Waldi011065

Nałożyły się dwa tematy 🙂 o tarczy w roli głównej. Rozmawiałem z kol Yahagi, który również twierdzi że raczej tarcza jest od niego nie ma za wiele tych zegarów więc trudno się odnieść jak ma wyglądać tarcza. Może kiedyś pokaże się podobny Kienzle?

Rozumiem, że tarcza nie jest oryginalna? Hm tego nie brałem pod uwagę teraz w rzeczy samej będzie o czym myśleć i wagi zejdą na dalszy plan. Tak patrząc na zegar byłem niemal pewien że tarcza i skrzynka to komplet 🤔🙂

Witam serdecznie dziś prośba o poradę dotyczy zegara Kienzle, którego przywracam do życia. Skrzynka już gotowa teraz przyszedł czas na mechanizm i resztę..... Mały problem to wagi. Te które były przy zegarze są za ciężkie 4 kg już wiem, że nie od niego. Wagi powinny być w przedziale 1500 - 1800 gr o czym niedawno się dowiedziałem. Obecnie pracyuje na wagach Beckera 1360 gr i daje radę ale bez bloczków. Pytanie moje czy ktoś wie jak powinny wyglądać oryginalne wagi do tego zegara, może ktoś ma taki lub podobny? Będę wdzięczny za pomoc i informację.

Będzie na początek....jako zastępcza 😉

W rzeczy samej kupiłem ja.....😉

Dziękuję za pomoc i porady dalsze zmagania i efekty pracy umieszczę na stronie z wątkiem Endler.

Wiedzy na temat oryginalności tej tarczy nie mam, może i nie oryginalna ale kto to wie? Potrzebny materiał do porównań a chyba niewiele mechanizmów i tarcz Endlera z wczesną numeracją 6XXX było tu pokazane jak kol JASI wskazał był to jeden mechanizm z tarczą ale czy też poprawna tarcza a może nie oryginał..... LESKOS zgodnie z prośbą wrzucam zdjęcia dodatkowe może coś pomogą.....😉 W rzeczy samej prawda mi też leżą te cyferki......🙂

Witam i o radę Was pytam😉. Kupiłem mechanizm Endlera do odbudowy zegara myślę, że warto się nad nim pochylić. Chciałbym odnowić tarczę, która jest zniszczona jednak brak mi doświadczenia może ktoś z Was się podejmie lub wskazać może osobę, firmę która to zrobi? O ile środek tarczy ,, porcelanka" jest do dokupienia to ring z indeksami już nie. Jest unikatowy i zależy mi aby pozostał co myślicie jest to do zrobienia? Firma ,,Oczy czasu'' nie odnawia tarcz porcelanowych....

Witam serdecznie, trafił mi się niedawno taki egzemplarz Uranii . Myślę, że nie kombinowany ale chętnie poznam Wasze opinie. Skrzynka po małej renowacji ale to nie moja robota. mechanizm miał problemy zarówno z chodem ( zatrzymywał się) jak i z biciem. Dzięki pomocy kol Yahagi zegar wraca do poprawnej pracy. Chód zegara jest poprawny, bicie wyregulowane. Co prawda jeszcze w fazie testów bez tarczy ale zanosi się na sukces. Wiele było pytań, zdjęć i filmików Yahagi cierpliwie to zniósł za co jeszcze raz dziękuję pomoc kol naprawdę na wysokim poziomie . Zostały do uzupełnienia szczegóły na szczycie korony, szukam elementu , który być tam powinien i wychodzi mi, że ptak albo koń? Chętnie poznam Wasze zdanie.

Mogło być i tak jak pisze kolega, są ślady wiem ale myślę, że jednak po rozetach ale innego kształtu one były. Ja wzorowałem się na tym rysunku zegara katalogowego kolegi fibo 😉

Witam serdecznie dziś znalazłem trochę wolnego czasu aby dokończyć wątek, który przedstawia w/w zegar. udało się odświeżyć powłokę dorobić brakujące elementy i złożyć w jedną całość. przeczytałem cały wątek o skrzyniach i widzę, że są różne szkoły odnawiania, renowacji to tak jak z gotowaniem co kto lubi i przyprawy dowolne 😉. Wiem, wiem ma być zgodnie ze sztuką.....Można było kompleksowo rozebrać, wyczyścić nałożyć nową politurę i wyglancować na cacy. Ja wyczyściłem, zmyłem w miarę możliwości zabrudzenia, zabezpieczyłem przed wilgocią bez polerowania na błysk . Werk wyczyszczony, naoliwiony i wyregulowany. Efekt jak widać.....Mi pasuje 😃

Dziękuję i cieszę się, że mogę wnieść coś przydatnego do tematu. Dziękuję koledze Yahagi bo to jego dobre oko przyczyniło się do tego, że zegar jest w mom posiadaniu i trafił na stronę wnosząc wiedzę do Tematu. Wrzucam fotki o ,które była prośba jeżeli będą potrzebne inne to piszcie 😉. Śrub pionizerów brakowało dodałem swoje .

Witam serdecznie Mikołaj w tym roku przywiózł ze Szwecji taki okaz Willmanna. Według numeracji początkowe lata produkcji, mechanizm w bardzo dobrej kondycji, skrzynka no widać lata swoje ma 😉.

