Augustynski

W telefonie faktycznie te zdjecia wygladaja duzo lepiej niz potem na duzym ekranie. Nie ma fal nie ma fal nie ma fal nie ma fal nie ma fal nie ma fal nie ma fal.

Ladne zdjecie, pogoda dzisiaj idealna byla na spacery. Tez zaliczylem i przy okazji spotkalem zegarmistrza, ktory sprzedal mi moj pierwszy zegarek w podstawowce jeszcze. Mega dobre emocje :). Jak wiecie, nie jestem najwiekszym fanem akurat tej linii Omegi ale ostatnio znalazlem model, ktory jest najbardziej estetyczny dla mnie. Wersja golf! Tak sie zapatruje na ta kolorystyke ze te ostre trojkaty mniej mi przeszkadzaja. Super estetyczne to polaczenie. Nie widzialem zeby ktos tu na forum mial taka wersje, czy moze przeoczylem?

Absolutnie nie jest to trolowanie. Jestem szczerze ciekawy, jak zaczela sie pasja akurat do tej marki (biorac pod uwage jak duzo jest marek zegarkow) u poszczegolnych osob. Takie historie potrafia byc bardzo ciekawe, czesto sa dzielem przypadku ale nie zawsze.

Jena z najblizszych mi osob pracuje na magazynie w markecie. To jest wegetacja a nie zycie i chcialbym jej pomoc ale jest pewna granica gdzie mozna zmieniac/wtracac sie komus zycie. Chce dla tej osoby jak najlepiej, zeby mogla pozwolic sobie na wiecej w zyciu, wiecej godnosci (chociazby remont dawno dawno wymagany, co wplywa negatywnie na jej zdrowie i jej rodziny). Obsypanie pieniedzmi to nie jest rozwiazanie dlugoterminowe, lepiej dac wedke a nie zawsze jest to takie oczywiste. Wiem ze napisales to w odrobine przesmiewczej formie a ja tu tak na powaznie ale znam zycie od roznych stron, biednej nawet bardziej i bogatej. Udalo mi sie wykorzystac moje 5 minut i tyle. Zycze Ci jak najlepiej, przynajmniej wybrales marke, ktora bedzie sluzyla do konca zycia 🙂, u mnie moja Omega ma dozywocie na pewno.

Pytanie do fanow Panerai. 99% zdjec w tym watku to ten jeden model z tym 'oryginalnym' lukiem chroniacym koronke. Jak to sie stalo, ze zostaliscie fanami tak 'wyjatkowego' designu. To musialo byc cos specjalnego w kazdym przypadku. Watpie ze wchodzi sie do sklepu z zegarkami i ogladajc gabloty z Omega... eee nie... Tissot... eee nie... Ball... eee nie... IWC... eee nie... Longines... eee nie... oo Panerai ten wyglada super 😁🤪😀

Tutaj moglbym godzinami mowic. Samo nabycie jest mozliwe na rozne sposoby i do zrobienia ze 100% pewnoscia ale... Ja kupuje zegarek pod siebie a nie na handel wiec chcialbym go przymierzyc, jak buty, albo beda pasowac albo nie. Cos kliknie i uznam ze to jest zegarek dla mnie albo podziekuje. No i teraz zeby doszlo do takiej sytuacji, wymaga to sporo wysyilku. Moze za duzo wysilku? Zakladam ze mozna potem sie rozmyslec jak w Rolexie, ze jednak jak nie spasuje to nie kupuje. Swoja droga to tak sprytna technika sprzedazowa, ze dostepujesz zaczszczytu/mozliwosci kupna Rolexa to jak tu odmowic a potem orientujesz sie ze jednak nie bedziesz nosic bo zle lezy na rece i co? Opcje tylko dwie, albo trzymasz dla kolejnych pokolen (ktore wolalyby nowke pewnie z najnowszymi technologiami a nie Twoj vintage juz wtedy Rolex) albo sprzedajesz? No i tak powstala szara strefa/drugi obieg. Juz raz zlozylem zapytanie o IWC AMG o to to: Bo ktos go nosil i 'zrobil pierwsze wrazenie' ale przy dalszym etapie sie wycofalem. Ma cos w sobie ale jak to mowia, za duzo zachodu zeby doprowadzic do sytuacji przymierzenia 🙄

Jezeli odnosisz sie do tego w kwestii arabskich indeksow To ten zawsze wygra w long-run wedlug mnie z 'artystycznym' bardziej mother of pearl. Ja zdecydowanie taki, ale ostatecznie zegarek musi Tobie sie spodobac 'na zywo'. To jest bardzo osobista relacja, cos jak z rozdzka Harrego Pottera, to ona wybiera wlasciciela a nie my rozdzke.

