musiałbym mieć tam konto..
Od razu pomyślałem o bieliku, bo zanim fotkę zdążyłem spreparować, to gołym okiem zauważyłem jaśniejszy ogon a też "gabaryt" ptaka był zupełnie nie standardowy, atakowały go jakieś mniejsze "wróbliki" czy kawki latając mu nad głową gdy parkował na odległej brzozie..
Rok temu również jadąc autem około 5km od tego zalewu (stawy hodowlane) widziałem krążącego na niebie, ale nie było jak się zatrzymać i lornetki szukać, ale miałem wątpliwość, myślałem że przywidzenie bo na chwilkę tylko mi się ukazał..
Wynika z tego, że gniazduje w niedalekiej okolicy i korzysta z darmowego szwedzkiego stołu.
Dawno również nie widziałem czarnego bociana, ale za dzieciaka pamiętam jak całe stada nad Wartą podchodziłem.
Tu wczoraj był i bociek "czart" i czaple siwe a dodatkowo "ojeł" ... muszę namarać jakiś fotoaparat i zaczaić się na ptaka ..