Głos na Balla Firemana Enterprise'a. Z biała tarcza tez są. Ja mam w porywach 17,5cm nadgarstek i Fireman leży świetnie. Mierzyłem też Marvelighta i pomimo mniejszej wysokości (L2L) leżał gorzej 🤷. Jak na EDC moim zdaniem FE to świetny wybór. W miarę uniwersalny - świetnie wygląda na bransie, skórce, sailcloth/canvas/cordura, nosiłem go też na kauczuku. Pasuje prawie do wszystkiego, w obecnych czasach nawet do garnituru bym go ubrał (na pasku oczywiście), choć zawsze byłem zwolennikiem typowych garniturowców w dyskretnym rozmiarze i klasycznym wyglądzie. wracając do Balla, jest bardzo dobrze wykonany, pomimo że to "prosty" zegarek jak dla mnie robi mega robotę - ostre przejścia między dokładnym szczotkowaniem a polerka, ciekawa luneta zrobiona z 2 pierscieni, bardzo delikatnie odcięte od koperty, mocno wygięte w dół uszy, fajny dekiel, zakręcana koronka, wr100m i tryt ❤️. Po ponad roku użytkowania nadal chętnie go noszę, lubię na niego patrzeć i nie zamierzam zmieniać, choć marvelight kusi 😅 Do tego mógłby mieć COSC bo robi maksymalnie +/-3,6s na dobę. Zdarzało się, że po całym miesiącu miał tylko 1s na plusie 🤯 no ale to już kwestia indywidualna bardzo i zależy od sposobu użytkowania. Osobiście bardzo polecam. Imo jest to wyższa jakość wykonania niż Christopher Ward, Oris, Hamilton czy Certina.