Spamu DW 5600 BBMB ciąg dalszy
Moje wrażenia po czterech dniach:
Każde ,,piknięcie" i ,,mrugnięcie" przy pełnej godzinie cieszy mnie jakbym miał znowu 7 lat. To nie jest elegancki zegarek, ani coś czym chwalisz się znajomym, nawet wytłoczone logo G-SHOCK nie jest w kolorze więc ktoś niezaznajomiony w temacie nawet nie zauważy, że ten cygański złoty rupieć to G-shock. Ale to pierwszy zegarek o którym mogę powiedzieć, że kupiłem go wyłącznie dla siebie. Jest niewielki, więc wchodzi bez dyskomfortu pod bluzę podczas zimowego treningu, w pracach domowych nie przeszkadza, bałem się, że złote lusterko będzie w jakiś sposób wpływać na odczyt godziny, ale niepotrzebnie, to fajny dodatek na który zwracasz uwagę tylko Ty przy jego noszeniu. Jest ultra lekki i wygodny, stworzony po to żeby użyć go wtedy kiedy potrzebujesz, a potem zapomnieć bez względu na to czy właśnie zamierzasz wziąć się za ciężkie domowe prace, iść na trening czy popływać.