Pasowałoby się oficjalnie przywitać w klubie Zenitha 🙂
Jak w kilku innych wątkach wspomniałem - po ponad rocznym poszukiwaniu sportowego chrono, koniec końców padło na Chronomastera Sport. Poniżej moje wrażenia po tygodniu noszenia.
Zawsze podobały mi się zegarki z szerokim bezelem (czy to nurki czy chrono) i tutaj Zenith wpisuje się idealnie w moje potrzeby. Koperta jest nowoczesna i bardzo dobrze układa się na mojej chudej ręce. Nie czuje jego ponoć dużej grubości. Pewnie ma na to wpływ fakt, iż moje poprzednie chrono (Carrera na TH01) była meeega gruba. Dla mnie jest ok.
Endlinki dobrze wyglądają z kopertą. Czuć minimalną różnice w wysokości, odczuwalną pod palcami. Oprócz tego jest ok. Naczytałem i nasłuchałem się mnóstwo o bransolecie i jego zapięciu. Cóż mogę powiedzieć. Niskie oczekiwania, drogą do sukcesu 😁 Bransoleta jest o wygodna, a zapięcie (mimo, że nie lubię tych podwójnych) jest normalne w otwieraniu i zamykaniu. Nie mam z nich żadnych problemów. Pod względem wizualnym pojawia się mnóstwo odniesień do Rolexa. Zresztą w jednej z recenzji założyciel Time&Tide wspomniał, że na jego pytanie dot. bransolety, Zenith odpowiedział, że przetestowali różne warianty i ta była najlepsza. Ile w tym prawdy a ile próba podczepienia się pod wagonik z hypem na Daytone, nie wiem. Tak czy siak - mi pasuje.
Tarcza jest rewelacyjna. Ikoniczne subtarcze, indeksy, wskazówki, napisy. Wszystko do siebie pasuje. Nawet przez wielu znienawidzona data na 4:30 mi leży. Jak trzeba, to ją widzę, jak nie, to mi nie zaburza symetrii. Jak pierwszy raz zobaczyłem w recenzjach tego Zenitha to myślałem tylko o białym. Natomiast czarny ma też swoje zalety. Jedną z nich jest to, że można go trochę "ugrzecznić", wrzucając na ciemny pasek. Spokojnie też pasuje do koszuli.
Mechanizm jaki jest, każdy widzi. Nic dodać nic ująć. Petarda! Pushery mają "przyjemny" opór a wszystko hula idealnie włącznie z główną wskazówką chrono, robiącą pełen obrót w 10 sekund. Tego mi brakowało w mojej mini kolekcji 😀
Reasumując. Zegarek jest rewelacyjny. Nawiązania do Daytony jakieś są (bransoleta i zapięcie), ale jak ktoś bardzo chce (a jest takich osób sporo) to pewnie będą się doszukiwać kolejnych.
Model Sport jest to naturalnym krokiem w rozwinięciu linii Chronomaster, która była zazwyczaj mocno zakorzeniona w historycznych modelach.