Pierwsza mysl, ze moze byc to overkill. To osobny proces a detergenty sa znacznie mocniejsze od mydla w plynie. Eliminujesz jednak proces 'pocierania' szczegolnie jesli dobrze zabezpieczysz przed praniem pasek w specjalny worek. Mysle ze mycie w trakcie prysznica (przy okazji) jest optymalniejsze czasowo/naturalniejsze. Juz niedlugo bede mogl przeprowadzac testy. Slyszalem o tasmie, jednak caly czas ten pomysl jakos odkladam i odkladam, bo tasma wydaje sie 'gruba' w porownaniu do wielkosci teleskopu, tzn. musialbym na tyle mocno scisnac ten teleskop zeby wyszedl NA tasme a nie przesunal ja do gory. Przy zdejmowaniu teleskopu po NATO jest to prostsze bo martwisz sie jedna strona tylko palcami przytrzymujac teleskop. Przy zdejmowaniu teleskopu razem z bransoleta jest troche trudniej. Wymaga to treningu bo musisz trzymac napiecie na bransolecie zeby wyskoczyla od dolu jednoczesnie z obu stron (teleskop). Najpierw z jednej ale tylko zeby teleskop wyskoczyl z gniazda troche, potem przy drugiej juz mozna wiecej sily i wyskoczy bezpiecznie dolem calosc. Moze uda sie do tego procesu wrzucic tasme zobacze. Martwilbym sie bardzo przy nowym zegarku, jesli juz jest porysowany naturalnie praktycznie wszedzie oprocz szkla szafirowego, to troche mniej sie martwie ale perfekcjonizm wymaga i tak treningu. Pozatym przyda sie ta umiejetnosc na cale zycie i przyszle zegarki.

Rozmawialem z podobno najlepszym na Slasku, w Chorzowie. Mowil glownie o 'lubrykancie', ktory twardnieje po czasie i zaczyna sie kruszyc, powodujac szkody/wieksze zuzycie elementow. No i tu Sinn wygrywa (AR). BTW te srobki z ta substancja trzeba dokupowac i wymieniac?

Mialem dopytac czy po umyciu jest jak nowy ale na czarnym calym pasku nie bedzie widac. Jakby mial jakies w miare jasne kolory/jakiekolwiek kolory extra to moznaby to ocenic czy ciemnieja. To jeszcze dopytam o zmiane paska, czy zmieniasz bergeon'em szczypce czy prostsze rozwiazanie czy moze prostym narzedziem omegi? Jak z zarysowaniem swojego zegarka, bo ja testuje na chinczyku co wczoraj przyszedl i troche go juz porysowalem :P, fakt ze to tandeta i stal Omegi moze taka miekka nie bedzie ale technika jest wazna. Uzywam narzedzia omegi, dzis kupilem. No moze nie w kazdym, w Sinn'ie mnie lubia mysle 😇. Jestem pewien, ze jesli przeczytasz od pocztaku watku o psiej karmie w temacie Rolexa to zrozumiesz wtedy. Tam sie ten kontekst kilka razy przewija. Tlumaczylem tez swoje podejscie do finansow tam itd. duzo by pisac ponownie. Powiem tak, mam swoje wyraziste zdanie na wiele tematow, wiele osob to drazni bo albo maja inne, albo chca bronic swojej marki "bo to ich marka" (tissot PRX np.) Mam prawo do wlasnego zdania, mysle ze nawet jesli czesc moich wypowiedzi budzi kontrowersje, stoi za nimi koniec koncow mocne meritum.

To tak jak pewien salon w Silesia city center (nie Rolex), zero rabatow na Omege 😄🤣😂, jeden telefon do konkurencji i gotowe. Zamiast zarobic 5k prowizji to wola nic nie zarobic. Tylko 10 k albo nic, biznes po Januszowemu.

Graty nowego zegarka! Tak mi sie skojarzylo (bezel)

Nie bardzo rozumiem, tak powiedzieli w filmiku o swojej nowej fabryce. Druga czesc wypowiedzi byla moja interpretacja, przeciez salony tez moga zlozyc zamowienie w fabryce i jakis stock wtedy maja, swoj wlasny salonowy. Fabryka stocku nie trzyma.

Przesluchalem, troche rambling, chaotycznie, bez konkretow, po prostu jego opinia ze 40 mm jest idealny bo pogrubili lugs a 39mm nie jest i tyle. 3/4 filmiku reklamuje swoje paski z chin z gigantyczna przebitka caly youtube

Nie zrozumiales, po pierwsze napisalem 'przyslowiowa chwilowke', przeczytaj tamten temat i wyciagnij wnioski. Nikogo nie bede wymienial, po co niby mialbym to robic? 🤢 Nie obchodza mnie personalne rozgrywki tutaj tylko zegarki.