie budzi wątpliwości. Nowy właściciel wygląda na dobrze zorientowanego w temacie. Mamy do niego prośbę o udostępnienie zdjęć do albumu. Zegarek jest wart prezentacji szerszemu gronu kolekcjonerów.

Dobry wieczór. Pod koniec października ubiegłego roku na adres e-mail podany w albumie dostaliśmy ciekawą informację, wiadomość. Właściciel zegarka z mechanizmem produkcji ZMP BŁONIE pisał, że ośmielony naszym projektem i informacjami na ten temat chciałby umieścić swój zegarek w publikacji Album Polskich Zegarków. Przysłał zdjęcie mechanizmu i obiecał, że po odbiorze od zegarmistrza przyśle komplet zdjęć lepszej jakości. Po kilku dniach dostaliśmy e-maila ze zdjęciami dobrej jakości. Niestety nasz rozmówca poinformował nas, że nie jest już właścicielem tego zegarka. Odbierając go od zegarmistrza, dostał tam bardzo korzystną propozycję finansową od człowieka czekającego tam na niego. Oferta go satysfakcjonwała, więc go sprzedał. Ktoś zapyta, co w tym ciekawego? Otóż, sytuacja jak sytuacja, ale najciekawszy jest numer. Mechanizm ma wybity numer seryjny powyżej 7 tysięcy. Krój czcionki nie budzi wątpliwości. Nowy właściciel wygląda na dobrze zorientowanego w temacie. Mamy do niego prośbę o udostępnienie zdjęć do albumu. Zegarek jest wart prezentacji szerszemu gronu kolekcjonerów.

Dobry wieczór. Rok 2020 zamykamy kolejną aktualizacją albumu. Mamy nadzieję, że w przyszłym roku nie zabraknie materiału na następne wznowienia. W nadchodzącym roku, życzymy wszystkim miłośnikom zegarków spełnienia marzeń, głównie tych zegarkowych. ☺️ Szczęśliwego Nowego Roku 2021 http://www.album-polskich-zegarkow.tk

Dobry wieczór. Rok 2020 zamykamy kolejną aktualizacją albumu. Mamy nadzieję, że w przyszłym roku nie zabraknie materiału na następne wznowienia. W nadchodzącym roku, życzymy wszystkim miłośnikom zegarków spełnienia marzeń, głównie tych zegarkowych. ☺️ Szczęśliwego Nowego Roku 2021 http://www.album-polskich-zegarkow.tk

Dobry wieczór. Rok 2020 zamykamy kolejną aktualizacją albumu. Mamy nadzieję, że w przyszłym roku nie zabraknie materiału na kolejne wznowienia. W nadchodzącym roku, życzymy wszystkim miłośnikom zegarków spełnienia marzeń, głównie tych zegarkowych. ☺️ Szczęśliwego Nowego Roku 2021 http://www.album-polskich-zegarkow.tk

Dzień dobry. Wczoraj opublikowaliśmy kolejną aktualizację albumu. Zamieściliśmy długo oczekiwane zdjęcia nr 320. Dziękujemy właścicielowi. ☺️ http://www.album-polskich-zegarkow.tk

Dzień dobry. Wczoraj opublikowaliśmy kolejną aktualizację albumu. Zamieściliśmy długo oczekiwane zdjęcia nr 320. Dziękujemy właścicielowi. ☺️ http://www.album-polskich-zegarkow.tk

Dzień dobry. Wczoraj opublikowaliśmy kolejną aktualizację albumu. Zamieściliśmy długo oczekiwane zdjęcia nr 320. Dziękujemy właścicielowi. ☺️ http://www.album-polskich-zegarkow.tk

Faktycznie, "ręce opadają". Trzeba mieć cierpliwość do dyskusji z Tobą. Widzę że niewiele rozumiesz, albo nie chcesz zrozumieć. Niestety nic na to nie poradzę. Coś mi się wydaje, że to całe "bicie piany" z Twojej strony to nic innego jak tylko chęć "nabijania postów". Daruj, nie będę Ci już w tym pomagał. ☺️ Nie "czepiam" się żadnych zegarków, w przeciwieństwie do Ciebie. Pisząc o nie swoich zegarkach, że są "niewiadomego pochodzenia", dyskredytujesz ich oryginalność, wartość. Stąd moje pytanie o paszporty Twoich. Chciałem Ci uzmysłowić, że bez nich są one również "niewiadomego pochodzenia". Naprawdę tego nie rozumiesz? ☺️ Ocenę dyskusji pozostawiam czytającym. Każdy ma prawo do własnego zdania. Miłego dnia życzę. ☺️

Czytałem opracowanie Władka i niczego nie ignoruję. Zdjęcie jest niewątpliwie cennym dokumentem. Choćby z tego powodu, że jednym z niewielu. Jest jednak tylko zdjęciem, zrobionym jednemu zegarkowi w danej chwili. Dokumentem, nie dokumentacją czy specyfikacją pozwalającą jednoznacznie stwierdzić, że ten model występował tylko i wyłącznie w takiej konfiguracji. Potwierdza zastosowanie tej koperty, ale nie wyklucza innej. ☺️ Tak na marginesie. Rozumiem, że Twoje trzy Bałtyki posiadają paszporty potwirdzające zgodność mechanizmu z modelem. W przeciwnym razie, są również "jakąś małą próbą niewiadomego pochodzenia". 😉

