Witam. Zegarek w świetnym stanie, pełen zestaw sklepowy. Bez mała jak nowy, absolutnie żadnych śladów użytkowania (poza naturalną patyną oczywiście, dzięki której kopertę pokrywa unikalny, delikatny wzór - każdy patynuje nieco inaczej :)) Zegarek świeżej produkcji i zakupu: 02/2025. Noszony na zmianę z innymi, uszanowany i użytkowany zgodnie ze sztuką. Marki Venezianico raczej przedstawiać nie trzeba. Świetny design, materiały, trwałość i sprawdzone mechanizmy. Ten tutaj, to akurat nie lada gratka dla fanów patyny i szwajcarskich automatów :))
Trochę specyfikacji:
- 42mm średnicy bez korony
- 49mm L2L
- około 13mm grubości
- koperta, bezel, wkładka, korona z brązu
- szkło szafirowe, płaskie
- uszczelnienie 30 atmosfer
- zakręcana, sygnowana korona
- mechanizm Sellita SW200-1, automat
- pięknie szlifowane, nakładane indeksy
- szlifowany, zdobiony dekiel
- gumowy, bardzo wygodny pasek
Krótko o mechanizmie: znana i trwała konstrukcja Sellity, napędza większość zegarków w przedziale cenowym 2,5-9k zł, 26 kamieni, 4 cykle na sekundę czyli 28800 bph, wskazówka płynie miło dla oka. Mechanizm ma świetne osiągi, noszony na codzień spieszy się +1 sekundę na dobę, czasem +2, a czasem pójdzie równo bez odchyłki, uśredniając, robi +1. Świetny rezultat, bez mała jak chronometr Nie noszony, odpoczywa w rotomacie, mechanizm nie ma zastojów.
W zestawie, poza oczywiście zegarkiem, znajduje się wszystko to, co otrzymujemy w salonie przy zakupie nowego. Począwszy od pudełek, przez komplet dokumentów: karta cyfrowej instrukcji, dowód zakupu, certyfikat, mapa Wenecji, sklepowa zawieszka, wszystko ująłem na zdjęciach. Dodatkowo dorzucam dokupiony, brązowy pasek skórzany, nigdy nie używany. Fabryczna guma jest świetna!
Obecnie cena nowego w tej konfiguracji waha się w granicach 4800 - 5200 złotych, w zależności od sprzedawcy i jego marży. Cena z zawieszki to 4990, natomiast kwota jaka mnie interesuje za ten świetny sprzęcik to 3200 złotych, do niewielkiej negocjacji. Stanowi to około 65% ceny nowego. Moim zdaniem warto, kupując tutaj masz bez mała nowy i uszanowany zegarek za 2/3 ceny Chyba że koniecznie musisz mieć nowy, wtedy cóż... Nie namawiam, proponuję Dla ciekawskich - rozważam przesiadkę na Orisa Sixty Five, również w brązie, stąd decyzja o sprzedaży, a póki co, niestety nie mogę pozwolić sobie na dwie takie perełki na raz.
Zapraszam do galerii poniżej oraz do rozmów.
Pozdrawiam gorąco,
Maciej.
PS. Zdjęcia autentyczne, bez fotoszopowania i innych bajerów.