Nocny Jastrząb

Gratuluje nowego nabytku, niech się dobrze nosi

Dziękuję za odzew może faktycznie jak to się mówi teraz albo nigdy. W najbliższym czasie zrobię przegląd na chrono oraz oczywiście naszego ryneczku i zobaczymy co z tego wyniknie. Szczerze powiedziawszy to najbardziej podoba mi się model z sekundnikiem i tarcza kanapka oczywiście zasilany Unitasem dokładnie taki jaki prezentuje kolega powyżej.

Pamowie tak sobie czytam, że teraz jest dobry okres na zakupy a mnie od paru lat nachodzi myśl o takim zegareczku i związku z powyższym jest pytanie. Ile obecnie należałoby posiadać kolorowych papierków z królami aby stać się posiadaczem Pam'a na Unitasie?

Pozwolę sobie tutaj zapytać może ma ktoś z was gdzieś w szufladzie niepotrzebną matówkę do aparatu Pentacon Six? Interesuje mnie tylko oryginalna najlepiej z klinem i rastrem, może być również z samym klinem.

Cena wydaje się w sam raz. Ale mi bardziej chodziło o to ile ogólnie sztuk Awiatorów jeszcze zostało? Bo tak się od dłuższego czasu zastanawiam na zakupem i nie wiem ile jeszcze mogę się pozastanawiać

Dzięki za wyjaśnienie 👍 a mógłbyś powiedzieć jeśli oczywiście możesz ile mniej więcej jeszcze zostało tych Awiatorów na sprzedaż?

Ciekawie się to prezentuje a jak wygląda sprawa trwałości takiej powłoki? To jest ścieralne z czasem i jak z ewentualnym porysowaniem tego łatwo czy trudno?

Ciekawe rozmyślania dotyczące nowego VISa się tutaj pojawiły, ja jednak jestem zdecydowanie za wersją mechaniczną niż bateryjkową. Powiem więcej super sprawą byłoby gdyby nowa wersja tego zegarka miała mechanizm nakręcany ręcznie. Wówczas pierwszy ustawiam się w kolejce😁

Waterman na początek jako pierwsze pióro od wielu lat nie jest złe, dawno temu miałem inne ale nie pamiętam jakie. Wymiarowo jest dla mnie ok ciut większe mogłoby być ale przede wszystkim stalówka pisze strasznie twardo i sucho. Nie ma czegoś takiego, że delikatnie i lekko płynie po papierze a właśnie głównie o taki efekt podczas pisania mi chodzi.

To tak odpowiadając po kolei: - wolę pióra raczej mniejsze obecnie piszę Watermanem Hemisphere - atrament niebieski, granat i odcienie pokrewne - zbiorniczek nie musi być bardzo duży, to są małe notatki w ciągu dnia - najważniejsze aby pisało lekko i gładko, zatem wnioskuję po waszych wypowiedziach iż najlepsza będzie stalówka wykonana ze złota - wiem, że dokładając trochę do budżetu byłby większy wybór ale to później robi się spirala z 1000 robi się 2000 a to może jeszcze i to taka pułapka jest😉 Zatem na lini boju pozostają Pelikan M200, Lamy 2000 (eh gdyby nie ten wygląd), Platinum Century #3776 i być może coś jeszcze, tylko co?

Pióro będzie dla mnie do codziennego pisania a nie do robienia wrażenia, dla wrażenia pewnie bym wziął MB i byłby koniec tematu😉 Myślałem, że w kwocie tego tysiąca złotych to będzie łatwiej coś wybrać ale teraz wszystkiego jest tyle, że nic nie jest łatwo. Tak przy okazji zapytam jeszcze jaki atrament będzie dobry do codziennego pisania.

Ok widzę, że w tej kwocie wbudowany tłoczek odpada. Zatem zmieniając tłok wbudowany i do akcji dopuścić tłok w formie konwertera oczywiście główne założenie czyli lekko i gładko płynące pióro to jakie opcje się pojawiają?

Dziękuję za zainteresowanie tematem🙂 Z podanych propozycji to tak schowana stalówka w Lamy całkowicie mnie zniechęca do tego pióra (dla mnie wygląda jak długopis), Watermana model Hemisphere mam obecnie i więcej watermanów nie będzie. Myślałem o Pelikanie M200 ale czytając niektóre komentarze to tam ze stalówkami jest loteria, a nie chcę po zakupie bawić się w szlifowanie i sprawianie aby było tak jak powinno wyjść z fabryki.

Panowie zarzucam taki temat. Chciałbym sprawić sobie pióro, które przede wszystkim będzie lekko i gładko płynąć po papierze bez żadnego drapania i specjalnego nacisku podczas pisania. Powiedzmy tak do kwoty jednego tysiąca złotych. Mile widziane takie z wbudowanym tłoczkiem i przede wszystkim nowe żadnych staroci, wiem że niektóre starsze modele są dobre ale to nie ten etap poszukiwań.

Wielkie dzięki 🙂👍

Super wygląda👍 mógłbyś napisać jaki jest jego numer referencji, kiedyś próbowałem go szukać ale Hamiltonów Khaki jest całe multum.

Proszę bardzo jaka fajna wersja się szykuje z ręcznym nakręcaniem i rezerwą chodu. Tylko cena niestety jak dla mnie zaporowa mianowicie 4200 euro. Ale poza tym fajny.

Ja też parę postów wcześniej proponowałem Unitasa, także 4😁

Może przy okazji takiej rocznicy byłaby szansa na jakiś projekt oparty na Unitasie? Nie wiem jakie są koszty samego mechanizmu ale patrząc po niektórych mikrobrandach korzystających właśnie z tego mechanizmu to w kwocie około 500 - 600 euro się mieszczą. Taki model za około 3 tysiące naszych pln-ów powinien się sprzedać. To takie moje luźne przemyślenia 😉

Wydaje mi się, że należałoby zadać pytanie z jakim modelem najbardziej kojarzy się marka Vratislavia i będziemy mieć odpowiedź jaki rocznicowy model byłby najlepszy. I raczej wszystko wskazuje na Vis'a

Rocznicowy był i znikł 😉

To w porządku, zatem będzie nowy cel na ten rok🙂 nie śpieszy mi się ponieważ pomysł na zegarek vintage miałem już parę lat temu ale teraz ten temat trochę mi o tym przypomniał😉 Zobaczymy co się uda upolować na spokojnie i bez ciśnienia bo kiedyś takie było i nic nie wyszło.

Podłączę się tutaj aby nie zakładać kolejnego tematu. Ten Zenith prezentuje się super ale cena jak za pierwszy vintage dla mnie niestety za duża. Zatem pytanie czy jest szansa na kupno jakiegoś ciekawego modelu w dobrym stanie w pełni oryginalnego i w cenie powiedzmy do 500 zł?

Można wiedzieć w jakiej cenie taki ładny zegareczek

Należy przyznać, że ładnie ten pilocik wyszedł👍 mam na niego ochotę w sumie od początku tylko nie wiem czy skarbonka ma jeszcze na ten rok jakieś zapasy😄