I jeszcze parę drobiazgów parę zdjęć, resztę aby nie zaśmiecać wątku będzie w temacie o renowacji skrzyń zegarowych. Dodam tylko, że skrzynia miała być do lekkich poprawek! Niestety jest inaczej, kołatek i rozlatująca się skrzynia, przesyłka kurierska też jej pomogła mimo oznaczeń ostrożnie szkło. Ma swoje lata była źle traktowana ale uratujemy 😃. Obecnie jest rozebrana na części i wyganiam robaczki ☺️.

Witam serdecznie Tak jak kolega Yahagi napisał jestem posiadaczem 1317 i chciałbym podzielić się z Wami tym co kupiłem i poddam renowacji. Wrzucę zdjęcia mechanizmu i zmęczonej skrzyni. już wiem,że uszkodzona jest oś wiatraczka i koła pod nim.

Zrobię dodatki w kolorze sterczynek 😉

Dziękuję Wam za dobre rady, wrzucę foty jak zrobię ☺️

PM1122 Myślisz, że to politura? dobre oko 😊 a ja myślałem, że ktoś to lakierem bezbarwnym potraktował i dlatego tak się pomarszczyło? Jak piszesz stary oryginał i mnie się takie najbardziej podobają nie czyszczę wahadła na błysk lubię patynę na nim jak najmniej ingerencji. na szczycie korony brakuje jeszcze dwóch sterczynek po bokach myślicie, że były takie jak ta środkowa czy mniejsze jak na zdjęciu? Yodek dziękuję za zdjęcia poglądowe i tu pytanie to musi być z gipsu bo wydaje mi się że, gdzieś drewniane można kupić?

Przy koronie z pewnością mogły być małe aplikacje gipsowe okrągłe kwiatki czy ślimaczki . Przy kolumnach obok drzwi są prostokątne ślady mogły być tam takie małe piramidki?

Witam serdecznie chcę odnowić skrzynię zegara Gustav Becker i mam problem z identyfikacją skrzyni. Nie mogę znaleźć podobnej więc nie wiem jak kiedyś wyglądała. Będzie przy niej trochę pracy ktoś potraktował ją lakierem, który się łuszczy. Może ktoś wie jakie elementy powinny być w brakujących miejscach, które pokazałem na zdjęciach? Fajnie by było gdyby ktoś miał zdjęcia brakujących elementów bądź całej skrzyni 😉

Jak czytam wypowiedzi to się utwierdzam, że jednak to nie jest takie proste jakby się wydawałoby. Trzeba mieć wiedzę i doświadczenie, znać zegary. Mogę dodać od siebie,że mechanizm do transportu zegara wyjmowałem sam i deska mocująca nie była wyjęta tylko sam werk i tak dostarczony do zegarmistrza, który zdziwił się gdzie deska? Chciałem głębiej przesunąć tarczę ale zegarmistrz mi powiedział to co Wy, że będzie źle to wyglądało. Poczekam na przyjazd kolegi bo sam tego nie ogarnę za dużo niewiadomych odnośnie gongu, mechanizmu jego poprawnego ustawienia w skrzyni oraz długości pręcika z młoteczkiem. Dla osoby , która ma wiedzę spojrzy i wie co i jak ☺️

Kinol- Zegar naprawiał zegarmistrz Józef Kubieniec z Kowar, deska jest przykręcona oryginalnie i wg mojej oceny od lat nikt jej nie ruszał resztę widać na foto

PM1122- Tak jak piszesz po włożeniu werku do skrzyni młoteczek był nie odgięty i pracował na sucho obserwując go raczej jest to normalna praca podnosi się i opada prawidłowo nie zauważyłem aby opadał poniżej sprężyny gongu, zatrzymuje się w pozycji opadania nie podnoszenia czyli wg tego co piszesz OK. Dziś jeszcze będę próbował powalczyć z nim żona się śmieje, że wali jak bęben ☺️ .

Nie wiem czy wdać to dobrze na filmiku ale młoteczek podnosi się niewiele do góry tak ma być? Może jeszcze bardziej go przesunę w prawo bliżej środka dalej od śruby?

Hm, jest to możliwe kupiłem zegar od starszych ludzi żal mi było ich i zegara, który marniał przekładany z pokoju do przedpokoju i w końcu na strych. Pomogłem jemu i rodzinie której doskwierał brak finansów. Zegar nie był na chodzie werk po wyjęciu też mnie zastanowił mocno wygięty pręt z młoteczkiem ale myślałem, że tak ma być, nie mama doświadczenia. Dowiedziałem się, że chcieli go uruchomić ale trudno o dobrego zegarmistrza. Mój zegarmistrz rozebrał wyczyścił, nasmarował i brakowało 1 części zapadki blokującej bicie zegara czyli po naciągu wag bił i pracował tak to zrozumiałem. Część została dorobiona i pracuje. Ale kto wie jak na prawdę było zanim trafił w moje ręce, może i ktoś zamienił tą część o której wspominasz na zdjęciu chociaż mój zegarmistrz nic o tym nie mówił ale też nie widział werku w skrzyni. Nie wiem czy jego przyjazd coś zmieni pomoże. Wysłałem mu zdjęcia i twierdzi, że wystarczy dogiąć młoteczek i będzie bił. Owszem bije ale jak?