Trochę mnie dziwi Twoje rozczarowanie. 🤔 Masz ugruntowane zdanie w tej kwestii ("Mnie w przypadku w/w bałtyka przekonuje rycina"...) i oczekujesz niemożliwego, czegoś co na tą porę nie istnieje, czyli przedstawienia dokumencji fabrycznej. To jak mam Cię przekonać? ☺️ Najbardziej dziwi mnie Twoje ostatnie zdanie. "Nie jest to więc wg mnie materiał poglądowy." Uważasz, że to co ocalało od zniszczenia jest zbyt małą ilością do wyciągania jakichkolwiek wniosków. Co za tym idzie, dyskredytujesz nie tylko moje spostrzeżenia ale przede wszystkim "pewne przyjęcia" i również swoje przekonania. Przecież to wszystko jest oparte na tym co ocalało od "przetopienia". ☺️ Skoro tak, to po co ta cała dyskusja? 🤔

Ile tych Bałtyków widziałem? 🤔 Dokumentacja, materiały źródłowe?🤔 Napewno więcej niż jedną sztukę. Chociaż powinna wystarczyć jedna, skoro Ciebie przekonuje jedna rycina, zawarta w publikacji opartej na materiale porównawczym i przekazch, właśnie z powodu braku dokumentacji fabrycznej. 😉 W jednym zgadzamy się w stu procentach. Każdy ma prawo do własnego zdania w kwestii Błoniaków. Zdania i uznania, nawet tak mało prawdopodobnego jak chromowana IV-ka w produkcji ZMP BŁONIE. Kończąc ten wątek, życzę wszystkim czytającym optymizmu w tym trudnym czasie. Miłego dnia. ☺️

"Trzeba jednak trzymać się pewnych przyjęć".... Czy aby napewno? Za jaką cenę? Za wszelką cenę? Z "pewnymi przyjęciami" bywa tak, że czasem trzeba je zweryfikować pod wpływem faktów, czyli materiału porównawczego. Moim zdaniem tak jest w omawianym przypadku. To nie jest "własne uznanie", tylko spostrzeżenie oparte na tym co znajdowałem przez kilka lat w tzw zegarmistrzowskich "przydasiach". Pisałem już o tym wyżej. Bałagan się robi za sprawą braku weryfikacji tych "pewnych przyjęć". Bałagan i straty. Straty często nieodwracalne. Mniej doświadczeni, mniej dociekliwi kolekcjonerzy oraz "sprzedawcy" przerabiali oryginalne zegarki w/g tych "pewnych przyjęć". Jeśli chodzi o chromowane odpowiedniki kopert rodzaju IV i V, zgadzam się z Tobą. Jest sporo takich zegarków. Jednak zdecydowana większość to "produkcja" na potrzeby dzisiejszego rynku. Tylko znikomy procent to wcześniejsze przekładki. W moich poszukiwaniach zegarków, na palcach rąk można policzyć takie przykłady. Jednak za każdym razem gdy pytałem o taki zegarek, odpowiedź była jedna. "No wie pan, złocona poszła na odzysk złota, a zegarek dostał chromowaną po Poliocie". Poza tym, jest mało prawdopodobne żeby ZMP BŁONIE importowało chromowane koperty produkując własne - koperta rodzaju lll jest do tych tarcz.

No właśnie, "przyjęło się". Jest to kolejna część publikacji Władka, którą zweryfikował czas, czyli dostępny tzw materiał porównawczy. Generalnie wszystkie modele Bałtyk, występowały w kopertach złoconych, rodzaju IV i V. Poza tym, wszystkie Blonexy będące odpowiednikami Bałtyków występowały w kopertach rodzaju III, IV i V. Spostrzeżenie to opieram na podstawie obserwacji zegarków występujących na rynku, które można uznać za oryginalne. Macie jednak Panowie rację, z omawianym w tym wątku wzorem tarczy było również Błonie Super, występujące tylko w chromowanej kopercie rodzaju lll. Również pozostałe Błonie Super, będące odpowiednikami Bałtyków występują tylko w kopertach rodzaju lll.

Te Bałtyki występowały w kopertach rodzaju lV i V (moim zdaniem). Koperta rodzaju lll jest chromowana. W niej ta tarcza z nazwą handlową Blonex. W zegarku o który pytasz, tak jak pisał kolega - do wymiany wskazówki. Przykładowy egzemplarz, zegarek mojego kolegi.

Świetny zegarek. Co prawda koperta od spodu ze znacznymi ubytkami i koronka podniszczona, ale wszystko jest w oryginale. Nawet dekielek prezentowany na zdjęciach, a co do którego miałeś zastrzeżenia.