Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

tbn

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    2297
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Reputacja

4869 Guru zegarmistrzostwa

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

  1. Świetny. Dla mnie Zenith robi najfajniejsze automatyczne chronografy na rynku. Od jakiegoś czasu chodzi mi po głowie. Z tym, że Original. 38mm , data, automat, sensowne 50m wodoszczelności. To wszytko w kopercie 13mm, z czego 2mm to wypukły szafir.
  2. Jak mawiał klasyk: robta co chceta. Nie było moim celem moralizowanie , bardziej uwaga na temat zjawiska. Z umiarem , nie ma w tym nic złego. Zegarek (obecnie 3 ) to jedyna niepotrzebna we współczesnym świecie rzecz jaką posiadam, czuje się trochę autorogrzeszony. Żeby nie było, sprawdzam godzinę. 😅
  3. Jak diver 300M to tylko z falami. Świetny model. Ogólnie chyba wolę 2254.50 za utylitarność, ale bardzo lubię ten lekko kiczowaty klimat lat 90'.
  4. Nie ma znaczenia ile, dalej to zwyczajna konsupcja, ubrana w jakiś psychologiczny wybieg. Dla mnie kolekcjowanie to nie hobby, a zwyczajne zbieractwo i/lub konsumpcjonizm. Fajnie, że nie zakupoholizm bo i takich forumowiczów jest tutaj sporo. Hobbystów szukałbym wśród miłośników robienia czegoś. Na pewno nie w gronie osób kupujących produkty, zwłaszcza najbardziej rozpoznawalnych luksusowych marek. Można sobie zadać pytanie: czy uważam, że Daytona to świetny produkt, potrzebny mi w codziennym funkcjonowaniu, czy marketing i obserwowanie celebrytów wmówiło mi, że tak jest i nabyłem zupełnie niepotrzebną mi rzecz? Posiadanie przedmiotu sprawia, że czuje się lepiej? Grut to realizm. Ja uwielbiam Moonwatcha bo sprzedano mi historie lądawania na księżycu. Akurat trafiła w moją osobowość i zainteresowania. Przy okazji to świetny projekt, ale czy podobałby mi sie tak bez całej otoczki? Pewnie nie.
  5. Trudno się wyzwolić, bo konsumpcjonizm to społeczna postawa promowana jako jedyny słuszny styl życia od czasów Reagana.
  6. W ramach gwarancji mogą też wyregulować na miejscu, ale nie zawsze jest zegarmistrz w butiku. Ogólnie dedykowany butik marki to fajna rzecz. Dla porównania w Kruku nie mogłem skrócić bransolety w Cartier, bo oni takich rzeczy nie robią i mnie odsyłali do jakiegoś punktu usługowego w GM.
  7. W butiku za darmo oferują postawowe sprawdzenie: parametry mechanizmu, wodoszczelność , oferowali też ultradźwiękowe czyszczenie bransolety. Zegarek nie musi być na gwarancji, przychodziłem tam ze starszymi egzemplarzami.
  8. No właaśnie z tego co udało mi się wyczytać tylko otworzenie daje pewność.
  9. Z różnic do 2220.80, którego miałem kiedyś ten świeci na niebiesko, chociaż z mniejszym potencjałem. Kojarzy ktoś jak rozpoznać 2500d vs 2500c? Czcionka daty ponoć się różni, ale to mogli zmienić w serwisie. Ponoć numery seryjne 852+ są już na 2500d ale też nie wiem czy to reguła.
  10. 214270 miałem najdłużej i ze współczesnych Exow chyba najfajniejszy dla mnie. Rozmiar jest świetny, jedyne co można się przyczepić to proporcje koperty do tarczy. Natomiast ta matowa tarcza jak w 1016 jest rewelacyjna, pełna luma w MKII, super wygodny. 124270 ma bardzo dobre proporcje, ale na mój nadgarstek bransoleta go dyskwalifikuje. Dla mnie jest za mały. Muszę kiedyś przymierzyć 114270. Zapisałem się na 224270, zobaczymy jak przyjdzie, bo w ręku nie miałem. Co do Suba to faktycznie ciężko wybrać najlepszego. Na szczęście w historii Rolexa jest wariant dla każdego. Dla mnie 5512 z matową tarczą jest genialny, ale raczej sięgnąłbym po 14060M z uwagi na trochę nowszą konstrukcję. Ewentualnie z datą 16600, bo nie za bardzo lubię cyklopa.
  11. Wydaje mi się , że to poczucie wyjątkowości Rolexa to właśnie efekt świetnego marketingu. Jeśli chodzi o ogólne wykończenie kopert to nie ubliżając jest proste jak cep, a spasowanie bransolety faktycznie najlepsze na rynku tylko, że to są proste ucha i endlinki. Dodam do tego, że najlepsza praca bezela jaką miałem była w subie. Ale jak popatrzymy na tarcze to już tak różowo nie jest. Niedoróbki na wskazówkach, gołym okiem widoczne nierówności na lumie, czy szczotkowaniu bransolety. Ogólnie Rolex nie wyróżnia się dla mnie jakościowo na tle konkurencji, chyba że uwzględnimy skalę produkcji. Zawsze robiło to na mnie wrażenie, że potrafią jednak utrzymać pewien dobry poziom. To gdzie Rolex ma, a może miał przewagę to proporcje. Pieciocyfrowy Rolex na ręce to dla mnie perfekcja, pomimo jakościowych wad. Współczesny sub tego nie ma już niestety, pomimo że wygodny. A od maxi case bolą mnie oczy.
  12. Jedyna wiarygodne dane na temat awaryjności tego czy innego mechanizmu to jaki odsetek ulega awarii. Dostępu do takich danych nie ma. Opowieści, że ktoś słyszał od zegarmistrza są ciekawe, ale niewiele wnoszą.
  13. Dokładnie tak. Sprzedawana jest przede wszystkim historia. Kwestia która do kogo przemawia. Wszystkie dobra luksusowe z natury są przewartościowane i dla mnie nie warte pieniędzy. Ale ja nie lubię współczesnego Rolexa, ani obecnych projektów za wyjątkiem Explorerów. Omeg też nie tak swoją drogą, za wyjątkiem paru Speedmasterów. Dla mnie zegarek to narzędzie, a nie ozdoba ręki, dlatego zegarki się skończyly na początku lat 2000'. Rolex ma świetną historię i projekty z lat 50-90. Wraz z rozwojem nurkowania, himalaizmu etc. Nawet jeśli 90% to marketing.
  14. 16570 nie potrzebuje topornej klamry z mikroregulacją bo jest super wygodny. Może ten kawałek blachy nie budzi zaufania , ale klamerka spełnia swoje zadanie nadwyraz dobrze. W ogóle zegarki z tamtego okresu są bardzo wygodne, nie tylko Roleksy. Czasy gdy zegarek służył swojej funkcji, a nie był błyszczącą ozdobą. @gszydlowsky Nie możesz kwestionować wartości Rolexa. Milion klientów rocznie nie może się mylić, że jest najlepszy i warty każdej złotówki, euro czy dolara.
  15. Jak to jedyny powód to średni pomysł. Dostanie trochę lepiej wykonany i trochę dokładniejszy zegarek za dużo większe pieniądze. Lepiej sięgnąć do Tudora jeśli odpowiada estetycznie, dużo lepsza cena/jakość.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.